Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kierunek pontyfikatu Benedykta XVI

Kierunek pontyfikatu Benedykta XVI

Data: 2010-02-23 20:56:24
Autor: abc
Kierunek pontyfikatu Benedykta XVI
Jak podała Chiesa, przemawiaj±c do rzymskiej kurii w dniu 22 grudnia 2005
papież Benedykt XVI sięgn±ł do samego serca kwestii najbardziej
kontrowersyjnej.  Zapytał:

"Dlaczego przyjęcie soboru jest tak trudne dla dużej czę¶ci Ko¶cioła aż do
teraz?"   I odpowiedział:

"Problemy powstały w wyniku walki między dwiema będ±cymi w konflikcie
formami interpretacji. Jedna z nich spowodowała konfuzję, a druga, w sposób
cichy ale coraz bardziej widoczny, przynosłła i nadal przynosi wyniki."

Nazwał on pierwsz± formę interpretacji "hermeneutyk± zerwania i braku
kontynuacji". Drug± formę nazwał "hermeneutyk± reformy". Skrytykował
pierwsz± z tych form u samych jej podstaw jednocze¶nie ilustruj±c racje i
słuszno¶ć drugiej formy.

Podkre¶lił, że hermenetyka braku kontynuacji stwarza ryzyko prowadz±ce do
pęknięcia między Ko¶ciołem przedsoborowym i Ko¶ciołem posoborowym.

Ta hermeneutyka dowodzi, że teksty soboru jako takie nie s± rzeczywist±
ekspresj± ducha soboru.  Że s± one wynikiem kompromisu przez który, aby
osi±gn±ć zgodę, wiele starych i bezużytecznych rzeczy musiało zostać
przewleczone i potwierdzone.  I że to nie w tych kompromisach objawił się
rzeczywisty duch soboru, a zaczynaj±c od niego, i zgodnie z nim, konieczne
było  poj¶ć naprzód.

A ponieważ teksty soboru niedoskonale oddawały ducha soboru i jego
nowatorstwo, było koniecznym poj¶ć ¶miało poza te teksty robi±c miejsce dla
nowo¶ci, w których duch soboru wyrażałby się pełniej. Krótko mówi±c,
należało pój¶ć nie za tekstami soborowymi, a za jego duchem.

Oczywi¶cie, w ten sposób powstaje olbrzymi margines dla kwestii jak
zdefiniować tego ducha, i w rezultacie, tworzona jest przestrzeń dla
dowolnych dziwactw.

Jest w tym podstawowe niezrozumienie natury soboru jako takiego. Jest on
uważany za co¶ w rodzaju zgromadzenia konstytucyjnego, które eliminuje star±
konstytucję, a wprowadza now±.  Ale zgromadzenie konstytucyjne wymaga
mandatora i potwierdzenia ze strony mandatora, to jest ludzi, którym ta
konstytucja ma służyć.

Papież podkre¶lił, że ojcowie soborowi nie mieli takiego mandatu,  nikt im
go nie dał, a co więcej, nikt tego nie mógł zrobić, bo podstawowa
konstytucja Ko¶cioła pochodzi od Boga i została nam dana, aby¶my mogli
osi±gn±ć życie wieczne.

Przeciwieństwem heremeneutyki braku kontynuacji jest heremeneutyka reformy.
Benedykt XVI zacytował słowa Jana XXIII z  jego wyst±pienia podczas otwarcia
soboru w dniu 11 paĽdziernika 1962, kiedy Jan XXIII powiedział, że: sobór
"życzy sobie dokonać przekazu doktryny czystej i pełnej, bez rozcieńczania
jej i fałszowania", i dalej "Naszym obowi±zkiem jest nie tylko strzec tego
drogocennego skarbu, tak jakby¶my jedynie troszczyli się o antyki, ale
po¶więcić się z aktywn± wol± i bez strachu tej pracy jakiej wymagaj± nasze
czasy. Koniecznym jest, aby ta pewna i niezmienna doktryna, wiernie
respektowana, była pogłębiana i przedstawiana w sposób jaki odpowiada
potrzebom naszych czasów.  Jedna rzecz to depozyt wiary, tzn. prawdy zawarte
w naszej czcigodnej doktrynie, a druga rzecz to sposób w jaki te prawdy s±
wypowiadane, przy zachowaniu ich znaczenia i celu."

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Ko¶cioła jest sztuczny.

Data: 2010-02-24 13:00:04
Autor: -he®sk-
Kierunek pontyfikatu Benedykta XVI

 te, idz z tym na pl.soc.religia !



On Tue, 23 Feb 2010 20:56:24 +0100, "abc" <abc@wp.pl> wrote:

Jak podała Chiesa, przemawiaj±c do rzymskiej kurii w dniu 22 grudnia 2005
papież Benedykt XVI sięgn±ł do samego serca kwestii najbardziej
kontrowersyjnej.  ZapytaĹ‚:

"Dlaczego przyjęcie soboru jest tak trudne dla dużej czę¶ci Ko¶cioła aż do
teraz?"   I odpowiedziaĹ‚:

"Problemy powstały w wyniku walki między dwiema będ±cymi w konflikcie
formami interpretacji. Jedna z nich spowodowała konfuzję, a druga, w sposób
cichy ale coraz bardziej widoczny, przynosłła i nadal przynosi wyniki."

Nazwał on pierwsz± formę interpretacji "hermeneutyk± zerwania i braku
kontynuacji". Drug± formę nazwał "hermeneutyk± reformy". Skrytykował
pierwsz± z tych form u samych jej podstaw jednocze¶nie ilustruj±c racje i
słuszno¶ć drugiej formy.

Podkre¶lił, że hermenetyka braku kontynuacji stwarza ryzyko prowadz±ce do
pęknięcia między Ko¶ciołem przedsoborowym i Ko¶ciołem posoborowym.

Ta hermeneutyka dowodzi, że teksty soboru jako takie nie s± rzeczywist±
ekspresj± ducha soboru.  Ĺ»e s± one wynikiem kompromisu przez ktĂłry, aby
osi±gn±ć zgodę, wiele starych i bezużytecznych rzeczy musiało zostać
przewleczone i potwierdzone.  I ĹĽe to nie w tych kompromisach objawiĹ‚ siÄ™
rzeczywisty duch soboru, a zaczynaj±c od niego, i zgodnie z nim, konieczne
byĹ‚o  poj¶ć naprzĂłd.

A ponieważ teksty soboru niedoskonale oddawały ducha soboru i jego
nowatorstwo, było koniecznym poj¶ć ¶miało poza te teksty robi±c miejsce dla
nowo¶ci, w których duch soboru wyrażałby się pełniej. Krótko mówi±c,
należało pój¶ć nie za tekstami soborowymi, a za jego duchem.

Oczywi¶cie, w ten sposób powstaje olbrzymi margines dla kwestii jak
zdefiniować tego ducha, i w rezultacie, tworzona jest przestrzeń dla
dowolnych dziwactw.

Jest w tym podstawowe niezrozumienie natury soboru jako takiego. Jest on
uważany za co¶ w rodzaju zgromadzenia konstytucyjnego, które eliminuje star±
konstytucjÄ™, a wprowadza now±.  Ale zgromadzenie konstytucyjne wymaga
mandatora i potwierdzenia ze strony mandatora, to jest ludzi, ktĂłrym ta
konstytucja ma służyć.

PapieĹĽ podkre¶liĹ‚, ĹĽe ojcowie soborowi nie mieli takiego mandatu,  nikt im
go nie dał, a co więcej, nikt tego nie mógł zrobić, bo podstawowa
konstytucja Ko¶cioła pochodzi od Boga i została nam dana, aby¶my mogli
osi±gn±ć życie wieczne.

Przeciwieństwem heremeneutyki braku kontynuacji jest heremeneutyka reformy.
Benedykt XVI zacytowaĹ‚ sĹ‚owa Jana XXIII z  jego wyst±pienia podczas otwarcia
soboru w dniu 11 paĽdziernika 1962, kiedy Jan XXIII powiedział, że: sobór
"życzy sobie dokonać przekazu doktryny czystej i pełnej, bez rozcieńczania
jej i fałszowania", i dalej "Naszym obowi±zkiem jest nie tylko strzec tego
drogocennego skarbu, tak jakby¶my jedynie troszczyli się o antyki, ale
po¶więcić się z aktywn± wol± i bez strachu tej pracy jakiej wymagaj± nasze
czasy. Koniecznym jest, aby ta pewna i niezmienna doktryna, wiernie
respektowana, była pogłębiana i przedstawiana w sposób jaki odpowiada
potrzebom naszych czasĂłw.  Jedna rzecz to depozyt wiary, tzn. prawdy zawarte
w naszej czcigodnej doktrynie, a druga rzecz to sposób w jaki te prawdy s±
wypowiadane, przy zachowaniu ich znaczenia i celu."

--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan drĂłg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

Kierunek pontyfikatu Benedykta XVI

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona