Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kilka pytaĹ„ po stĹ‚uczce

Kilka pytań po stłuczce

Data: 2012-07-13 22:34:57
Autor: Mike
Kilka pytań po stłuczce
Bry
Kogoś zaprawionego w bojach potrzebuję, bo moja pierwsza stłuczka i kilka związanych z nią problemów.
Słowem wstępu: rano mały karambolik we Wrocławiu, pięć samochodów pierwszy się zatrzymał, drugi też, ja w trzecim tez wyhamowałem, a czwarty bum i piąty bum, pięć samochodów się skleiło.

Szkody jakieś tam są, a że mój już prawie pełnoletni hyundai swoje "warty", to pewnie szkoda całkowita będzie.
Minus taki, że pan z samochodu nr 4 szedł w zaparte mimo zeznań innych i widocznych uszkodzeń, że on wyhamował, a uderzyło tylko auto nr 5, tak więc mandatu nie przyjął, sprawa do sądu, więc pewnie miesiąc czekania. Ubezpieczyciel mi auto zlawetował do mechanika, ale telefonicznie przekazał, że wszystkie czynności oględziny, wypłata odszkodowania itp. itd. dopiero po określeniu sprawcy czyli po rozprawie sądowej.

No i pytania:
- czy nie ma jakiejś opcji żeby to przyśpieszyć? Policja powiedziała, że rozprawa za 1-2 miesiące w zależności od obłożenia sadu.
- ubezpieczenie OC mam do poniedziałku. Dowód rej. oczywiście zatrzymany. No i jak to teraz jest? Niby ubezpieczenie muszę płacić chyba że wyrejestruję auto. Z drugiej strony nie mogę go wyrejestrować aż do zakończenia postępowania sądowego. Gdzieś tam znów wygooglowałem, że jeżeli nie mam możliwości poruszania się autem, to nie mam obowiązku rejestracji, więc? Jak to jest?


--
pozdrawiam
Mike
[WRO][MTB Votum Team Wrocław]
[GG:1303401] mikemtb małpa o2 pl
http://mikemtb.org

Data: 2012-07-13 21:52:55
Autor: Budzik
Kilka pytań po stłuczce
Osobnik posiadaj±cy mail mikemtb@mail.patrz.w.sigu napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Kogo¶ zaprawionego w bojach potrzebuję, bo moja pierwsza stłuczka i kilka zwi±zanych z ni± problemów.
Słowem wstępu: rano mały karambolik we Wrocławiu, pięć samochodów pierwszy się zatrzymał, drugi też, ja w trzecim tez wyhamowałem, a czwarty bum i pi±ty bum, pięć samochodów się skleiło.

Szkody jakie¶ tam s±, a że mój już prawie pełnoletni hyundai swoje "warty", to pewnie szkoda całkowita będzie.
Minus taki, że pan z samochodu nr 4 szedł w zaparte mimo zeznań innych i widocznych uszkodzeń, że on wyhamował, a uderzyło tylko auto nr 5, tak więc mandatu nie przyj±ł, sprawa do s±du, więc pewnie miesi±c czekania. Ubezpieczyciel mi auto zlawetował do mechanika, ale telefonicznie przekazał, że wszystkie czynno¶ci oględziny, wypłata odszkodowania itp. itd. dopiero po okre¶leniu sprawcy czyli po rozprawie s±dowej.

to co przychodzi mi do głowy;
- naprawić na własny koszt i potem, po okre¶leniu sprawcy, odzyskać kasę od ubezpieczyciela.
- dowiedzieć się od ubezpieczyciela, czym masz w miedzyczasie jezdzic (ale tu zdaje sie dostać cokolwiek na jaki¶wynajem, jeżeli nie prowadzić DG i nie potrafisz udokumentować poniesionych strat bedzie ciezko)

Wszystko domysły - na szcze¶cie na razie nie trafiłem nigdy na winnego, który idzie w zaparte.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Tylko niekiedy szczę¶cie bywa darem, najczę¶ciej trzeba o nie walczyć."
Paulo Coelho

Data: 2012-07-14 10:32:47
Autor: huri_khan
Kilka pytań po stłuczce
Dnia Fri, 13 Jul 2012 21:52:55 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

- dowiedzieć się od ubezpieczyciela, czym masz w miedzyczasie jezdzic (ale tu zdaje sie dostać cokolwiek na jaki¶wynajem, jeżeli nie prowadzić DG i nie potrafisz udokumentować poniesionych strat bedzie ciezko)

A miałe¶ kiedy¶ problem w wypożyczeniem samochodu zastępczego ?

Już 2 razy wypożyczałem samochód zastępczy, którego kosztem obci±załem
ubezpieczyciela i nigdy nie robili z tego problemu. Co ja niby mam udowadniać ? Jak o 2 w nocy jak będę chciał pojeĽdzić po
mie¶cie czy autostradach to mam wzywać taksówkę ? Zreszt± ostatnio co¶ mówili o zmianach w ubezpieczeniach i że samochód
zastępczy ma przysługiwać każdemu, nie wiem czy te zmiany zostały
uchwalone. --
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

Data: 2012-07-14 11:20:40
Autor: J.F.
Kilka pytań po stłuczce
Dnia Sat, 14 Jul 2012 10:32:47 +0200, huri_khan napisał(a):
A miałe¶ kiedy¶ problem w wypożyczeniem samochodu zastępczego ?
Już 2 razy wypożyczałem samochód zastępczy, którego kosztem obci±załem
ubezpieczyciela i nigdy nie robili z tego problemu. Co ja niby mam udowadniać ? Jak o 2 w nocy jak będę chciał pojeĽdzić po
mie¶cie czy autostradach to mam wzywać taksówkę ?

A czemu nie ? Taksowka w miescie rzecz normalna, i potrzeba przejechania
20km w nocy nie uzasadnia wynajmowania samochodu na cala dobe :-)
Oczywiscie rachunki zbierac i o zwrot wystapic.

A tu uprzedzam ze sprawa moze potrwac pol roku i nie wiadomo kogo skaza,
wiec ja bym nie ryzykowal wynajecia samochodu. Ale drugiej strony ... poszedlbym do ubezpieczyciela potencjalnego sprawcy
i jakby odmowil checi wspolpracy to bym z tesciem czy szwagrem zalozyl
wlasna wypozyczalnie, bo do wygrania jest duzo :-)

Ktos sie orientuje jak wyglada sprawa VAT w wypozyczalni ? J.

Data: 2012-07-14 17:53:45
Autor: huri_khan
Kilka pytań po stłuczce
Dnia Sat, 14 Jul 2012 11:20:40 +0200, J.F. napisał(a):


A czemu nie ? Taksowka w miescie rzecz normalna, i potrzeba przejechania
20km w nocy nie uzasadnia wynajmowania samochodu na cala dobe :-)
Oczywiscie rachunki zbierac i o zwrot wystapic.

Wynajęcie taksówki i jazda 500 km jest tańsza niż wynajęcie samochodu na
jeden dzień ?

Z drugiej strony dobry moment żeby odwiedzić znajomych i rodzinę rozsian±
po całej Polsce ;) --
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

Data: 2012-07-15 00:09:46
Autor: J.F.
Kilka pytań po stłuczce
Dnia Sat, 14 Jul 2012 17:53:45 +0200, huri_khan napisał(a):
Dnia Sat, 14 Jul 2012 11:20:40 +0200, J.F. napisał(a):
A czemu nie ? Taksowka w miescie rzecz normalna, i potrzeba przejechania
20km w nocy nie uzasadnia wynajmowania samochodu na cala dobe :-)
Oczywiscie rachunki zbierac i o zwrot wystapic.

Wynajęcie taksówki i jazda 500 km jest tańsza niż wynajęcie samochodu na
jeden dzień ?

Byla mowa o 20km a nie 500 :-)

A poza tym ... nie wiem do ilu teraz zejdzie taksiarz w dlugiej trasie, ale
powiedzmy 1.50/km ... a nie, panu wyplate pomniejszymy o 0.83/km, bo to
jest oficjalny koszt km przejechanego wlasnym autem, zostanie 0.67, 335zl ... i wiecej za wypozyczenie nie placimy :-)
 J.

Data: 2012-07-15 00:21:31
Autor: huri_khan
Kilka pytań po stłuczce
Dnia Sun, 15 Jul 2012 00:09:46 +0200, J.F. napisał(a):

Dnia Sat, 14 Jul 2012 17:53:45 +0200, huri_khan napisał(a):
Dnia Sat, 14 Jul 2012 11:20:40 +0200, J.F. napisał(a):
A czemu nie ? Taksowka w miescie rzecz normalna, i potrzeba przejechania
20km w nocy nie uzasadnia wynajmowania samochodu na cala dobe :-)
Oczywiscie rachunki zbierac i o zwrot wystapic.

Wynajęcie taksówki i jazda 500 km jest tańsza niż wynajęcie samochodu na
jeden dzień ?

Byla mowa o 20km a nie 500 :-)

To było Twoje założenie :-)


Pomij±c rozważania dotyczace samej jazdy.

Co w sytuacji jak korporacja (taksówkarska) wystawi fakturę za gotwo¶ć do
jazdy ? Klient chciał żeby taksówka była do 5 minut u niego więc musieli¶my
wyznaczyć osobę do dyżuru. Tyle zajmuje doj¶cie z domu do garazu i wyprowadzenie samochodu :)


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

Data: 2012-07-15 08:54:52
Autor: J.F.
Kilka pytań po stłuczce
Dnia Sun, 15 Jul 2012 00:21:31 +0200, huri_khan napisał(a):
Dnia Sun, 15 Jul 2012 00:09:46 +0200, J.F. napisał(a):>
Dnia Sat, 14 Jul 2012 17:53:45 +0200, huri_khan napisał(a):
Wynajęcie taksówki i jazda 500 km jest tańsza niż wynajęcie samochodu na
jeden dzień ?
Byla mowa o 20km a nie 500 :-)
To było Twoje założenie :-)

To bylo twoje zalozenie "Jak o 2 w nocy jak będę chciał pojeĽdzić po
mie¶cie",wiec nie wiem gdzie te 500km :-)
Co prawda bylo "lub autostradach".

Pomij±c rozważania dotyczace samej jazdy.
Co w sytuacji jak korporacja (taksówkarska) wystawi fakturę za gotwo¶ć do
jazdy ? Klient chciał żeby taksówka była do 5 minut u niego więc musieli¶my
wyznaczyć osobę do dyżuru. Tyle zajmuje doj¶cie z domu do garazu i wyprowadzenie samochodu :)

A faktura w jakiej wysokosci ? Bo moze calkiem rozdsadnej - 5 minut moze
sie zdazyc i bez dyzurow :-)

Po czym sprawdzic dane z rachunkow ... wykazac klientowi ze szybciej by
dotarl tramwajem :-)

J.

Data: 2012-07-15 23:46:05
Autor: huri_khan
Kilka pytań po stłuczce
Dnia Sun, 15 Jul 2012 08:54:52 +0200, J.F. napisał(a):


Po czym sprawdzic dane z rachunkow ... wykazac klientowi ze szybciej by
dotarl tramwajem :-)

Może i w DC tramwaje o 2 nocy jeżdża ale u mnie od około 23 do 4 jest
czarna dziura w rozkładzie :-)  --
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

Data: 2012-07-15 09:20:38
Autor: LEPEK
Kilka pytań po stłuczce
W dniu 2012-07-15 00:21, huri_khan pisze:

Co w sytuacji jak korporacja (taksówkarska) wystawi fakturę za gotwo¶ć do
jazdy ? Klient chciał żeby taksówka była do 5 minut u niego więc musieli¶my
wyznaczyć osobę do dyżuru.
Tyle zajmuje doj¶cie z domu do garazu i wyprowadzenie samochodu :)

Odrzuci tak± fakturę jako nieuzasadniony koszt. I będzie miał rację.
Po pierwsze w mie¶cie nie ma problemu z dojazdem korporacyjnej taxówki w 5 minut. A po jeszcze bardziej pierwsze OC ma na celu wyrównanie szkód, a nie fundowanie limuzyny z kierowc± na zawołanie.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

Data: 2012-07-15 09:45:22
Autor: Grejon
Kilka pytań po stłuczce
W dniu 2012-07-15 09:20, LEPEK pisze:
W dniu 2012-07-15 00:21, huri_khan pisze:

Co w sytuacji jak korporacja (taksówkarska) wystawi fakturę za gotwo¶ć do
jazdy ? Klient chciał żeby taksówka była do 5 minut u niego więc
musieli¶my
wyznaczyć osobę do dyżuru.
Tyle zajmuje doj¶cie z domu do garazu i wyprowadzenie samochodu :)

Odrzuci tak± fakturę jako nieuzasadniony koszt. I będzie miał rację.
Po pierwsze w mie¶cie nie ma problemu z dojazdem korporacyjnej taxówki w
5 minut. A po jeszcze bardziej pierwsze OC ma na celu wyrównanie szkód,
a nie fundowanie limuzyny z kierowc± na zawołanie.

To niech wyrównuje. Dla mnie brak możliwo¶ci poruszania się własnym samochodem o dowolnej porze dnia i nocy jest wła¶nie szkod±.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:gzesiu@jabber.wp.pl
Green Trafic 140 dCi
Mazda 6 2.0 "parafinka" kombi

Data: 2012-07-15 09:24:21
Autor: to
Kilka pytań po stłuczce
begin Grejon
To niech wyrównuje. Dla mnie brak możliwości poruszania się własnym
samochodem o dowolnej porze dnia i nocy jest właśnie szkodą.

I znowu połowa z Was nie rozumie, że jeśli chcecie mieć OC które pokryje szkody moralne i wszystkie fanaberie to będziecie za nie niebawem płacić kilka razy więcej niż obecnie. Z nieba pieniądze na wypłaty odszkodowań nie spadną.

--
ignorance is bliss

Data: 2012-07-15 10:53:04
Autor: Budzik
Kilka pytań po stłuczce
Osobnik posiadaj±cy mail to_usenet@interia.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

begin Grejon

To niech wyrównuje. Dla mnie brak możliwo¶ci poruszania się własnym
samochodem o dowolnej porze dnia i nocy jest wła¶nie szkod±.

I znowu połowa z Was nie rozumie, że je¶li chcecie mieć OC które pokryje szkody moralne i wszystkie fanaberie to będziecie za nie niebawem płacić kilka razy więcej niż obecnie. Z nieba pieni±dze na wypłaty odszkodowań nie spadn±.

a, czyli jak zwykle wina klienta...
A nie  wina ubezpieczyciela, który przeci±ga wypłatę odszkodowania.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Tylko niekiedy szczę¶cie bywa darem, najczę¶ciej trzeba o nie walczyć."
Paulo Coelho

Data: 2012-07-15 11:36:57
Autor: to
Kilka pytań po stłuczce
begin Budzik
a, czyli jak zwykle wina klienta...
A nie  wina ubezpieczyciela, ktĂłry przeciÄ…ga wypĹ‚atÄ™ odszkodowania.

To nie jest kwestia winy tylko oczywistych faktów. Zapłacone składki i wypłacone odszkodowania muszą się jakoś bilansować. Naprawdę tego nie ogarniasz?

--
ignorance is bliss

Data: 2012-07-15 19:52:49
Autor: Budzik
Kilka pytań po stłuczce
Osobnik posiadaj±cy mail to_usenet@interia.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

begin Budzik

a, czyli jak zwykle wina klienta...
A nie  wina ubezpieczyciela, który przeci±ga wypłatę odszkodowania.

To nie jest kwestia winy tylko oczywistych faktów. Zapłacone składki i wypłacone odszkodowania musz± się jako¶ bilansować.

zakł±dam, że miałe¶ na my¶li balansowanie?

Naprawdę tego nie ogarniasz?

Jeżeli ubezpieczyciel mógłby sprawe załatwić w tydzien a chce załatwiać w 5 miesięcy, to kto jest winien poswyższaniu kosztów?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie jest cierpieniem, pieni±dze morfin±"

Data: 2012-07-15 20:12:38
Autor: to
Kilka pytań po stłuczce
begin Budzik
Jeżeli ubezpieczyciel mógłby sprawe załatwić w tydzien a chce załatwiać
w 5 miesięcy, to kto jest winien poswyższaniu kosztów?

Długie procedury są po to, żeby część osób (większość) zrezygnowała, co w konsekwencji obniża koszty.

--
ignorance is bliss

Data: 2012-07-15 21:53:04
Autor: Budzik
Kilka pytań po stłuczce
Osobnik posiadaj±cy mail to_usenet@interia.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jeżeli ubezpieczyciel mógłby sprawe załatwić w tydzien a chce
załatwiać w 5 miesięcy, to kto jest winien poswyższaniu kosztów?

Długie procedury s± po to, żeby czę¶ć osób (większo¶ć) zrezygnowała,
co w konsekwencji obniża koszty.

:)
czyli płacimy "niskie?!?!?!?" składki dlatego, że jak przyjdzie co do czego, to jeste¶my r±bani na wypłacie odszkodowania? Fajne...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Pocz±tek i koniec zawsze s± jedno¶ci±."
Frank Herbert

Data: 2012-07-16 10:13:23
Autor: J.F
Kilka pytań po stłuczce
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomo¶ci grup
Osobnik posiadaj±cy mail to_usenet@interia.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Długie procedury s± po to, żeby czę¶ć osób (większo¶ć) zrezygnowała,
co w konsekwencji obniża koszty.
czyli płacimy "niskie?!?!?!?" składki dlatego, że jak przyjdzie co do
czego, to jeste¶my r±bani na wypłacie odszkodowania? Fajne...

Chcialbys byc nie rabany ? Wyplacimy gotowka w/g kosztorysu z aso, dorzucimy na wynajem samochodu, za utrate wartosci, co za uszczerbek na zdrowiu, niech pan nie mowi ze nic sie nie stalo, na pewno cos, 1% przynajemy z automatu, za straty moralne, za spoznienie do pracy, za dwa dni wolne na zalatwianie spraw ... prosze bardzo, a co sie bedziemy ograniczac, przeciez to nie my placimy, tylko Budzik z kolegami.

Tylko nie zdziw sie potem ze skladka nie bedzie 500zl, ale 2500. Albo i 5000, bo jak sie ludzie zorientuja, to zaczna sie czesciej podkladac, albo tak po kolezensku - wjedz we mnie, podzielimy sie zyskiem po rowno ...

J.

Data: 2012-07-16 09:19:29
Autor: Budzik
Kilka pytań po stłuczce
Osobnik posiadaj±cy mail jfox_xnospamx@poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Długie procedury s± po to, żeby czę¶ć osób (większo¶ć) zrezygnowała,
co w konsekwencji obniża koszty.
czyli płacimy "niskie?!?!?!?" składki dlatego, że jak przyjdzie co do
czego, to jeste¶my r±bani na wypłacie odszkodowania? Fajne...

Chcialbys byc nie rabany ? Wyplacimy gotowka w/g kosztorysu z aso,

chciałbym, żeby to miało ręce i nogi.

Przykładowo (podaję rz±d wart¶ci bo już nie pamieam dokł±dnie)
- walniety bok, ubezpieczyciel przysyła wycenę 3.000, ja im pisze, ze za takie pieni±dze nie ma szna naprawić i że chcemy 7.000. Oni że, nie. No to naprawiamy w ASO - cena 9900.
- czołówka, auto do kasacji, oględziny, wycena a w niej obniżenie warto¶ci ze względu na przebieg. Przebieg nawet nie był spisany, bo wymagałby podł±czenia do aku. Ja im, że dlaczego, oni mi że wszystko jest w jakij¶ tam instrukcji, ja przeanalizwoałem indtrukcje, pisze im, że taki i taki bł±d w wyliczeniach. Oni, że ich odp jest osteczna i możemy spotkać się w s±dzie. Ergo: jestem jakie¶ 3.000 w plecy.

Jak widać per saldo - 0. Ale niesmak pozostaje.

Tak, chyba wolałbym odrobinę uczciwo¶ci, zamiast r±bania.

To samo mamy w omawianej sytuacji - koszty nie będ± wielkie, bo takie musz±  być. Koszty będ± wielkie, bo TU będzie zwlekać z wypłat±.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Miłosierdzie jest pocz±tkiem okrucieństwa.
Frank Herbert

Data: 2012-07-16 11:58:44
Autor: J.F
Kilka pytań po stłuczce
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomo¶ci grup
Chcialbys byc nie rabany ? Wyplacimy gotowka w/g kosztorysu z aso,
chciałbym, żeby to miało ręce i nogi.
Przykładowo (podaję rz±d wart¶ci bo już nie pamieam dokł±dnie)
- walniety bok, ubezpieczyciel przysyła wycenę 3.000, ja im pisze, ze za
takie pieni±dze nie ma szna naprawić i że chcemy 7.000. Oni że, nie. No to
naprawiamy w ASO - cena 9900.

Tylko wiesz - naprawiles w ASO i ASO jest szczesliwe. Ty niekoniecznie, bo pewnie bys wolal 7000 gotowka :-)
Ile naprawde byla warta ta naprawa to nie wiem - ale troche na tym to polega - wielu sie zadowoli tymi 3000, a moze na 4000 by sie zgodzili.

Bo tak z drugiej strony - wjechal mi ktos w drzwi. pogial zdrowo. Auto stare i juz zaczyna rdzewiec, gdzieniegdzie obite, ale akurat drzwi byly cale.
Moge poszukac drzwi na szrocie, bedzie mnie to kosztowalo powiedzmy 200zl plus transport. Moze dojsc koszt lakierowania jak nie bedzie wlasciwego koloru, dodatkowe 500, chyba ze drzwi to drozej.
Mozna lekko wyklepac to co jest i zaszpachlowac reszte - beda piekne drzwi podejrzewam ze za ok 800zl.
Mozna zalozyc nowe drzwi i pomalowac - to juz bedzie ze 3000.
Mozna pojsc do ASO, wtedy bedzie pewnie 6000.

To ile sie nalezy do wyplaty ?

To samo mamy w omawianej sytuacji - koszty nie będ± wielkie, bo takie musz±
być. Koszty będ± wielkie, bo TU będzie zwlekać z wypłat±.

No ale akurat w tej sytuacji beda zwlekac, bo i sprawa winy jest niejasna. A chyba bys nie chcial zebys nie mogl zostawic oceny swojej winy sadowi, bo to za drogo kosztuje ?

Choc w niektorych sytuacjach az by sie prosilo, np wlasnie w tej - za naprawe placi ubezpieczyciel, za auto zastepcze przez czas do zakonczenia - sprawca. Na drugi raz nie bedzie klamal.

O ile oczywiscie dobrze nam to przedstawiono, bo moze to rzekomy sprawca ma racje, ale policjanci go wezma na bok i powiedza "panie, przyznasz sie pan, zaplacisz 300zl mandatu (juz chyba 500), stracisz 200zl znizki i sie na tym skonczy. A nie przyznasz sie pan, szans pan nie masz zadnych, swiadkowie sa przeciwko panu, jak sad panu wszystko podliczy do dobrze jak ponizej 10 tys wyjdzie. Ja nie naciskam, ale dobrze panu radze - przyznaj sie pan, a za zaoszczedzone pieniadze kup se pan na przyszlosc kamere"

No i jak to powinno byc ? :-)

J.

Data: 2012-07-16 19:21:12
Autor: to
Kilka pytań po stłuczce
begin Budzik
Przykładowo (podaję rząd wartści bo już nie pamieam dokłądnie) -
walniety bok, ubezpieczyciel przysyła wycenę 3.000, ja im pisze, ze za
takie pieniądze nie ma szna naprawić i że chcemy 7.000. Oni że, nie. No
to naprawiamy w ASO - cena 9900.

A 50 innych weźmie co im dają, 50 kolejnych wykłóci się na 4000, zrobi u Ziutka za 2000 albo wcale i resztę wyda na wódkę. Dzięki temu masz niższe składki, a jak się wysiliłeś to i za ASO Ci zapłacili. Czyli powinieneś się cieszyć.

- czołówka, auto do kasacji, oględziny, wycena a w niej obniżenie
wartości ze względu na przebieg. Przebieg nawet nie był spisany, bo
wymagałby podłączenia do aku. Ja im, że dlaczego, oni mi że wszystko
jest w jakijś tam instrukcji, ja przeanalizwoałem indtrukcje, pisze im,
że taki i taki błąd w wyliczeniach. Oni, że ich odp jest osteczna i
możemy spotkać się w sądzie. Ergo: jestem jakieś 3.000 w plecy.

Co Cię dziwi w tym, że przebieg obniża wartość auta?

Tak, chyba wolałbym odrobinę uczciwości, zamiast rąbania.

Jakby Ci z miejsca dawali wycenę po cenach ASO i bez problemu tyle wypłacali, to byś płacił za OC pewnie 2 jak nie 3 razy więcej.

--
ignorance is bliss

Data: 2012-07-16 21:34:13
Autor: Budzik
Kilka pytań po stłuczce
Użytkownik to to_usenet@interia.pl ...

Przykładowo (podaję rz±d wart¶ci bo już nie pamieam dokł±dnie) -
walniety bok, ubezpieczyciel przysyła wycenę 3.000, ja im pisze, ze
za takie pieni±dze nie ma szna naprawić i że chcemy 7.000. Oni że,
nie. No to naprawiamy w ASO - cena 9900.

A 50 innych weĽmie co im daj±, 50 kolejnych wykłóci się na 4000, zrobi
u Ziutka za 2000 albo wcale i resztę wyda na wódkę. Dzięki temu masz
niższe składki, a jak się wysiliłe¶ to i za ASO Ci zapłacili. Czyli
powiniene¶ się cieszyć.

tak, ale w moim przypadku dziwne było własnie to, że się nie taegowali, że nie było kontroferty.

- czołówka, auto do kasacji, oględziny, wycena a w niej obniżenie
warto¶ci ze względu na przebieg. Przebieg nawet nie był spisany, bo
wymagałby podł±czenia do aku. Ja im, że dlaczego, oni mi że wszystko
jest w jakij¶ tam instrukcji, ja przeanalizwoałem indtrukcje, pisze
im, że taki i taki bł±d w wyliczeniach. Oni, że ich odp jest osteczna
i możemy spotkać się w s±dzie. Ergo: jestem jakie¶ 3.000 w plecy.

Co Cię dziwi w tym, że przebieg obniża warto¶ć auta?

Czytałę¶ co pisałem? Nie zczytali przebiegu, założyli sobie, że ma być taki i taki.

Tak, chyba wolałbym odrobinę uczciwo¶ci, zamiast r±bania.

Jakby Ci z miejsca dawali wycenę po cenach ASO i bez problemu tyle wypłacali, to by¶ płacił za OC pewnie 2 jak nie 3 razy więcej.

Ale ja nie twierdzę, że powinni dwać w cenach ASO.
Pokazuje tylko, że co¶ jest z tymi wycenami nie tak, skoro zapłacili 10.000 tam gdzie 7.000 tez byłoby ok.

Data: 2012-07-17 06:54:40
Autor: to
Kilka pytań po stłuczce
begin Budzik
Ale ja nie twierdzę, że powinni dwać w cenach ASO. Pokazuje tylko, że
coś jest z tymi wycenami nie tak, skoro zapłacili 10.000 tam gdzie 7.000
tez byłoby ok.

Za ASO zapłacili, bo przegraliby w sądzie, a kwota była na tyle znaczna, że pewnie byś tam poszedł.

Jak ktoś chce w gotówce, to starają się dać jak najmniej, bo dla przytłaczającej większości to co proponują to i tak znacznie więcej niż zamierzają wydać na naprawę.

I tak to się kręci, dzięki temu mamy mniejsze stawki. I tak za dużo dają w gotówce, o czym jasno świadczy np. przykład tego ostatniego oszusta, który żył z OC, a przypuszczam, że jest takich znacznie więcej tylko w mniejszej skali.

--
ignorance is bliss

Data: 2012-07-17 09:57:03
Autor: Budzik
Kilka pytań po stłuczce
Użytkownik to to_usenet@interia.pl ...

I tak to się kręci, dzięki temu mamy mniejsze stawki. I tak za dużo daj± w gotówce, o czym jasno ¶wiadczy np. przykład tego ostatniego oszusta, który żył z OC, a przypuszczam, że jest takich znacznie więcej tylko w mniejszej skali.

zakł±dam, że w tym przypadku problemem nie jest gotówka a brtak współpracy między TU.

Data: 2012-07-17 11:12:40
Autor: to
Kilka pytań po stłuczce
begin Budzik
zakłądam, że w tym przypadku problemem nie jest gotówka a brtak
współpracy między TU.

No niezupełnie, bo zwróć uwagę, że gość rozbijał wielokrotnie to samo auto (tzn. rozbijał chyba 3 różne, ale każde wiele razy), a przy tym udawało mu się z tego żyć. Czyli naprawiał za dużo, dużo mniej niż dostawał.

--
ignorance is bliss

Data: 2012-07-17 11:57:03
Autor: Budzik
Kilka pytań po stłuczce
Użytkownik to to_usenet@interia.pl ...

zakł±dam, że w tym przypadku problemem nie jest gotówka a brtak
współpracy między TU.

No niezupełnie, bo zwróć uwagę, że go¶ć rozbijał wielokrotnie to samo auto (tzn. rozbijał chyba 3 różne, ale każde wiele razy), a przy tym udawało mu się z tego żyć. Czyli naprawiał za dużo, dużo mniej niż dostawał.

A moze czasami nie naprawiał?
W sumie to nie wiem, czy i kto powinien takie ekstrema wyłapywać? Może policja?

Data: 2012-07-16 17:24:17
Autor: to
Kilka pytań po stłuczce
begin J.F
Tylko nie zdziw sie potem ze skladka nie bedzie 500zl, ale 2500. Albo i
5000, bo jak sie ludzie zorientuja, to zaczna sie czesciej podkladac,
albo tak po kolezensku - wjedz we mnie, podzielimy sie zyskiem po rowno
...

JuĹĽ teraz sÄ… najwyraĹşniej za wysokie, skoro wiele osĂłb "zarabia" na OC. Nawet na PMS co jakiĹ› czas ktĂłryĹ› z trolli siÄ™ tym chwali.

--
ignorance is bliss

Data: 2012-07-22 13:29:05
Autor: RadekNet
Kilka pytań po stłuczce
On Mon, 16 Jul 2012 10:13:23 +0200, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>  wrote:

Długie procedury s± po to, żeby czę¶ć osób (większo¶ć) zrezygnowała,
co w konsekwencji obniża koszty.
czyli płacimy "niskie?!?!?!?" składki dlatego, że jak przyjdzie co do
czego, to jeste¶my r±bani na wypłacie odszkodowania? Fajne...

Chcialbys byc nie rabany ? Wyplacimy gotowka w/g kosztorysu z aso,
[ciach]
Tylko nie zdziw sie potem ze skladka nie bedzie 500zl, ale 2500. Albo i  5000, bo jak sie ludzie zorientuja, to zaczna sie czesciej podkladac,  albo tak po kolezensku - wjedz we mnie, podzielimy sie zyskiem po rowno

Temat wraca jak bumerang ... wyjasnij mi jakim cudem mialo by wzrosnac  polskie OC skoro w takim Ire ubezpieczenia dzialaja "bez rabania" a  _pelen_pakiet_ kosztuje Cie ~1500zl (mowa o analogicznym stazu w u? U nich  sie oplaca u nas nie?

Pozdr.
--
Radoslaw Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
www.oldtimer.parts.com.pl

Data: 2012-07-22 13:53:28
Autor: to
Kilka pytań po stłuczce
begin RadekNet
Temat wraca jak bumerang ... wyjasnij mi jakim cudem mialo by wzrosnac
polskie OC skoro w takim Ire ubezpieczenia dzialaja "bez rabania" a
_pelen_pakiet_ kosztuje Cie ~1500zl (mowa o analogicznym stazu w u? U
nich sie oplaca u nas nie?

Na przykład takim, że tam wypadki są rzadsze? Ludzie, ruszcie muzgami.

--
ignorance is bliss

Data: 2012-07-22 17:56:54
Autor: Budzik
Kilka pytań po stłuczce
Osobnik posiadaj±cy mail to_usenet@interia.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

ruszcie muzgami.

ROTFL!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się my¶l,
 że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy"

Data: 2012-07-24 14:57:13
Autor: to
Kilka pytań po stłuczce
begin Budzik
ruszcie muzgami.

ROTFL!

Co Cię bawi? Czegoś nie zrozumiałeś?

--
ignorance is bliss

Data: 2012-07-24 19:56:47
Autor: Budzik
Kilka pytań po stłuczce
Osobnik posiadaj±cy mail to_usenet@interia.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

ruszcie muzgami.

ROTFL!

Co Cię bawi? Czego¶ nie zrozumiałe¶?

nawet pasuje wpis z twojej sygnaturki.
Ignorancja to błogosławieństwo.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiar± można manipulować. Tylko
wiedza jest niebezpieczna."  Frank Herbert

Data: 2012-07-24 23:24:09
Autor: to
Kilka pytań po stłuczce
begin Budzik
ruszcie muzgami.

ROTFL!

Co Cię bawi? Czegoś nie zrozumiałeś?

nawet pasuje wpis z twojej sygnaturki. Ignorancja to błogosławieństwo.

To prawda, a Ty jesteś tego doskonałą ilustracją! Muzgowcu.

--
ignorance is bliss

Data: 2012-07-23 08:01:31
Autor: J.F.
Kilka pytań po stłuczce
Dnia Sun, 22 Jul 2012 13:29:05 +0200, RadekNet napisał(a):
On Mon, 16 Jul 2012 10:13:23 +0200, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> 
Chcialbys byc nie rabany ? Wyplacimy gotowka w/g kosztorysu z aso,
[ciach]
Tylko nie zdziw sie potem ze skladka nie bedzie 500zl, ale 2500. Albo i  5000, bo jak sie ludzie zorientuja, to zaczna sie czesciej podkladac,  albo tak po kolezensku - wjedz we mnie, podzielimy sie zyskiem po rowno

Temat wraca jak bumerang ... wyjasnij mi jakim cudem mialo by wzrosnac  polskie OC skoro w takim Ire ubezpieczenia dzialaja "bez rabania" a  _pelen_pakiet_ kosztuje Cie ~1500zl (mowa o analogicznym stazu w u? U nich  sie oplaca u nas nie?

Moze dlatego ze to jednak ze 3x drozej niz u nas, a zakres ubezpieczenia
niecale 2x wiekszy. A moze dlatego ze mniej wypadkow.

A w ramach tego pelnego ubezpieczenia jest pojazd zastepczy na dowolnie
dlugo ? No bo jak chcesz podniesc wyplaty nie podnoszac kosztow ? J.

Data: 2012-07-23 11:27:15
Autor: RadekNet
Kilka pytań po stłuczce
On Mon, 23 Jul 2012 08:01:31 +0200, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>  wrote:

Temat wraca jak bumerang ... wyjasnij mi jakim cudem mialo by wzrosnac
polskie OC skoro w takim Ire ubezpieczenia dzialaja "bez rabania" a
_pelen_pakiet_ kosztuje Cie ~1500zl (mowa o analogicznym stazu w u? U  nich
sie oplaca u nas nie?

Moze dlatego ze to jednak ze 3x drozej niz u nas, a zakres ubezpieczenia
niecale 2x wiekszy. A moze dlatego ze mniej wypadkow.

Hmmm z tym ostatnim bym mogl sie zgodzic. Moze faktycznie to to.

A w ramach tego pelnego ubezpieczenia jest pojazd zastepczy na dowolnie
dlugo ?

Teoretycznie na 7 dni, ale ... jesli chodzi o znana mi praktyke to albo po  tych 7 dniach masz kase na koncie (kradziez auta), albo z lekkimi oporami  pozwalaja Ci trzymac zastepcze dluzej, jesli mechanik nie radzi sobie z  naprawa.

Pozdr.
--
Radoslaw Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
www.oldtimer.parts.com.pl

Data: 2012-07-23 12:54:16
Autor: J.F
Kilka pytań po stłuczce
Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomo¶ci grup
On Mon, 23 Jul 2012 08:01:31 +0200, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>
Temat wraca jak bumerang ... wyjasnij mi jakim cudem mialo by wzrosnac
polskie OC skoro w takim Ire ubezpieczenia dzialaja "bez rabania" a
_pelen_pakiet_ kosztuje Cie ~1500zl (mowa o analogicznym stazu w u? U  nich sie oplaca u nas nie?

Moze dlatego ze to jednak ze 3x drozej niz u nas, a zakres ubezpieczenia
niecale 2x wiekszy. A moze dlatego ze mniej wypadkow.

Hmmm z tym ostatnim bym mogl sie zgodzic. Moze faktycznie to to.

A z tym pierwszym nie ?

Ile w IRE kosztuje samo OC - tak dla porownania.

Albo ile tam kradna samochodow rocznie, jesli mamy AC porownywac.

J.

Data: 2012-07-23 12:59:43
Autor: RadekNet
Kilka pytań po stłuczce
On Mon, 23 Jul 2012 12:54:16 +0200, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>  wrote:

Temat wraca jak bumerang ... wyjasnij mi jakim cudem mialo by wzrosnac
polskie OC skoro w takim Ire ubezpieczenia dzialaja "bez rabania" a
_pelen_pakiet_ kosztuje Cie ~1500zl (mowa o analogicznym stazu w u?  U  nich sie oplaca u nas nie?

Moze dlatego ze to jednak ze 3x drozej niz u nas, a zakres  ubezpieczenia
niecale 2x wiekszy. A moze dlatego ze mniej wypadkow.

Hmmm z tym ostatnim bym mogl sie zgodzic. Moze faktycznie to to.

A z tym pierwszym nie ?

Nie, bo jak w Pl do golego OC doliczysz assistance (ala takie prawdziwe -  nawet pod domem Ci kolo wymienia), szyby itp itd to wielkiej roznicy nie  ma. No i jeszcze warto by przyjac, ze tam ciut nowsze auta jezdza wiec  koszy napraw wieksze.

Ile w IRE kosztuje samo OC - tak dla porownania.

Myszlisz, ze przy takiej cenie pakietu ktos w ogole kupuje gole OC?  (kosztuje niewiele mniej)

Albo ile tam kradna samochodow rocznie, jesli mamy AC porownywac.

Moim zdaniem kradzerze to jakis nieduzy odsetek - glownie chodzi o szyby,  assistance i naprawy powypadkowe.

Pozdr.
--
Radoslaw Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
www.oldtimer.parts.com.pl

Data: 2012-07-23 13:57:36
Autor: J.F
Kilka pytań po stłuczce
Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomo¶ci
On Mon, 23 Jul 2012 12:54:16 +0200, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>
Moze dlatego ze to jednak ze 3x drozej niz u nas, a zakres ubezpieczenia  niecale 2x wiekszy. A moze dlatego ze mniej wypadkow.

Hmmm z tym ostatnim bym mogl sie zgodzic. Moze faktycznie to to.

A z tym pierwszym nie ?

Nie, bo jak w Pl do golego OC doliczysz assistance (ala takie prawdziwe -  nawet pod domem Ci kolo wymienia), szyby itp itd to wielkiej roznicy nie  ma.

Assistance u nas czasem "darmo" daja, wiec moze to nie taki wielki koszt :-)

No i jeszcze warto by przyjac, ze tam ciut nowsze auta jezdza wiec koszy napraw wieksze.

Albo i mniejsze - bo tam jest sens naprawiac, a u nas juz "szkoda calkowita".

Ile w IRE kosztuje samo OC - tak dla porownania.
Myszlisz, ze przy takiej cenie pakietu ktos w ogole kupuje gole OC? (kosztuje niewiele mniej)

Tylko wiesz - wielorako mozna na to patrzec - moze to cena specjalnie zawyzona, bo i tak malo kto bierze, a moze gros kosztow to jednak OC, i adekwatna skladka to np 1200zl.

Albo ile tam kradna samochodow rocznie, jesli mamy AC porownywac.
Moim zdaniem kradzerze to jakis nieduzy odsetek - glownie chodzi o szyby,  assistance i naprawy powypadkowe.

W Polsce znacznie spadlo, ale jednak ciagle troche kradna, i znow trudno porownac ..
aczkolwiek ostatnio to raptem 16 tys, czyli 1 promil. Nawet zakladajac ze 2/3 pojazdow jest kompletnie nie narazonych - to dla tych narazonych jest to i tak ponizej 1%.

J.

Data: 2012-07-16 17:23:29
Autor: to
Kilka pytań po stłuczce
begin Budzik
czyli płacimy "niskie?!?!?!?" składki dlatego, że jak przyjdzie co do
czego, to jesteśmy rąbani na wypłacie odszkodowania? Fajne...

Dokładnie tak, płacimy niskie składki bo dostajemy niskie odszkodowania. Czy to naprawdę takie trudne do zrozumienia? Będziemy dostawać wysokie odszkodowania, samochody zastępcze, a do tego koks i dziwki "gratis" to składki będą odpowiednio wyższe.

--
ignorance is bliss

Data: 2012-07-15 13:06:32
Autor: J.F.
Kilka pytań po stłuczce
Dnia Sun, 15 Jul 2012 10:53:04 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
Osobnik posiadaj±cy mail to_usenet@interia.pl napisał(a)
I znowu połowa z Was nie rozumie, że je¶li chcecie mieć OC które pokryje szkody moralne i wszystkie fanaberie to będziecie za nie niebawem płacić kilka razy więcej niż obecnie. Z nieba pieni±dze na wypłaty odszkodowań nie spadn±.

a, czyli jak zwykle wina klienta...
A nie  wina ubezpieczyciela, który przeci±ga wypłatę odszkodowania.

No wiesz, praktyka dowodzi ze czas naprawy malej stluczki jest jednak
tydzien czy dluzej, i koszt wynajmu nawet bez przedluzania podwaja
odszkodowanie .. czyli skladke tez.

Oczywiscie jak sie slyszy "rzeczoznawca do pana zadzwoni umowic sie na
ogledziny w ciagu dwoch tygodni", to az sie chce biec do najdrozszej
wypozyczalni :-)

No ale tak jak tu - masz prawo sie czuc niewinny. Sprawa potrwa pare
miesiecy. Koszta beda olbrzymie.
No chyba ze proponujesz aby ubezpieczyciel przed sprawa uznal wine swojego
klienta, a potem w razie uniewinnienia w sadzie domagal sie zwrotu
odszkodowania. Z odsetkami, a co :-)

w sumie, jak widac - najlepiej miec AC :-) Ponoc w Anglii miedzy ubezpieczycielami jest "gentelmans agreement", i
jesli obie strony posiadaja AC, to ubezpieczyciele naprawiaja kazdy swojego
klienta, nie wchodzac w kwestie kto winny, bo to sie nie oplaca.

Pozniej oczywiscie probuja podniesc skladki, no bo szkoda byla :-)


J.

Data: 2012-07-15 19:52:51
Autor: Budzik
Kilka pytań po stłuczce
Osobnik posiadaj±cy mail jfox_xnospamx@poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

I znowu połowa z Was nie rozumie, że je¶li chcecie mieć OC które
pokryje szkody moralne i wszystkie fanaberie to będziecie za nie
niebawem płacić kilka razy więcej niż obecnie. Z nieba pieni±dze na
wypłaty odszkodowań nie spadn±.

a, czyli jak zwykle wina klienta...
A nie  wina ubezpieczyciela, który przeci±ga wypłatę odszkodowania.

No wiesz, praktyka dowodzi ze czas naprawy malej stluczki jest jednak
tydzien czy dluzej, i koszt wynajmu nawet bez przedluzania podwaja
odszkodowanie .. czyli skladke tez.

na czas naprawy to samochód zastępczy da ci warsztat.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Delikatnie chwytasz, rozchylasz nogi, bierzesz do ust i zaczynasz
ssać i ssać... raz szybciej, raz wolniej. Tak wła¶nie je się raki.

Data: 2012-07-15 18:27:01
Autor: LEPEK
Kilka pytań po stłuczce
W dniu 2012-07-15 09:45, Grejon pisze:

To niech wyrównuje. Dla mnie brak możliwo¶ci poruszania się własnym
samochodem o dowolnej porze dnia i nocy jest wła¶nie szkod±.

OK. Rozumiem, że nawet nie musi być własny - może być z wypożyczalni. Ale przedstawianie rachunków za gotowo¶ć taxówkarzy to przesada.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

Data: 2012-07-15 23:01:07
Autor: BQB
Kilka pytań po stłuczce
W dniu 2012-07-15 09:20, LEPEK pisze:
W dniu 2012-07-15 00:21, huri_khan pisze:

Co w sytuacji jak korporacja (taksówkarska) wystawi fakturę za gotwo¶ć do
jazdy ? Klient chciał żeby taksówka była do 5 minut u niego więc
musieli¶my
wyznaczyć osobę do dyżuru.
Tyle zajmuje doj¶cie z domu do garazu i wyprowadzenie samochodu :)

Odrzuci tak± fakturę jako nieuzasadniony koszt. I będzie miał rację.
Po pierwsze w mie¶cie nie ma problemu z dojazdem korporacyjnej taxówki w
5 minut. A po jeszcze bardziej pierwsze OC ma na celu wyrównanie szkód,
a nie fundowanie limuzyny z kierowc± na zawołanie.

Zależy w jakim mie¶cie, a i nie każdy mieszka w mie¶cie, gdzie będzie mógł się poruszać komunikacj± miejsk± czy taksówkami. Może mieszkać kilkadziesi±t km od miasta, gdzie autobus do miasta jest raz na kilka godzin.

Data: 2012-07-15 23:56:19
Autor: huri_khan
Kilka pytań po stłuczce
Dnia Sun, 15 Jul 2012 09:20:38 +0200, LEPEK napisał(a):

W dniu 2012-07-15 00:21, huri_khan pisze:

Co w sytuacji jak korporacja (taksówkarska) wystawi fakturę za gotwo¶ć do
jazdy ? Klient chciał żeby taksówka była do 5 minut u niego więc musieli¶my
wyznaczyć osobę do dyżuru.
Tyle zajmuje doj¶cie z domu do garazu i wyprowadzenie samochodu :)

Odrzuci tak± fakturę jako nieuzasadniony koszt. I będzie miał rację.
Po pierwsze w mie¶cie nie ma problemu z dojazdem korporacyjnej taxówki w 5 minut. A po jeszcze bardziej pierwsze OC ma na celu wyrównanie szkód, a nie fundowanie limuzyny z kierowc± na zawołanie.

Wszyscy się uczepili tego miasta, a co jeżeli mieszkam na wsi gdzie
najbliższa taksówka jest 20-30 km dalej ? Dla mnie szkod± jest jeżdżenie taksówk±, która ma powyżej 15 lat a
zawieszenie pamieta fabrykę.  Oczywi¶cie jak zasugeruję, że co¶ stuka w zawieszeniu to słyszę teksty
typu: w przyszłym tygodniu idzie do mechanika, wczoraj kolega wjechał w
dziurę itp. Raz miałem przypadek, że w tym samym dniu jechałem rano i wieczorem tym
samym samochodem. Rano był tekst, że jeszcze do 14.00 musi jeĽdzić a
póĽniej idzie do mechanika. Wieczorem, że jeszcze nie jest tak Ľle i troche
pojeĽdzi. --
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

Data: 2012-07-15 09:25:39
Autor: to
Kilka pytań po stłuczce
begin huri_khan
ZresztÄ… ostatnio coĹ› mĂłwili o zmianach w ubezpieczeniach i ĹĽe samochĂłd
zastępczy ma przysługiwać każdemu, nie wiem czy te zmiany zostały
uchwalone.

Im więcej osób będzie brało zastępczy, tym droższe będą się robiły ubezpieczenia. I to drastycznie droższe. Na pewno o to Wam chodzi?

--
ignorance is bliss

Data: 2012-07-15 11:48:38
Autor: J.F.
Kilka pytań po stłuczce
Dnia Sun, 15 Jul 2012 09:25:39 +0000 (UTC), to napisał(a):
begin huri_khan
Zreszt± ostatnio co¶ mówili o zmianach w ubezpieczeniach i że samochód
zastępczy ma przysługiwać każdemu, nie wiem czy te zmiany zostały
uchwalone.
Im więcej osób będzie brało zastępczy, tym droższe będ± się robiły ubezpieczenia. I to drastycznie droższe. Na pewno o to Wam chodzi?

Niby nie ... ale czasem bedziemy poszkodowani, i co wtedy ? Ja to teraz moge pojechac rowerem, co 5 minut mam tramwaj, i sumie wyjdzie
taniej niz samochodem, wiec po co przeplacac, ale jak ktos na wsi mieszka i
bez samochodu to dwie godziny dziennie dluzej ? Moze lepiej sie ubezpieczyc i placic za wczasu drobna skladke ... we
wlasnym OC :-)

J.

Data: 2012-07-15 09:51:33
Autor: to
Kilka pytań po stłuczce
begin J.F.
Niby nie ... ale czasem bedziemy poszkodowani, i co wtedy ?

Sytuacje w której naprawdę nie ma wyboru i trzeba ten samochód wypożyczyć są naprawdę bardzo rzadkie. Większość osób ma możliwość pożyczenia na tą okazje samochodu od rodziny czy znajomych.
 Tymczasem atmosfera robi siÄ™ taka, ĹĽe kaĹĽdy ma brać zastÄ™pczy czy go potrzebuje, by nie "bo siÄ™ naleĹĽy", a kto nie weĹşmie ten frajer. Niestety, za takie fanaberie trzeba bÄ™dzie zapĹ‚acić -- w przyszĹ‚ych skĹ‚adkach ubezpieczeniowych.

--
ignorance is bliss

Data: 2012-07-15 13:08:49
Autor: J.F.
Kilka pytań po stłuczce
Dnia Sun, 15 Jul 2012 09:51:33 +0000 (UTC), to napisał(a):
begin J.F.
Niby nie ... ale czasem bedziemy poszkodowani, i co wtedy ?

Sytuacje w której naprawdę nie ma wyboru i trzeba ten samochód wypożyczyć s± naprawdę bardzo rzadkie. Większo¶ć osób ma możliwo¶ć pożyczenia na t± okazje samochodu od rodziny czy znajomych.

Ejze, rozbijesz takie auto i kto za to zaplaci ? Moze nawet niekoniecznie z wlasnej winy, np znow w ciebie wjada trzy
pojazdy :-)

Tymczasem atmosfera robi się taka, że każdy ma brać zastępczy czy go potrzebuje, by nie "bo się należy", a kto nie weĽmie ten frajer. Niestety, za takie fanaberie trzeba będzie zapłacić -- w przyszłych składkach ubezpieczeniowych.

I tu sie zgadzamy ..

J.

Data: 2012-07-15 16:16:15
Autor: dominik
Kilka pytań po stłuczce
On 2012-07-15 11:51, to wrote:
Niby nie ... ale czasem bedziemy poszkodowani, i co wtedy ?
Sytuacje w której naprawdę nie ma wyboru i trzeba ten samochód wypożyczyć są naprawdę bardzo rzadkie. Większość osób ma możliwość pożyczenia na tą okazje samochodu od rodziny czy znajomych.

Nieprawda. Nie jesteśmy na tyle bogatym społeczeństwem by powszechne było
mieć po kilka samochodów i sobie codziennie wybierać którym jedziemy.
Większość nie ma skąd pożyczyć auta na dłuższy czas.

Dodatkowo nie wprowadzaj pojęcia klasyfikacji czy temu się należy czy nie.
Nawet jak masz 10 aut to w wyniku zdarzenia tego potłuczonego nie możesz
używać i to wymierna szkoda. Możliwość korzystania z auta to wymierna
korzyść i na rynku nawet nieźle przekładająca się na pieniądze. Dlaczego
nie z swojej winy masz ponosić stratę?


Tymczasem atmosfera robi się taka, że każdy ma brać zastępczy czy go potrzebuje, by nie "bo się należy", a kto nie weźmie ten frajer.

Atmosfera z drugiej strony robi się za to taka, że w momencie stłuczki
Twojego samochodu nie dość, że trzeba wypełniać miliony druczków,
dopraszać się kontaktu, czekać na jaśnie likwidatora i potem na jego
decyzję, która i tak jest z zaniżoną kwotą, to jeszcze całość trwa wieki
po prostu i na koniec trzeba się dopominać o swoje prawa, ciągle nie mając
auta.

W idealnym świecie likwidacja szkody powinna być możliwie najkrótsza i
najmniej męcząca dla ubezpieczonego. Dlaczego zakłady ubezpieczeń nie
miałyby mieć swojej floty aut do pożyczania bądź umowy z firmami tym się
zajmującymi by pożyczać dużo i tym samym możliwie tanio? W momencie gdy im
nie zaleĹĽy na czasie naprawy walÄ… sobie w pompon miesiÄ…cami, a
poszkodowany najczęściej albo nie ma samochodu albo potem musi dodatkowo
bujać się z rozliczaniem pożyczenia.

Jeszcze lepiej by było gdyby szkody były rozliczane przez swojego
ubezpieczyciela zawsze i z regresem do sprawcy. Wtedy ludzie by wybierali
nie gdzie taniej tylko gdzie lepiej i kto im zapewni lepszą usługę. W
momencie, w ktĂłrym ubezpieczyciel sprawcy robi wszystko by najmniej
możliwie wypłacić, a z drugiej strony klient by też przynajmniej nie
stracić to zawsze będzie wojna i niesprawiedliwość.


Niestety, za takie fanaberie trzeba będzie zapłacić -- w przyszłych składkach ubezpieczeniowych.

Niech wzrośnie, tylko szczególnie mocno dla tych, którzy szkody powodują i
dodatkowo szczególnie mocno jeśli te szkody były wielkie, bo co innego
niewielka obcierka, gdzie właściciel auta jest pieniaczem i sprawa de
facto jest tania, a co innego karambol na 10 drogich aut.
Nie każdy powinien jeździć, a wypadki są drogie. Dlaczego ja z
bezwypadkową (z mojej winy) historią mam to finansować? Dlaczego dzisiaj
nawet po wielkim bum po prostu auto siÄ™ rejestruje na kogoĹ› innego i
jedzie dalej albo zupełnie bezkarnie daje gówniarzowi, który je rozwali
razem z innymi niczemu winnymi, a to wszystko w składce dziadka z 60%
bonifikatÄ…?

--
                                           _   _       _a_a
   dominik,  gg:919564         _   _     _{.`=`.}_    {/ ''\_
  http://dominik.net.pl  _    {.`'`.}   {.'  _  '.}  {|  ._oo)
                        { \  {/ .-. \} {/  .' '.  \} {/  |
 ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

Data: 2012-07-24 14:58:46
Autor: Jakub Witkowski
Kilka pytań po stłuczce
W dniu 2012-07-15 11:25, to pisze:

Im więcej osób będzie brało zastępczy, tym droższe będą się robiły
ubezpieczenia. I to drastycznie droĹĽsze. Na pewno o to Wam chodzi?

Oczywiście, i na pewno nie tego bym chciał - tak długo jak sam nie będę poszkodowany.

Bo wtedy, to wiesz: mój indywidualny wkład w zwyżki OC to jakieś niemierzalne promile,
za to wygoda z wypożyczenia auta - znaczna. Więc rachunek jest prosty.
A w kazdym razie nie licz na to, że znajdzie się wielu altruistów myślących inaczej...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogÄ… być niepowaĹĽne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub caĹ‚oĹ›ci poglÄ…dom ich Autora.

Data: 2012-07-13 22:43:54
Autor: Lewis
Kilka pytań po stłuczce
W dniu 2012-07-13 22:34, Mike pisze:

No i pytania:
- czy nie ma jakiej¶ opcji żeby to przy¶pieszyć? Policja powiedziała, że
rozprawa za 1-2 miesi±ce w zależno¶ci od obłożenia sadu.
- ubezpieczenie OC mam do poniedziałku. Dowód rej. oczywi¶cie
zatrzymany. No i jak to teraz jest? Niby ubezpieczenie muszę płacić
chyba że wyrejestruję auto. Z drugiej strony nie mogę go wyrejestrować
aż do zakończenia postępowania s±dowego. Gdzie¶ tam znów wygooglowałem,
że jeżeli nie mam możliwo¶ci poruszania się autem, to nie mam obowi±zku
rejestracji, więc? Jak to jest?



Nie ma czego¶ takiego jak wyrejestrowanie / wyrejestrowanie czasowe. Aby "wyrejestrować" trzeba auto zezłomować i dostać odpowiednie dokumenty to potwierdzaj±ce. OC musisz zabulić i nikt Ci tego nie zwróci niezależnie od wyroku s±du. Jak dobrze pójdzie na 2-3 rozprawach sie zakończy i jakich¶ 5-6 miesi±cach.

--
Czę¶ci do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2012-07-13 22:56:52
Autor: J.F
Kilka pytań po stłuczce
UĹĽytkownik "Mike"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci grup
Słowem wstępu: rano mały karambolik we Wrocławiu, pięć samochodów pierwszy się zatrzymał, drugi też, ja w trzecim tez wyhamowałem, a czwarty bum i piąty bum, pięć samochodów się skleiło.
Minus taki, że pan z samochodu nr 4 szedł w zaparte mimo zeznań innych i widocznych uszkodzeń, że on wyhamował, a uderzyło tylko auto nr 5, tak

A tak szczerze - jestes pewny ze najpierw on w ciebie a potem w niego a nie odwrotnie ?

Ubezpieczyciel mi auto zlawetował do mechanika, ale telefonicznie przekazał, że wszystkie czynności oględziny, wypłata odszkodowania itp. itd. dopiero po określeniu sprawcy czyli po rozprawie sądowej.

Ubezpieczyciel od AC czy twojego OC, czy jego OC ?

Ogledziny mozna by wczesniej. Tylko ze w trzech wersjach:
a) znajdujesz jego ubezpieczyciela, zglaszasz szkode mowiac jak sprawa wyglada, moze laskawie obejrza ... a wyplata kiedys tam w przyszlosci.
b) twoj ubezpieczyciel laske ci wyswiadczy, obejrzy, obfoci, i przyda sie do dochodzenia swego u innego ubezpieczyciela,
c) sciagniesz niezaleznego rzeczoznawce ktory szkode wyceni, opisze, i bedziesz mial na przyszlosc.

- czy nie ma jakiejś opcji żeby to przyśpieszyć? Policja powiedziała, że

Byla - trzeba bylo powiedziec ze nr 4 prawde mowil i wina nr 5 :-)
Pod warunkiem ze 5 sie przyzna :-)

rozprawa za 1-2 miesiące w zależności od obłożenia sadu.

Oj, zebys sie nie zdziwil ze za 4 miesiace. A jak sie delikwent uprze, to sprawa sie skonczy za poltora roku ..
Byc moze jak dostanie wyrok nakazowy to nie bedzie protestowal ... ale i tak do uprawomocnienia i zalatwienia papierkologii kolejny miesiac.

- ubezpieczenie OC mam do poniedziałku. Dowód rej. oczywiście zatrzymany. No i jak to teraz jest? Niby ubezpieczenie muszę płacić chyba że wyrejestruję auto. Z drugiej strony nie mogę go wyrejestrować aż do zakończenia postępowania sądowego. Gdzieś tam znów wygooglowałem, że jeżeli nie mam możliwości poruszania się autem, to nie mam obowiązku rejestracji, więc? Jak to jest?

Ale auto jest zarejestrowane. wiec potrzebujesz ubezpieczenie.
Jak pozniej zezlomujesz to za niewykorzystane miesiace skladke zwroca.
A za wykorzystane ... zwrot od sprawcy sie nalezy :-)

W zasadzie to mozesz od razu zdac na zlom, ale ryzykujesz ze sie potem z ubezpieczycielem nie dogadasz.

Znasz ubezpieczyciela sprawcy ? Zadzwon do nich jak najszybciej.

J.

Data: 2012-07-14 12:01:45
Autor: Mike
Kilka pytań po stłuczce
A tak szczerze - jestes pewny ze najpierw on w ciebie a potem w niego a
nie odwrotnie ?

Aha, ja i moja szyja jesteśmy pewni że dostałem dwa strzały z tyłu ;)


Ubezpieczyciel mi auto zlawetował do mechanika,

Ubezpieczyciel od AC czy twojego OC, czy jego OC ?

MĂłj ubezpieczyciel w ramach pakietu assistance. AC nie mam.

Byla - trzeba bylo powiedziec ze nr 4 prawde mowil i wina nr 5 :-)
Pod warunkiem ze 5 sie przyzna :-)

Zaczynam myśleć, że tak trzeba było robić, choć "nie ładnie" to wszystko by uprościło, szczególnie że pani w nr 5 jakoś nie stawiała oporu ;)


rozprawa za 1-2 miesiące w zależności od obłożenia sadu.

Oj, zebys sie nie zdziwil ze za 4 miesiace. A jak sie delikwent uprze,
to sprawa sie skonczy za poltora roku

Super, świetnie ;) Bo już wiem, że przez cały ten okres muszę płacić OC.

A za wykorzystane ... zwrot od sprawcy sie nalezy :-)

Z urzędu, czy żeby się o to ubiegać muszę go zaprosić do sądu?

Znasz ubezpieczyciela sprawcy ? Zadzwon do nich jak najszybciej.

Nie znam, jest szansa wyciągnąć te dane od Policji?..... choć nie wiem czy w tym całym zamieszaniu powypadkowym nie dosłyszałem, że miał ubezpieczenie tam gdzie ja (axa), może to coś ułatwi...

Foto dla ciekawskich ;)
http://img407.imageshack.us/img407/7457/dsc6106h.jpg


--
pozdrawiam
Mike
[WRO][MTB Votum Team Wrocław]
[GG:1303401] mikemtb małpa o2 pl
http://mikemtb.org

Data: 2012-07-14 14:11:58
Autor: J.F.
Kilka pytań po stłuczce
Dnia Sat, 14 Jul 2012 12:01:45 +0200, Mike napisał(a):
A tak szczerze - jestes pewny ze najpierw on w ciebie a potem w niego a
nie odwrotnie ?
Aha, ja i moja szyja jeste¶my pewni że dostałem dwa strzały z tyłu ;)

Moglo sie zdarzyc 5 w 4, 4 sie odbija i w 3, 5 zwalnia i dobija za moment
drugi raz.

rozprawa za 1-2 miesi±ce w zależno¶ci od obłożenia sadu.
Oj, zebys sie nie zdziwil ze za 4 miesiace. A jak sie delikwent uprze,
to sprawa sie skonczy za poltora roku
Super, ¶wietnie ;) Bo już wiem, że przez cały ten okres muszę płacić OC.

W zasadzie nie musisz - jak pisalem - zezlomuj jutro, tylko potem moze byc
trudno dochodzic swego.
A za wykorzystane ... zwrot od sprawcy sie nalezy :-)
Z urzędu, czy żeby się o to ubiegać muszę go zaprosić do s±du?

Niby z urzedu, ale sami ci nie wyplaca, wniosek musisz zlozyc, a wtedy
wyplaca, albo i nie. W sadzie masz IMHO duze szanse, a kwota znikoma, wiec
raczej powinni wyplacic.

Znasz ubezpieczyciela sprawcy ? Zadzwon do nich jak najszybciej.
Nie znam, jest szansa wyci±gn±ć te dane od Policji?..... choć nie wiem

Chyba tak. Powinni jeszcze cie wezwac na swiadka to bedzie okazja sie
podpytac. Chyba mozesz zostac oskarzycielem posilkowym, to bedziesz mial
wglad w akta, ale nie wiem czy to dobry krok ...

Aaa - moze jeszcze jedno - obfotografuj auto, przekaz policjantom odbitki -
w razie czego to trudniej bedzie sie ubezpieczycielowi wywijac jak masz
namaszczenie "z akt Policji" :-)

czy w tym całym zamieszaniu powypadkowym nie dosłyszałem, że miał ubezpieczenie tam gdzie ja (axa), może to co¶ ułatwi...

Zadzwonic mozesz, jesli pamietasz jego numer rejestracyjny, to moze da sie
cos pogadac. W koncu im tez powinno zalezec na niskim odszkodowaniu a nie
placeniu za auto zastepcze przez poltora roku :-)

Foto dla ciekawskich ;)
http://img407.imageshack.us/img407/7457/dsc6106h.jpg

To twoje w srodku ? Nie zachowalo sie bezpiecznego odstepu, przywalilo w
audi, a teraz zwala cala wine na tego z tylu :-)

J.

Data: 2012-07-14 14:37:33
Autor: Mike
Kilka pytań po stłuczce
Moglo sie zdarzyc 5 w 4, 4 sie odbija i w 3, 5 zwalnia i dobija za moment
drugi raz.

Oj nie :) Zreszt± wtedy zniszczenia by były inne. Ewidentnie największa energia poszła w zderzenie 4 w 3, nr 5 miał tylko przód lekko puknięty chyba nawet klosze całe, a nr 4 (scenic) miał tak przód przesunięty, że drzwi mu się nie chciały za dobrze otwierać.



Zadzwonic mozesz, jesli pamietasz jego numer rejestracyjny, to moze da sie
cos pogadac. W koncu im tez powinno zalezec na niskim odszkodowaniu a nie
placeniu za auto zastepcze przez poltora roku :-)

Auto zastępcze mi się z jakiej racji należy? W moim pakiecie w axie OC+assistance (baza + midi) mam zaznaczone że w razie wypadku samochód zastępczy ale na 3 dni...

Foto dla ciekawskich ;)
http://img407.imageshack.us/img407/7457/dsc6106h.jpg

To twoje w srodku ? Nie zachowalo sie bezpiecznego odstepu, przywalilo w
audi, a teraz zwala cala wine na tego z tylu :-)

Moje w ¶rodku, z przodu jeszcze był ford ka a z tyłu ford focus. Ka zahamował, audi zahamowało, ja wyhamowałem jak pisałem w pierwszym po¶cie, więc wypraszam sobie ;P. Pan ze scenica chyba się na co¶ zapatrzył, bo ja po mocniejszym hamowaniu mam odruch zerknięcia w lusterko i zobaczyłem już tylko panikę w oczach, a potem już tylko bum ;). Pani w Focusie może i miała sensown± odległo¶ć od scenica, ale w razie hamowania, a jeżeli ten się nagle zatrzymał do 0 na odcinku dwa metry, to i tak dobiła, no i wła¶nie na tym szkopuł polega, że pan ze scenica utrzymuje, ze też zd±żył wyhamować.
Naj¶mieszniejsze jest to, że zniszczenia s± gołym okiem widoczne gdzie poszło główne uderzenie. A no i już widzę jak by focus miał przepchn±ć kolejno scenica, accenta potem ruszyć jeszcze ciężkie audi żeby się wbiło w KA ;)

Aha- ciekawostka, z KA, choć dostał już stosunkowo lekko posypało się chyba z 2kg rdzy na asfalt :) rocznik chyba co¶ koło 96-98 ;)



--
pozdrawiam
Mike
[WRO][MTB Votum Team Wrocław]
[GG:1303401] mikemtb małpa o2 pl
http://mikemtb.org

Data: 2012-07-14 15:00:09
Autor: Mike
Kilka pytań po stłuczce

Auto zastępcze mi się z jakiej racji należy? W moim pakiecie w axie
OC+assistance (baza + midi) mam zaznaczone że w razie wypadku samochód
zastępczy ale na 3 dni...

Ok, doczytałem sobie tu i ówdzie. Czyli należy mi się samochód zastępczy z OC sprawcy.
Problem jest tylko w tym, że sprawca na razie nie jest okre¶lony, tzn na pewno ja nim nie jestem- madnacik dostali kierowcy nr 5 i nr 4 z czego nr 4 odmówił przyjęcia.
Dzwoniłem na razie do jednej wypożyczalni i Pani też za bardzo nie wiedziała co z tym fantem zrobić i "ma się zorientować i oddzwonić"


--
pozdrawiam
Mike
[WRO][MTB Votum Team Wrocław]
[GG:1303401] mikemtb małpa o2 pl
http://mikemtb.org

Data: 2012-07-14 16:11:19
Autor: ToMasz
Kilka pytań po stłuczce
W dniu 14.07.2012 15:00, Mike pisze:

Problem jest tylko w tym, że sprawca na razie nie jest okre¶lony, tzn na
pewno ja nim nie jestem- madnacik dostali kierowcy nr 5 i nr 4 z czego
nr 4 odmówił przyjęcia.
więc idĽ do swojego ubezpieczyciela i to mu powiedz. czyli Ty jeste¶ niewinny, na odszkodowanie poczekasz ile trzeba, jednak chcesz odzyskać wrak. Aby go odzyskać Twój ubezpieczyciel (ew pojazdu nr 5) musi okre¶lić szkody. jak nie będ± chcieli, to na pi¶mie popro¶ takie o¶wiadczenie i wtedy zastępczy. jak sobie popstrykaj± zdjęcia to auto na złom, albo płać OC i naprawiaj sam. Byle by przed zabraniem auta było wiadomo ile zapłac±.

ToMasz

Data: 2012-07-15 09:11:43
Autor: J.F.
Kilka pytań po stłuczce
Dnia Sat, 14 Jul 2012 14:37:33 +0200, Mike napisał(a):
Zadzwonic mozesz, jesli pamietasz jego numer rejestracyjny, to moze da sie
cos pogadac. W koncu im tez powinno zalezec na niskim odszkodowaniu a nie
placeniu za auto zastepcze przez poltora roku :-)

Auto zastępcze mi się z jakiej racji należy?

Nalezy, nie nalezy ... Generalnie w ramach szkody pozbawiono cie samochodu
na pewien czas, to nalezy ci sie zastepcze. Ubezpieczyciele w uzasadnionych
wypadkach zwracaja, w innych sa niechetni, rozne sady im mowia ze sie
nalezy, oni nadal sa niechetni, bo to jednak duzy koszt.

Ja tylko ostrzegam ze ta sprawa szybko nie pojdzie, a jak sie skonczy to
nie wiadomo. I moze sie okazac ze za wynajem nikt nie zaplaci.

Wiec raczej kup auto na kredyt, i o odsetki bedziesz mogl wtedy wystepowac
.... albo zaloz wypozyczalnie samochodow, bo to moze byc zloty interes z
niewielkim ryzykiem :-)

Foto dla ciekawskich ;)
http://img407.imageshack.us/img407/7457/dsc6106h.jpg

To twoje w srodku ? Nie zachowalo sie bezpiecznego odstepu, przywalilo w
audi, a teraz zwala cala wine na tego z tylu :-)

Moje w ¶rodku, z przodu jeszcze był ford ka a z tyłu ford focus. Ka zahamował, audi zahamowało, ja wyhamowałem jak pisałem w pierwszym po¶cie, więc wypraszam sobie ;P. Pan ze scenica chyba się na co¶

Pan ze scenika tez sobie wyprasza :-)

zapatrzył, bo ja po mocniejszym hamowaniu mam odruch zerknięcia w lusterko i zobaczyłem już tylko panikę w oczach, a potem już tylko bum ;).

Hamulca nie wcisnales, czy slady na asfalcie nie zostaly ? Co prawda niczego by nie dowodzily, bo rownie dobrze mogles ostro hamujac
zablokowac kola metr przed audi i sunac dalej :-)

Naj¶mieszniejsze jest to, że zniszczenia s± gołym okiem widoczne gdzie poszło główne uderzenie. A no i już widzę jak by focus miał przepchn±ć kolejno scenica, accenta potem ruszyć jeszcze ciężkie audi żeby się wbiło w KA ;)

Nie wiem czy niemozliwe, ale tak na oko to tez masz przod bardziej rozbity
niz tyl :-)

Aha- ciekawostka, z KA, choć dostał już stosunkowo lekko posypało się chyba z 2kg rdzy na asfalt :) rocznik chyba co¶ koło 96-98 ;)

Fordy w tym roczniku jakies takie sa - obejrzyj stare mondeo - kazde juz
dziurawe.

J.

Data: 2012-07-15 14:46:36
Autor: Mike
Kilka pytań po stłuczce
Ja tylko ostrzegam ze ta sprawa szybko nie pojdzie, a jak sie skonczy to
nie wiadomo. I moze sie okazac ze za wynajem nikt nie zaplaci.

Dokładnie. Jak podzwoniłem po firmach co wypożyczaj± "bezgotówkowo" czyli same dogaduj± się z ubezpieczycielem sprawcy, to jak powiedziałem że domniemany sprawca ma oc prawdopodobnie w axie, to powiedzieli że raczej nie wypożycz±, bo od nich się potem kasę w s±dzie dopiero da wyci±gn±ć.

> albo zaloz wypozyczalnie samochodow, bo to moze byc zloty interes z
niewielkim ryzykiem :-)

aż takim kombinatorem nie jestem ;)

Pan ze scenika tez sobie wyprasza :-)

Pan ze scenica się broni, to zrozumiałe, bo pewnie nie ma AC i po samochodzie, ew. chyba szkodę "tyln±" może pokryć OC samochodu nr 5, bo chyba tak jest. Skomplikowane to wszystko, ciekawi mnie jak rozs±dzaj± sprawców w karambolu np. 40 samochodów ;)

Hamulca nie wcisnales, czy slady na asfalcie nie zostaly ?
Co prawda niczego by nie dowodzily, bo rownie dobrze mogles ostro hamujac
zablokowac kola metr przed audi i sunac dalej :-)

Moje hamowanie nie było jakie¶ szczególnie awaryjne, ot trochę mocniejsze niż zwykłe bez blokady kół, no ale jak jad±cy z tyłu patrzy w bok/na żonę/na komórkę czy cokolwiek to było, no to już nic nie pomoże, wiem jakie uderzenie dostałem- nie było to już puknięcie na dohamowaniu końcowym, raczej pocz±tek hamowania.


Nie wiem czy niemozliwe, ale tak na oko to tez masz przod bardziej rozbity
niz tyl :-)

Scenic trochę mnie wzi±ł pod zderzak, trochę uszkodzeń od dołu- bak, tłumik itp. Natomiast z przodu pan w Audi miał zamontowany hak (swoj± droga jak jest w przepisach, bo kiedy¶ mi się obiło o uszy, że musz± być już montowane haki demontowalne i jeżeli się nie ci±gnie przyczepki, to trzeba ¶ci±gać), więc posiał spustoszenie w chłodnicy, wentylatorze itp.


Fordy w tym roczniku jakies takie sa - obejrzyj stare mondeo - kazde juz
dziurawe.

Dlatego mi mojego koreańca szkoda, niby też 96, a blachy bez rdzy zupełnie, nic się nie psuło prócz rzeczy eksploatacyjnych, przebieg lekko > 100kkm, jeszcze bym nim jeĽdził z dwa lata :(


--
pozdrawiam
Mike
[WRO][MTB Votum Team Wrocław]
[GG:1303401] mikemtb małpa o2 pl
http://mikemtb.org

Data: 2012-07-14 16:08:34
Autor: Laisar
Kilka pytań po stłuczce
On 14 Lip, 12:01, Mike <mike...@mail.patrz.w.sigu> wrote:

> Znasz ubezpieczyciela sprawcy ? Zadzwon do nich jak najszybciej.

Nie znam, jest szansa wyci±gn±ć te dane od Policji?

Nie ma potrzeby angażować policji - wystarczy znać numer
rejestracyjny:

https://zapytania.oi.ufg.pl/SASStoredProcess/guest?with=zpp1

Data: 2012-07-15 14:50:09
Autor: Mike
Kilka pytań po stłuczce
Nie ma potrzeby angażować policji - wystarczy znać numer
rejestracyjny:

https://zapytania.oi.ufg.pl/SASStoredProcess/guest?with=zpp1

No to nauczka na przyszło¶ć, żeby zbierać numery rej. Mam porobione zdjęcia z miejsca wypadku, ale Scenic akurat ma tablice "odpadnięte" ;)


--
pozdrawiam
Mike
[WRO][MTB Votum Team Wrocław]
[GG:1303401] mikemtb małpa o2 pl
http://mikemtb.org

Data: 2012-07-13 22:59:39
Autor: Tomasz Pyra
Kilka pytań po stłuczce
On Fri, 13 Jul 2012 22:34:57 +0200, Mike wrote:

No i pytania:
- czy nie ma jakiej¶ opcji żeby to przy¶pieszyć? Policja powiedziała, że rozprawa za 1-2 miesi±ce w zależno¶ci od obłożenia sadu.

Możesz robić z AC je¶li masz - ubezpieczyciele potem (chociaż może to
zależy od jakiej¶ tam opcji AC, ale s±dzę że nie) sami sobie dojd±.

Ewentualnie naprawiasz za swoje, zbierasz faktury, a jak będzie sprawca to
idziesz z fakturami do jego ubezpieczyciela.
Warto jak±¶ tam dokumentację fotorgraficzn± remontu przeprowadzić żeby Ci
potem ubezpieczyciel kitu nie wciskał. My¶lę że jeżeli masz dane ubezpieczenia tego mocno podejrzanego, to zadzwoń
do jego ubezpieczyciela, powiedz jak sprawa wygl±da i niech przy¶l±
likwidatora który tylko opisze szkody żeby¶ się nie musiał potem
przepychać.

- ubezpieczenie OC mam do poniedziałku. Dowód rej. oczywi¶cie zatrzymany. No i jak to teraz jest? Niby ubezpieczenie muszę płacić chyba że wyrejestruję auto.

Wyrejestrowanie jest możliwe tylko oddaj±c auto na złom.
Jeżeli samochód nie nadaje się do naprawy to faktycznie ciężka sprawa z
płaceniem dalej tego OC.
Bo przekazać auto na złom, wyrejestorwać i przestać pł±cić OC możesz.
Ale czuję że ubezpieczyciel potem bedzie kwestionował warto¶ć wraku.

 Z drugiej strony nie mogę go wyrejestrować
aż do zakończenia postępowania s±dowego. Gdzie¶ tam znów wygooglowałem, że jeżeli nie mam możliwo¶ci poruszania się autem, to nie mam obowi±zku rejestracji, więc? Jak to jest?

Zarejestrowany już masz i będzie tak długo zarejestrowany (i objęty
obowi±zkiem płacenia OC) aż trafi do stacji demontażu która da
za¶wiadczenie o złomowaniu - wtedy możesz w urzędzie pojazd wyrejestrować.

Data: 2012-07-14 11:50:34
Autor: ikaros30
Kilka pytań po stłuczce
Dnia Fri, 13 Jul 2012 22:34:57 +0200, Mike napisał(a):

Bry
Kogo¶ zaprawionego w bojach potrzebuję, bo moja pierwsza stłuczka i kilka zwi±zanych z ni± problemów.

Czytałem wszystko i wszystkie wypowiedzi. Od siebie dodam, że podobna
sprawa (nikt się nie przyznaje do winy) w przypadku mojego syna ci±gnęła
się 14 miesięcy! A odbyły się tylko dwie rozprawy (nie licz±ć pierwszej w
trybie nakazowym, która odbyła się bez stron). Auto syna było do kasacji.
Zrobili¶my to jak tu kto¶ doradzał. Zgłosili¶my do ubezpieczyciela drugiego
faceta szkodę, przyjechał jego rzeczoznawca i wycenił. Na pierwszej
rozprawie zapytałem przy ¶wiadkach sędziego, czy mogę wrak już zezłomować.
Jak dostałem zezwolenie, przyjechali po niego odpowiedni ludzie i zabrali
go. Mogłem przynajmniej auto wyrejestrować. Jednak wszelkie odszkodowania
dopiero po uprawomocnieniu się wyroku s±dowego.


--
ikaros30@wp.pl

Data: 2012-07-15 15:11:05
Autor: Czeslawek
Kilka pytań po stłuczce
W dniu 2012-07-13 22:34, Mike pisze:
Bry
Kogo¶ zaprawionego w bojach potrzebuję, bo moja pierwsza stłuczka i
kilka zwi±zanych z ni± problemów.

ja dodam od siebie, że ubezpieczyciel sprawcy ma zwrócić Ci wszystkie poniesione koszty. Więc:
1.
Wrak wystawić na aukcji allegro, na powiedzmy dwa tygodnie, można raz z ustalon± cen± minimaln±, a jak się nie sprzeda to bez ceny minimalnej. Otrzyman± na aukcji kwotę będzie można przyj±ć za warto¶ć rynkow± wraku. Ważne jest to z póĽniejszymi bojami u ubezpieczyciela. Oczywi¶cie cena wraku będzie niska ze względu na zatrzymany dowód. Niewykorzystan± od dnia sprzedaży kwotę ubezpieczenia OC chyba można odzyskać.
2.
Dogadać się z kumplem, który ma podobny klas± pojazd i spisać z nim umowę najmu auta zastępczego oraz zarejestrować t± umowę w urzędzie skarbowym. Kwota najmu powinna być delikatnie niższa od kwoty najmu z profesjonalnej firmy. Powiniene¶ otrzymać od ubezpieczyciela zwrot kwoty za wynajem auta zastępczego.
3.
Wykorzystać oszczędno¶ci i kupić inne auto, aby kumpel mógł jeĽdzić swoim a ty swoim. Odzyskane pieni±dze z najmu podzielić między siebie i kumpla.

Najlepiej jakby¶ wszystkie trzy powyższe kroki wykonał równocze¶nie.


--
Pozdrawiam,
Czesławek

Data: 2012-07-15 13:19:04
Autor: to
Kilka pytań po stłuczce
begin Czeslawek
Wykorzystać oszczędności i kupić inne auto, aby kumpel mógł jeździć
swoim a ty swoim. Odzyskane pieniądze z najmu podzielić między siebie i
kumpla.

Masz na myśli pieniądze ukradzione wszystkim ubezpieczonym?

--
ignorance is bliss

Data: 2012-07-15 16:24:00
Autor: dominik
Kilka pytań po stłuczce
On 2012-07-15 15:19, to wrote:
Wykorzystać oszczędności i kupić inne auto, aby kumpel mógł jeździć
swoim a ty swoim. Odzyskane pieniądze z najmu podzielić między siebie i
kumpla.
Masz na myśli pieniądze ukradzione wszystkim ubezpieczonym?

Nie ukradzione, tylko te, ktĂłre Ci siÄ™ naleĹĽÄ… w ramach likwidacji szkody.
Szkodą też jest brak możliwości korzystania z pojazdu.
Nawet jak nie bierzesz sobie auta to powinieneś dostać odszkodowanie w tej
kwestii, bo jednak to jest szkoda.

I jak pisałem Ci wcześniej - auto trzeba brać, niech ubezpieczyciel staje
na głowie, żeby sprawę możliwie szybko zakończyć i tym samym najmniej
wypłacić odszkodowania za najem pojazdu. Mnie póki co tylko kasują, a w
sytuacji krytycznej mają w dupie, a jak słyszę o kwestii typu 14 miesięcy
to cholera mnie zbiera jak bardzo można sobie kpić.

--
                                           _   _       _a_a
   dominik,  gg:919564         _   _     _{.`=`.}_    {/ ''\_
  http://dominik.net.pl  _    {.`'`.}   {.'  _  '.}  {|  ._oo)
                        { \  {/ .-. \} {/  .' '.  \} {/  |
 ~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~`^~~`~~~~

Data: 2012-07-15 17:29:37
Autor: J.F.
Kilka pytań po stłuczce
Dnia Sun, 15 Jul 2012 13:19:04 +0000 (UTC), to napisał(a):
begin Czeslawek
Wykorzystać oszczędno¶ci i kupić inne auto, aby kumpel mógł jeĽdzić
swoim a ty swoim. Odzyskane pieni±dze z najmu podzielić między siebie i
kumpla.

Masz na my¶li pieni±dze ukradzione wszystkim ubezpieczonym?

Tak, ale przez pewnego buca, ktory sie przyznac nie potrafi.

Moze jak jego ubezpieczyciel zaplaci ze 30 tys, to mu przyp* taka zwyzke ze
sie nauczy ..

J.

Data: 2012-07-24 15:06:32
Autor: Jakub Witkowski
Kilka pytań po stłuczce
W dniu 2012-07-15 15:19, to pisze:
begin Czeslawek

Wykorzystać oszczędności i kupić inne auto, aby kumpel mógł jeździć
swoim a ty swoim. Odzyskane pieniądze z najmu podzielić między siebie i
kumpla.

Masz na myśli pieniądze ukradzione wszystkim ubezpieczonym?

Zwrot najmu siÄ™ naleĹĽy. W dodatku koszty dla reszty ubezpieczonych nieco niĹĽsze
(najem nieco poniżej ceny rynkowej) więc powinieneś się cieszyć.
Skoro tak, to dlaczego masz pożyczyć od obcego zamiast od kumpla?

Jedynie to ostateczne dzielenie się nie będzie nielegalnie... chyba że umową darowizny, opłacic podatki... ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogÄ… być niepowaĹĽne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub caĹ‚oĹ›ci poglÄ…dom ich Autora.

Kilka pytań po stłuczce

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona