Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał w wiadomości news:...
# Grzegorz Napieralski najpewniej odpowie za słaby deal z PiS w sprawie
TVP. I jeszcze musi przełknąć gorycz porażki w sondażu prezydenckim.
Od kilku dni szef SLD milczy. Nie odbiera telefonu i nie pojawia się na konferencjach prasowych. Albo zbiera siły przed kolejnym frontalnym
atakiem na PO, albo analizuje swoje ostatnie polityczne posunięcia.
Nad Napieralskim zbierają się czarne chmury od dawna. Jego antyrządowa retoryka i upodobnianie się do PiS, nie podoba się wielu działaczom SLD, m.in. Ryszardowi Kaliszowi i Wojciechowi Olejniczakowi.
Porozumienie w sprawie mediów publicznych, do jakiego doszło pomiedzy
PiS i SLD, okazuje się być nieporozumieniem. Za namową swoich
medialnych guru, Włodzimierza Czarzastego i Roberta Kwiatkowskiego,
Napieralski wszedł w deal z PiS, by pomiędzy sobą rozdzielić stanowiska
w mediach publicznych. Problem w tym, że SLD kompletnie to się nie
opłaciło. Z prestiżowych stanowisk, człowiek SLD dostał jedynie fotel
szefa telewizyjnej "Dwójki", w której rządzą prawicowi publicyści. A do
tego Napieralski musi ciągle zapewniać, że "żadnej koalicji z PiS nie
ma". Kolejny cios wymierzyła w Napieralskiego dzisiejsza
"Rzeczpospolita". Jak wynika z sondażu Gfk Polonia, Wojciecha
Olejniczaka jako kandydata SLD w wyborach prezydenckich widzi aż 22
proc. ankietowanych. Na kolejnych miejscach znaleźli się Ryszard
Kalisz, Jerzy Szmajdziński i dopiero z 7 proc. poparciem Grzegorz
Napieralski. # Ze strony:
http://tnij.org/emhu
Nauka na kłopotach Leppera poszła w las.
--
stevep
|