Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kierowcy majĂłwkowi czy specyfika śląska?

Kierowcy majówkowi czy specyfika śląska?

Data: 2010-05-03 00:21:24
Autor: Bydlę
Kierowcy majówkowi czy specyfika śląska?
On 2010-05-02 21:41:03 +0200, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> said:

Mam pytanie, czy w okolicach Rybnika, Wodzisławia i Raciborza jazda poniżej 50 km/h w zabudowanym i max 70-80 km/h poza, to jest typowe zjawisko, czy dzisiaj na drogach byli tylko tacy, co to na majówkę auta pierwszy raz po zimie powyciągali i dlatego nie wiedzieli jak gaz nacisnąć?

Na jakiej drodze?
Bo na tych typowo wiejskich (choć to miasto) niewieka prędkość jest często spotykana.

(na wsi czas płynie inaczej)


--
Bydlę

Data: 2010-05-03 09:09:25
Autor: Cavallino
Kierowcy majówkowi czy specyfika śląska?
Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości news:hrktt4$inj$2inews.gazeta.pl...
On 2010-05-02 21:41:03 +0200, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> said:

Mam pytanie, czy w okolicach Rybnika, Wodzisławia i Raciborza jazda poniżej 50 km/h w zabudowanym i max 70-80 km/h poza, to jest typowe zjawisko, czy dzisiaj na drogach byli tylko tacy, co to na majówkę auta pierwszy raz po zimie powyciągali i dlatego nie wiedzieli jak gaz nacisnąć?

Na jakiej drodze?

Krajówki.

Data: 2010-05-03 11:11:32
Autor: Bydlę
Kierowcy majówkowi czy specyfika śląska?
On 2010-05-03 09:09:25 +0200, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> said:

Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości news:hrktt4$inj$2inews.gazeta.pl...
On 2010-05-02 21:41:03 +0200, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> said:

Mam pytanie, czy w okolicach Rybnika, Wodzisławia i Raciborza jazda poniżej 50 km/h w zabudowanym i max 70-80 km/h poza, to jest typowe zjawisko, czy dzisiaj na drogach byli tylko tacy, co to na majówkę auta pierwszy raz po zimie powyciągali i dlatego nie wiedzieli jak gaz nacisnąć?

Na jakiej drodze?

Krajówki.

Może po pieczeniu kiełbas i mięsiw na ruszcie (czyli narąbani jak ta lala) jechali metodą:

"...pojadę zgodnie z przepisami, to mnie żaden patrol nie zatrzyma omójbożejakijestemsprytnynietocotegłąbywradiowozachhihihi!..."

?


(choć ogólnie to wciąż jeszcze nie dobiega od prawdy ten tekst:

* We Wrocławiu w korku jeździ się tak: sprzęgło, jedynka, podjechanie, sprzęgło, hamulec, luz, czekać aż ruszą.
* W Warszawie w korku jeździ się tak: klaksongdzieklaksonjedzieszklaksonkierunkowskaz alboniezmieniampasahamulecsprzęgłoluz. Klakson.
* W Katowicach: hamulec, sprzęgło, wyłącz silnik, skocz po pożyczkę do AIGO, zadzwoń do mamy, zrób sobie coś do jedzenia, skocz do wc, włącz silnik, jedynka, aa jeszcze nie, to jeszcze herbatka, jedynka uff ruszasz jeeb tramwaj!, hamulec, kurde kto wymyślił tramwaje, znów herbatka, jedynka... )


--
Bydlę

Data: 2010-05-04 07:11:54
Autor: Michał \"HoMMeR\" Paszek
Kierowcy majówkowi czy specyfika śl ąska?
W dniu 2010-05-04 00:45, Grejon pisze:
Michał "HoMMeR" Paszek pisze:

Ale Wy na tych mostach stoicie, a my plynnie jedziemy. Tu jest
roznica. :-)

A co? Raz utknąłeś na "Grocie" w godzinach szczytu i już generalizujesz?

Akurat osobiscie z Warszawa mam bardzo dobre wspomnienia, nie zdarzylo mi sie stac w korkach, co najwyzej na wlocie od Janek. Zdaje sie, ze to sami warszawiacy narzekaja ;-)
Podobna sytuacja miala miejsce jakies 2 - 3 lata temu z Wroclawiem. Zdarzalo mi sie dosc czesto pokonywac Wroclaw od poludnia n polnoc (A4 - wylot na Warszawe) i jak sie tylko troszeczke pokombinowalo, to droga nie zajmowala wiecej niz 20-30 minut. Zaznaczyc trzeba, ze byl to okres wielkich remontow we Wroclawiu, slynnych chyba na cala Polske. Z drugiej strony jak Bydlę zauwazyl, preferuje jednak wieksze odleglosci niz krotszy dystans i czesto wole nadrobic pare kilometrow, ale jechac spokojnie i w miare plynnie.

--
Michał "HoMMeR" Paszek
hydrokomfort by Citroen BX 14TGE

Data: 2010-05-04 10:30:43
Autor: Adam Czajka
Kierowcy majówkowi czy specyfika śl ąska?
W dniu 10-05-03 22:05, "Michał \"HoMMeR\" Paszek" pisze:
W dniu 2010-05-03 19:58, Adam Czajka pisze:

Wow, to na tych 3 trasach razem tyle co na 2 większych z 7 warszawskich
mostów (Łazienkowski i Siekierkowski).
Oczywiście bez Grota bo nim to na dobę przejeżdża tyle co na tym odcinku
A4 i Roździeńskiego razem wziętych.
Modlińską, z której korzystam przejeżdża 115 tyś. na dobę i to nie jest
z tego co wiem najruchliwsza ulica w Warszawie. Musicie się podciągnąć.
;)

Ale Wy na tych mostach stoicie, a my plynnie jedziemy. Tu jest roznica. :-)

No, na Grocie to faktycznie stoimy, w tempie 3.5 samochodu na sekundę
(w godzinach szczytu). To jest średnio na całym moście, czyli na każdym
pasie co 2 sekundy przejeżdża samochód.

--
Pozdrawiam

Adam

Kierowcy majówkowi czy specyfika śląska?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona