Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kiedy zwykli Polacy harują

Kiedy zwykli Polacy harują

Data: 2013-10-12 13:20:17
Autor: Mark Woydak
Kiedy zwykli Polacy harują

"Tak w ogóle to lubię sobie poleniuchować, nie mam manii prześladowczej, że ciągle muszę coś robić. Na przykład lubię leżeć w łóżku i patrzeć
bezmyślnie w sufit"

- Donald Tusk


Tusk jak leń! Zaczął pracę w poniedziałek przed 16...

Kiedy zwykli Polacy harują, on leniuchuje. Sprawdziliśmy to sami. I jak się
okazało, szef rządu swój tydzień pracy rozpoczął w poniedziałek... Ale
dopiero chwilę przed godziną szesnastą!

Donald Tusk niejednokrotnie powtarzał, że kierowanie państwem to nie
zajęcie rozpoczynające się o ósmej, a kończące o szesnastej. A jego
obowiązki wymagają nienormowanego czasu pracy. I faktycznie tak jest. Ale
najwyraźniej rząd poradził sobie z bezrobociem, budżetowym niedoborem i
dziesiątkami innych pilnych spraw... Bowiem premier zamiast doglądać spraw
osobiście, elastycznie przedłużył sobie weekend do poniedziałkowego
popołudnia. Jakie pilne sprawy pochłaniały go wcześniej?

Ze swojego gdańskiego domu wynurzył się dopiero około południa wyrzucić
śmieci. Później chwycił teczkę i w obstawie BOR ruszył na lotnisko. W
Warszawie wylądował ok. godz. 14, a niecałe pół godziny później był już pod
swoją rezydencją na ul. Parkowej. Do gabinetu w KPRM wcale jednak śpieszno
mu nie było i do pracy ruszył dopiero na piętnaście minut przed czwartą.

Chcieliśmy dowiedzieć się od rzecznika rządu Pawła Grasia (49 l.), jakie to
ważne obowiązki powstrzymały szefa rządu przed rozpoczęciem pracy
wcześniej. Ten jednak nie odpowiedział na nasze pytania.

Data: 2013-10-13 08:47:16
Autor: u2
Kiedy zwykli Polacy harują
Czys ty na tyle głupi, czy PiS mózg ci wyżarł do cna!? Premier nie pracuje 8-16 jak urzędnik. Nie masz się do czego przypierdolić debilu jeden?



Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gmx.de> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:19lhah3owlme4.1g5b2nppol51s.dlg@40tude.net...

"Tak w ogóle to lubię sobie poleniuchować, nie mam manii prześladowczej,
że ciągle muszę coś robić. Na przykład lubię leżeć w łóżku i patrzeć
bezmyślnie w sufit"

- Donald Tusk


Tusk jak leń! Zaczął pracę w poniedziałek przed 16...

Kiedy zwykli Polacy harują, on leniuchuje. Sprawdziliśmy to sami. I jak się
okazało, szef rządu swój tydzień pracy rozpoczął w poniedziałek... Ale
dopiero chwilę przed godziną szesnastą!

Donald Tusk niejednokrotnie powtarzał, że kierowanie państwem to nie
zajęcie rozpoczynające się o ósmej, a kończące o szesnastej. A jego
obowiązki wymagają nienormowanego czasu pracy. I faktycznie tak jest. Ale
najwyraźniej rząd poradził sobie z bezrobociem, budżetowym niedoborem i
dziesiątkami innych pilnych spraw... Bowiem premier zamiast doglądać spraw
osobiście, elastycznie przedłużył sobie weekend do poniedziałkowego
popołudnia. Jakie pilne sprawy pochłaniały go wcześniej?

Ze swojego gdańskiego domu wynurzył się dopiero około południa wyrzucić
śmieci. Później chwycił teczkę i w obstawie BOR ruszył na lotnisko. W
Warszawie wylądował ok. godz. 14, a niecałe pół godziny później był już pod
swoją rezydencją na ul. Parkowej. Do gabinetu w KPRM wcale jednak śpieszno
mu nie było i do pracy ruszył dopiero na piętnaście minut przed czwartą.

Chcieliśmy dowiedzieć się od rzecznika rządu Pawła Grasia (49 l.), jakie to
ważne obowiązki powstrzymały szefa rządu przed rozpoczęciem pracy
wcześniej. Ten jednak nie odpowiedział na nasze pytania.

Kiedy zwykli Polacy harują

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona