Pora mi zmienić kije trekkingowe. Poprzednie Fizany służyły prawie 10 lat, ale się wysłużyły. Nie wiem, co teraz jest dobrego, w internetach nie znajduję odpowiedzi. Mają być lekkie, wytrzymałe, łatwo składane i rozkładane, przeznaczone w góry. Coś doradzicie?
--
B.

In article <mgto01$fdr$1@node1.news.atman.pl>, bbjk <aa@bb.cc> wrote:

Pora mi zmienić kije trekkingowe. Poprzednie Fizany służyły prawie 10 lat, ale się wysłużyły. Nie wiem, co teraz jest dobrego, w internetach nie znajduję odpowiedzi. Mają być lekkie, wytrzymałe, łatwo składane i rozkładane, przeznaczone w góry. Coś doradzicie?

Podobno dobre firmy to Kohla, Leki i Komperdell...
:-)
Ale czy naprawde nie zamierzasz zaczac bawic sie w narciarstwo BC?
Bo wtedy kijki sa troche inne.
A ceny teraz sa bardzo ok.
--
TA

W dniu 2015-04-18 o 16:21, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Podobno dobre firmy to Kohla, Leki i Komperdell...

Myślałam o czymś takim ze względu na system mocowania, chyba lepszy od skręcania, które praktykowałam do tej pory:
http://e-pamir.pl/product-pol-3312-Kije-Black-Diamond-Trail-Back.html
--
B.

In article <mgts6k$rj6$1@node2.news.atman.pl>, bbjk <aa@bb.cc> wrote:

W dniu 2015-04-18 o 16:21, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

> Podobno dobre firmy to Kohla, Leki i Komperdell...
Myślałam o czymś takim ze względu na system mocowania, chyba lepszy od skręcania, które praktykowałam do tej pory:
http://e-pamir.pl/product-pol-3312-Kije-Black-Diamond-Trail-Back.html

No, teraz to coraz bardziej popularne rozwiazanie.
Czy lepsze - trudno powiedziec.
Na pewno znacznie szybsze i wygodniejsze w uzyciu, zwlaszcza na mrozie.
Ale za to tradycyjne, skrecane kijki sa chyba bardziej odporne na uderzenia. No i przypadkowe uszkodzenia w czsie transportu.
Ja kiedys rozwalilem taki zatrzask w Salewach.

Zeby nie bylo - teraz mam w jednych kijkach zatrzaski, w innych system 'tradycyjny'/
--
TA

W dniu 2015-04-18 17:11, bbjk napisał(a)::

W dniu 2015-04-18 o 16:21, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Podobno dobre firmy to Kohla, Leki i Komperdell...

Myślałam o czymś takim ze względu na system mocowania, chyba lepszy od
skręcania, które praktykowałam do tej pory:
http://e-pamir.pl/product-pol-3312-Kije-Black-Diamond-Trail-Back.html

Dokładnie tego modelu używamy z żoną od ładnych kilku lat. Skończyły się problemy ze skręcaniem lub rozkręcaniem. Z kijków BD to chyba najprostszy i najtańszy model, ale jak dla mnie zupełnie wystarczający. Polecam.
--
Jacek G.

W dniu 2015-04-18 o 22:57, Jacek G. pisze:

Dokładnie tego modelu używamy z żoną od ładnych kilku lat. Skończyły się
problemy ze skręcaniem lub rozkręcaniem. Z kijków BD to chyba
najprostszy i najtańszy model, ale jak dla mnie zupełnie wystarczający.
Polecam.

Dzięki, no to je kupuję :) utwierdziłeś mnie w decyzji. Rozważałam jeszcze jakieś Leki i Fizany, ale były skręcane, choć ciut lżejsze. Ze skręcaniem też miałam problemy, ostatnio coraz większe, dlatego stare kije poszły w odstawkę.
--
B.

W dniu 2015-04-19 05:59, bbjk napisał(a)::

Dzięki, no to je kupuję :) utwierdziłeś mnie w decyzji. Rozważałam
jeszcze jakieś Leki i Fizany, ale były skręcane, choć ciut lżejsze.
Ze skręcaniem też miałam problemy, ostatnio coraz większe, dlatego
stare kije poszły w odstawkę.

To tylko taka uwaga jeśli już je kupisz - przy zaciskach są takie śrubki
regulacyjne - można nimi wyregulować siłę zacisku, tak by dobrze
trzymały, a jednocześnie łatwo się zamykały. Ale zwykle raz wyregulowane
nie wymagają potem korekty.
Kijów tych używam również do nart turowych jak i zjazdowych i działają
bezproblemowo.
--
Jacek G.

W dniu 2015-04-19 o 13:27, Jacek G. pisze:

To tylko taka uwaga jeśli już je kupisz - przy zaciskach są takie śrubki
regulacyjne - można nimi wyregulować siłę zacisku, tak by dobrze
trzymały, a jednocześnie łatwo się zamykały. Ale zwykle raz wyregulowane
nie wymagają potem korekty.
Kijów tych używam również do nart turowych jak i zjazdowych i działają
bezproblemowo.

Dzięki, zdecydowałam się, tylko najpierw wyslałam do sprzedawcy pytanie o gwarancję.
--
B. http://bajarkowe.blogspot.com/

Dnia Sun, 19 Apr 2015 13:43:08 +0200, bbjk napisał(a):

Dzięki, zdecydowałam się, tylko najpierw wyslałam do sprzedawcy pytanie o gwarancję.

Ze swej strony dodam, że firma Black Diamond oprócz fajowskich zatrzasków
ma w swej ofercie kije o przekroju eliptycznym, które podobno są mniej
podatne na wygięcia. Kupiłem takie 2.5 roku temu i faktycznie jeszcze się
nie wygły, choć jakoś szczególnie nie napierałem.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna
pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali
własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw
Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską."
przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku

http://picasaweb.google.com/gtracz64

W dniu 2015-04-20 o 09:11, Olin pisze:

Ze swej strony dodam, że firma Black Diamond oprócz fajowskich zatrzasków
ma w swej ofercie kije o przekroju eliptycznym, które podobno są mniej
podatne na wygięcia. Kupiłem takie 2.5 roku temu i faktycznie jeszcze się
nie wygły, choć jakoś szczególnie nie napierałem.

Z wygięciami nie miałam nigdy problemów, nie jestem szczególnie imponującego wzrostu, ani nie ważę zbyt wiele, więc może nie miały od czego. Największe i właściwie jedyne problemy były z blokowaniem, aż w końcu całkiem się wywaliło.
--
B. http://bajarkowe.blogspot.com/

In article <qfkda72d6bi2$.zqsft5l0wxru$.dlg@40tude.net>,
 Olin <kuku@adres.w.stopce> wrote:

Ze swej strony dodam, że firma Black Diamond oprócz fajowskich zatrzasków
ma w swej ofercie kije o przekroju eliptycznym, które podobno są mniej
podatne na wygięcia. Kupiłem takie 2.5 roku temu i faktycznie jeszcze się
nie wygły, choć jakoś szczególnie nie napierałem.

O, ciekawe.
Mam po ojcu podobne Komperdelle z lat 60.
--
TA