Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach

Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach

Data: 2012-04-02 10:39:52
Autor: boukun
Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach
wisiały tak świeże i pyszne przez jeden, dwa dni, bo były nasze, polskie...
Dzisiaj w TESCO mają zapakowane na wózkach góry mięsa.., w foliach i ja się pytam, czy wam to wszystko zejdzie? Taak, odpowiada pracująca tam polska niewolnica, po to to rozpakowujemy... Nafaszerowane mięso chemią, zapakowane w folię, sprowadzone nie wiadomo skąd, schodzi tygodniami. I przyszło nam teraz takie gówno wpierdalać, a głupki się cieszą, że sklepy pełne towaru...

boukun

Data: 2012-04-02 11:19:03
Autor: leszek niewiadomski
Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach
Am 02.04.2012 10:39, schrieb boukun:
wisiały tak świeże i pyszne przez jeden, dwa dni, bo były nasze, polskie...
Dzisiaj w TESCO mają zapakowane na wózkach góry mięsa.., w foliach i ja
się pytam, czy wam to wszystko zejdzie? Taak, odpowiada pracująca tam
polska niewolnica, po to to rozpakowujemy... Nafaszerowane mięso chemią,
zapakowane w folię, sprowadzone nie wiadomo skąd, schodzi tygodniami. I
przyszło nam teraz takie gówno wpierdalać, a głupki się cieszą, że
sklepy pełne towaru...

boukun
Jakies dziwne bylo to mieso co wisialo jeden, dwa dni i jeszcze sie nie ruszalo i nie poszlo. Wasow tez nie dostalo.
ln.

Data: 2012-04-02 17:03:55
Autor: K
Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach
W dniu 2012-04-02 11:19, leszek niewiadomski pisze:
Am 02.04.2012 10:39, schrieb boukun:
wisiały tak świeże i pyszne przez jeden, dwa dni, bo były nasze,
polskie...
Dzisiaj w TESCO mają zapakowane na wózkach góry mięsa.., w foliach i ja
się pytam, czy wam to wszystko zejdzie? Taak, odpowiada pracująca tam
polska niewolnica, po to to rozpakowujemy... Nafaszerowane mięso chemią,
zapakowane w folię, sprowadzone nie wiadomo skąd, schodzi tygodniami. I
przyszło nam teraz takie gówno wpierdalać, a głupki się cieszą, że
sklepy pełne towaru...

boukun
Jakies dziwne bylo to mieso co wisialo jeden, dwa dni i jeszcze sie nie
ruszalo i nie poszlo. Wasow tez nie dostalo.
ln.

Szynki i kiełbasa salami wedlug starych przepisow potrafily wisiec po kilka miesiecy. A chyba szynka parmenska wisi standardowo pol roku zanim skruszeje.

Data: 2012-04-03 06:51:31
Autor: stevep
Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach
Dnia 02-04-2012 o 11:19:03 leszek niewiadomski <leszek@invalid.invalid>  napisał(a):

Am 02.04.2012 10:39, schrieb boukun:
wisiały tak świeże i pyszne przez jeden, dwa dni, bo były nasze,  polskie...
Dzisiaj w TESCO mają zapakowane na wózkach góry mięsa.., w foliach i ja
się pytam, czy wam to wszystko zejdzie? Taak, odpowiada pracująca tam
polska niewolnica, po to to rozpakowujemy... Nafaszerowane mięso chemią,
zapakowane w folię, sprowadzone nie wiadomo skąd, schodzi tygodniami. I
przyszło nam teraz takie gówno wpierdalać, a głupki się cieszą, że
sklepy pełne towaru...

boukun
Jakies dziwne bylo to mieso co wisialo jeden, dwa dni i jeszcze sie nie  ruszalo i nie poszlo. Wasow tez nie dostalo.
ln.

Eeee, to były kiełbasy w czapkach niewidkach, a widać byłoi tylko gołe  haki.
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2012-04-03 19:51:47
Autor: Leprechaun
Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.wb6af5xa50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 02-04-2012 o 11:19:03 leszek niewiadomski <leszek@invalid.invalid>
napisał(a):

Am 02.04.2012 10:39, schrieb boukun:
wisiały tak świeże i pyszne przez jeden, dwa dni, bo były nasze, polskie...
Dzisiaj w TESCO mają zapakowane na wózkach góry mięsa.., w foliach i ja
się pytam, czy wam to wszystko zejdzie? Taak, odpowiada pracująca tam
polska niewolnica, po to to rozpakowujemy... Nafaszerowane mięso chemią,
zapakowane w folię, sprowadzone nie wiadomo skąd, schodzi tygodniami. I
przyszło nam teraz takie gówno wpierdalać, a głupki się cieszą, że
sklepy pełne towaru...

boukun
Jakies dziwne bylo to mieso co wisialo jeden, dwa dni i jeszcze sie nie ruszalo i nie poszlo. Wasow tez nie dostalo.
ln.

Eeee, to były kiełbasy w czapkach niewidkach, a widać byłoi tylko gołe
haki.
--

Czyzbu boukun tęskinił za PRL-em? Rodzice mi opowiadali, że na półkach był tylko ocet, a po mięso trzeba było stać w kolejkach od piatku by kupić we wtorek. I to na kartki. Porcja z kartki to było tyle ile dziś zjadamy w 2-3 dni, a wtedy musiała wystarczyć na miesiąc! Zaprawdy piękne to były czasy! Jadryś tęskni...


BomBel

Data: 2012-04-03 23:19:15
Autor: Bogdan Idzikowski
Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach

Użytkownik " Leprechaun" <brudy.polityczne@pralnia.jw> napisał w wiadomości news:4f7b3917$0$1312$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.wb6af5xa50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 02-04-2012 o 11:19:03 leszek niewiadomski <leszek@invalid.invalid>
napisał(a):

Am 02.04.2012 10:39, schrieb boukun:
wisiały tak świeże i pyszne przez jeden, dwa dni, bo były nasze, polskie...
Dzisiaj w TESCO mają zapakowane na wózkach góry mięsa.., w foliach i ja
się pytam, czy wam to wszystko zejdzie? Taak, odpowiada pracująca tam
polska niewolnica, po to to rozpakowujemy... Nafaszerowane mięso chemią,
zapakowane w folię, sprowadzone nie wiadomo skąd, schodzi tygodniami. I
przyszło nam teraz takie gówno wpierdalać, a głupki się cieszą, że
sklepy pełne towaru...

boukun
Jakies dziwne bylo to mieso co wisialo jeden, dwa dni i jeszcze sie nie ruszalo i nie poszlo. Wasow tez nie dostalo.
ln.

Eeee, to były kiełbasy w czapkach niewidkach, a widać byłoi tylko gołe
haki.
-- Czyzbu boukun tęskinił za PRL-em? Rodzice mi opowiadali, że na półkach był tylko ocet, a po mięso trzeba było stać w kolejkach od piatku by kupić we wtorek. I to na kartki. Porcja z kartki to było tyle ile dziś zjadamy w 2-3 dni, a wtedy musiała wystarczyć na miesiąc! Zaprawdy piękne to były czasy! Jadryś tęskni...

Spożycie mięsa w PRL było porównywalne do obecnego. Jedliśmy mniej drobiu.
Np w roku 1980 spożyto mięsa i podrobów 75 kg na 1 mieszkańca, w 2000 r. 66 kg na 1 mieszkańca, w 2006 75,5 kg na 1 mieszkańca. Był spadek w 1982-1984 do 57 kg na 1 mieszkańca.

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Data: 2012-04-04 06:17:06
Autor: Leprechaun
Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f7b6956$0$26697$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik " Leprechaun" <brudy.polityczne@pralnia.jw> napisał w wiadomości news:4f7b3917$0$1312$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.wb6af5xa50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 02-04-2012 o 11:19:03 leszek niewiadomski <leszek@invalid.invalid>
napisał(a):

Am 02.04.2012 10:39, schrieb boukun:
wisiały tak świeże i pyszne przez jeden, dwa dni, bo były nasze, polskie...
Dzisiaj w TESCO mają zapakowane na wózkach góry mięsa.., w foliach i ja
się pytam, czy wam to wszystko zejdzie? Taak, odpowiada pracująca tam
polska niewolnica, po to to rozpakowujemy... Nafaszerowane mięso chemią,
zapakowane w folię, sprowadzone nie wiadomo skąd, schodzi tygodniami. I
przyszło nam teraz takie gówno wpierdalać, a głupki się cieszą, że
sklepy pełne towaru...

boukun
Jakies dziwne bylo to mieso co wisialo jeden, dwa dni i jeszcze sie nie ruszalo i nie poszlo. Wasow tez nie dostalo.
ln.

Eeee, to były kiełbasy w czapkach niewidkach, a widać byłoi tylko gołe
haki.
-- Czyzbu boukun tęskinił za PRL-em? Rodzice mi opowiadali, że na półkach był tylko ocet, a po mięso trzeba było stać w kolejkach od piatku by kupić we wtorek. I to na kartki. Porcja z kartki to było tyle ile dziś zjadamy w 2-3 dni, a wtedy musiała wystarczyć na miesiąc! Zaprawdy piękne to były czasy! Jadryś tęskni...

Spożycie mięsa w PRL było porównywalne do obecnego. Jedliśmy mniej drobiu.
Np w roku 1980 spożyto mięsa i podrobów 75 kg na 1 mieszkańca, w 2000 r. 66 kg na 1 mieszkańca, w 2006 75,5 kg na 1 mieszkańca. Był spadek w 1982-1984 do 57 kg na 1 mieszkańca.


Chyba na papierze! Mi to możesz ten kit wciskać, ale moi rodzice mówią zupełnie co innego. Wiesz ile tego mięsa na m-c było na przydziałowej kartce? No teraz policz. Podroby mozesz odjąć. ;)



BomBel

Data: 2012-04-04 10:34:34
Autor: Bogdan Idzikowski
Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach

Użytkownik " Leprechaun" <brudy.polityczne@pralnia.jw> napisał w wiadomości news:4f7bcb9d$0$1220$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f7b6956$0$26697$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik " Leprechaun" <brudy.polityczne@pralnia.jw> napisał w wiadomości news:4f7b3917$0$1312$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.wb6af5xa50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 02-04-2012 o 11:19:03 leszek niewiadomski <leszek@invalid.invalid>
napisał(a):

Am 02.04.2012 10:39, schrieb boukun:
wisiały tak świeże i pyszne przez jeden, dwa dni, bo były nasze, polskie...
Dzisiaj w TESCO mają zapakowane na wózkach góry mięsa.., w foliach i ja
się pytam, czy wam to wszystko zejdzie? Taak, odpowiada pracująca tam
polska niewolnica, po to to rozpakowujemy... Nafaszerowane mięso chemią,
zapakowane w folię, sprowadzone nie wiadomo skąd, schodzi tygodniami. I
przyszło nam teraz takie gówno wpierdalać, a głupki się cieszą, że
sklepy pełne towaru...

boukun
Jakies dziwne bylo to mieso co wisialo jeden, dwa dni i jeszcze sie nie ruszalo i nie poszlo. Wasow tez nie dostalo.
ln.

Eeee, to były kiełbasy w czapkach niewidkach, a widać byłoi tylko gołe
haki.
-- Czyzbu boukun tęskinił za PRL-em? Rodzice mi opowiadali, że na półkach był tylko ocet, a po mięso trzeba było stać w kolejkach od piatku by kupić we wtorek. I to na kartki. Porcja z kartki to było tyle ile dziś zjadamy w 2-3 dni, a wtedy musiała wystarczyć na miesiąc! Zaprawdy piękne to były czasy! Jadryś tęskni...

Spożycie mięsa w PRL było porównywalne do obecnego. Jedliśmy mniej drobiu.
Np w roku 1980 spożyto mięsa i podrobów 75 kg na 1 mieszkańca, w 2000 r. 66 kg na 1 mieszkańca, w 2006 75,5 kg na 1 mieszkańca. Był spadek w 1982-1984 do 57 kg na 1 mieszkańca.


Chyba na papierze! Mi to możesz ten kit wciskać, ale moi rodzice mówią zupełnie co innego. Wiesz ile tego mięsa na m-c było na przydziałowej kartce? No teraz policz. Podroby mozesz odjąć. ;)

To są fantazje i facecje.
Moi rodzice mówili, żebym modlił się do bozi i że kradzież nie tuczy. Prawda li to? Kradzież nie tuczy a bozia istnieje?
Tobie tatuś i mamusia opowiadali. Mnie nikt nie opowiadał. Byłem dorosłym żonatym i dzieciatym mężczyzną w tych czasach. I odpowiedzialnym. I pamiętam, że musiałem dokupić lodówkę żeby nie zmarnowało się dobro, które załatwiałem dla rodziny. I oczywiście zapasy mięsa.
A wracając do danych statystycznych, to górnicy dostawali 7 kg mięsa przydziału, a rolnicy nic. Czy sądzisz, że rolnicy w owym czasie mięsa nie wpie***alali?

Data: 2012-04-04 18:32:53
Autor: Leprechaun
Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f7c079c$0$1217$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik " Leprechaun" <brudy.polityczne@pralnia.jw> napisał w wiadomości news:4f7bcb9d$0$1220$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f7b6956$0$26697$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik " Leprechaun" <brudy.polityczne@pralnia.jw> napisał w wiadomości news:4f7b3917$0$1312$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.wb6af5xa50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 02-04-2012 o 11:19:03 leszek niewiadomski <leszek@invalid.invalid>
napisał(a):

Am 02.04.2012 10:39, schrieb boukun:
wisiały tak świeże i pyszne przez jeden, dwa dni, bo były nasze, polskie...
Dzisiaj w TESCO mają zapakowane na wózkach góry mięsa.., w foliach i ja
się pytam, czy wam to wszystko zejdzie? Taak, odpowiada pracująca tam
polska niewolnica, po to to rozpakowujemy... Nafaszerowane mięso chemią,
zapakowane w folię, sprowadzone nie wiadomo skąd, schodzi tygodniami. I
przyszło nam teraz takie gówno wpierdalać, a głupki się cieszą, że
sklepy pełne towaru...

boukun
Jakies dziwne bylo to mieso co wisialo jeden, dwa dni i jeszcze sie nie ruszalo i nie poszlo. Wasow tez nie dostalo.
ln.

Eeee, to były kiełbasy w czapkach niewidkach, a widać byłoi tylko gołe
haki.
-- Czyzbu boukun tęskinił za PRL-em? Rodzice mi opowiadali, że na półkach był tylko ocet, a po mięso trzeba było stać w kolejkach od piatku by kupić we wtorek. I to na kartki. Porcja z kartki to było tyle ile dziś zjadamy w 2-3 dni, a wtedy musiała wystarczyć na miesiąc! Zaprawdy piękne to były czasy! Jadryś tęskni...

Spożycie mięsa w PRL było porównywalne do obecnego. Jedliśmy mniej drobiu.
Np w roku 1980 spożyto mięsa i podrobów 75 kg na 1 mieszkańca, w 2000 r. 66 kg na 1 mieszkańca, w 2006 75,5 kg na 1 mieszkańca. Był spadek w 1982-1984 do 57 kg na 1 mieszkańca.


Chyba na papierze! Mi to możesz ten kit wciskać, ale moi rodzice mówią zupełnie co innego. Wiesz ile tego mięsa na m-c było na przydziałowej kartce? No teraz policz. Podroby mozesz odjąć. ;)

To są fantazje i facecje.
Moi rodzice mówili, żebym modlił się do bozi i że kradzież nie tuczy. Prawda li to? Kradzież nie tuczy a bozia istnieje?
Tobie tatuś i mamusia opowiadali. Mnie nikt nie opowiadał. Byłem dorosłym żonatym i dzieciatym mężczyzną w tych czasach. I odpowiedzialnym. I pamiętam, że musiałem dokupić lodówkę żeby nie zmarnowało się dobro, które załatwiałem dla rodziny. I oczywiście zapasy mięsa.
A wracając do danych statystycznych, to górnicy dostawali 7 kg mięsa przydziału, a rolnicy nic. Czy sądzisz, że rolnicy w owym czasie mięsa nie wpie***alali?

Z tego co mi mówiono mięsa ciagle brakowało. Nie wiem skąd miałeś zapasy mięsa. Może mieszkałeś na wsi i wpie...łeś kilogramami? W miastach stało się w wielogodzinnych kolejkach by dorawać jakis ochłap w postaci flaków. Rodzice na zmiane stali w kolejce po pralkę przez prawie meisiąc. Kiedy przyszło na nich była dostawa telewizorów Rubin. Mieli dość stania więc kupili telewizor, a przez kolejne lata prali we bodajże Frani. Ty prawdopodobnie byłes komuchem więc miałes dostęp do dóbr o ktorych inni mogli pomarzyć.


BomBel

BomBel

Data: 2012-04-04 20:54:22
Autor: Bogdan Idzikowski
Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach

Użytkownik " Leprechaun" <brudy.polityczne@pralnia.jw> napisał w wiadomości news:4f7c77f3$0$1231$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f7c079c$0$1217$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik " Leprechaun" <brudy.polityczne@pralnia.jw> napisał w wiadomości news:4f7bcb9d$0$1220$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f7b6956$0$26697$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik " Leprechaun" <brudy.polityczne@pralnia.jw> napisał w wiadomości news:4f7b3917$0$1312$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.wb6af5xa50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 02-04-2012 o 11:19:03 leszek niewiadomski <leszek@invalid.invalid>
napisał(a):

Am 02.04.2012 10:39, schrieb boukun:
wisiały tak świeże i pyszne przez jeden, dwa dni, bo były nasze, polskie...
Dzisiaj w TESCO mają zapakowane na wózkach góry mięsa.., w foliach i ja
się pytam, czy wam to wszystko zejdzie? Taak, odpowiada pracująca tam
polska niewolnica, po to to rozpakowujemy... Nafaszerowane mięso chemią,
zapakowane w folię, sprowadzone nie wiadomo skąd, schodzi tygodniami. I
przyszło nam teraz takie gówno wpierdalać, a głupki się cieszą, że
sklepy pełne towaru...

boukun
Jakies dziwne bylo to mieso co wisialo jeden, dwa dni i jeszcze sie nie ruszalo i nie poszlo. Wasow tez nie dostalo.
ln.

Eeee, to były kiełbasy w czapkach niewidkach, a widać byłoi tylko gołe
haki.
-- Czyzbu boukun tęskinił za PRL-em? Rodzice mi opowiadali, że na półkach był tylko ocet, a po mięso trzeba było stać w kolejkach od piatku by kupić we wtorek. I to na kartki. Porcja z kartki to było tyle ile dziś zjadamy w 2-3 dni, a wtedy musiała wystarczyć na miesiąc! Zaprawdy piękne to były czasy! Jadryś tęskni...

Spożycie mięsa w PRL było porównywalne do obecnego. Jedliśmy mniej drobiu.
Np w roku 1980 spożyto mięsa i podrobów 75 kg na 1 mieszkańca, w 2000 r. 66 kg na 1 mieszkańca, w 2006 75,5 kg na 1 mieszkańca. Był spadek w 1982-1984 do 57 kg na 1 mieszkańca.


Chyba na papierze! Mi to możesz ten kit wciskać, ale moi rodzice mówią zupełnie co innego. Wiesz ile tego mięsa na m-c było na przydziałowej kartce? No teraz policz. Podroby mozesz odjąć. ;)

To są fantazje i facecje.
Moi rodzice mówili, żebym modlił się do bozi i że kradzież nie tuczy. Prawda li to? Kradzież nie tuczy a bozia istnieje?
Tobie tatuś i mamusia opowiadali. Mnie nikt nie opowiadał. Byłem dorosłym żonatym i dzieciatym mężczyzną w tych czasach. I odpowiedzialnym. I pamiętam, że musiałem dokupić lodówkę żeby nie zmarnowało się dobro, które załatwiałem dla rodziny. I oczywiście zapasy mięsa.
A wracając do danych statystycznych, to górnicy dostawali 7 kg mięsa przydziału, a rolnicy nic. Czy sądzisz, że rolnicy w owym czasie mięsa nie wpie***alali?

Z tego co mi mówiono mięsa ciagle brakowało. Nie wiem skąd miałeś zapasy mięsa. Może mieszkałeś na wsi i wpie...łeś kilogramami? W miastach stało się w wielogodzinnych kolejkach by dorawać jakis ochłap w postaci flaków. Rodzice na zmiane stali w kolejce po pralkę przez prawie meisiąc. Kiedy przyszło na nich była dostawa telewizorów Rubin. Mieli dość stania więc kupili telewizor, a przez kolejne lata prali we bodajże Frani. Ty prawdopodobnie byłes komuchem więc miałes dostęp do dóbr o ktorych inni mogli pomarzyć.

Powiem ci tak: jak masz głowę i chuj, to kombinuj!
Komuchy właśnie głodowali. Jeden drugiego podpierdalał. Jeden drugiego się bał.
Cukier był na kartki, a ja cukier miałem workami. Zostałem pszczelarzem i dokarmiałem pszczółki. Itd...
A dlaczego chłopi nie dostawali kartek na mięso? Pomyśl tylko. A czego im brakowało? Pomyśl tylko. I wymiana barterowa - tak to teraz nazywają.
Dlaczego Boukun tak chwali PRL? Bo on kradł w rzeźni, w której pracował, duże ilości mięsa i wiodło mu się dobrze. Teraz już nic nie ukradniesz, bo jak cię złapią, to wylecisz na bruk.
Taka jest prawda.
Dlaczegoś biedny - boś głupi. Dlaczegoś głupi - boś biedny. I taki zaklęty krąg się toczy. I tylko słychać ujadania, które nic nie zmienią.

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Data: 2012-04-04 22:19:31
Autor: jadryś
Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach
W dniu 2012-04-04 18:32,  Leprechaun pisze:


Z tego co mi mówiono mięsa ciagle brakowało. Nie wiem skąd miałeś zapasy mięsa. Może mieszkałeś na wsi i wpie...łeś kilogramami? W miastach stało się w wielogodzinnych kolejkach by dorawać jakis ochłap w postaci flaków.


BomBel

BomBel

No niestety młodzieńcze, ale wprowadzono cię w błąd. I tylko twoi rodzice wiedzą po co cię okłamują. Nie było żadnych wielogodzinnych kolejek, - bez większego trudu wykupywało się kartkowy przydział.

Data: 2012-04-05 06:30:38
Autor: stevep
Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach
Dnia 04-04-2012 o 22:19:31 jadryś <rg@yachoo.com> napisał(a):

W dniu 2012-04-04 18:32,  Leprechaun pisze:


Z tego co mi mówiono mięsa ciagle brakowało. Nie wiem skąd miałeś  zapasy mięsa. Może mieszkałeś na wsi i wpie...łeś kilogramami? W  miastach stało się w wielogodzinnych kolejkach by dorawać jakis ochłap  w postaci flaków.


BomBel

BomBel

No niestety młodzieńcze, ale wprowadzono cię w błąd. I tylko twoi  rodzice wiedzą po co cię okłamują. Nie było żadnych wielogodzinnych  kolejek, - bez większego trudu wykupywało się kartkowy przydział..

A gdzieś ty wtedy był idioto, może nie widziałeś kolejek, ale w konsumach?
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2012-04-02 12:28:56
Autor: Marek
Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach
On Apr 2, 10:39 am, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
wisiały tak świeże i pyszne przez jeden, dwa dni, bo były nasze, polskie...
Dzisiaj w TESCO mają zapakowane na wózkach góry mięsa.., w foliach i ja się
pytam, czy wam to wszystko zejdzie? Taak, odpowiada pracująca tam polska
niewolnica, po to to rozpakowujemy... Nafaszerowane mięso chemią, zapakowane w
folię, sprowadzone nie wiadomo skąd, schodzi tygodniami. I przyszło nam teraz
takie gówno wpierdalać, a głupki się cieszą, że sklepy pełne towaru...

boukun

Chcialem kupic cielaka ( tak, ze 250- 350 kg), zarznac i mieso
umiescic w zamrazarce.

To jest niemozliwe, ze wzgledu na przepisy Europejskie !!!
Moge kupic legalnie, zdechlaka, jakigo mi rzeznik zaoferuje. Sam niech
go zre !

Data: 2012-04-02 12:31:26
Autor: Marek
Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach
On Apr 2, 10:39 am, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
wisiały tak świeże i pyszne przez jeden, dwa dni, bo były nasze, polskie...
Dzisiaj w TESCO mają zapakowane na wózkach góry mięsa.., w foliach i ja się
pytam, czy wam to wszystko zejdzie? Taak, odpowiada pracująca tam polska
niewolnica, po to to rozpakowujemy... Nafaszerowane mięso chemią, zapakowane w
folię, sprowadzone nie wiadomo skąd, schodzi tygodniami. I przyszło nam teraz
takie gówno wpierdalać, a głupki się cieszą, że sklepy pełne towaru...

boukun


Ty, Bekon, wez , zajmij sie tym zakazem bicia zwierzat w malych
ubojniach.
To jest wielki skandal, ze wszystkie, gminne i powiatowe ubojnie
upadly...

Data: 2012-04-02 23:20:36
Autor: boukun
Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach

Użytkownik "Marek" <mwisniewski2008@googlemail.com> napisał w wiadomości news:41d35d4c-a432-4372-baa1-55a56759123dx17g2000yqj.googlegroups.com...
On Apr 2, 10:39 am, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
wisiały tak świeże i pyszne przez jeden, dwa dni, bo były nasze, polskie...
Dzisiaj w TESCO mają zapakowane na wózkach góry mięsa.., w foliach i ja się
pytam, czy wam to wszystko zejdzie? Taak, odpowiada pracująca tam polska
niewolnica, po to to rozpakowujemy... Nafaszerowane mięso chemią, zapakowane w
folię, sprowadzone nie wiadomo skąd, schodzi tygodniami. I przyszło nam teraz
takie gówno wpierdalać, a głupki się cieszą, że sklepy pełne towaru...

boukun


Ty, Bekon, wez , zajmij sie tym zakazem bicia zwierzat w malych
ubojniach.
To jest wielki skandal, ze wszystkie, gminne i powiatowe ubojnie
upadly...
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Jesteśmy śmietnikiem, gdzie się sprzedaje zachodnie ochłapy... Do tego dążył Geremek & Co.
Tusk pierwszy z Mazowieckiem wyprzedawał Polskę i kończy jako ostatni...


boukun

Kiedyś mięso i kiełbasy wisiały na hakach

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona