Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   "Kiedy wypowiadają się posłowie PiS-u, po mnie przejeżdża walec".

"Kiedy wypowiadają się posłowie PiS-u, po mnie przejeżdża walec".

Data: 2010-07-24 21:30:19
Autor: mkałrwan jest debilem
"Kiedy wypowiadają się posłowie PiS-u, po mnie przejeżdża walec".
Ewa Komorowska, żona śp. Stanisława Komorowskiego, wiceszefa MON, nie zamierza pojawić się na posiedzeniu zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy. - Dla mnie to kalkulacja - stwierdziła w "Faktach po Faktach" i dodała: - Kiedy wypowiadają się posłowie PiS-u, po mnie jakby przejeżdżał walec.

Wdowa po Komorowskim - w przeciwieństwie do rodzin, które w piątek były obecne na posiedzeniu zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy, nie ma zarzutów co do pracy śledczych. Jak powiedziała, jej synowie, którzy pojechali zidentyfikować ciało męża, byli zadowoleni działań Rosjan.

Tłumaczyła, że bezpośrednią identyfikację poprzedził dokładna rozmowa na temat męża, a rodziny dopiero dokonywały oględzin ciała, gdy była pewność, że to ich bliski.

Były premier zaatakował w mocnych słowach. Zdaniem Leszka Millera... czytaj więcej >
Dodała, że synowie co prawda mówili o panującym na miejscu chaosie, ale nie ma o to żalu. - Przecież nikt nie był przygotowany, że coś takiego się zdarzy - argumentowała.

Komorowska oświadczyła, że nie zamierza dokonywać ekshumacji swojego męża. Jak tłumaczyła, ma informację z prokuratury wojskowej, że przed zamknięciem trumny, został on sfotografowany. - Niestety są takie trumny, gdzie są szczątki, a nie ciała - przyznała

"W sercu mam lej po bombie, a jestem gotowa czekać"

Komorowska jest oburzona wypowiedziami polityków PiS. Odnosząc się do wypowiedzi Joachima Brudzińskiego (który w "Kropce nad i" zarzucił premierowi Donaldowi Tuskowi, że ten "obściskiwał" się z premierem Rosji Władimirem Putinem, gdy "Lech Kaczyńsli leżał w błocie"), zauważyła, że inne ciała były jeszcze rozrzucone w miejscu katastrofy.

- Absolutnie to nie jest zarzut - zaznaczyła i mówiła dalej: - Premier pojechał bardzo szybko (...) Nie miał się witać dlatego, że nie wszystko zostało podniesione? W chwilach tak ogromnej tragedii, z taką traumą w sercu, można uściskać nawet wroga, choć nie sądzę, że Putin jest wrogiem.

Wdowa nie zgadza się także z twierdzeniem, Antoniego Macierewicza i Jarosława Kaczyńskiego, którzy katastrofę smoleńską nazwali zbrodnią. - W tej chwili się nie godzę, bo niczego nie wiemy Jeśli kiedyś bym się zgodziła, to najpierw musiałabym poznać powód, a potem dowód. To był straszny tragiczny wypadek - wyjaśniła.

Wdowa wierzy, że pozna dokładne przyczyny katastrofy. - To jest kwestia jakiejś odrobiny zaufania. Ufam prokuraturze, są w niej Polacy, którzy chcą wyjaśnienia (katastrofy) - powiedziała, - Chciałabym, żeby dano czas (...) instytucjom powołanym do wyjaśnienia katastrofy, żeby mogły pracować. (...) Ja mam lej po bombie w sercu, a jestem gotowa czekać - dodała.



Komorowska oświadczyła, że nie pojawi się na posiedzeniu zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. - Dla mnie w tym momencie jest to kalkulacja - oceniła.

Jej zdaniem tragedia jest wykorzystywana politycznie, a rodziny są w jakiś sposób indoktrynowane przez zespół. - Ja właściwie o każdej sprawie, o której będą oni tam rozmawiać, myślę inaczej niż oni. Oni nie są reprezentacją wszystkich rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Najczęściej kiedy wypowiadają się posłowie PiS-u, jakby po mnie przejeżdżał walec. Lekceważą moje uczucia - mówiła

Nie chce ekshumacji i krzyża pod pałacem .

Wdowa w programie oświadczyła także, że miejsce krzyża upamiętniającego ofiary katastrofy, nie jest przed Pałacem Prezydenckim. Jak tłumaczyła, gdyby tam pozostał, byłby krzyżem "prezydenta i jego żony, a nie 96 osób, które zginęły". Jest również przeciwniczką postawienia pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy przed pałacem. Argumentowała, że gdyby go tam umieszczono, pałac "z prezydenckiego" zmieniłby się w "pałac Kaczyńskiego".



http://www.tvn24.pl/-1,1666450,0,1,kiedy-wypowiadaja-sie-poslowie-pis_u-- po-mnie-przejezdza-walec,wiadomosc.html



Przemysław Warzywny

--

"Oskarżenie minister Kopacz, że oszukała premiera, mówiąc w Sejmie, że uczestniczyła w sekcji zwłok, było jak strzał kulą w płot, bo minister mówiła nie o sekcji, ale o identyfikacji ofiar".

Data: 2010-07-25 12:20:43
Autor: brat_olin
"Kiedy wypowiadają się posłowie PiS-u, po mnie przejeżdża walec".
On 24 Juli, 21:30, mkaĹ rwan jest debilem <Brońmy RP przed pisem@..pl>
wrote:

EwaKomorowska, żona śp. Stanisława Komorowskiego, wiceszefa MON, nie
zamierza pojawić się na posiedzeniu zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy. -
Dla mnie to kalkulacja - stwierdziła w "Faktach po Faktach" i dodała: -
Kiedy wypowiadają się posłowie PiS-u, po mnie jakby przejeżdżał walec.

Tu ladnie skomentowano p. Ewe:
http://pstragzpliszki.salon24.pl/211534,calym-sercem-jestem-z-pania-komorowska

--
Smart questions to stupid answers

Data: 2010-07-25 13:57:19
Autor: zbig
"Kiedy wypowiadają się posłowie PiS-u, po mnie przejeżdża walec".
On 25 Lip, 21:20, brat_olin <brat_o...@yahoo.com> wrote:

Komentarz własciwy dla pisowskiego bydlaka.
To nie jest winą p. Komorowskiej ,ze jest pomimo żałoby atrakcyjną a
także mówiąca do rzeczy kobietą.
Czy wzorem wdów "pisowskich" musi wygladać jak kocmołuch?

Data: 2010-07-26 07:40:39
Autor: mkałrwan jest debilem
"Kiedy wypowiadają się posłowie PiS-u, po mnie przejeżdża walec".
Użytkownik "brat_olin" <brat_olin@yahoo.com> napisał

Tu ladnie skomentowano p. Ewe:
http://pstragzpliszki.salon24.pl/211534,calym-sercem-jestem-z-pania-komorowska


Paszkwil anonimowego bydlaka nazywasz "komentarzem"?


Przemysław Warzywny

--

"Oskarżenie minister Kopacz, że oszukała premiera, mówiąc w Sejmie, że uczestniczyła w sekcji zwłok, było jak strzał kulą w płot, bo minister mówiła nie o sekcji, ale o identyfikacji ofiar".

"Kiedy wypowiadają się posłowie PiS-u, po mnie przejeżdża walec".

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona