Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   [tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot

[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot

Data: 2009-11-04 23:15:45
Autor: live_evil
[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Witam
W ciągu 3-dniowej wycieczki w Beskid Śląski zdarłem "widiowe" końcówki kijków Fizan Trek. Czy to normalne, czy raczej powinienem reklamować?
Po "widii" nie ma śladu - została zwykła stal, która się mocno zaokrągliła, co powoduje, że kije ślizgają się na kamieniach.

--
live_evil

Data: 2009-11-04 23:20:55
Autor: serak
Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
kijków Fizan Trek. Czy to normalne, czy raczej powinienem reklamować?
Miałem czeskie kijki - zaogragliły sie po 2 latach. Mam Kohla mija 5
rok i nic.
A troche chodze.

Data: 2009-11-05 11:25:15
Autor: Pawel A
Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
ja niestety mam z Kohlami kiepskie doświadczenia.
Kupiłem w połowie 2007 roku  - właśnie dlatego, że stwierdziłem iż nie stać mnie na tanie rzeczy. Po paru miesiącach (co przełożyło nię na max 20 dni używania kijków) końcówka jednego orydynarnie i po chamsku się odłamała. Złożyłem reklamacje i po długich korowodach dowiedziałem się że to z powodu "niewłasciwego użytkowania" które mialo spowodować "nadmierne obciążenia" (cytat może nie całkiem dosłowny ale o to chodziłao). A ja tych kijów używałem normalnie....
Od tego czasu chodzę z Milo - w porównaiu z lepszymi firmami ciężkie jak sam skurczybyk, ale poza tym nie mam kłopotów.
Pozdrawiam
paweł

Data: 2009-11-04 23:50:22
Autor: Kombajn Bizon
[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Miękka klucha live_evil napisał tak:

W ciągu 3-dniowej wycieczki w Beskid Śląski zdarłem "widiowe" końcówki
kijków Fizan Trek.

trzeba bylo kupic Kohle - kto malo placi, dwa razy placi...


--
W tablicę kluczyk raz i dwa
I spalin kłąb i silnik gra...

Data: 2009-11-05 07:19:00
Autor: Waldek Brygier
[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Kombajn Bizon wrote:
trzeba bylo kupic Kohle - kto malo placi, dwa razy placi...

Stara prawda: Nie stać nas na tanie rzeczy ;-)

--
pozdrawiam
Waldek Brygier
www.naszesudety.pl - Prawie wszystko o Sudetach. Zapraszam!
mój e-mail: kliknij na http://cerbermail.com/?qVvHiHNwHr - GG 415880

Data: 2009-11-05 08:45:37
Autor: Jacek Krywult
[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
W ciągu 3-dniowej wycieczki w Beskid Śląski zdarłem "widiowe" końcówki
kijków Fizan Trek.
trzeba bylo kupic Kohle - kto malo placi, dwa razy placi...

od 4 lat mam jakieś Fizany z widiowymi.  wtedy to były najtańsze kije za chyba 140zł z amortyzacją
chodzę i chodzę, już je całe powykrzywiałem ,ale dalej sa dobre i nie widać że ma nadejść ich koniec.
a ja dość dużo chodzę.



--
Serdecznie pozdrawiam,   Jacek Krywult
Internetowy foto-pamiętnik: turystyka, przyroda, fotografia.
www.foto.pwsk.pl

Data: 2009-11-05 21:52:15
Autor: Jacek G.
[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Kombajn Bizon napisał(a)::
Miękka klucha live_evil napisał tak:

W ciągu 3-dniowej wycieczki w Beskid Śląski zdarłem "widiowe" końcówki
kijków Fizan Trek.

trzeba bylo kupic Kohle - kto malo placi, dwa razy placi...
Jakieś Fizany za ok 100 zł kupiłem przed wakacjami. Na razie działają, choć córka,która ich używała twierdziła, że czasem się trochę "składają" - nie wiem jednak czy nie za słabo skręcała, bo mnie się nie składały gdy z nimi chodziłem.
Kolega kupił za to kijki w Decathlonie i w jednym z nich trzeciego dnia wyjazdu urwała się końcówka dolnego segmentu - puścił ten zacisk na rurce - i nie dało się go już skręcić. Z reklamacją nie było problemu i wymieniony egzemplarz działał na kolejnym wyjeździe bez problemu.
Natomiast zdecydowanie mogę polecić Black Diamondy, które z kolei kupiłem żonie prawie rok temu za ponad 200 - taki najprostszy model TRAIL BACK. Tu nie ma problemu ze skręcaniem i rozkręcaniem, bo mają tzw. system Flicklock działający  na zasadzie zacisku.
A co do zużycia końcówek, to dziwna sprawa, bo nawet zwykłe stalowe końcówki w moich starych kijach znacznie więcej wytrzymywały.
--
Jacek G.

Data: 2009-11-07 14:06:01
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Kombajn Bizon bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Miękka klucha live_evil napisał tak:

W ciągu 3-dniowej wycieczki w Beskid Śląski zdarłem "widiowe" końcówki
kijków Fizan Trek.

trzeba bylo kupic Kohle - kto malo placi, dwa razy placi...

120zł za kije trekkingowe to dużo raczej nie jest, no nie? W porównaniu z
Kohle, Leki czy Black Diamond - cienizna.
A służą mi już pięć lat. Fizan Walker, nieprodukowane już niestety.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-11-09 08:20:48
Autor: bans
[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Marek 'marcus075' Karweta pisze:

120zł za kije trekkingowe to dużo raczej nie jest, no nie? W porównaniu z
Kohle, Leki czy Black Diamond - cienizna.
A służą mi już pięć lat. Fizan Walker, nieprodukowane już niestety.

Niektórym trzeba ciągle tłumaczyć podstawy...
Masz po porstu szczęście.

To, ze kupujesz kijki za ponad 200zł nie oznacza, że się nie zepsują. Oznacza to, że szansa na zepsucie jest mniejsza niż w tych za 100zł.

A Kohli swoja drogą nie polecam - przynajmniej tych z wygiętymi uchwytami - po złożeniu są zauważalnie większe od tych z prostymi uchwytami, i w przypadku co w przypadku ciorania się  gdzieś po krzakach albo w skałach z plecakiem z przypiętymi doń kijkami zaczepiają cię o wszystko, co znajdzie się w ich zasięgu. Bez przerwy miałem wrażenie, że   do plecaka mam przypięty pęk traserów ;)

Do tego dla mnie wygięte są o wiele mniej wygodne niż proste...

No, ale to pewnie dotyczy również innych firm, które produkują kijki o wygiętych uchwytach.

--
bans

Data: 2009-11-04 23:58:59
Autor: Slawomir Gorniak
Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
On Nov 5, 12:15 am, live_evil <padd_niechcespa...@o2.pl> wrote:
W ciągu 3-dniowej wycieczki w Beskid Śląski zdarłem "widiowe" końcówki
kijków Fizan Trek. Czy to normalne, czy raczej powinienem reklamować?
Po "widii" nie ma śladu - została zwykła stal, która się mocno
zaokrągliła, co powoduje, że kije ślizgają się na kamieniach.

Mam Fizany od ok. 4 lat. Chodze ostatnio glownie po gorach skalistych,
ale czubek jest tylko nieco stepiony, "sloneczko" jest caly czas
wyrazne. Nie widze za bardzo jak normalne kijki moga sie stepic na
czystej ziemi w 3 dni...

pozdr,
Slawek

Data: 2009-11-05 12:31:47
Autor: live_evil
Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Slawomir Gorniak pisze:

Mam Fizany od ok. 4 lat. Chodze ostatnio glownie po gorach skalistych,
ale czubek jest tylko nieco stepiony, "sloneczko" jest caly czas
wyrazne. Nie widze za bardzo jak normalne kijki moga sie stepic na
czystej ziemi w 3 dni...


Kijki już raz były reklamowane, ale z innego powodu - złapały dużych luzóþw na dolnych segmentach. Producent wymienił dolne segmenty w obu kijkach.
Końcówki w starych segmentach po tygodniu używania w Tatrach nie nosiły śladów zużycia i były ostre.

ehh, jak nie w nogi, to w twarz

--
live_evil

Data: 2009-11-05 00:45:37
Autor: Albert
[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot

Użytkownik "live_evil" <padd_niechcespamu_@o2.pl> napisał w wiadomości news:hcsuen$cv3$1inews.gazeta.pl...
Witam
W ciągu 3-dniowej wycieczki w Beskid Śląski zdarłem "widiowe" końcówki kijków Fizan Trek. Czy to normalne, czy raczej powinienem reklamować?
Po "widii" nie ma śladu - została zwykła stal, która się mocno zaokrągliła, co powoduje, że kije ślizgają się na kamieniach.

Pewnie sie ulamaly.

Data: 2009-11-05 12:55:19
Autor: BigTyran
Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
No to i ja wtrącę swoje trzy grosze. Cztery lub pięć lat temu kupiłem
sobie Fizany Walker (cena bodajże 110 PLN). Prosty model, bez
antishocka, dość lekki, za to z "gumo-korkową" rączką i porządnie
uszytymi paskami. Groty oczywiście widiowe. Przez pierwszy rok
używania - bez najmniejszych problemów, więc poleciłem je mojej
znajomej. Po zakupie okazało się, że jej kije mają pewne problemy z
blokowaniem (konkretnie z zablokowaniem) szczególnie zimą. Moim
patentem jest rozłożenie segmentów, które nie chcą się zablokować,
przetarcie palcami nylonowego elementu i dmuchnięcie do rurki :-) O
dziwo zazwyczaj pomaga. Serio. Czasem trzeba dmuchnąć drugi raz. Może
to kwestia pary wodnej z oddechu, która skraplając się zwiększa
współczynnik tarcia wewnętrznej powierzchni rurki...Nieważne....
Działa.
Moje kije zaczęły mieć tę przypadłość po trzech latach dość
intensywnego używania. Używania na granicie, wapieniu, szutrze
i...asfalcie. Widiowe końcówki zaczęły się zaokrąglać po dwóch latach
od zakupu. Na dzień dzisiejszy są już dość tępe, choć "gwiazdka" jest
jeszcze dobrze widoczna.
Zaczynam myśleć o zakupie nowych kijów, bo nie trzymają się dobrze
skały a poza tym na rękojeści "gumo-korek" wytarł się miejscowo.
Niestety w przedziale do 200 PLN nie ma kijów porównywalnych z moimi
leciwymi Walkerami. Jak widać z powyższej dyskusji, Fizan, który mimo,
że nie był topową marką w zastraszającym tempie pikuje w dół :-/

A tak na marginesie - zauważyłem, że widiowe końcówki ostatnio są
zakończone na okrągło (wklęsłe) . Wcześniej używane były zakończenia w
kształcie gwiazdki. Czy to taka moda, czy te okrągłe mają być bardziej
wytrzymałe lub przyczepne? A może to z powodu niższych kosztów
produkcji...Czy ma ktoś porównanie "kółek" z "gwiazdkami"?

Pozdrawiam
BigTyran.

Data: 2009-11-05 15:33:06
Autor: Doczu
[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
W dniu 2009-11-04 23:15, live_evil pisze:
Witam
W ciągu 3-dniowej wycieczki w Beskid Śląski zdarłem "widiowe" końcówki
kijków Fizan Trek. Czy to normalne, czy raczej powinienem reklamować?
Po "widii" nie ma śladu - została zwykła stal, która się mocno
zaokrągliła, co powoduje, że kije ślizgają się na kamieniach.
Ja Fizanom już podziękowałem. Schodziłem 3 pary kijków i zawsze problematyczny byl system blokowania segmentów.
Do szału mnie doprowadzało, gdy przyszło mi kijki rozkręcic i musiałem kręcic w nieskończoność, lub podginac segmenty, żeby "załapały".
Groty zaokraglały się po jednym wyjeździe w Bieszczady.
Po tych przygodach Fizanom podziękowałem i kupiłem Decathlonowskie Quechua Folcraz Ultralite 500 (nie ukrywam że sugerowałem się także Wojtkowym testem kijków)
Od 2 lat nie ma z nimi żadnych problemów, a widia na grotach wygląda niemal jak w dniu zakupu. Jeden z lepszych zakupów IMO.

--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Data: 2009-11-05 07:07:29
Autor: Slawomir Gorniak
Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
On Nov 5, 4:33 pm, Doczu <do...@gazeta.pl> wrote:
Ja Fizanom już podziękowałem. Schodziłem 3 pary kijków i zawsze
problematyczny byl system blokowania segmentów.
Do szału mnie doprowadzało, gdy przyszło mi kijki rozkręcic i musiałem
kręcic w nieskończoność, lub podginac segmenty, żeby "załapały".

No to mamy zupelnie inne doswiadczenia! Krecace sie segmenty mialem w
Salewach, ktorym podziekowalem dosc szybko (pomagalo naciecie plastiku
wewnatrz, albo bardziej brutalnie - polaczenie pociecia plastiku z
utytlaniem w blocie, co pozniej skutkowalo niemoznoscia zwiniecia
ich). Poza tym szlag mnie trafia przy skrecaniu i rozkrecaniu Lekow
Makalu z pneumatycznym systemem - nigdy nie wiem czy juz wystarczajaco
skrecilem, czy nie. Przy tym wszystkim, akurat moja para Fizanow jest
super.

Swoja droga, po pierwszej parze kiepskich kijkow kupiles potem jeszcze
dwie inne? :))

pozdr,
Slawek

Data: 2009-11-05 16:25:15
Autor: Krzysztof Halasa
Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Slawomir Gorniak <slawomir.gorniak@gmail.com> writes:

No to mamy zupelnie inne doswiadczenia! Krecace sie segmenty mialem w
Salewach, ktorym podziekowalem dosc szybko (pomagalo naciecie plastiku
wewnatrz, albo bardziej brutalnie - polaczenie pociecia plastiku z
utytlaniem w blocie, co pozniej skutkowalo niemoznoscia zwiniecia
ich).

Pamietam ze ja swoje stare Salewy tez minimalnie przerabialem, ale chyba
chodzilo tylko o przelozenie gumek w srodku czy cos takiego. Od tamtego
czasu nie ma z tym zadnych problemow.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-11-05 19:12:02
Autor: Doczu
Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
W dniu 2009-11-05 16:07, Slawomir Gorniak pisze:

Swoja droga, po pierwszej parze kiepskich kijkow kupiles potem jeszcze
dwie inne? :))

Tak jeszcze jedne kupiłem, a drugie dostałem po tym jak kolega mi złamał jeden kijek.

--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Data: 2009-11-06 08:17:33
Autor: bans
Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Slawomir Gorniak pisze:

ich). Poza tym szlag mnie trafia przy skrecaniu i rozkrecaniu Lekow
Makalu z pneumatycznym systemem - nigdy nie wiem czy juz wystarczajaco
skrecilem, czy nie.

Hm, mam Leki Makalu Tour, najlepsze kijki, jakie do tej pory miałem - co prawda żadnej pneumatyki w nich nie widzę - zacisk jest prosty jak konstrukcja cepa i działa perfekcyjnie.

Zarżnąłem kiedyś Fizany (Fighter?) i mam Kohle (Alpen Top?), tych nie używam z innych powodów, tylko na narty je zabieram.

--
bans

Data: 2009-11-05 15:46:35
Autor: wobo1704
[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Doczu <doczu@gazeta.pl> napisał(a):
...i zawsze problematyczny byl system blokowania segmentów.
Do szału mnie doprowadzało, gdy przyszło mi kijki rozkręcic i musiałem kręcic w nieskończoność, lub podginac segmenty, żeby "załapały".

Naskrobać odrobinkę kalafonii i wsypać do rurek. Pokręcić kilka razy -
zacznie łapać.

--


Data: 2009-11-05 19:13:43
Autor: Doczu
[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
W dniu 2009-11-05 16:46, wobo1704 pisze:
Naskrobać odrobinkę kalafonii i wsypać do rurek. Pokręcić kilka razy -
zacznie łapać.

No z pewnością patentów jest kilka, ale nie o to chodzi by się bawić.
Próbowałem z błotem i piachem, oraz naciąłem - nic nie skutkowalo.
Zwłaszcza zimą były problemy :/

--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Data: 2009-11-05 18:47:17
Autor: wobo1704
[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Doczu <doczu@gazeta.pl> napisał(a): ...
W dniu 2009-11-05 16:46, wobo1704 pisze:
> Naskrobać odrobinkę kalafonii i wsypać do rurek. Pokręcić kilka razy -
> zacznie łapać.
> No z pewnością patentów jest kilka, ale nie o to chodzi by się bawić.
Próbowałem z błotem i piachem, oraz naciąłem - nic nie skutkowalo.
Zwłaszcza zimą były problemy :/


Kalafonia ma tę właściwość, że staje się lepka przy minimalnym podgrzaniu (tarcie!). Sposób z kalafonia nie ja wymyśliłem -jest stosowany od setki lat
(stosowany do smarowania ślizgających się pasów transmisyjnych.)
Wypróbowałem go na kijkach i pomogło.
To błoto i piach to był chyba gest rozpaczy; nie jestem pewien czy te plastikowe gwinty w hamulcach to polubiły ;-)

Ps. Pierwsza próba była fatalna; zastosowałem kalafonię rozpuszczoną w spirytusie ; wkleiło się :-)

--


Data: 2009-11-05 20:07:49
Autor: live_evil
[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
wobo1704 pisze:
Doczu <doczu@gazeta.pl> napisał(a): ..
W dniu 2009-11-05 16:46, wobo1704 pisze:
Naskrobać odrobinkę kalafonii i wsypać do rurek. Pokręcić kilka razy -
zacznie łapać.
No z pewnością patentów jest kilka, ale nie o to chodzi by się bawić.
Próbowałem z błotem i piachem, oraz naciąłem - nic nie skutkowalo.
Zwłaszcza zimą były problemy :/


Kalafonia ma tę właściwość, że staje się lepka przy minimalnym podgrzaniu (tarcie!). Sposób z kalafonia nie ja wymyśliłem -jest stosowany od setki lat
(stosowany do smarowania ślizgających się pasów transmisyjnych.)
Wypróbowałem go na kijkach i pomogło.
To błoto i piach to był chyba gest rozpaczy; nie jestem pewien czy te plastikowe gwinty w hamulcach to polubiły ;-)

Ps. Pierwsza próba była fatalna; zastosowałem kalafonię rozpuszczoną w spirytusie ; wkleiło się :-)


Ja z kolei nigdy nie mialem problemów z blokowaniem kijków, przeciwnie - w moim egzemplarzu trzeba mieć uścisk jak imadło, żeby rozkręcić.

--
live_evil

Data: 2009-11-05 20:40:50
Autor: Doczu
[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
W dniu 2009-11-05 20:07, live_evil pisze:

Ja z kolei nigdy nie mialem problemów z blokowaniem kijków, przeciwnie -
w moim egzemplarzu trzeba mieć uścisk jak imadło, żeby rozkręcić.

Z rozkeceniem też łatwo nie było, ale gorzej ze skręcaniem.
Co do błota i odpowiedzi dla wobo - tak to byl gest rozpaczy, bo myslałem że mnie krew zaleje - niosłem kije na własnym grzbiecie, po to żeby ich uzywać, a nie po to by wisiały przy plecaku.
owszem nie polubiły tego, ale to był ich ostatni wyjazd więc nie zalezało mi.
--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Data: 2009-11-09 07:56:28
Autor: Doczu
[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
wobo1704 <wobo1704@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
To błoto i piach to był chyba gest rozpaczy; nie jestem pewien czy te plastikowe gwinty w hamulcach to polubiły ;-)

No raczej nietrudno na to wpaść, zwłaszcza, że górach ciężko znaleźć kalafonię :-)
Kilkakrotnie mialem zaś tak, że w domu, przed wyjazdem kije sprawdzałem, a w terenie okazywało się, że jestem w czarnej dupie, bo nie chciały się skręcić.
Tak więc skoro błota i piachu miałem pod dostatkiem korzystałem z tego co jest pod ręką ;)

--


Data: 2009-11-06 09:19:33
Autor: Olin
[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Dnia Thu, 5 Nov 2009 15:46:35 +0000 (UTC), wobo1704 napisał(a):

Naskrobać odrobinkę kalafonii i wsypać do rurek. Pokręcić kilka razy -
zacznie łapać.

Na to nie wpadłem, ale moim kręcącym się segmentom kijków bardzo pomaga -
pardon - naplucie na końcówkę z tymi buzerami, co to się zaciskają.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Towarzysze! Gdybyśmy mieli walcownie blach cienkich to robilibyśmy
najlepsze w świecie konserwy mięsne...ale nie mamy mięsa"
 przypisywane Władysławowi Gomułce

Data: 2009-11-06 01:37:15
Autor: Henio
Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Ja mam stare Fizan Alpin - w tym modelu widia się trzyma w porządku po
kilku latach (góry co jakis czas - niezbyt czesto)

Data: 2009-11-06 09:09:26
Autor: Tomasz Ziec
[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Witam
W ciągu 3-dniowej wycieczki w Beskid Śląski zdarłem "widiowe" końcówki
kijków Fizan Trek. Czy to normalne, czy raczej powinienem reklamować?
Po "widii" nie ma śladu - została zwykła stal, która się mocno zaokrągliła, co powoduje, że kije ślizgają się na kamieniach.

Hej,

Jeśli nie będziesz ich reklamował i masz zdolności manualne możesz
zrobić to co ja. Kupiłem 2 wiertła widiowe w OBI (oczywiście sklep
nie jest ważny), obciąłem je tak by widia z wiertłem miała ok. 15mm
długości i wkleiłem w miejsce starych "kołków" na poxipol. Po roku
intensywnego chodzenia praktycznie nie widać zużycia. Na granitach w
tatrach trzyma się jak przyklejone, nic się nie ślizga, nie
ucieka...sam jestem zaskoczony.
Kolejną zaletą jest to że jak te się stępią lub złamią, to kolejne
wiertło kosztuje ~5 zł.
Mogę jakieś fotki podesłać, jeśli chcesz zobaczyć jak to wygląda...
T.

--
-+= m4sh =+- Tomasz Zięć

Data: 2009-11-06 02:13:37
Autor: Slawomir Gorniak
Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
On Nov 6, 10:09 am, Tomasz Ziec <m...@elsat.net.pl> wrote:
 Kupiłem 2 wiertła widiowe w OBI (oczywiście sklep
nie jest ważny), obciąłem je tak by widia z wiertłem miała ok. 15mm

O, a czym te wiertla ciales?

S.

Data: 2009-11-06 10:19:10
Autor: wobo1704
Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Slawomir Gorniak <slawomir.gorniak@gmail.com> napisał(a): ...
O, a czym te wiertla ciales?

S.

Przecież tylko końcówka wiertła jest z widii; reszta to zwykła stal.

--


Data: 2009-11-06 11:50:33
Autor: Tomasz Ziec
Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
O, a czym te wiertla ciales?

Przecież tylko końcówka wiertła jest z widii; reszta to zwykła stal.

Hej,

Tak jak pisze przedmówca, trzeba tylko przeciąć stalowe wiertło. Ja
wykorzystałem akurat mini szlifierkę Dremel z tarczą tnącą do metalu,
przeszło jak przez masło. Ale można śmiało użyć dużej szlifierki
kątowej.
T.

--
-+= m4sh =+- Tomasz Zięć

Data: 2009-11-06 13:18:04
Autor: wobo1704
Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Tomasz Ziec <mash@elsat.net.pl> napisał(a): ...
Tak jak pisze przedmówca, trzeba tylko przeciąć stalowe wiertło. Ja
wykorzystałem akurat mini szlifierkę Dremel z tarczą tnącą do metalu,
przeszło jak przez masło. Ale można śmiało użyć dużej szlifierki
kątowej.
T.


Pomysł z wiertłem widiowym dobry.
Można także nadpiłować z dwu stron (pilnikiem, piłką do metalu) i odłamać w imadełku. Właśnie próbowałem.

--


Data: 2009-11-07 20:12:52
Autor:
Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Pomysl z wiertlem jest stary jak swiat.warto zastosowac bo wielu sprzedawcow nie wie co sprzedaje i nie rozrozniaja koncowek stalowych od wysokoweglanowych

--


Data: 2009-11-08 12:00:54
Autor: adamer
Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot
Pomysl z wiertlem jest stary jak swiat.warto zastosowac bo wielu sprzedawcow nie wie co sprzedaje i nie rozrozniaja koncowek stalowych od wysokoweglanowych

--
Witam,
Podobnie niektórzy nie rozróżniają węglików od węglanów - natomiast niejednokrotnie, bezpodstawnie potępiają w czambuł "wielu sprzedawców" - ja, akurat o sprzedawcach sklepów sportowych mam dużo częściej dobrą, niż złą opinię.
pozdr.
adamer

--


[tech] Kije Fizan Trek - w 3 dni starłem grot

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona