Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Kilka pytan zdesperowanego

Kilka pytan zdesperowanego

Data: 2011-12-03 05:06:58
Autor: Maurycy Piec-Bocheński
Kilka pytan zdesperowanego
On 2 Gru, 18:04, "problem" <prob...@onet.pl> wrote:

Od kilku lat wycieram korytarze sądowe, w różnych sprawach, swoich i
nie tylko, więc powiem Ci z własnego doświadczenia.

1. W jakim stopniu wygrana w sądzie zależy od zaangażowania czy umiejętności
adwokata?

W Polsce nie jest ważne prawo; ważne jest to, co się sędziemu ubzdura.
Rolą strony jest doprowadzić do tego, żeby sędziemu ubzdurało się
właściwie. Tzn. po myśli danej strony. Zatem wygrana zależy od
umiejętności właściwego pokierowania sprawą, łącznie z najmniejszymi
duperelami.

2. W jakim stopniu zaangażowanie adwokata zależy od opłat?

Przeważnie w żadnym. Większość bierze kasę i nic nie robi.

4. Czy ma znaczenie kto będzie przeciwnikiem drugiej strony - tzn. czy
będzie to adwokat znikąd czy jakiś adwokat który już walczył z tym
konkretnym?

Ma znaczenie, jak obyty z sądem będzie prawnik i jak się w sprawę
zaangażuje.

6. Czy ze sprawą wielowątkową czyli tak na prawdę z kilkoma sprawami lepiej
iść do adwokata czy większej kancelarii działającej na zasadzie spółki?

Najlepiej nauczyć się jak najwięcej w zakresie prawa związanego z tą
sprawą. I warto znaleźć prawnika, który przede wszystkim będzie z
Tobą, a nie przeciwko Tobie. Duże kancelarie, ważni adwokaci, mają
dużo spraw, a każdą traktują po łebkach. Myślę, że warto poszukać
kogoś skromnego, kto ma chęć i wiedzę. Mnie kiedyś bardzo pomógł
bezinteresownie radca z tej grupy. Był bardzo kompetentny i znajdywał
prawne rozwiązania na moje pomysły. Inni mówili, że tak się nie robi,
nie ma w zwyczaju, niedasie itepe.

MP-B

Data: 2011-12-03 18:35:11
Autor: moon
Kilka pytan zdesperowanego
Dnia Sat, 3 Dec 2011 05:06:58 -0800 (PST), Maurycy Piec-Bocheński
napisał(a):
 
duperelami.

2. W jakim stopniu zaangażowanie adwokata zależy od opłat?

Przeważnie w żadnym. Większość bierze kasę i nic nie robi.

tylko, jeżeli zgodzisz się na stawki "z cennika".
wtedy NIC nie robią.
ale jak go powiążesz jakimś "systemem motywacyjnym" wtedy zaczyna walczyć,
zwłaszcza jak jest dosyć młody i "na dorobku".
już to przerabiałem.

moon

Data: 2011-12-03 23:58:09
Autor: problem
Kilka pytan zdesperowanego
[...]
|o, jeżeli zgodzisz się na stawki "z cennika".
| wtedy NIC nie robią. ale jak go powiążesz jakimś "systemem motywacyjnym" wtedy zaczyna walczyć,
| zwłaszcza jak jest dosyć młody i "na dorobku".

Ktoś na grupie może wskazać młodego i na dorobku z okolic Katowic, Chorzowa, Rudy Śląskiej?
Poradzcie jakiegoś adwokata.
Zależy mi aby nie migał się od spraw cywilnych ale też i karnych.

Data: 2011-12-04 01:26:54
Autor: NoTak
Kilka pytan zdesperowanego
W dniu 2011-12-03 23:58, problem pisze:
[...]
|o, jeżeli zgodzisz się na stawki "z cennika".
| wtedy NIC nie robią. ale jak go powiążesz jakimś "systemem motywacyjnym"
wtedy zaczyna walczyć,
| zwłaszcza jak jest dosyć młody i "na dorobku".

Ktoś na grupie może wskazać młodego i na dorobku z okolic Katowic, Chorzowa,
Rudy Śląskiej?
Poradzcie jakiegoś adwokata.
Zależy mi aby nie migał się od spraw cywilnych ale też i karnych.



Pamietaj ze to dziala w 2 strony, sprawca jesli duzo nakradl to ma kase na oplacenie prawnikow a ci prawnicy na dzialki dla sedziow i potencjalnie na twojego prawnika.

Tak to dziala w polsce od lat jak znam zycie to dobry adwokat to taki co ma uklady w sadzie prokurwaturze i zyciu. Najlepiej wziac sprawdzonego z polecenia bo bardzo latwo wziac faceta z ulicy co pisma nie potrafi napisac procesowego.

Data: 2011-12-04 10:43:30
Autor: moon
Kilka pytan zdesperowanego
Dnia Sat, 3 Dec 2011 23:58:09 +0100, problem napisał(a):

[...]
|o, jeżeli zgodzisz się na stawki "z cennika".
| wtedy NIC nie robią. ale jak go powiążesz jakimś "systemem motywacyjnym" wtedy zaczyna walczyć,
| zwłaszcza jak jest dosyć młody i "na dorobku".

Ktoś na grupie może wskazać młodego i na dorobku z okolic Katowic, Chorzowa, Rudy Śląskiej?
Poradzcie jakiegoś adwokata.
Zależy mi aby nie migał się od spraw cywilnych ale też i karnych.

Taki jeden był w Tychach. Uzgodniliśmy "premię za wygraną sprawę", no i
wygrał. Nieźle walczył.
Nie pamiętam nazwiska, jak sobie przypomnę to ci napiszę na priv.

moon

Data: 2011-12-04 19:39:11
Autor: wskaz_zleceniodawce
Kilka pytan zdesperowanego

Użytkownik "moon" <munip79@yahoo.com> napisał w wiadomości news:jbffe1$9v3$1mx1.internetia.pl...
| Dnia Sat, 3 Dec 2011 23:58:09 +0100, problem napisał(a):
|
| > [...]
| >|o, jeżeli zgodzisz się na stawki "z cennika".
| >| wtedy NIC nie robią. ale jak go powiążesz jakimś "systemem motywacyjnym"
| > wtedy zaczyna walczyć,
| >| zwłaszcza jak jest dosyć młody i "na dorobku".
| >
| > Ktoś na grupie może wskazać młodego i na dorobku z okolic Katowic, Chorzowa,
| > Rudy Śląskiej?
| > Poradzcie jakiegoś adwokata.
| > Zależy mi aby nie migał się od spraw cywilnych ale też i karnych.
|
| Taki jeden był w Tychach. Uzgodniliśmy "premię za wygraną sprawę", no i
| wygrał. Nieźle walczył.
| Nie pamiętam nazwiska, jak sobie przypomnę to ci napiszę na priv.

Odpisz na grupe bo mail prywatny pomieszany

Data: 2011-12-03 23:59:31
Autor: problem
Kilka pytan zdesperowanego
[...]Mnie kiedyś bardzo pomógł
bezinteresownie radca z tej grupy. Był bardzo kompetentny i znajdywał
prawne rozwiązania na moje pomysły. Inni mówili, że tak się nie robi,
nie ma w zwyczaju, niedasie itepe.

Możesz zdradzić kto to? Może masz jakiś namiar?
Jeśli możesz wyślij namiar na maila; alfa_lab(A)interia.pl

Kilka pytan zdesperowanego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona