Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kierownica drży przy hamowaniu

Kierownica drży przy hamowaniu

Data: 2016-11-11 19:26:51
Autor: Tomasz Pyra
Kierownica drży przy hamowaniu
Dnia Fri, 11 Nov 2016 17:01:48 +0100, maly napisał(a):

Witam

Jak hamuje z dużej prędkości to drzy mi kierownica i troche pedał hamulca

Tarcze i klocki wymieniałem ok 5 tys temu ATE

Co to może być ?

Jest to objaw krzywej tarczy hamulcowej.

Najczęściej przyczyną jest to, że od razu po wymianie tarcz/klocków ktoś
"wypróbował hamulce" mocno hamując.
Albo nieprawidłowy montaż tarcz (krzywo).
Teoretycznie może to być też wina krzywo wyprodukowanej tarczy, albo
pękniętej.

Data: 2016-11-11 20:00:58
Autor: Maciek
Kierownica drży przy hamowaniu
Dnia Fri, 11 Nov 2016 19:26:51 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

(...)

Podobno ruszający się klocek hamulcowy też potrafi dać taki objaw.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2016-11-11 21:22:57
Autor: Tomasz Pyra
Kierownica drży przy hamowaniu
Dnia Fri, 11 Nov 2016 20:00:58 +0100, Maciek napisał(a):

Dnia Fri, 11 Nov 2016 19:26:51 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

(...)

Podobno ruszający się klocek hamulcowy też potrafi dać taki objaw.

A jak ten klocek hamulcowy się rusza?

Data: 2016-11-11 22:32:32
Autor: Maciek
Kierownica drży przy hamowaniu
Dnia Fri, 11 Nov 2016 21:22:57 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

A jak ten klocek hamulcowy się rusza?

Nie wiem dokładnie, opinia zasłyszana. Ale na chłopski rozum, to klocek
może mieć  luz, jeżeli się mocowanie wyrobi.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2016-11-11 21:52:36
Autor: masti
Kierownica drży przy hamowaniu
Maciek wrote:

Dnia Fri, 11 Nov 2016 21:22:57 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

A jak ten klocek hamulcowy się rusza?

Nie wiem dokładnie, opinia zasłyszana. Ale na chłopski rozum, to klocek
może mieć  luz, jeżeli się mocowanie wyrobi.

a jakbyś chciał hamować nieruchomym klockiem?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-11-11 23:05:52
Autor: Tomasz Pyra
Kierownica drży przy hamowaniu
Dnia Fri, 11 Nov 2016 22:32:32 +0100, Maciek napisał(a):

Dnia Fri, 11 Nov 2016 21:22:57 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

A jak ten klocek hamulcowy się rusza?

Nie wiem dokładnie, opinia zasłyszana. Ale na chłopski rozum, to klocek
może mieć  luz, jeżeli się mocowanie wyrobi.

Luz ma, może nawet drżeć w tym luzie, ale to dużo wyższe częstotliwości.
Te drgania o których mówisz to np. piski przy hamowaniu.

A telepanie kierownicą, zapewne zbieżne częstotliwością z obrotami koła to
na pewno krzywa tarcza.

Data: 2016-11-11 22:22:35
Autor: gobo
Kierownica drży przy hamowaniu
No wlasnie zaczynam sie zastanawiac, czy u mnie nie jest to przyczyna.
Wczesniej stare klocki chodzily ciezko w prowadnicach. Nowe ladnie przygotowalem pilnikiem, posmarowalem smarem do prowadnic i... walcze z drganiami przy hamowaniu.
Nie zaobserwowalem jednak tego, by te objawy pojawily sie od razu po wymianie klockow.
Piotr

Data: 2016-11-11 23:34:12
Autor: Tomasz Pyra
Kierownica drży przy hamowaniu
Dnia Fri, 11 Nov 2016 22:22:35 +0100, gobo napisał(a):

No wlasnie zaczynam sie zastanawiac, czy u mnie nie jest to przyczyna.
Wczesniej stare klocki chodzily ciezko w prowadnicach. Nowe ladnie przygotowalem pilnikiem, posmarowalem smarem do prowadnic i... walcze z drganiami przy hamowaniu.

A czy aby na pewno były to prowadnice?

Bo prowadnice zacisku to się czyści i smaruje, ale na pewno nie atakuje ich
pilnikiem.
To są prowadnice:
http://freno.pl/prowadnice-zacisku-hamulcowego-przod-tyl-slizgi-p-955.html

Z kolei jarzmo klocka owszem drapie się często i pilnikiem, ale smarowanie
tego to generalnie słaby pomysł.
Smar będzie łapał z powietrza syf, syf z kolei będzie się smażył od
gorącego klocka i robił gorszą robotę niż współpraca tych powierzchni na
sucho.
To jest jarzmo:
https://media2mi.pl/p/2/487/205/photo-186018c0-5233-4c29-8625-4d1cccd2a648-original_size.jpg

Prowadnice chodzą wewnątrz jarzma, pozwalając zaciskowi pływającemu (z
tłoczkiem z jednej strony) przesuwać się w lewo i prawo.


Nie zaobserwowalem jednak tego, by te objawy pojawily sie od razu po wymianie klockow.

Pytanie czy zgodnie z instrukcją nie hamowałeś mocno przez pierwsze
200-300km po wymianie klocków - jest to potrzebne żeby powierzchnia klocka
dotarła się do powierzchni tarczy.

Częstym błędem jest bezpośrednio po wymianie hamulców ich "wypróbowanie",
czyli mocne zahamowanie z wysokiej prędkości.
Powoduje to promieniowe, miejscowe przegrzanie tarczy, które powoduje albo
jej zwichrowanie na stałe, albo taki efekt że tarcza jak jest zimna to jest
prosta, ale wygina się jak tylko dostaje temperatury.
Efekt jest taki, że drży kierownica przy hamowaniu.

Kolejne pytanie czy zamontowałeś tarczę równo, czy mierząc bicie osiowe
tarczy upewniłeś się po zamontowaniu że nie dostało się nic między tarczę a
piastę? Bo jak tarcza będzie zamontowana nierówno, to będzie pracować też
krzywo.

A jakieś takie minimalnie krzywe tarcze nie dają żadnych efektów na
kierownicy, bo małe bicie weźmie na siebie swoboda ruchu zacisku.
Jak czujesz to na kierownicy, to klocki zapewne jeżdżą tam już po niezłych
falach Dunaju.

Data: 2016-11-11 23:48:54
Autor: gobo
Kierownica drży przy hamowaniu
Hej,
To byl skrot myslowy - oczywiscie pilowalem klocek w miejscu gdzie sie suwa. Zeskrobalem troche farby i troche aluminium.
Posmarowalem ATE PLASTILUBE - on do tego sluzy.
Po kilku tysiacach km jak wymienialem tarcze i klocki na kolejne te stare wciaz sie poruszaly lekko.
Oczywiscie tarcze docieram. Na dodatek wybieram takie ze sredniej, lub wyzszej polki - nic to nie zmienia:(
Piotr

Data: 2016-11-12 00:20:15
Autor: Tomasz Pyra
Kierownica drży przy hamowaniu
Dnia Fri, 11 Nov 2016 23:48:54 +0100, gobo napisał(a):

Hej,
To byl skrot myslowy - oczywiscie pilowalem klocek w miejscu gdzie sie suwa. Zeskrobalem troche farby i troche aluminium.
Posmarowalem ATE PLASTILUBE - on do tego sluzy.
Po kilku tysiacach km jak wymienialem tarcze i klocki na kolejne te stare wciaz sie poruszaly lekko.
Oczywiscie tarcze docieram. Na dodatek wybieram takie ze sredniej, lub wyzszej polki - nic to nie zmienia:(

No jak to drugi komplet w krótkim czasie, to pewnie masz tam jakiś błąd
systematyczny, no albo jakiegoś wielkiego pecha.

Do sprawdzenia:
- czy piasta jest prosta i płaska
- czy tarcza po skręceniu z piastą na pewno nie bije (te dwa do sprawdzenia
wskaźnikiem zegarowym)
- czy łożysko nie ma luzu (bo między zaciskiem, a tarczą jest łożysko,
które jak ma luz może pozwalać na współpracę klocka z tarczą pod różnymi
kątami, albo wzbudzać jakieś wibracje)

- czy klocki tyle ile Ci się zdążyły zużyć, zużyły się równo czy w jakiś
klin. Czy tarcza jest równo zużyta promieniowo. Bo może być tak że zacisk pracuje
pod kątem, zamiast prostopadle do tarczy.
U mnie w aucie okazało się, że "uszy" zwrotnicy do których przykręca się
jarzmo, są całkiem delikatne i tam prowadzenie klocka łapie "skos"

- czy hamulce nie obcierają - czyli czy po jeździe są równo rozgrzane, a
jak długi czas nie hamujesz to czy wszystkie hamulce są zimne

- czy montowana tarcza nie jest uwalana jakimś antykorozyjnym mazidłem
(wiele tarcz ma w instukcji konieczność umycia ich acetonem przed montażem)

Jeszcze tak ogólnie czy w całym zawieszeniu nie ma jakiś luzów, które mogą
Ci spotęgować nawet jakieś tam minimalne nierównomierności w sile
hamowania.

W ogóle telepie Ci z częstotliwością zgodną z ruchem koła (przy 100km/h
koło robi kilkanaście obrotów na sekundę), czy jakieś wyższe
częstotliwości?

Data: 2016-11-12 10:09:47
Autor: Maciek
Kierownica drży przy hamowaniu
W dniu 2016-11-11 o 23:48, gobo pisze:
To byl skrot myslowy - oczywiscie pilowalem klocek w miejscu gdzie sie suwa. Zeskrobalem troche farby i troche aluminium.
Posmarowalem ATE PLASTILUBE - on do tego sluzy.
Po kilku tysiacach km jak wymienialem tarcze i klocki na kolejne te stare wciaz sie poruszaly lekko.
Oczywiscie tarcze docieram. Na dodatek wybieram takie ze sredniej, lub wyzszej polki - nic to nie zmienia:(
Technologia wymiany tarcz powinna wyglądać mniej więcej tak:
1. Zdjąć stare tarcze
2. Oczyścić piasty
3. Zmierzyć bicie na piastach
4. Założyć tarcze
5. Zmierzyć bicie na tarczach
6. Obracając tarcze ustawić je w pozycji gdzie bicie jest najmniejsze
(no i oczywiście mieści się w normie)
Większość serwisów ogranicza się do 1, 2, 4 (czasem nawet z 2 rezygnują).

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-11-12 11:49:15
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Kierownica drży przy hamowaniu
W dniu 2016-11-11 o 23:48, gobo pisze:

To byl skrot myslowy - oczywiscie pilowalem klocek w miejscu gdzie sie
suwa. Zeskrobalem troche farby i troche aluminium.

Ale tego się nie robi!
Oczyszcza się gniazda w jarzmie. Te w których siedzą blaszki, w które wkładane są klocki. Blaszki, w zależności od stanu, albo się czyści, albo wymienia.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2016-11-12 12:44:12
Autor: Maciek
Kierownica drży przy hamowaniu
W dniu 2016-11-12 o 11:49, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Ale tego się nie robi!
Oczyszcza się gniazda w jarzmie. Te w których siedzą blaszki, w które wkładane są klocki. Blaszki, w zależności od stanu, albo się czyści, albo wymienia.
Co nie zmienia faktu, że nie będzie to miało wpływu na drgania
kierownicy przy hamowaniu. Klocek ma siedzieć luźno w jarzmie, jakieś
systemy blaszek mają go najwyżej utrzymywać "sprężyście", żeby po
odpuszczeniu nacisku tłoka nie telepał się, stukał, pukał itp. Spiłować
można trochę blachę na starym klocku (którego się jeszcze nie wymienia),
bo w tym miejscu pojawia się korozja, blacha trochę "puchnie" i jak się
tego nie zeskrobie to może przestać ruszać się w jarzmie. Przy dłuższych
postojach może się z jarzmem "skleić". Dlatego dobrze jest to miejsce
też trochę przesmarować, ale wtedy trzeba okresowo czyścić z syfu który
tam się wklei (w hamulce zresztą wypadałoby pewnie tak z raz na rok
zajrzeć i przeczyścić).

--
Pozdrawiam
Maciek

Kierownica drży przy hamowaniu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona