Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kiedy schowa chamstwo (Dudy) w miech.

Kiedy schowa chamstwo (Dudy) w miech.

Data: 2012-05-14 07:27:23
Autor: stevep
Kiedy schowa chamstwo (Dudy) w miech.
# Z dawnych lektur historycznych pamiętam scenkę, jak to debatującą tuż  przed tzw. Rewolucją Październikową rosyjską Dumę pogania późną wieczorną  porą dowódca złożonej z bolszewickich funkcjonariuszy straży  parlamentarnej – wchodzi na salę obrad i bezceremonialnie oznajmia posłom:  czas kończyć, strażnicy są zmęczeni. Przypomniało mi się to w czasie  całodniowego seansu agresji zafundowanego przez przybudówkę PiS, jaką jest  dziś związek zawodowy Solidarność.

Z kompletnie niezrozumiałych dla mnie przyczyn niektórzy komentatorzy  polityczni wychwalają na wyścigi Piotra Dudę, jako umiarkowanego,  rozsądnego, skłonnego do rozmów i kompromisu działacza związkowego. Nie  mam pewności, czy ocenę taką zachowają także po piątkowych wydarzeniach –  wisienką na torcie gorącego dnia stała się wizyta Piotra Dudy w „Faktach  po Faktach” w TVN24, gdzie został przyjęty przez niezwykle uprzejmego  Grzegorza Kajdanowicza, który najwyraźniej starał się nie rozsierdzać  jeszcze bardziej związkowego lidera.

Gdzieś w czwartej minucie spotkania redaktor TVN pokazuje robione z góry  kamerą zdjęcia, na których poseł PO Paweł Suski usiłuje wyjść z terenu  Sejmu i stara się przedostać przez związkową blokadę, przechodząc górą  przez barierkę. Zostaje z niej zepchnięty przez ludzi w kaskach, po czym  jeden z nich uderza go z rozmachem kijem z zawieszonym na nim czyimś  portretem – na tyle silnie, że aż portret spada na ziemię. Kajdanowicz  kwituje to delikatnym “no niby nic się wielkiego nie stało, ale jednak  nieeleganckie zachowanie co najmniej”. W odległości jakichś pięciu metrów  stoi trzech bezczynnie przypatrujących się zdarzeniu policjantów.

Sądziłem, że przewodniczący związku stropi się, będzie się starał jakoś  usprawiedliwić, choćby emocjami, zachowanie krewkiego związkowca, ale ciąg  dalszy po prostu mnie powalił. Z jego ust padają następujące słowa: “Buta,  bezczelność i głupota tego posła, nie dość że zagłosował, wiedział że jest  z drugiej strony zdenerwowanie ludzi na zewnątrz…” Potem przewodniczący  peroruje, że posłowie nie są wybierani przez szefów partii, lecz przez  obywateli i powinni słuchać społeczeństwa. “To jest bezmyślność, głupota  tego pana posła, co on myślał, że wyjdzie i uniknie”. “No to myśmy mu  powie­dzieli, chłopie nie wychodź, bo my cię tu bronimy, pójdziesz dalej  na ulicę, to ci się jeszcze większa krzywda stanie. Zostań, ochłoń tutaj  na miejscu. Pójdziesz w nocy do swojego miejsca zamieszkania, żebyś się w  dzień nie przemykał przez miasto, narobiłeś tyle wstydu Polakom, że  wystarczy”. Kajdanowicz zasugerował, że może warto przeprosić posła za  uderzenie drzewcem, ale przewodniczący uznał, że to poseł powinien  przeprosić za to, jak zagłosował. A wyborcy mu jeszcze i tak odpłacą.

Chyba po raz pierwszy w historii III RP, wolnego i demokratycznego państwa  (choć niektórzy twierdzą, że naród jęczy w kajdanach nałożonych przez  reżim Tuska), mieliśmy do czynienia z sytuacją, gdy zwiezieni przed Sejm  chuligani, mieniący się dla niepoznaki związkowcami, stosują fizyczną  agresję wobec posłów (oczywiście starannie ją dozując wobec różnych  partii), posuwają się wprost do rękoczynów, jakby wulgarnych słów było im  za mało. Pierwszy raz widzę ów osobliwy wyraz „demokracji bezpośredniej”,  gdy przewodniczący związku zawodowego – reprezentującego zresztą bardzo  nie­wielki odsetek pracujących – zachowuje się jak ów bolszewicki komisarz  dyktujący parlamentarzystom, jak mają głosować i co ich spotka, gdy  zagłosują niezgodnie z wyobrażeniami związkowców, a tak naprawdę,  przewodniczącego jednej z partii.

Pana Dudy nie chciałbym już oglądać w telewizji, bo swoim zachowaniem  wykluczył się z grona ludzi, których zaprasza się przed kamery. Nie  chciałbym również słyszeć pod jego adresem pochwał dla jego rozsądku i  umiarkowania. To butna, arogancka, bezczelna bolszewia, która powinna się  spotkać z należną odprawą, podobnie jak zachowanie widocznego na filmie  związkowego chuligana, któremu za „nieeleganckie zachowanie” należy się  spotkanie z wymiarem sprawiedliwości.


Paweł Wimmer #
Ze strony:
http://tiny.pl/hp2tk

A autor tego artykułu to były uczestnik psp.

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2012-05-14 17:23:23
Autor: Rafa
Kiedy schowa chamstwo (Dudy) w miech.
Dnia Mon, 14 May 2012 07:27:23 +0200, stevep napisał(a):

# Z dawnych lektur historycznych pamiętam scenkę, jak to debatującą tuż  przed tzw. Rewolucją Październikową rosyjską Dumę pogania późną wieczorną  porą dowódca złożonej z bolszewickich funkcjonariuszy straży  parlamentarnej – wchodzi na salę obrad i bezceremonialnie oznajmia posłom:  czas kończyć, strażnicy są zmęczeni. Przypomniało mi się to w czasie  całodniowego seansu agresji zafundowanego przez przybudówkę PiS, jaką jest  dziś związek zawodowy Solidarność.

Duda to kmiot podobny do Śniadka. Miałem nadzieję, że Duda nie będzie lziać
tyłka prezesowi PiS, okazało się, że parcie na stołek władzy jest
silniejsze. Działacze związkowi mają się dobrze. To was kmiotki wyrzucają
na bruk w ramach europejskiego nowego ładu gospodarczego.

Data: 2012-05-14 18:01:44
Autor: Przemysław W
Kiedy schowa chamstwo (Dudy) w miech.
Użytkownik "Rafał" <5@kolumna.org> napisał

Duda to kmiot podobny do Śniadka. Miałem nadzieję, że Duda nie będzie lziać
tyłka prezesowi PiS, okazało się, że parcie na stołek władzy jest
silniejsze. Działacze związkowi mają się dobrze. To was kmiotki wyrzucają
na bruk w ramach europejskiego nowego ładu gospodarczego.




Duda na wejściu powiedział, że jest mu bliżej do picu niż do PO. Już sama ta wypowiedź go dyskwalifikowała i dowodziła, że przygłup nie rozumie roli związków zawodowych.


Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i „Gazeta Polska”, media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Kiedy schowa chamstwo (Dudy) w miech.

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona