Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kilka pytań przed 3. rocznicą

Kilka pytań przed 3. rocznicą

Data: 2013-04-04 11:19:15
Autor: Bogdan Idzikowski
Kilka pytań przed 3. rocznicą
Zaciekawiły mnie ostatnio zdania wypowiedziane przez osoby, które nie tylko lubię, ale które także szanuję za wiedzę, doświadczenie i działalność. Jedną z nich jest były marszałek sejmu – Marek Jurek. W rozmowie z dziennikarzem TVN24 dotyczącej katastrofy smoleńskiej powiedział: niejednokrotnie pytania są ważniejsze od odpowiedzi. Drugą jest poseł Marek Suski, który mówiąc o katastrofie smoleńskiej stwierdził: Jedna z zasad prawa rzymskiego mówi, że winnych należy szukać wśród tych, którzy mogli na przestępstwie skorzystać.
Spróbuję połączyć te dwa stwierdzenia, zadając kilka pytań, pozostawiając ewentualne odpowiedzi na nie w gestii Czytelnika. Przyznaję, że jeśli stwierdzenia obu panów nie są wyłącznie stereotypami, które wychodzą z obiegu, można dojść do zaskakującej konkluzji.

 1. Czyj aneks do raportu o WSI został przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego odrzucony, nieprzyjęty do wiadomości i wstydliwie schowany do szuflady?
 2. Czy autor tego raportu, człowiek niezwykle ambitny, mający już na sumieniu poważne potkniecie, mógł się poczuć co najmniej urażony? Przecież jego kariera zawisła na włosku?
 3. Czy z oceny jego postawy i działań nie wynika, że jest to polityk pamiętliwy, pałający – co widać - żądzą zemsty?
 4. Jak nazywał się polityk, który był 10 kwietnia roku 2010 w odległości 16 km od lotniska w Smoleńsku, gdzie doszło katastrofy?
 5. Czy polityk ten dowiedziawszy się, jako jeden z pierwszych o katastrofie, pobiegł z pomocą ofiarom, czy też odwrócił się plecami i pojechał do Warszawy, zostawiając swych przyjaciół w nieszczęściu?
 6. Co kryło się za tą tchórzliwą ucieczką?

 Kiedy zastanawiam się nad pytaniami, niezwykle ważnymi przecież, jak mówi Marek Jurek i nad stwierdzeniem posła Suskiego, że – nieco parafrazując - najciemniej jest pod latarnią, nachodzą mnie różnego rodzaju myśli.
 Żyjemy jednak w świecie wielu absurdalnych spekulacji, których autorem jest przecież także bohater mojej opowieści. Spekuluję więc, oby absurdalnie, także i ja.

 Paweł Deresz

 PS Moich zwolenników i przeciwników pragnę przy okazji poinformować, że otrzymałem właśnie, po zlustrowaniu mnie przez IPN, a dokładniej przez Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu pismo stwierdzające, iż nie ma ona wątpliwości co do tego, że nigdy nie byłem ani jawnym ani tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa czy Wojskowych Służb Informacyjnych.
 Tych, którzy mnie opluwali w Internecie (np. Maria Argus ) czy niejaki Melak w Gazecie Polskiej i niestety wierzący im niektórzy internauci oraz znany plagiator z tygodnika „Uważam rze”, informuję dodatkowo, że nie zamierzam się z nimi procesować. Gardzę ludźmi tego pokroju.

http://tiny.pl/h89v5

==========================================

Niezwykle wnikliwe pytania. Czy zapytany odpowie?

zaciekawiony emeryt

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Kilka pytań przed 3. rocznicą

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona