Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Kilka radarow po kolei

Kilka radarow po kolei

Data: 2010-04-03 00:04:08
Autor: Ajgor
Kilka radarow po kolei
Witam.

Dzis jechalismy z kumplami drogą (konkretnie pewną czteropasmówką) poza terenem zabudowanym, przy której co około 2 -3 kilometry nastawiali radary. I tak się zastanawialiśmy (a nawet sprzeczaliśmy). Gdyby depnąć do 150 km/h i przejechać tak przed wszystkimi tymi radarami (zakładając, że wszystkie są w tych puszkach). To czy to by było traktowane jako jedno wykroczenie, i kierujący dostał by jeden mandat, czy też każdy radar by był traktowany jako osobne wykroczenie, i przyszedł by osobny mandat za każdy radar? I osobne punkty?
Pozdraawiam.

Data: 2010-04-02 15:21:33
Autor: miodu
Kilka radarow po kolei
On 2 Kwi, 23:04, "Ajgor" <nie...@m.pl> wrote:
Witam.

Dzis jechalismy z kumplami drogą (konkretnie pewną czteropasmówką) poza
terenem zabudowanym, przy której co około 2 -3 kilometry nastawiali radary.
I tak się zastanawialiśmy (a nawet sprzeczaliśmy). Gdyby depnąć do 150 km/h
i przejechać tak przed wszystkimi tymi radarami (zakładając, że wszystkie są
w tych puszkach). To czy to by było traktowane jako jedno wykroczenie, i
kierujący dostał by jeden mandat, czy też każdy radar by był traktowany jako
osobne wykroczenie, i przyszedł by osobny mandat za każdy radar? I osobne
punkty?
Pozdraawiam.


Był kiedyś poruszany już taki wątek, gdy jakiś gość wkurzył się na
fotoradar koło ronda i zaczął nawracać w koło i mijać ten fotoradar
tak że zrobiono mu 33 zdjęcia. Niestety nie pamiętam na czym stanęło,
a też mnie to ciekawi. Na chłopski rozum powinno się brać pod uwagę
odległości między fotoradarami, bo jeśli dostanę 2 zdjęcia na odcinku
2 kilometrów, to złamałem przepis raz, ale jeśli jedno zdjęcie mam w
Krakowie a drugie w Suwałkach, to osobno. Chłopski rozum a prawo to
jednak 2 różne rzeczy.

Data: 2010-04-03 09:21:14
Autor: .B:artek.
Kilka radarow po kolei
W dniu 03-04-2010 00:21, miodu pisze:
Na chłopski rozum powinno się brać pod uwagę
odległości między fotoradarami, bo jeśli dostanę 2 zdjęcia na odcinku
2 kilometrów, to złamałem przepis raz, ale jeśli jedno zdjęcie mam w
Krakowie a drugie w Suwałkach, to osobno. Chłopski rozum a prawo to
jednak 2 różne rzeczy.

Jak 2 zdjęcia na odcinku 2 km to złamałeś ograniczenie dwa razy - raz na pierwszym pomiarze, a drugi raz na drugim.

--
..B:artek.

Data: 2010-04-03 00:43:18
Autor: miodu
Kilka radarow po kolei
On 3 Kwi, 08:21, ".B:artek." <ma...@nie.ma.i.nie.bylo.pl> wrote:
W dniu 03-04-2010 00:21, miodu pisze:

>Na chłopski rozum powinno się brać pod uwagę
> odległości między fotoradarami, bo jeśli dostanę 2 zdjęcia na odcinku
> 2 kilometrów, to złamałem przepis raz, ale jeśli jedno zdjęcie mam w
> Krakowie a drugie w Suwałkach, to osobno. Chłopski rozum a prawo to
> jednak 2 różne rzeczy.

Jak 2 zdjęcia na odcinku 2 km to złamałeś ograniczenie dwa razy - raz na
pierwszym pomiarze, a drugi raz na drugim.

--
.B:artek.


Rany boskie.

Szkoda że rozminąłeś się czasowo z Monty Pythonem, dostarczyłbyś im
absurdalnych pomysłów na kilka sezonów

Data: 2010-04-03 09:53:40
Autor: .B:artek.
Kilka radarow po kolei
W dniu 03-04-2010 09:43, miodu pisze:
Rany boskie.

Szkoda że rozminąłeś się czasowo z Monty Pythonem, dostarczyłbyś im
absurdalnych pomysłów na kilka sezonów

Masz jakiś argument prawny czy tylko odwołanie do Monty Pythona?

--
..B:artek.

Data: 2010-04-03 09:55:13
Autor: spp
Kilka radarow po kolei
W dniu 2010-04-03 09:53, .B:artek. pisze:

Szkoda że rozminąłeś się czasowo z Monty Pythonem, dostarczyłbyś im
absurdalnych pomysłów na kilka sezonów

Masz jakiś argument prawny czy tylko odwołanie do Monty Pythona?

Wyjątkowo trafne odwołanie. :)

--
SPP

Data: 2010-04-03 09:32:44
Autor: Stefan
Kilka radarow po kolei
..B:artek. pisze:
Jak 2 zdjęcia na odcinku 2 km to złamałeś ograniczenie dwa razy - raz na pierwszym pomiarze, a drugi raz na drugim.

Idac tym tokiem rozumowania, policjanci (gdy jest ich wiecej niz 1) mogliby wystawic kilka mandatów (kazdy policjant po 1) za to samo, zauwazone przez nich, wykroczenie.

Data: 2010-04-03 09:53:12
Autor: spp
Kilka radarow po kolei
W dniu 2010-04-03 09:32, Stefan pisze:

Jak 2 zdjęcia na odcinku 2 km to złamałeś ograniczenie dwa razy - raz
na pierwszym pomiarze, a drugi raz na drugim.

Idac tym tokiem rozumowania, policjanci (gdy jest ich wiecej niz 1)
mogliby wystawic kilka mandatów (kazdy policjant po 1) za to samo,
zauwazone przez nich, wykroczenie.

Zaś Twój tok rozumowania sugeruje, że na pierwszym fotoradarze wykupiłeś abonament na dalsze łamanie przepisów.

--
spp

Data: 2010-04-03 09:58:41
Autor: niusy.pl
Kilka radarow po kolei

Użytkownik "spp" <spp@op.pl>

Jak 2 zdjęcia na odcinku 2 km to złamałeś ograniczenie dwa razy - raz
na pierwszym pomiarze, a drugi raz na drugim.

Idac tym tokiem rozumowania, policjanci (gdy jest ich wiecej niz 1)
mogliby wystawic kilka mandatów (kazdy policjant po 1) za to samo,
zauwazone przez nich, wykroczenie.

Zaś Twój tok rozumowania sugeruje, że na pierwszym fotoradarze wykupiłeś abonament na dalsze łamanie przepisów.

To może tak jest ?

Data: 2010-04-03 11:16:15
Autor: spp
Kilka radarow po kolei
W dniu 2010-04-03 09:58, niusy.pl pisze:

Zaś Twój tok rozumowania sugeruje, że na pierwszym fotoradarze
wykupiłeś abonament na dalsze łamanie przepisów.

To może tak jest ?

Na szczęście nie. :)

A zwracam uwagę że często kara może być nakładana wielokrotnie za to samo aż do wymuszenia odpowiedniego zachowania. :)

--
spp

Data: 2010-04-03 14:13:00
Autor: niusy.pl
Kilka radarow po kolei

Użytkownik "spp" <spp@op.pl>


Zaś Twój tok rozumowania sugeruje, że na pierwszym fotoradarze
wykupiłeś abonament na dalsze łamanie przepisów.

To może tak jest ?

Na szczęście nie. :)

A zwracam uwagę że często kara może być nakładana wielokrotnie za to samo aż do wymuszenia odpowiedniego zachowania. :)

Za to samo nie może. Za takie samo może.

Data: 2010-04-03 20:44:44
Autor: Gotfryd Smolik news
Kilka radarow po kolei
On Sat, 3 Apr 2010, spp wrote:

A zwracam uwagę że często kara może być nakładana wielokrotnie za to samo

  No właśnie nie.
  Ukarany musi popełnić kolejny raz taki sam czyn.
  Tu problemem jest brak oddzielnej kary za "uporczywy czyn ciągły".
  Jeden czyn, przed pierwszym ukaraniem.

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-04-03 22:25:34
Autor: spp
Kilka radarow po kolei
W dniu 2010-04-03 20:44, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 3 Apr 2010, spp wrote:

A zwracam uwagę że często kara może być nakładana wielokrotnie za to samo

No właśnie nie.

To już z niusamy wyjaśniłem. ;)

Ukarany musi popełnić kolejny raz taki sam czyn.

Dokładnie tak. Inne miejsce, inny czas ...

--
spp

Data: 2010-04-03 23:06:32
Autor: Gotfryd Smolik news
Kilka radarow po kolei
On Sat, 3 Apr 2010, spp wrote:

Ukarany musi popełnić kolejny raz taki sam czyn.

Dokładnie tak. Inne miejsce, inny czas ...

  Po pierwsze: nie zgadzam się, miejsce i czas nie stanowią
kryterium "jedności" zdarzenia, wiele czynów zabronionych
jest rozciągłych w czasie i przestrzeni (z różnymi formami
oszustwa włącznie), a po drugie: wyraź jaką definicję
"miejsca" zastosujesz (może być słownikowa, ale poproszę
konkretną treść). I (definicję) "czasu" też.
  Jak poprzednio :)

  Przy Twoim podejściu wyjdzie nieskończona ilość czynów
zabronionych.
  To co masz na myśli, to *ujawnienia* tych czynów.
  Ale same dwa ujawnienia *takiego* czynu jak przekroczenie
prędkości, nie pozwala odpowiedzieć na pytanie czy czyny
były dwa czy tylko jeden.
  Trzeba wiedzieć czy w międzyczasie nie było "przerwy",
w tym - czy nie zmieniły się kryteria.

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-04-03 09:54:26
Autor: niusy.pl
Kilka radarow po kolei

Użytkownik ".B:artek." <maila@nie.ma.i.nie.bylo.pl>

Na chłopski rozum powinno się brać pod uwagę
odległości między fotoradarami, bo jeśli dostanę 2 zdjęcia na odcinku
2 kilometrów, to złamałem przepis raz, ale jeśli jedno zdjęcie mam w
Krakowie a drugie w Suwałkach, to osobno. Chłopski rozum a prawo to
jednak 2 różne rzeczy.

Jak 2 zdjęcia na odcinku 2 km to złamałeś ograniczenie dwa razy - raz na pierwszym pomiarze, a drugi raz na drugim.

No właśnie raczej nie. Musiałyby być po drodze jakieś znaki lub inne uwarunkowania zmieniające ograniczenie.

Data: 2010-04-03 10:04:01
Autor: MadMan
Kilka radarow po kolei
Dnia Sat, 3 Apr 2010 09:54:26 +0200, niusy.pl napisał(a):

Jak 2 zdjęcia na odcinku 2 km to złamałeś ograniczenie dwa razy - raz na pierwszym pomiarze, a drugi raz na drugim.

No właśnie raczej nie. Musiałyby być po drodze jakieś znaki lub inne uwarunkowania zmieniające ograniczenie.

Wystarczy skrzyżowanie odwołujące ograniczenie i następne ograniczenie
przed następnym skrzyżowaniem. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-04-03 13:20:50
Autor: niusy.pl
Kilka radarow po kolei

Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl>


Jak 2 zdjęcia na odcinku 2 km to złamałeś ograniczenie dwa razy - raz na
pierwszym pomiarze, a drugi raz na drugim.

No właśnie raczej nie. Musiałyby być po drodze jakieś znaki lub inne
uwarunkowania zmieniające ograniczenie.

Wystarczy skrzyżowanie odwołujące ograniczenie i następne ograniczenie
przed następnym skrzyżowaniem.

No ale przez te 2 km może tego nie być. Na zwykłej drodze ! A może być autostrada.

Data: 2010-04-03 20:57:46
Autor: Henry(k)
Kilka radarow po kolei
Dnia Sat, 3 Apr 2010 13:20:50 +0200, niusy.pl napisał(a):

No ale przez te 2 km może tego nie być. Na zwykłej drodze ! A może być autostrada.

To znajdź takie dwa radary ustawione na dowolnej drodze bez żadnych zmian
ograniczeń - dwa jednocześnie czynne. Bo to że skrzynki mogą stać co kilometr to nic dziwnego - robi się tak właśnie po to, żeby kierowcy nie wiedzieli gdzie tym razem znajduje się
kamera (których i tak zawsze jest za mało na obsadzenie każdej skrzynki).

Henry

Data: 2010-04-03 22:44:07
Autor: niusy.pl
Kilka radarow po kolei

Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

No ale przez te 2 km może tego nie być. Na zwykłej drodze ! A może być
autostrada.

To znajdź takie dwa radary ustawione na dowolnej drodze bez żadnych zmian
ograniczeń - dwa jednocześnie czynne.
Bo to że skrzynki mogą stać co kilometr to nic dziwnego - robi się tak
właśnie po to, żeby kierowcy nie wiedzieli gdzie tym razem znajduje się
kamera (których i tak zawsze jest za mało na obsadzenie każdej skrzynki).

Nie chcę niczego szukać. Podejrzewam, że choć dzisiaj jest mało prawdopodobne natrafienie na takie dwa fotoradary to jest to możliwe a z biegiem czasu, jak fotoradarów przybędzie, będzie jeszcze bardziej prawdopodobne.

Data: 2010-04-07 00:57:33
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Kilka radarow po kolei

"niusy.pl" hp89co$qjf$1@news.net.icm.edu.pl

Nie chcę niczego szukać. Podejrzewam, że choć dzisiaj jest mało prawdopodobne natrafienie na takie dwa fotoradary to jest to możliwe a z biegiem czasu, jak fotoradarów przybędzie, będzie jeszcze bardziej prawdopodobne.

Problemem jest chyba obsłużenie tych fotoradarów, nie zaś ich brak.
Kilka fotoradarów ,,pod rząd'' to IMO dobry pomysł. Można tą metodą
zmniejszyć szansę pomyłki. :) Ukarać raz, ale pokazać, że delikwenta
złapało kilka radarów w ,,okolicy''.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-04-07 08:32:11
Autor: Henry(k)
Kilka radarow po kolei
Dnia Wed, 7 Apr 2010 00:57:33 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

Problemem jest chyba obsłużenie tych fotoradarów, nie zaś ich brak.
Kilka fotoradarów ,,pod rząd'' to IMO dobry pomysł. Można tą metodą
zmniejszyć szansę pomyłki. :) Ukarać raz, ale pokazać, że delikwenta
złapało kilka radarów w ,,okolicy''.

Nie zwiększa się kosztów dwa razy dla wyeliminowania "szansy pomyłki".
Radary kosztują i będą kosztować. Bądź realistą :-)
Poza tym musiałby by być one potem kojarzone automatycznie w pary, co
wprawdzie jest możliwe ale też kosztuje.

Dwie budki można stosować przy różnicowej metodzie pomiaru - dwa zdjęcia
i na podstawie czasu "złapania" tego samego samochodu wyliczenie średniej
z jaką jechał dany odcinek. Ale wtedy de facto pomiar jest jeden i jeden
mandat.

Pozdrawiam,                     Henry

Data: 2010-04-07 12:20:15
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Kilka radarow po kolei

"Henry(k)" 6pqgb6qnu72o$.x5p9jat81qq8.dlg@40tude.net

Problemem jest chyba obsłużenie tych fotoradarów, nie zaś ich brak.
Kilka fotoradarów ,,pod rząd'' to IMO dobry pomysł. Można tą metodą
zmniejszyć szansę pomyłki. :) Ukarać raz, ale pokazać, że delikwenta
złapało kilka radarów w ,,okolicy''.

Nie zwiększa się kosztów dwa razy dla wyeliminowania "szansy pomyłki".

A ile razy? Radar taki musi mieć wysoką selektywność -- a to kosztuje. :)
Być może taniej stawiać dwa mniej selektywne niż jeden bardziej selektywny.

Radary kosztują i będą kosztować. Bądź realistą :-)

A co nie kosztuje?

Poza tym musiałby by być one potem kojarzone automatycznie w pary, co
wprawdzie jest możliwe ale też kosztuje.

No tak. Skojarzenie dwóch radarów stojących
w niedużej odległości (mniejszej niż 1 km) jest arcytrudne. :)

Dwie budki można stosować przy różnicowej metodzie pomiaru - dwa zdjęcia
i na podstawie czasu "złapania" tego samego samochodu wyliczenie średniej
z jaką jechał dany odcinek. Ale wtedy de facto pomiar jest jeden i jeden
mandat.

Musiałyby mieć dobrze zsynchronizowane zegarki.
I to chyba jest już kosztowne. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-04-07 18:45:00
Autor: Henry(k)
Kilka radarow po kolei
Dnia Wed, 7 Apr 2010 12:20:15 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

A ile razy? Radar taki musi mieć wysoką selektywność -- a to kosztuje. :)
Być może taniej stawiać dwa mniej selektywne niż jeden bardziej selektywny.

Ale to działa jak wszędzie: jeśli za cenę dobrego produktu możesz kupić dwa
gorsze, to wtedy kupujemy jeden gorszy, a reszta to oszczędności, które
idą na przykład na paliwo do radiowozów ;-)

No tak. Skojarzenie dwóch radarów stojących
w niedużej odległości (mniejszej niż 1 km) jest arcytrudne. :)

Przecież one nie będą parami - większość kierowców po strzeleniu na
pierwszym zwolni i nie załapie się na drugi. A będą i tacy co w porę
zauważą pierwszy, a potem "uspokojeni" dodadzą gazu u załapią się na drugi.

Musiałyby mieć dobrze zsynchronizowane zegarki.
I to chyba jest już kosztowne. :)

Po radiu albo nawet niezależnie synchronizowane z GPS (chyba z dokładnością
poniżej 7ms da się zejść a to powinno wystarczyć).

Pozdrawiam,
               Henry

Data: 2010-04-07 19:00:50
Autor: spp
Kilka radarow po kolei
W dniu 2010-04-07 18:45, Henry(k) pisze:

Musiałyby mieć dobrze zsynchronizowane zegarki.
I to chyba jest już kosztowne. :)

Po radiu albo nawet niezależnie synchronizowane z GPS (chyba z dokładnością
poniżej 7ms da się zejść a to powinno wystarczyć).

A ten cały GPS to on ma homologację polskiego Urzędu Miar i Wag?

--
spp

Data: 2010-04-08 09:01:01
Autor: Henry(k)
Kilka radarow po kolei
Dnia Wed, 07 Apr 2010 19:00:50 +0200, spp napisał(a):

A ten cały GPS to on ma homologację polskiego Urzędu Miar i Wag?

Pewnie nie ma :-)
Niestety nie mogę nic znaleźć szczegółowego jak obecne systemy zapewniają
synchronizację.

Pozdrawiam,
                Henry

Data: 2010-04-07 20:38:01
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Kilka radarow po kolei

"Henry(k)" 1aswdyae3jet0.yaswf5ue43lb$.dlg@40tude.net

Przecież one nie będą parami - większość kierowców po strzeleniu na
pierwszym zwolni i nie załapie się na drugi. A będą i tacy co w porę
zauważą pierwszy, a potem "uspokojeni" dodadzą gazu u załapią się
na drugi.

Nie chodzi o zarabianie, ale o uspokajanie. :)
To nie biznes z bazaru. :)

Musiałyby mieć dobrze zsynchronizowane zegarki.
I to chyba jest już kosztowne. :)

Po radiu albo nawet niezależnie synchronizowane z GPS (chyba z dokładnością
poniżej 7ms da się zejść a to powinno wystarczyć).

Muszą wiedzieć, w którym dokładnie momencie/miejscu łapią.
Na to nakłada się błąd synchronizacji czasu.

Jeśli stoją w odległości 100 km -- OK, ale jeśli są oddalone
od siebie o 5 m -- to raczej nic z tego. No i można policzyć,
w jakiej odległości mogą stać, aby miało to sens. :) Zwłaszcza
na autostradach (z których nie można zjechać na bok) ma to sens. ;)

Niemcy na autostradach ponoć testują maksymalną szybkość samochodów.

Ja dziś testowałem swoje Volvo. 180 km/h ciągnie bez trudu, ale:

 z 70 km/h zatrzymuje się na dwóch swoich długościach
 ze 140 km/h potrzebuje około 66 metrów
 a ze 100 około 33 metrów

Gdy miało ze 3 tysiące km hamowało zdecydowanie spokojniej.

Wyniki tak sobie wiarygodne, bo ani nie miałem poziomych odcinków,
ani nie hamowałem wielokrotnie, ani nie studziłem hamulców pomiędzy
próbami.

Przekroczenie 180 km/h jest raczej trudne. :)
Może po kwadransie rozpędzania by się udało wyciągnąć to, co zapowiada
producent. ;) A ponoć ma jeździć 205 km/h po płaskim, bez wiatru w plecy.

-=-

Mogę trafić na cmentarz? Dziś właśnie trafiłem. :)
Na tabliczce napisano suchą liczbę -- 16 tysięcy zamordowanych.
Wyobraźnia do tego dodała małe miasteczko... Rozejrzałem się
i uświadomiłem sobie, że na małym skrawku ziemi zgromadzono
to, co zostało z takiego miasteczka...


Rok temu samochód jeździł zupełnie inaczej -- był bardziej zwarty.
Pamiętam dokładnie, bo jechałem właśnie tą drogą. :)


Czy to jazda po wertepach daje się we znaki, czy to normalny objaw?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-04-08 09:15:38
Autor: Henry(k)
Kilka radarow po kolei
Dnia Wed, 7 Apr 2010 20:38:01 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

Muszą wiedzieć, w którym dokładnie momencie/miejscu łapią.
Na to nakłada się błąd synchronizacji czasu.

Jeśli stoją w odległości 100 km -- OK, ale jeśli są oddalone
od siebie o 5 m -- to raczej nic z tego. No i można policzyć,
w jakiej odległości mogą stać, aby miało to sens. :) Zwłaszcza
na autostradach (z których nie można zjechać na bok) ma to sens. ;)

Kamery SPECS ustawia się minimum co 250m. A maksymalnie nawet powyżej 20km - z tego można wyliczyć całkiem dokładną średnią. W każdym razie
wystarczająco dokładną żeby stwierdzić czy ktoś jechał 90km/h czy 130km/h.
No i można je ustawić w kilku miejscach obstawiając wszystkie zjazdy,
bo i tak wszystkie zdjęcia trafiają od razu na centralny serwer.

Niemcy na autostradach ponoć testują maksymalną szybkość samochodów.

Ech... nic nie pisz... Cztery lata tam siedziałem mając samochód służbowy. Generalnie nie lubię jeździć samochodem - poza jednym wyjątkiem -
niedziela na niemieckiej autostradzie. 200km nie dotykając hamulca ze
średnią 150 km/h (jak trza było zwolnić na ograniczeniu to wystarczyło
zdjąć nogę z gazu, bez ograniczenia to musiałem co chwilę patrzeć na
licznik bo chwila zamyślenia i było 190). Ciekawe czy moje wnuki tego doczekają w PL ;-)


Ja dziś testowałem swoje Volvo. 180 km/h ciągnie bez trudu, ale:

Ja swoją kijanką (Kia Pride) wyciągnąłem 130 na A1 przed Gdańskiem - ale krótko, bo bałem się że mi kółka odpadną ;-) Z drugiej strony
to przynajmniej nie muszę się bać radarów poza miastem - mają za wysokie
progi prędkości jak na moje autko ;-)

Pozdrawiam,
                     Henry

Data: 2010-04-08 15:06:04
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Kilka radarow po kolei

"Henry(k)" pygdi6kg8kye$.103pnl2owrm7i.dlg@40tude.net

Kamery SPECS ustawia się minimum co 250m. A maksymalnie nawet powyżej
20km - z tego można wyliczyć całkiem dokładną średnią. W każdym razie
wystarczająco dokładną żeby stwierdzić czy ktoś jechał 90km/h
czy 130km/h.
No i można je ustawić w kilku miejscach obstawiając wszystkie zjazdy,
bo i tak wszystkie zdjęcia trafiają od razu na centralny serwer.

I tylko drobny problem -- trudno zgadnąć, jaka była maksymalna szybkość. :)
I najważniejsze -- te kamery nie pokażą prawdziwych zagrożeń. :)
(nie mówiąc już o tym, że brawurowa jazda nie musi dawać dobrych
efektów finalnych, więc ktoś może przekraczać szybkość dozwoloną,
a mimo tego mieć słabe międzykameralne ;) osiągi)

Niemcy na autostradach ponoć testują maksymalną szybkość samochodów.

Ech... nic nie pisz... Cztery lata tam siedziałem mając samochód
służbowy. Generalnie nie lubię jeździć samochodem - poza jednym wyjątkiem -
niedziela na niemieckiej autostradzie. 200km nie dotykając hamulca ze
średnią 150 km/h (jak trza było zwolnić na ograniczeniu to wystarczyło
zdjąć nogę z gazu, bez ograniczenia to musiałem co chwilę patrzeć na
licznik bo chwila zamyślenia i było 190).
Ciekawe czy moje wnuki tego doczekają w PL ;-)

Nie -- bo Polacy do tego nie dążą. :)

Ja dziś testowałem swoje Volvo. 180 km/h ciągnie bez trudu, ale:

Ja swoją kijanką (Kia Pride) wyciągnąłem 130 na A1 przed Gdańskiem
- ale krótko, bo bałem się że mi kółka odpadną ;-) Z drugiej strony
to przynajmniej nie muszę się bać radarów poza miastem - mają za wysokie
progi prędkości jak na moje autko ;-)

:)

-=-

Z 200 km/h trzeba chyba hamować ponad 100 metrów w bardzo dobrych warunkach,
aby zejść na 80 km/h -- a 80 km/h to nadal śmiertelna dawka w zderzeniu
z filarem mostu. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-04-14 14:08:25
Autor: Ajgor
Kilka radarow po kolei
Użytkownik "Henry(k)"  napisał w wiadomości

Przecież one nie będą parami - większość kierowców po strzeleniu na
pierwszym zwolni i nie załapie się na drugi. A będą i tacy co w porę
zauważą pierwszy, a potem "uspokojeni" dodadzą gazu u załapią się
na drugi.

Większość kierowców po strzeleniu na pierwszym pomyśli, że radar już minęli,
następny będzie gdzieś daleko, więc można przyspieszyć :)
I złapie się na drugi.

Data: 2010-04-03 10:19:04
Autor: .B:artek.
Kilka radarow po kolei
W dniu 03-04-2010 09:54, niusy.pl pisze:
No właśnie raczej nie. Musiałyby być po drodze jakieś znaki lub inne
uwarunkowania zmieniające ograniczenie.

Czyli na autostradzie (przyjmijmy, że odcinek bez ograniczeń), radiowóz z kamerą i fotoradar może nas złapać tylko raz? Bo za drugim razem pokazujemy policjantom pierwszy mandat wypisany przez załogę poprzedniego radiowozu, a drugie zdjęcie z fotoradaru pokazuje właściwie to samo co pierwsze. Jakieś tłumaczenie to jest, pytanie tylko czy do zaakceptowania przez sąd.

--
..B:artek.

Data: 2010-04-03 11:01:37
Autor: Ajgor
Kilka radarow po kolei

Użytkownik ".B:artek." napisał w wiadomości news:hp6tlh$t16$1news.onet.pl...

Czyli na autostradzie (przyjmijmy, że odcinek bez ograniczeń), radiowóz z kamerą i fotoradar może nas złapać tylko raz? Bo za drugim razem pokazujemy policjantom pierwszy mandat wypisany przez załogę poprzedniego radiowozu, a drugie zdjęcie z fotoradaru pokazuje właściwie to samo co pierwsze. Jakieś tłumaczenie to jest, pytanie tylko czy do zaakceptowania przez sąd.

Na logikę, jak już DOSTAŁEŚ do ręki jeden mandat, to następne przekroczenie już jest.. następne.
Za poprzednie już zostałeś ukarany.
A jeśli nikt Cię nie zatrzymał, jedziesz całyczas na przykład 150km/h to cały czas jest to samo jedno przekroczenie.
Analogicznie - jak złapią złodzieja, który dokonał 20 włamań, to czy za każde włamanie dostaje osobną karę?
to by dostał na przykład 20 x 2 lata - razem 40 lat do odsiadki?

Data: 2010-04-03 11:16:10
Autor: SDD
Kilka radarow po kolei

Użytkownik "Ajgor" <niepod@m.pl> napisał w wiadomości news:hp706h$6aj$1news.dialog.net.pl...

Analogicznie - jak złapią złodzieja, który dokonał 20 włamań, to czy za każde włamanie dostaje osobną karę?
to by dostał na przykład 20 x 2 lata - razem 40 lat do odsiadki?

To zalezy od okolicznosci i sadu.
W niektorych przypadkach (spelnienei przeslanek z art 12 kk) dostanie jak za jedno, w innych (91 kk bodajze) moze to byc jako ciag przestepstw  - czyli jak za jedno ale z podwyzszona gorna granica przy orzekaniu, a w jeszcze innym przypadku za kazde  z osobna, z sumowaniem wyroku wedlug zasad orzekania kary lacznej w PL.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2010-04-03 09:45:40
Autor: GK
Kilka radarow po kolei
SDD <sddwytnij@towszechwiedza.pl> napisał(a):
Użytkownik "Ajgor" <niepod@m.pl> napisał w wiadomości news:hp706h$6aj$1news.dialog.net.pl...

> Analogicznie - jak złapią złodzieja, który dokonał 20 włamań, to czy za > każde włamanie dostaje osobną karę?
> to by dostał na przykład 20 x 2 lata - razem 40 lat do odsiadki?

To zalezy od okolicznosci i sadu.
W niektorych przypadkach (spelnienei przeslanek z art 12 kk) dostanie jak za jedno, w innych (91 kk bodajze) moze to byc jako ciag przestepstw  - czyli jak za jedno ale z podwyzszona gorna granica przy orzekaniu, a w jeszcze innym przypadku za kazde  z osobna, z sumowaniem wyroku wedlug zasad orzekania kary lacznej w PL.

Zwracam uwagę, że przekroczenie prędkości to wykroczenie; z tego, co pamiętam
KW nie przewiduje ciągu wykroczeń. Analogia nie będzie więc pełna. W interesie
kierowcy byłoby zatem udowodnienie, iż czyn polegający na przekraczaniu
dopuszczalnej prędkości dokonywany był nieprzerwanie od pierwszego fotoradaru
do ostatniego. :)

GK

GK

--


Data: 2010-04-03 03:09:48
Autor: miodu
Kilka radarow po kolei
On 3 Kwi, 10:45, " GK" <kroelew...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:


Zwracam uwagę, że przekroczenie prędkości to wykroczenie; z tego, co pamiętam
KW nie przewiduje ciągu wykroczeń. Analogia nie będzie więc pełna. W interesie
kierowcy byłoby zatem udowodnienie, iż czyn polegający na przekraczaniu
dopuszczalnej prędkości dokonywany był nieprzerwanie od pierwszego fotoradaru
do ostatniego. :)

GK

GK


Co udowodnić jest szalenie łatwo obliczając przedział czasowy w jakim
zrobione zostały zdjęcia i odległość między radarami.

"Matematyka, możesz na nią liczyć"

Data: 2010-04-03 12:12:24
Autor: spp
Kilka radarow po kolei
W dniu 2010-04-03 12:09, miodu pisze:

Zwracam uwagę, że przekroczenie prędkości to wykroczenie; z tego, co pamiętam
KW nie przewiduje ciągu wykroczeń. Analogia nie będzie więc pełna. W interesie
kierowcy byłoby zatem udowodnienie, iż czyn polegający na przekraczaniu
dopuszczalnej prędkości dokonywany był nieprzerwanie od pierwszego fotoradaru
do ostatniego. :)

Co udowodnić jest szalenie łatwo obliczając przedział czasowy w jakim
zrobione zostały zdjęcia i odległość między radarami.

Tylko że wtedy będzie konieczne zaświadczenie z Urzędu Miar i Wag oraz Obserwatorium Astronomicznego w Borówcu o urzędowej synchronizacji zegarów w obu fotoradarach.

--
spp

Data: 2010-04-03 03:15:44
Autor: miodu
Kilka radarow po kolei
On 3 Kwi, 11:12, spp <s...@op.pl> wrote:

Tylko że wtedy będzie konieczne zaświadczenie z Urzędu Miar i Wag oraz
Obserwatorium Astronomicznego w Borówcu o urzędowej synchronizacji
zegarów w obu fotoradarach.

--
spp


Granica między sarkazmem a cytatem z polskiego kk jest bardzo cienka.
Piszesz poważnie czy to branżowy żart? :)

Data: 2010-04-03 12:28:52
Autor: spp
Kilka radarow po kolei
W dniu 2010-04-03 12:15, miodu pisze:

Tylko że wtedy będzie konieczne zaświadczenie z Urzędu Miar i Wag oraz
Obserwatorium Astronomicznego w Borówcu o urzędowej synchronizacji
zegarów w obu fotoradarach.

Granica między sarkazmem a cytatem z polskiego kk jest bardzo cienka.
Piszesz poważnie czy to branżowy żart? :)

A jak myślisz?
Poczytaj trochę grupę to zobaczysz że wiara w najgłupsze i najbardziej nieprawdopodobne rozwiązania jest nieskończona. Każdy chwyci się byle bzdury by mieć rację. ;)

Przecież w omawianym przypadku były dwa wykroczenia, w różnym miejscu i o rożnym czasie ale ... warto rozmawiać. :(


--
spp

Data: 2010-04-03 12:04:06
Autor: SDD
Kilka radarow po kolei

Użytkownik " GK" <kroelewicz@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:hp72o4$mj8$1inews.gazeta.pl...

Zwracam uwagę, że przekroczenie prędkości to wykroczenie; z tego, co pamiętam
KW nie przewiduje ciągu wykroczeń. Analogia nie będzie więc pełna. W interesie

Gdyby byla pelna analogia (np. z art 12 kk), to wystarczyloby wykazac, ze realizowal tylko z gory powziety zamiar dojechania w godzine do celu odleglego o 300 km :)

Pozdrawiam
SDD

Data: 2010-04-03 11:29:14
Autor: Budzik
Kilka radarow po kolei
Użytkownik .B:artek. maila@nie.ma.i.nie.bylo.pl ...

Na chłopski rozum powinno się brać pod uwagę
odległości między fotoradarami, bo jeśli dostanę 2 zdjęcia na odcinku
2 kilometrów, to złamałem przepis raz, ale jeśli jedno zdjęcie mam w
Krakowie a drugie w Suwałkach, to osobno. Chłopski rozum a prawo to
jednak 2 różne rzeczy.

Jak 2 zdjęcia na odcinku 2 km to złamałeś ograniczenie dwa razy - raz na pierwszym pomiarze, a drugi raz na drugim.

a jest jakas ogległosc ktora to zmienia? Moze po prostu zmiana limitu pomiedzy?
Bo w przeciwnym razie w sytuacji gdzie filmuje mnie radiowóz z videorejestratorem moznaby robic tak:
- jedziemy za delikwentem, pomiar, 500zł mandatu, kolejny pomiar po 2 sekundach i znowu 500zł mandatu i tak ze 20 razy.
Po czym zatrzymujemy i gosc ma 20x500...

Data: 2010-04-03 14:19:42
Autor: Tomasz Pyra
Kilka radarow po kolei
..B:artek. pisze:
W dniu 03-04-2010 00:21, miodu pisze:
Na chłopski rozum powinno się brać pod uwagę
odległości między fotoradarami, bo jeśli dostanę 2 zdjęcia na odcinku
2 kilometrów, to złamałem przepis raz, ale jeśli jedno zdjęcie mam w
Krakowie a drugie w Suwałkach, to osobno. Chłopski rozum a prawo to
jednak 2 różne rzeczy.

Jak 2 zdjęcia na odcinku 2 km to złamałeś ograniczenie dwa razy - raz na pierwszym pomiarze, a drugi raz na drugim.

Żeby uprościć ogarnięcie sytuacji, wyobraź sobie że nie chodzi o prędkość, a np. o niewłączenie świateł, albo rozmowę przez komórkę.
Jak to nie wystarczy to zbliżymy te radary/patrole/fotoradary do siebie i wtedy już powinno być już wszystko jasne.

Jeżeli jeszcze nie jest jasne, to wyobraź sobie że za przekraczającym prędkość kierowcą jedzie videoradar, ale podczas pomiaru przejechał też obok fotoradaru który zrobił mu zdjęcie. Też są to dwa wykroczenia? :)

Data: 2010-04-03 17:20:28
Autor: niusy.pl
Kilka radarow po kolei

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam>

Na chłopski rozum powinno się brać pod uwagę
odległości między fotoradarami, bo jeśli dostanę 2 zdjęcia na odcinku
2 kilometrów, to złamałem przepis raz, ale jeśli jedno zdjęcie mam w
Krakowie a drugie w Suwałkach, to osobno. Chłopski rozum a prawo to
jednak 2 różne rzeczy.

Jak 2 zdjęcia na odcinku 2 km to złamałeś ograniczenie dwa razy - raz na pierwszym pomiarze, a drugi raz na drugim.

Żeby uprościć ogarnięcie sytuacji, wyobraź sobie że nie chodzi o prędkość, a np. o niewłączenie świateł,

Bardzo interesujący przykład. W drodze do konkretnego celu można pół polski przejechać bez świateł. I może to zostać wielokrotnie zarejestrowane przez mijane fotoraradary. Czy to znaczy, że wielokrotnie popełniliśmy to wykroczenie ?

Data: 2010-04-03 18:26:37
Autor: spp
Kilka radarow po kolei
W dniu 2010-04-03 17:20, niusy.pl pisze:

Bardzo interesujący przykład. W drodze do konkretnego celu można pół
polski przejechać bez świateł. I może to zostać wielokrotnie
zarejestrowane przez mijane fotoraradary. Czy to znaczy, że wielokrotnie
popełniliśmy to wykroczenie ?

Nie. Takie samo. ;)

--
spp

Data: 2010-04-03 17:46:02
Autor: .B:artek.
Kilka radarow po kolei
W dniu 03-04-2010 14:19, Tomasz Pyra pisze:
Żeby uprościć ogarnięcie sytuacji, wyobraź sobie że nie chodzi o
prędkość, a np. o niewłączenie świateł, albo rozmowę przez komórkę.

Jadę sobie bez świateł, patrol, mandat. Jadę dalej nadal bez świateł, patrol, a ja mówię, że już dostałem i pokazuję kwit. Miśki kłaniają mi się w pas i życzą szerokości. Trasa Gdynia-Zakopane. Wyobrażalne? Jest sens i logika?

Jak to nie wystarczy to zbliżymy te radary/patrole/fotoradary do siebie
i wtedy już powinno być już wszystko jasne.

Nadal nie moim zdaniem. Popełnienie wykroczenia w jednym miejscu nie wyklucza popełnienia go 100 metrów dalej. Wszystko zależy od liczby kontroli przestrzegania przepisów na danym odcinku.

Jeżeli jeszcze nie jest jasne, to wyobraź sobie że za przekraczającym
prędkość kierowcą jedzie videoradar, ale podczas pomiaru przejechał też
obok fotoradaru który zrobił mu zdjęcie. Też są to dwa wykroczenia? :)

Nie, jedno, bo to jest dokładnie to samo miejsce.

Nie słyszeliście o kierowcach-"rekordzistach" łapiących po kilkadziesiąt punktów na jednym nagraniu przez nieoznakowany samochód? Oni przecież nie łapią tych punktów za cały wachlarz różnych wykroczeń tylko licznik nabija kilkakrotne (w czasie "filmu") przekroczenie prędkości, wyprzedzanie na ciągłej itd., a więc stosunkowo uboga gama wykroczeń popełnianych wielokrotnie, co w sumie daje rekordowe wyniki.


--
..B:artek.

Data: 2010-04-03 09:46:59
Autor: miodu
Kilka radarow po kolei
On 3 Kwi, 16:46, ".B:artek." <ma...@nie.ma.i.nie.bylo.pl> wrote:


Nadal nie moim zdaniem. Popełnienie wykroczenia w jednym miejscu nie
wyklucza popełnienia go 100 metrów dalej. Wszystko zależy od liczby
kontroli przestrzegania przepisów na danym odcinku.


Sprawiasz wrażenie osoby która nie bardzo orientuje sie do czego sluzy
samochod. PRZEMIESZCZAMY SIE NIM, wiec to co piszesz brzmi wyjatkowo
absurdalnie.


Nie słyszeliście o kierowcach-"rekordzistach" łapiących po kilkadziesiąt
punktów na jednym nagraniu przez nieoznakowany samochód? Oni przecież
nie łapią tych punktów za cały wachlarz różnych wykroczeń tylko licznik
nabija kilkakrotne (w czasie "filmu") przekroczenie prędkości,
wyprzedzanie na ciągłej itd., a więc stosunkowo uboga gama wykroczeń
popełnianych wielokrotnie, co w sumie daje rekordowe wyniki.



Tak, i za co policjant filmujacy powinien byc wywalony z roboty na
zbity pysk, jesli beztrosko jedzie sobie za piratem drogowym,
ignorujac fakt ze ten naraza innych uzytkownikow drogi na
niebezpieczenstwo i mozliwosc utraty zycia.

Data: 2010-04-03 19:02:47
Autor: spp
Kilka radarow po kolei
W dniu 2010-04-03 18:46, miodu pisze:

Nie słyszeliście o kierowcach-"rekordzistach" łapiących po kilkadziesiąt
punktów na jednym nagraniu przez nieoznakowany samochód? Oni przecież
nie łapią tych punktów za cały wachlarz różnych wykroczeń tylko licznik
nabija kilkakrotne (w czasie "filmu") przekroczenie prędkości,
wyprzedzanie na ciągłej itd., a więc stosunkowo uboga gama wykroczeń
popełnianych wielokrotnie, co w sumie daje rekordowe wyniki.



Tak, i za co policjant filmujacy powinien byc wywalony z roboty na
zbity pysk, jesli beztrosko jedzie sobie za piratem drogowym,
ignorujac fakt ze ten naraza innych uzytkownikow drogi na
niebezpieczenstwo i mozliwosc utraty zycia.


Oczywiście, z tym że biorąc pod uwagę proporcjonalność wagi wykroczeń kierowca powinien zostać natychmiast zastrzelony. :)

--
spp

Data: 2010-04-03 19:28:24
Autor: niusy.pl
Kilka radarow po kolei

Użytkownik "spp" <spp@op.pl>


Nie słyszeliście o kierowcach-"rekordzistach" łapiących po kilkadziesiąt
punktów na jednym nagraniu przez nieoznakowany samochód? Oni przecież
nie łapią tych punktów za cały wachlarz różnych wykroczeń tylko licznik
nabija kilkakrotne (w czasie "filmu") przekroczenie prędkości,
wyprzedzanie na ciągłej itd., a więc stosunkowo uboga gama wykroczeń
popełnianych wielokrotnie, co w sumie daje rekordowe wyniki.

Tak, i za co policjant filmujacy powinien byc wywalony z roboty na
zbity pysk, jesli beztrosko jedzie sobie za piratem drogowym,
ignorujac fakt ze ten naraza innych uzytkownikow drogi na
niebezpieczenstwo i mozliwosc utraty zycia.

Oczywiście, z tym że biorąc pod uwagę proporcjonalność wagi wykroczeń kierowca powinien zostać natychmiast zastrzelony. :)

Lepiej jakby go nabili na pal

Data: 2010-04-03 20:30:05
Autor: spp
Kilka radarow po kolei
W dniu 2010-04-03 19:28, niusy.pl pisze:

Oczywiście, z tym że biorąc pod uwagę proporcjonalność wagi wykroczeń
kierowca powinien zostać natychmiast zastrzelony. :)

Lepiej jakby go nabili na pal

"Tyz piknie" - jak mawiał Kwiczoł. :)

--
spp

Data: 2010-04-04 00:46:50
Autor: .B:artek.
Kilka radarow po kolei
W dniu 03-04-2010 18:46, miodu pisze:
Tak, i za co policjant filmujacy powinien byc wywalony z roboty na
zbity pysk, jesli beztrosko jedzie sobie za piratem drogowym,
ignorujac fakt ze ten naraza innych uzytkownikow drogi na
niebezpieczenstwo i mozliwosc utraty zycia.

Najczęściej takie sytuacje są efektem pościgu za pijanym/niezrównoważonym, który się nie zatrzymał do kontroli.

--
..B:artek.

Data: 2010-04-04 18:56:27
Autor: niusy.pl
Kilka radarow po kolei

Użytkownik ".B:artek." <maila@nie.ma.i.nie.bylo.pl>

Tak, i za co policjant filmujacy powinien byc wywalony z roboty na
zbity pysk, jesli beztrosko jedzie sobie za piratem drogowym,
ignorujac fakt ze ten naraza innych uzytkownikow drogi na
niebezpieczenstwo i mozliwosc utraty zycia.

Najczęściej takie sytuacje są efektem pościgu za pijanym/niezrównoważonym, który się nie zatrzymał do kontroli.

Z wideorejestratorem ? Ty myślisz, że każdy radiowóz ma takowy w wyposażeniu ?

Data: 2010-04-03 17:50:19
Autor: MadMan
Kilka radarow po kolei
Dnia Sat, 03 Apr 2010 17:46:02 +0200, .B:artek. napisał(a):

Żeby uprościć ogarnięcie sytuacji, wyobraź sobie że nie chodzi o
prędkość, a np. o niewłączenie świateł, albo rozmowę przez komórkę.

Jadę sobie bez świateł, patrol, mandat. Jadę dalej nadal bez świateł, patrol, a ja mówię, że już dostałem i pokazuję kwit. Miśki kłaniają mi się w pas i życzą szerokości. Trasa Gdynia-Zakopane. Wyobrażalne? Jest sens i logika?

Nie ma. Powinieneś dostać drugi, wyższy mandat - poprzedni nie odniósł
odpowiedniego skutku. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-04-03 18:39:18
Autor: niusy.pl
Kilka radarow po kolei

Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl>

Żeby uprościć ogarnięcie sytuacji, wyobraź sobie że nie chodzi o
prędkość, a np. o niewłączenie świateł, albo rozmowę przez komórkę.

Jadę sobie bez świateł, patrol, mandat. Jadę dalej nadal bez świateł,
patrol, a ja mówię, że już dostałem i pokazuję kwit. Miśki kłaniają mi
się w pas i życzą szerokości. Trasa Gdynia-Zakopane. Wyobrażalne? Jest
sens i logika?

Nie ma. Powinieneś dostać drugi, wyższy mandat - poprzedni nie odniósł
odpowiedniego skutku.

Odniósł, do kasy wpłynęły pieniądze.

Data: 2010-04-03 18:38:14
Autor: niusy.pl
Kilka radarow po kolei

Użytkownik ".B:artek." <maila@nie.ma.i.nie.bylo.pl>

Żeby uprościć ogarnięcie sytuacji, wyobraź sobie że nie chodzi o
prędkość, a np. o niewłączenie świateł, albo rozmowę przez komórkę.

Jadę sobie bez świateł, patrol, mandat. Jadę dalej nadal bez świateł, patrol, a ja mówię, że już dostałem i pokazuję kwit. Miśki kłaniają mi się w pas i życzą szerokości. Trasa Gdynia-Zakopane. Wyobrażalne? Jest sens i logika?

To się broni tylko dlatego, że kierowca dowiedział się o popełnianiu przez siebie wykroczenia i mógł temu zapobiec. W przypadku fotoradaru, który może rejestrować brak świateł, już tak nie jest. Możesz pół polski przejechać nie wiedząc o tym, że nie masz świateł. Z drugiej strony mandat można wystawić niezależnie od tego.


Jak to nie wystarczy to zbliżymy te radary/patrole/fotoradary do siebie
i wtedy już powinno być już wszystko jasne.

Nadal nie moim zdaniem. Popełnienie wykroczenia w jednym miejscu nie wyklucza popełnienia go 100 metrów dalej. Wszystko zależy od liczby kontroli przestrzegania przepisów na danym odcinku.

No raczej nie zależy od liczby kontroli tylko od tego czy "organizacyjnie" jest to jedno wykroczenie. Jeśli widzisz kolejny znak ograniczenia i nie zwalniasz to oczywiste jest, że kolejny raz nie stosujesz się do konkretnego przepisu. Ale jakżeby inaczej to wyglądało gdyby okazało się, że winny jest prędkościomierz.


Jeżeli jeszcze nie jest jasne, to wyobraź sobie że za przekraczającym
prędkość kierowcą jedzie videoradar, ale podczas pomiaru przejechał też
obok fotoradaru który zrobił mu zdjęcie. Też są to dwa wykroczenia? :)

Nie, jedno, bo to jest dokładnie to samo miejsce.

Nie, bo metr dalej i dwa metry dalej i trzy ... wykroczenie jedno


Nie słyszeliście o kierowcach-"rekordzistach" łapiących po kilkadziesiąt punktów na jednym nagraniu przez nieoznakowany samochód? Oni przecież nie łapią tych punktów za cały wachlarz różnych wykroczeń tylko licznik nabija kilkakrotne (w czasie "filmu") przekroczenie prędkości, wyprzedzanie na ciągłej itd.,

Ale różnych wykroczeń

a więc stosunkowo uboga gama wykroczeń popełnianych wielokrotnie, co w sumie daje rekordowe wyniki.

Musieli jednak popełniać kolejne wykroczenia choćby te same, ale po raz kolejny.

Data: 2010-04-03 21:09:29
Autor: Gotfryd Smolik news
Kilka radarow po kolei
On Sat, 3 Apr 2010, .B:artek. wrote:

W dniu 03-04-2010 14:19, Tomasz Pyra pisze:
Żeby uprościć ogarnięcie sytuacji, wyobraź sobie że nie chodzi o
prędkość, a np. o niewłączenie świateł, albo rozmowę przez komórkę.

Jadę sobie bez świateł, patrol, mandat. Jadę dalej nadal bez świateł, patrol, a ja mówię, że już dostałem i pokazuję kwit. Miśki kłaniają mi się w pas
i życzą szerokości. Trasa Gdynia-Zakopane. Wyobrażalne?

  Dwie sprawy.

  Pierwsza i postawowa - po zatrzymaniu przez patrol *przestałeś jechać*.
  Wyłączyłeś się z ruchu.
  Później rozpoczynasz nową podróż, w której popełniasz nowe wykroczenia.

  Druga sprawa, uboczna, ale IMO "praktycznie tak będzie".
  W znanych mi przypadkach miśki nakazywały niezwłoczne zastosowanie
się do przepisów, w tym przykładzie - włączenia owych świateł.
  Jak je wyłączysz, to świadomie *na nowo* złamiesz przepis.
  Odrębnie od poprzedniego niewłączenie.

Jest sens i logika?

  Nie ma jej w porównywaniu, przykład ma się nijak do "ciągłej jazdy".

Nadal nie moim zdaniem. Popełnienie wykroczenia w jednym miejscu nie wyklucza popełnienia go 100 metrów dalej.

  Jeśli jest to *kolejne*, *odrębne* przejechanie linii ciągłej, to jest
to *kolejne* wykroczenie.
  Jeśli jedzie cały czas za linią którą *raz* przekroczył (i ona się
nie skończyła), mamy klasyczny "absurd prawny" - ale literalnie
wykroczenie jest jedno.

Nie słyszeliście o kierowcach-"rekordzistach" łapiących po kilkadziesiąt punktów na jednym nagraniu przez nieoznakowany samochód? Oni przecież nie łapią tych punktów za cały wachlarz różnych wykroczeń tylko licznik nabija kilkakrotne (w czasie "filmu") przekroczenie prędkości,

  Właśnie.
  Przekracza, zmniejsza prędkość do dozwolonej, znowu przekracza...

wyprzedzanie na ciągłej itd.

  Wyprzedzanie w obecności ciągłej nie jest wykroczeniem, wykroczeniem
jest każde przekroczenie ciągłej (z osobna).

a więc stosunkowo uboga gama wykroczeń popełnianych wielokrotnie

  No właśnie :)
  A nie jednej jazdy kilometrami pod prąd :|

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-04-03 21:22:26
Autor: Tomasz Pyra
Kilka radarow po kolei
..B:artek. pisze:
W dniu 03-04-2010 14:19, Tomasz Pyra pisze:
Żeby uprościć ogarnięcie sytuacji, wyobraź sobie że nie chodzi o
prędkość, a np. o niewłączenie świateł, albo rozmowę przez komórkę.

Jadę sobie bez świateł, patrol, mandat.

Sam pisałeś o zdjęciach.
Mówimy więc o kontroli automatycznej - o tym że zostało Ci zrobione zdjęcie dowiesz się po około miesiącu z listu poleconego.

Sytuacja kiedy zostałeś zatrzymany i ukarany, a następnie ponownie popełniasz wykroczenie to sytuacja zupełnie inna.

Jak to nie wystarczy to zbliżymy te radary/patrole/fotoradary do siebie
i wtedy już powinno być już wszystko jasne.

Nadal nie moim zdaniem. Popełnienie wykroczenia w jednym miejscu nie wyklucza popełnienia go 100 metrów dalej.

Tak samo jak nie wyklucza go popełnienia 10m, 1m czy 10cm dalej.

Czy uważasz że jak policjant łapie kogoś na radar to w porządku by było gdyby wystawił dwa mandaty "a bo ja pana zmierzyłem najpierw 70/50 tam 300m dalej


Wszystko zależy od liczby kontroli przestrzegania przepisów na danym odcinku.

Tyle że kara jest za wykroczenie, a nie za kontrolę.
Dowolnie wiele kontroli może wykonać nawet jeden policjant - kwestia odpowiednio szybkostrzelnego radaru.
Tyle że z karą za wykroczenie nie ma to żadnego związku.

Jeżeli jeszcze nie jest jasne, to wyobraź sobie że za przekraczającym
prędkość kierowcą jedzie videoradar, ale podczas pomiaru przejechał też
obok fotoradaru który zrobił mu zdjęcie. Też są to dwa wykroczenia? :)

Nie, jedno, bo to jest dokładnie to samo miejsce.

Absolutnie nie.
Videoradar zarejestrował np. 72/50 100m przed fotoradarem.
Fotoradar zrobił zdjęcie 74/50, a 100m za fotoradarem załogoa videoradaru zmierzyła np. 73/50.

Nie słyszeliście o kierowcach-"rekordzistach" łapiących po kilkadziesiąt punktów na jednym nagraniu przez nieoznakowany samochód?

Są to kary za różne wykroczenia drogowe.

Data: 2010-04-04 01:01:26
Autor: .B:artek.
Kilka radarow po kolei
W dniu 03-04-2010 21:22, Tomasz Pyra pisze:
Sam pisałeś o zdjęciach.
Mówimy więc o kontroli automatycznej - o tym że zostało Ci zrobione
zdjęcie dowiesz się po około miesiącu z listu poleconego.

Ale o tym, że jedzie więcej niż jest dozwolone, to kierowca powinien wiedzieć z zegarów, a nie z poleconego.

Sytuacja kiedy zostałeś zatrzymany i ukarany, a następnie ponownie
popełniasz wykroczenie to sytuacja zupełnie inna.

Moim zdaniem podobna, bo też za taki sam czyn popełniony na jednym odcinku drogi otrzymuję dwa razy karę.

Czy uważasz że jak policjant łapie kogoś na radar to w porządku by było
gdyby wystawił dwa mandaty "a bo ja pana zmierzyłem najpierw 70/50 tam
300m dalej

Nie uważam, żeby to było w porządku. Gdybym uważał, to można by dojść do absurdu polegającego np. na robieniu przez _jeden_ fotoradar sekwencyjnych zdjęć pojazdu łamiącego przepisy - ile zdjęć, tyle wykroczeń. Natomiast fotoradar stojący te 2 km dalej, to inna sytuacja, inne miejsce i inny czas. Wiem, granica nie jest ostra.

Tyle że kara jest za wykroczenie, a nie za kontrolę.

Ale jedynie kontrola pozwala ujawnić wykroczenie. Każdy normalny kierowca przekracza dozwoloną prędkość, ale wykroczenie ujawniane jest wtedy, gdy ma pecha (czyli w kilku % przypadków albo i mniej).

Dowolnie wiele kontroli może wykonać nawet jeden policjant - kwestia
odpowiednio szybkostrzelnego radaru.
Tyle że z karą za wykroczenie nie ma to żadnego związku.

Vide co napisałem wyżej.

Absolutnie nie.
Videoradar zarejestrował np. 72/50 100m przed fotoradarem.
Fotoradar zrobił zdjęcie 74/50, a 100m za fotoradarem załogoa
videoradaru zmierzyła np. 73/50.

I w takim wypadku załoga z wideoradarem wystawia mandat za jedno przekroczenie prędkości, natomiast po przyjściu poleconego z fotoradaru odmawiamy przyjęcia mandatu i w sądzie próbujemy udowodnić, że za "fotografię" już odpokutowaliśmy (ściślej, to probujemy przekonać sąd, że w tym samym miejscu i czasie nagrał nas wideoradar, więc kara za _to_ wykroczenie została już nałożona).


--
..B:artek.

Data: 2010-04-05 00:13:24
Autor: Tomasz Pyra
Kilka radarow po kolei
..B:artek. pisze:

Sytuacja kiedy zostałeś zatrzymany i ukarany, a następnie ponownie
popełniasz wykroczenie to sytuacja zupełnie inna.

Moim zdaniem podobna, bo też za taki sam czyn popełniony na jednym odcinku drogi otrzymuję dwa razy karę.

Zastanów się kto więcej czasu spędzi w więzieniu i dlaczego:
a) złodziej samochodów który okradł 20 banków, a następnie został złapany i odsiedział
b) złodziej który dwadzieścia razy okradał bank następnie był łapany, odsiedział swoje, a po wypuszczeniu okradał następny

Data: 2010-04-29 00:11:42
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Kilka radarow po kolei

".B:artek." hp7nrj$3cu$1@news.onet.pl

Jadę sobie bez świateł, patrol, mandat. Jadę dalej nadal bez świateł, patrol, a ja mówię, że już dostałem i pokazuję kwit. Miśki kłaniają mi się w pas i życzą szerokości. Trasa Gdynia-Zakopane. Wyobrażalne? Jest sens i logika?

A w patrolu dwóch policjantów -- więc dwa mandaty, :) bo raczej obaj
policjanci naraz nie zobaczyli Cię, lecz było jakieś przesunięcie ;)
czasowe w dostrzeżeniu, więc zobaczyli Cię w różnych momentach. ;)
Jeśli dodamy mruganie oczami... ;)

Tak to jest, gdy ktoś stosuje prawo bezmyślnie.

Aby nie było problemów, policjanci mają swoje poletko
manewru -- mogą ukarać i mogę nie ukarać. :)



Dostrzegasz ;) policjanta, więc zapinasz pas...
Policjant może uznać, że maskujesz wykroczenie? ;)
(i dodatkowo ukarać?)

Więc może nie należy zapinać, ale należy po prostu poddać się kontroli?
Może policjant wówczas uznać, że jesteś bezczelny?
Albo, że celowo przedłużasz czas jazdy ,,bez pasów'', lekceważąc tym samym prawo?
(i dodatkowo ukarać?)

-=-

Takie parodie bywały w państwie rad, gdzie używanie rozumu było zakazane.

Kilka (70, 50, 40, 30, 20, 5) absurdalnych znaków ograniczających dozwoloną szybkość
coraz mocniej, a na końcu tej ,,dróżki'' znak STOP pomimo braku skrzyżowania i obok
niego policjant.

 -- Po co ten znak STOP?
 -- Abyś się zatrzymał.
 -- Ale po co?
 -- Aby ci wypisać mandat.
 -- Za co?
 -- Za przekroczenie dozwolonej szybkości.
 -- Ale ja nie przekroczyłem.
 -- Wydaje się tak Tobie. ;)

(a policjant nawet nie ma radaru)

Ostatecznie można ukarać za zatrzymanie się spóźnione.
(chyba nigdy nie wiadomo, gdzie zatrzymać się, gdy taki
znak nie stoi przed skrzyżowaniem, ale w szczerym polu)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-04-03 00:18:02
Autor: .B:artek.
Kilka radarow po kolei
W dniu 03-04-2010 00:04, Ajgor pisze:
Dzis jechalismy z kumplami drogą (konkretnie pewną czteropasmówką) poza
terenem zabudowanym, przy której co około 2 -3 kilometry nastawiali radary.
I tak się zastanawialiśmy (a nawet sprzeczaliśmy). Gdyby depnąć do 150 km/h
i przejechać tak przed wszystkimi tymi radarami (zakładając, że wszystkie są
w tych puszkach). To czy to by było traktowane jako jedno wykroczenie, i
kierujący dostał by jeden mandat, czy też każdy radar by był traktowany jako
osobne wykroczenie, i przyszedł by osobny mandat za każdy radar? I osobne
punkty?

Na logikę i wedle doświadczenia życiowego - każdy jako osobne wykroczenie. Wedle prawa podobnie.

--
..B:artek.

Data: 2010-04-03 08:32:55
Autor: Big Jack
Kilka radarow po kolei
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/hp5qel$c63$1@news.onet.pl
*.B:artek.* napisał(-a):

W dniu 03-04-2010 00:04, Ajgor pisze:
Dzis jechalismy z kumplami drogą (konkretnie pewną czteropasmówką) poza
terenem zabudowanym, przy której co około 2 -3 kilometry nastawiali
radary. I tak się zastanawialiśmy (a nawet sprzeczaliśmy). Gdyby depnąć
do 150 km/h i przejechać tak przed wszystkimi tymi radarami (zakładając,
że wszystkie są w tych puszkach). To czy to by było traktowane jako
jedno wykroczenie, i kierujący dostał by jeden mandat, czy też każdy
radar by był traktowany jako osobne wykroczenie, i przyszedł by osobny
mandat za każdy radar? I osobne punkty?

Na logikę i wedle doświadczenia życiowego - każdy jako osobne
wykroczenie. Wedle prawa podobnie.

Ja dla oszędności na jednym słupku zamontowałbym kilka radrów, a za zdjęcie z każdego z nich inkasowałbym oddzielnie ;)

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)     Wiadomość niesprawdzona przez ESET NOD32 Antivirus
    -- ooO-( )-Ooo-  ani żaden inny antywirus :P

Data: 2010-04-03 09:49:53
Autor: niusy.pl
Kilka radarow po kolei

Użytkownik ".B:artek." <maila@nie.ma.i.nie.bylo.pl>

Dzis jechalismy z kumplami drogą (konkretnie pewną czteropasmówką) poza
terenem zabudowanym, przy której co około 2 -3 kilometry nastawiali radary.
I tak się zastanawialiśmy (a nawet sprzeczaliśmy). Gdyby depnąć do 150 km/h
i przejechać tak przed wszystkimi tymi radarami (zakładając, że wszystkie są
w tych puszkach). To czy to by było traktowane jako jedno wykroczenie, i
kierujący dostał by jeden mandat, czy też każdy radar by był traktowany jako
osobne wykroczenie, i przyszedł by osobny mandat za każdy radar? I osobne
punkty?

Na logikę i wedle doświadczenia życiowego - każdy jako osobne wykroczenie. Wedle prawa podobnie.

No właśnie chyba nie, bo za jedno wykroczenie, jeden mandat. A tu jest jedno wykroczenie w postaci przekroczenia prędkości i wiele mandatów.

Data: 2010-04-03 10:43:03
Autor:
Kilka radarow po kolei
No właśnie chyba nie, bo za jedno wykroczenie, jeden mandat. A tu jest jedno wykroczenie w postaci przekroczenia prędkości i wiele mandatów.

A kiedy nie będzie to jedno wykroczenie? Czy następnego dnia, następnęgo tygodnia, a może w kolejny zyciu? Czy też dopiero po zatrzymaniu pojazdu i ruszeniu z miejsca?  A moze jak prędkość spadnie do dozwolonej i znowu ją przekroczysz? Sam już zapewne widzisz, że to wszystko byłoby bez sensu.

Data: 2010-04-03 11:18:29
Autor: SDD
Kilka radarow po kolei

Użytkownik <sympatyczna_poczta_a@amorki.pl> napisał w wiadomości news:hp6v2o$1nt$1news.onet.pl...

przekroczysz? Sam już zapewne widzisz, że to wszystko byłoby bez sensu.

No i dlatego, jak ktos ukradnie 250 zlotowek z automatu, to za kazda zlotowke osobno staje przed sadem jako obwiniony - 250 razy.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2010-04-03 13:50:48
Autor: niusy.pl
Kilka radarow po kolei

Użytkownik <sympatyczna_poczta_a@amorki.pl>

No właśnie chyba nie, bo za jedno wykroczenie, jeden mandat. A tu jest jedno wykroczenie w postaci przekroczenia prędkości i wiele mandatów.

A kiedy nie będzie to jedno wykroczenie? Czy następnego dnia, następnęgo tygodnia, a może w kolejny zyciu? Czy też dopiero po zatrzymaniu pojazdu i ruszeniu z miejsca?  A moze jak prędkość spadnie do dozwolonej i znowu ją przekroczysz?

Najprędzej jak sam uzna swoją winę lub zostanie mu ona przypisana.

Sam już zapewne widzisz, że to wszystko byłoby bez sensu.

Mandaty za przekroczenia prędkości w ogóle nie mają sensu

Data: 2010-04-03 05:05:43
Autor: miodu
Kilka radarow po kolei
On 3 Kwi, 12:50, "niusy.pl" <f...@op.pl.invalid> wrote:

Mandaty za przekroczenia prędkości w ogóle nie mają sensu


Stawianie fotoradarów powinno mieć miejsce przy wykorzystaniu mózgu.
To będzie recepta na wszystko.

Data: 2010-04-03 14:35:52
Autor: niusy.pl
Kilka radarow po kolei

Użytkownik "miodu" <oom.honing.ltd@googlemail.com>

Mandaty za przekroczenia prędkości w ogóle nie mają sensu

Stawianie fotoradarów powinno mieć miejsce przy wykorzystaniu mózgu.
To będzie recepta na wszystko.
--

Na co ?

Data: 2010-04-07 00:49:24
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Kilka radarow po kolei

"niusy.pl" hp7a4t$64g$2@news.net.icm.edu.pl

Mandaty za przekroczenia prędkości w ogóle nie mają sensu

Mają -- gdy policjant wie na pewno, że kierowca stworzył zagrożenie,
ale nie potrafi tego inaczej udowodnić czy wykazać niż poprzez proste
wykazanie faktu przekroczenia dozwolonej szybkości. :) IMO najlepsze
są patrole, na dodatek nieoznaczonymi samochodami. :)

Ktoś przekroczy dozwolona szybkość o 50 km/h tak, że nie stworzy tym
przekroczeniem żadnego zagrożenia, zaś inny nie przekroczy wprawdzie
szybkości dozwolonej znakami, ale pojedzie niebezpiecznie. Trudno
dyskutować o tym, czy w tamtym czasie i w tamtym miejscu szybkością
bezpieczną dla jakiegoś samochodu było 45 km/h, choć ogólne przepisy
pozwalały niby na 90 km/h...


IMO samo przekraczanie ,,dozwolonej szybkości'' nie jest karygodne,
ale zwykle towarzyszy innym wykroczeniom, które trudno udowodnić.


Wiadomo, że nie wolno wyprzedzać na przejściach dla pieszych, ale
przepisy nie mówią, na ile przed przejściami nie wolno. Jeden wyprzedzi
na przejściu w miejscu, w którym wszystko jest widoczne, przejeżdżając
obok wyprzedzanego z szybkością o 5 km/h większa od szybkości wyprzedzanego,
zaś inny wyprzedzać będzie przed przejściem tak, że stworzy zagrożenie na
przejściu, ale trudne będzie dowodzenie faktu wyprzedzenia tuż przed przejściem.



IMO dobrze dzieje się, gdy fotoradary stoją w miejscach niebezpiecznych -- na
przykład przed często uczęszczanymi przejściami dla pieszych. Jeszcze lepiej,
jeśli przy okazji przekroczenia szybkości pokażą niebezpieczne wyprzedzanie.

-=-

Ja ustępuję zwykle pierwszeństwa pieszym, zatrzymując się przed przejściami,
ale widzę, że w tym kraju to zwyczaj rzadki. Zwykle w moim kierunku lecą
,,joby'' innych kierowców... Nierzadko tak się zatrzymuję, aby zarekwirować
oba pasy i tym samym udaremnić ominięcie mnie lub wyprzedzenie...


Zwłaszcza kobiety z wózkami dziecięcymi nie mają wyobraźni -- zatrzymują
się na przejściu (lub przed przejściem) tak, że samochód jadący obok mnie
może rozjechać/potrącić wózek. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-04-03 17:27:09
Autor: cyklista
Kilka radarow po kolei
Użytkownik sympatyczna_poczta_a@amorki.pl napisał:
No właśnie chyba nie, bo za jedno wykroczenie, jeden mandat. A tu jest
jedno wykroczenie w postaci przekroczenia prędkości i wiele mandatów.

A kiedy nie będzie to jedno wykroczenie? Czy następnego dnia, następnęgo
tygodnia, a może w kolejny zyciu? Czy też dopiero po zatrzymaniu pojazdu
i ruszeniu z miejsca? A moze jak prędkość spadnie do dozwolonej i znowu
ją przekroczysz? Sam już zapewne widzisz, że to wszystko byłoby bez sensu.

Następne będzie jak będzie następne wykroczenia. Czyli jedziesz 50/30 potem jest odwołanie 30 ale ty nie jedzie 50 tylko 80 i masz następne wykroczenie 80/50. Chyba nie powiesz że to to samo przekroczenie prędkości? Może się pewnie zdarzyć że będzie to w obrębie 1 kilometra a będzie traktowane jak dwa odrębne złamania przepisów.

Data: 2010-04-06 09:58:47
Autor: Tomasz Kaczanowski
Kilka radarow po kolei
niusy.pl pisze:

Użytkownik ".B:artek." <maila@nie.ma.i.nie.bylo.pl>

Dzis jechalismy z kumplami drogą (konkretnie pewną czteropasmówką) poza
terenem zabudowanym, przy której co około 2 -3 kilometry nastawiali radary.
I tak się zastanawialiśmy (a nawet sprzeczaliśmy). Gdyby depnąć do 150 km/h
i przejechać tak przed wszystkimi tymi radarami (zakładając, że wszystkie są
w tych puszkach). To czy to by było traktowane jako jedno wykroczenie, i
kierujący dostał by jeden mandat, czy też każdy radar by był traktowany jako
osobne wykroczenie, i przyszedł by osobny mandat za każdy radar? I osobne
punkty?

Na logikę i wedle doświadczenia życiowego - każdy jako osobne wykroczenie. Wedle prawa podobnie.

No właśnie chyba nie, bo za jedno wykroczenie, jeden mandat. A tu jest jedno wykroczenie w postaci przekroczenia prędkości i wiele mandatów.

Czyli jak juz raz ukradnę, to mogę kraść do woli? Bo tylko jedno przestępstwo popełniam, cały czas to samo...

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-04-06 16:28:45
Autor: Ajgor
Kilka radarow po kolei

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości news:hpepjl$tu5$2news.onet.pl...

No właśnie chyba nie, bo za jedno wykroczenie, jeden mandat. A tu jest jedno wykroczenie w postaci przekroczenia prędkości i wiele mandatów.

Czyli jak juz raz ukradnę, to mogę kraść do woli? Bo tylko jedno przestępstwo popełniam, cały czas to samo...

Zupełnie nietrafione porównanie. Jak raz ukradniesz, to następna kradzież to już jest następna kradzież. Następne przestępstwo. Ale jak raz ukradniesz, to chyba nie powinieneś być za tą jedną kradzież karany kilka razy, prawda? Na przykład raz coś ukradzniesz, a zostaniesz jednocześnie namierzony przez kilku policjantów, to czy za każdego powinieneś dostać karę?

Data: 2010-04-07 00:54:17
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Kilka radarow po kolei

"Ajgor" hpfgg5$baq$1@news.dialog.net.pl

Zupełnie nietrafione porównanie. Jak raz ukradniesz, to następna kradzież to już jest następna kradzież. Następne przestępstwo. Ale jak raz ukradniesz, to chyba nie powinieneś być za tą jedną kradzież karany kilka razy, prawda? Na przykład raz coś ukradzniesz, a zostaniesz jednocześnie namierzony przez kilku policjantów, to czy za każdego powinieneś dostać karę?

Zależy od tego, iloma rękami łapali. jeśli któryś miał zajętą jedną rękę,
to taki policjant liczony powinien być za pół policjanta. ;)


Można by mnożyć przekroczenie szybkości przez przejechany dystans.
A że szybkość się stale zmienia, można by całkować... ;)


Tu nie o to chodzi, aby karać i mścić się, ale o to, aby
kierowcy jeździli bezpiecznie i panowali nad swymi rumakami. :)

(nie o to też, aby zebrać na powodzian czy na ratowanie rządu) ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-04-07 07:42:02
Autor: Massai
Kilka radarow po kolei
Eneuel Leszek Ciszewski wrote:


"Ajgor" hpfgg5$baq$1@news.dialog.net.pl

> Zupełnie nietrafione porównanie. Jak raz ukradniesz, to następna
> kradzież to już jest następna kradzież. Następne przestępstwo.  Ale
> jak raz ukradniesz, to chyba nie powinieneś być za tą jedną
> kradzież karany kilka razy, prawda? Na przykład raz coś
> ukradzniesz, a zostaniesz jednocześnie namierzony przez kilku
> policjantów, to czy za każdego powinieneś dostać karę?

Zależy od tego, iloma rękami łapali. jeśli któryś miał zajętą jedną
rękę, to taki policjant liczony powinien być za pół policjanta. ;)


Można by mnożyć przekroczenie szybkości przez przejechany dystans.
A że szybkość się stale zmienia, można by całkować... ;)

Jak to powiadają, strzała nigdy nie doleci do celu ;-)
Przekroczenie o godzinie 9:59:44, kolejne przekroczenie prędkości o
godzinie 9:59:45...


--
Pozdro
Massai

Data: 2010-04-07 09:05:14
Autor: niusy.pl
Kilka radarow po kolei

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console>


Tu nie o to chodzi, aby karać i mścić się, ale o to, aby
kierowcy jeździli bezpiecznie i panowali nad swymi rumakami. :)

O to mogłoby chodzić gdyby nie ...


(nie o to też, aby zebrać na powodzian czy na ratowanie rządu) ;)

.... chodziło o zwykłe dojenie i podporządkowanie.

Data: 2010-04-07 12:16:37
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Kilka radarow po kolei

"niusy.pl" hphatd$svt$1@news.net.icm.edu.pl

Tu nie o to chodzi, aby karać i mścić się, ale o to, aby
kierowcy jeździli bezpiecznie i panowali nad swymi rumakami. :)

O to mogłoby chodzić gdyby nie ...

(nie o to też, aby zebrać na powodzian czy na ratowanie rządu) ;)

... chodziło o zwykłe dojenie i podporządkowanie.

Dyskutujcie, wybierajcie mądrych ludzi do ,,władz''
i egzekwujcie to, co ludzie ci obiecywali idąc na stołki. :)

I dążcie do tego, aby policjant kojarzył się z przyjacielem, nie z piratem łupiącym podróżnych. :)

No i szanujcie porządnych policjantów. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-04-07 14:45:48
Autor: niusy.pl
Kilka radarow po kolei

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console>


... chodziło o zwykłe dojenie i podporządkowanie.

Dyskutujcie, wybierajcie mądrych ludzi do ,,władz''
i egzekwujcie to, co ludzie ci obiecywali idąc na stołki. :)

I dążcie do tego, aby policjant kojarzył się z przyjacielem, nie z piratem łupiącym podróżnych. :)

No i szanujcie porządnych policjantów. :)

Nie wystarczy starszych szanować ?

Data: 2010-04-14 14:02:52
Autor: Ajgor
Kilka radarow po kolei
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w wiadomości

Dyskutujcie, wybierajcie mądrych ludzi do ,,władz''
i egzekwujcie to, co ludzie ci obiecywali idąc na stołki. :)

Następny, który wierzy, że to on wybiera. Ech ludzie....
Na prawdę myślisz, że masz jakiś wybór? Obudź się.
Ja bym chciał wybrać sąsiada. Bo jest uczciwy i obrotny. A nie mogę.Ciekawe, dlaczego.
Bo jest za uczciwy, żeby się dostać na jakąkolwiek listę wyborczą? Nie głosujesz na tych, którech chcesz, tylko na tych, których poszczególne partie podsuną Ci na liście. A na listę dostają się wyłącznie "swoi". Ci, którzy gwarantują zabezpieczenie interesów partii i kolesiów, a nie Twoich.
I to dotyczy KAŻDEJ partii. Uczciwy człowiek na żadną listę się nie dostanie, a startując jako niezrzeszony nie ma żadnych szans, bo go nikt nie zna, i nikt na niego nie zagłosuje.Kiedyś kumpel z pracy spróbował startować do władz miasta. Na prawdę porządny chłop. Dostał kilkanaście głosów. W mieście jest około 120 tyś mieszkańców. Więc wynik miał imponujący.

Data: 2010-04-14 13:56:57
Autor: Ajgor
Kilka radarow po kolei

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w wiadomości

Tu nie o to chodzi, aby karać i mścić się, ale o to, aby
kierowcy jeździli bezpiecznie i panowali nad swymi rumakami. :)

(nie o to też, aby zebrać na powodzian czy na ratowanie rządu) ;)

Mnie się jednak wydaje, że chodzi WYŁĄCZNIE o pieniądze. Bezpieczeństwo policja ma gdzieś i to głęboko.
Na bezpieczeństwie się nie zarobi. Dlaczego tak myślę? Mamy w autobusie CBRadio. Często słychać ciekawe teksty.
Na przykład przejeżdżamy akurat obok rozstawionego radaru z radiowozem, i WIDZIMY, jak gliniarz w samochodzie coś mówi przez CB,
a jednocześnie słyszymy, jak mówi, że kierowcy mogą jechać spokojnie. "Miśków" nie ma na całej trasie. Czyli ewidentnie wprowadza kierujących w błąd po to, żeby przekraczali prędkość. Gdyby chodziło o bezpieczeństwo, celowo by wszystkich informmowali, że stoją. Bo powiedzmy sobie szczerze. Nie radary wpływają na spowolnienie jazdy, tylko informacja, że policja jest na trasie. Zawsze, jak ich widzimy (jadąc tym autobusem), cały autobus z nich rechocze :)
Po za tym gdzieś w Angorze niedawno czytałem ciekawy artykuł. Za pieniądze, które Unia dała na budowę dróg przed Euro 2012 (dokładnie
nie pamiętam. Może to nie Unia, tylko Fifa), gminy kupują radary (zamiast budować drogi), a dochody z radarów... Burmistrzowie wypłacają
sobie i swoim podwładnym jako premie. Ot dlaczego nie ma kasy na drogi, mimo, że pięniądze płyną szeroką rzeką. To też pokazuje,
po co są radary, i dlaczego ich tyle jest. Oni mają w dupie bezpieczeństwo. Chodzi o kasę i o nic więcej.

Data: 2010-04-07 00:51:13
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Kilka radarow po kolei

"Tomasz Kaczanowski" hpepjl$tu5$2@news.onet.pl

Czyli jak juz raz ukradnę, to mogę kraść do woli? Bo tylko jedno przestępstwo popełniam, cały czas to samo...

Jak ukradniesz słoik z porzeczkami, to nie musisz oddawać połowy zawartości. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-04-03 09:51:47
Autor: Gotfryd Smolik news
Kilka radarow po kolei
On Sat, 3 Apr 2010, Ajgor wrote:

Witam.

Dzis jechalismy z kumplami drogą (konkretnie pewną czteropasmówką) poza
terenem zabudowanym, przy której co około 2 -3 kilometry nastawiali radary.
I tak się zastanawialiśmy (a nawet sprzeczaliśmy). Gdyby depnąć do 150 km/h
i przejechać tak przed wszystkimi tymi radarami (zakładając, że wszystkie są
w tych puszkach). To czy to by było traktowane jako jedno wykroczenie, i
kierujący dostał by jeden mandat, czy też każdy radar by był traktowany jako
osobne wykroczenie, i przyszedł by osobny mandat za każdy radar? I osobne
punkty?

  A między tymi radarami są jakieś miejsca, z których wynika *nowe*
ograniczenie prędkości?
  Dajmy na to:
- skrzyżowania (skrzyżowanie uchyla poprzednie ograniczenie, od każdego
   skrzyżowania obowiązuje "nowy limit" - nawet jeśli jest ten sam
   co przy poprzednim)
- znaki ograniczenia prędkości, w tym podwyższające prędkość oraz
   oznaczające koniec strefy ograniczenia
- inne znaki, których skutkiem ubocznym jest zmiana maksymalnej
   dopuszczalnej prędkości

  Sprawa już była (albo tu albo na .samochody) i wydaje się, że tłumaczenie
jak wyżej jest przekonujące.
  Jedno ograniczenie można złamać tylko raz, ale co skrzyżowanie (oraz
"co stosowny znak") mamy *nowe* ograniczenie.
  I fakt, że jak masz gdzieś "40", to za skrzyżowaniem się już nim nie
przejmujesz, chyba dość dobitnie to wyjaśnia :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-04-03 10:49:20
Autor: SDD
Kilka radarow po kolei

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1004030946170.328quad...

- skrzyżowania (skrzyżowanie uchyla poprzednie ograniczenie, od każdego
  skrzyżowania obowiązuje "nowy limit" - nawet jeśli jest ten sam
  co przy poprzednim)

Nawet jesli nie ma znakow regukujacych predkosc, a ten "nowy limit" w takiej samej wysokosci jak poprzedni jest limitem wynikajacym z ogolnych przepisow (czyli np. skrzyzowanie poza obszarem zabudowanym, przed 90 mn/h i za 90 km/h).
IMHO teza dosc odwazna, bo rola skrzyzowan jest szczegolna tylko wobec ognaiczen wyrazonych znakami zakazu (par 32 ust. 2 rozporzadzenia w sprawie znakow i sygnalow drogowych).
Ekstrapolowanie tej roli na limity predkosci wynikajace z innych przepisow jest IMHO nieuprawnione

Pozdrawiam
SDD

Pozdrawiam
SDD

Data: 2010-04-03 11:03:28
Autor: Ajgor
Kilka radarow po kolei

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1004030946170.328quad...

 A między tymi radarami są jakieś miejsca, z których wynika *nowe*
ograniczenie prędkości?
 Dajmy na to:
- skrzyżowania (skrzyżowanie uchyla poprzednie ograniczenie, od każdego
  skrzyżowania obowiązuje "nowy limit" - nawet jeśli jest ten sam
  co przy poprzednim)
- znaki ograniczenia prędkości, w tym podwyższające prędkość oraz
  oznaczające koniec strefy ograniczenia
- inne znaki, których skutkiem ubocznym jest zmiana maksymalnej
  dopuszczalnej prędkości

Nie ma nic. Nie ma ograniczeń (oprócz wynikających z przepisów na tej drodze). Ciągła droga bez zjazdów.
Po prostu jedziesz, i co chwila mijasz radar.

Data: 2010-04-03 20:41:42
Autor: Gotfryd Smolik news
Kilka radarow po kolei
On Sat, 3 Apr 2010, Ajgor wrote:

Nie ma nic. Nie ma ograniczeń (oprócz wynikających z przepisów na tej
drodze). Ciągła droga bez zjazdów.
Po prostu jedziesz, i co chwila mijasz radar.

  No to przy załapaniu się na komplet radarów (na takim odcinku)
IMVHO jedynie można mówić o swoistej recedywie (taka nierecedywa,
ale ciągłe popełnianie podobnego czynu, w przypadku przestępstw
niekiedy skutkująca podniesieniem progów kary) zdaje się ma jakąś
mądrą nazwę, tylko przypomnieć sobie nie mogę).
  Za to chyba nie ma osobnej kary (a co najwyżej przysługuje
górny pułap wynagradzania ;)) - chyba że sąd zechce przekwalifikować
czyn na jakieś "stwarzanie zagrożenia".

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-04-06 09:24:12
Autor: Piotr [trzykoty]
Obsługa fotoradarów
Jak często wymienia się "wkład" takiej puszki, z zarejestrowanymi wykroczeniami? Ile taka puszka jest w stanie zapamiętać wykroczeń?

Data: 2010-04-08 22:18:35
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Kilka radarow po kolei

"Ajgor" hp5plr$kfm$1@news.dialog.net.pl

Dzis jechalismy z kumplami drogą (konkretnie pewną czteropasmówką) poza terenem zabudowanym, przy której co około 2 -3 kilometry nastawiali radary. I tak się zastanawialiśmy (a nawet sprzeczaliśmy). Gdyby depnąć do 150 km/h i przejechać tak przed wszystkimi tymi radarami (zakładając, że wszystkie są w tych puszkach). To czy to by było traktowane jako jedno wykroczenie, i kierujący dostał by jeden mandat, czy też każdy radar by był traktowany jako osobne wykroczenie, i przyszedł by osobny mandat za każdy radar? I osobne punkty?

Tak sobie myślę, że karalne powinno być przekroczenie dozwolonej szybkości. :)
A przekracza się ją wtedy/wówczas, gdy się przekracza, ;) czyli w jednej chwili. :)
Innymi słowy, jeśli ktoś zostanie złapany raz, powinien być karany wielokrotnie. ;)
Powiedzmy, że dozwoloną szybkością jest 50 km/h a ktoś jedzie z szybkością 90 km/h...
Raz przekracza o 10 km/h, raz o 20 km/h, raz o 30 km/h... Co najmniej tyle razy
można znaleźć, ile jest przedziałów (tak zwanych widełek) ale można uznać, że
ten ktoś przekracza nieskończenie wiele razy. :)

Nawet przekroczenie o 1 km/h może wówczas poskutkować utratą prawa jazdy.

Właśnie dostałem, list polecony. Czyżby mandat? :)
Stawiam na to, że jednak nie. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Kilka radarow po kolei

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona