Ja uważam, że do hossy pozostały już tylko dwa lata. Wkrótce będziemy
mieli 2010 rok, a jak mi się wydaje to początek hossy nastąpi gdzieś
około 2012 roku.
Jako zdarzenia, które ją wywołają zaliczam wprowadzenie wspólnej
waluty euro i Mistrzostwa w Piłce Nożnej 2012.
Zgodnie z tym co piszą w analizie technicznej, to waga czynnika który
wywoła hossę musi być taka sama jak czynnik, który wywołał bessę.
Bessa skąd się wzięła to wiadomo (załamanie na rynku kredytów
subprime) w Stanach Zjednoczonych, co doprowadziło do fali wyprzedaży
na całym świecie.
To że będzie hossa w 2012 roku twierdzę za Wojciechem Białkiem, który
uważa, że dwie poprzednie hossy zaczęły się w drugim roku dekady a
skończyły w siódmym. Tak wynika z kalendarza giełdowego. Do trzech
razy sztuka. Jeśli teraz scenariusz się powtórzy to bingo. Wkrótce
będziemy mieli hossę.
Proszę pisać na mój email kto się ze mną zgadza, a kto nie.
Czekam na jakieś ciekawe informacje.
Pozdr.
Szurasek
Już była. WIG 20 miał prawie 4000. Następna za jakieś 50 lat. --
|