Data: 2010-04-02 15:21:33 | |
Autor: miodu | |
Kilka radarow po kolei | |
On 2 Kwi, 23:04, "Ajgor" <nie...@m.pl> wrote:
Witam. Był kiedyś poruszany już taki wątek, gdy jakiś gość wkurzył się na fotoradar koło ronda i zaczął nawracać w koło i mijać ten fotoradar tak że zrobiono mu 33 zdjęcia. Niestety nie pamiętam na czym stanęło, a też mnie to ciekawi. Na chłopski rozum powinno się brać pod uwagę odległości między fotoradarami, bo jeśli dostanę 2 zdjęcia na odcinku 2 kilometrów, to złamałem przepis raz, ale jeśli jedno zdjęcie mam w Krakowie a drugie w Suwałkach, to osobno. Chłopski rozum a prawo to jednak 2 różne rzeczy. |
|
Data: 2010-04-03 09:21:14 | |
Autor: .B:artek. | |
Kilka radarow po kolei | |
W dniu 03-04-2010 00:21, miodu pisze:
Na chłopski rozum powinno się brać pod uwagę Jak 2 zdjęcia na odcinku 2 km to złamałeś ograniczenie dwa razy - raz na pierwszym pomiarze, a drugi raz na drugim. -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-04-03 00:43:18 | |
Autor: miodu | |
Kilka radarow po kolei | |
On 3 Kwi, 08:21, ".B:artek." <ma...@nie.ma.i.nie.bylo.pl> wrote:
W dniu 03-04-2010 00:21, miodu pisze: Rany boskie. Szkoda że rozminąłeś się czasowo z Monty Pythonem, dostarczyłbyś im absurdalnych pomysłów na kilka sezonów |
|
Data: 2010-04-03 09:53:40 | |
Autor: .B:artek. | |
Kilka radarow po kolei | |
W dniu 03-04-2010 09:43, miodu pisze:
Rany boskie. Masz jakiś argument prawny czy tylko odwołanie do Monty Pythona? -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-04-03 09:55:13 | |
Autor: spp | |
Kilka radarow po kolei | |
W dniu 2010-04-03 09:53, .B:artek. pisze:
Szkoda że rozminąłeś się czasowo z Monty Pythonem, dostarczyłbyś im Wyjątkowo trafne odwołanie. :) -- SPP |
|
Data: 2010-04-03 09:32:44 | |
Autor: Stefan | |
Kilka radarow po kolei | |
..B:artek. pisze:
Jak 2 zdjęcia na odcinku 2 km to złamałeś ograniczenie dwa razy - raz na pierwszym pomiarze, a drugi raz na drugim. Idac tym tokiem rozumowania, policjanci (gdy jest ich wiecej niz 1) mogliby wystawic kilka mandatów (kazdy policjant po 1) za to samo, zauwazone przez nich, wykroczenie. |
|
Data: 2010-04-03 09:53:12 | |
Autor: spp | |
Kilka radarow po kolei | |
W dniu 2010-04-03 09:32, Stefan pisze:
Jak 2 zdjęcia na odcinku 2 km to złamałeś ograniczenie dwa razy - raz Zaś Twój tok rozumowania sugeruje, że na pierwszym fotoradarze wykupiłeś abonament na dalsze łamanie przepisów. -- spp |
|
Data: 2010-04-03 09:58:41 | |
Autor: niusy.pl | |
Kilka radarow po kolei | |
Użytkownik "spp" <spp@op.pl> Jak 2 zdjęcia na odcinku 2 km to złamałeś ograniczenie dwa razy - raz To może tak jest ? |
|
Data: 2010-04-03 11:16:15 | |
Autor: spp | |
Kilka radarow po kolei | |
W dniu 2010-04-03 09:58, niusy.pl pisze:
Zaś Twój tok rozumowania sugeruje, że na pierwszym fotoradarze Na szczęście nie. :) A zwracam uwagę że często kara może być nakładana wielokrotnie za to samo aż do wymuszenia odpowiedniego zachowania. :) -- spp |
|
Data: 2010-04-03 14:13:00 | |
Autor: niusy.pl | |
Kilka radarow po kolei | |
Użytkownik "spp" <spp@op.pl>
Za to samo nie może. Za takie samo może. |
|
Data: 2010-04-03 20:44:44 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kilka radarow po kolei | |
On Sat, 3 Apr 2010, spp wrote:
A zwracam uwagę że często kara może być nakładana wielokrotnie za to samo No właśnie nie. Ukarany musi popełnić kolejny raz taki sam czyn. Tu problemem jest brak oddzielnej kary za "uporczywy czyn ciągły". Jeden czyn, przed pierwszym ukaraniem. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-04-03 22:25:34 | |
Autor: spp | |
Kilka radarow po kolei | |
W dniu 2010-04-03 20:44, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 3 Apr 2010, spp wrote: To już z niusamy wyjaśniłem. ;) Ukarany musi popełnić kolejny raz taki sam czyn. Dokładnie tak. Inne miejsce, inny czas ... -- spp |
|
Data: 2010-04-03 23:06:32 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kilka radarow po kolei | |
On Sat, 3 Apr 2010, spp wrote:
Ukarany musi popełnić kolejny raz taki sam czyn. Po pierwsze: nie zgadzam się, miejsce i czas nie stanowią kryterium "jedności" zdarzenia, wiele czynów zabronionych jest rozciągłych w czasie i przestrzeni (z różnymi formami oszustwa włącznie), a po drugie: wyraź jaką definicję "miejsca" zastosujesz (może być słownikowa, ale poproszę konkretną treść). I (definicję) "czasu" też. Jak poprzednio :) Przy Twoim podejściu wyjdzie nieskończona ilość czynów zabronionych. To co masz na myśli, to *ujawnienia* tych czynów. Ale same dwa ujawnienia *takiego* czynu jak przekroczenie prędkości, nie pozwala odpowiedzieć na pytanie czy czyny były dwa czy tylko jeden. Trzeba wiedzieć czy w międzyczasie nie było "przerwy", w tym - czy nie zmieniły się kryteria. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-04-03 09:54:26 | |
Autor: niusy.pl | |
Kilka radarow po kolei | |
Użytkownik ".B:artek." <maila@nie.ma.i.nie.bylo.pl> Na chłopski rozum powinno się brać pod uwagę No właśnie raczej nie. Musiałyby być po drodze jakieś znaki lub inne uwarunkowania zmieniające ograniczenie. |
|
Data: 2010-04-03 10:04:01 | |
Autor: MadMan | |
Kilka radarow po kolei | |
Dnia Sat, 3 Apr 2010 09:54:26 +0200, niusy.pl napisał(a):
Jak 2 zdjęcia na odcinku 2 km to złamałeś ograniczenie dwa razy - raz na pierwszym pomiarze, a drugi raz na drugim. Wystarczy skrzyżowanie odwołujące ograniczenie i następne ograniczenie przed następnym skrzyżowaniem. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-04-03 13:20:50 | |
Autor: niusy.pl | |
Kilka radarow po kolei | |
Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl>
No ale przez te 2 km może tego nie być. Na zwykłej drodze ! A może być autostrada. |
|
Data: 2010-04-03 20:57:46 | |
Autor: Henry(k) | |
Kilka radarow po kolei | |
Dnia Sat, 3 Apr 2010 13:20:50 +0200, niusy.pl napisał(a):
No ale przez te 2 km może tego nie być. Na zwykłej drodze ! A może być autostrada. To znajdź takie dwa radary ustawione na dowolnej drodze bez żadnych zmian ograniczeń - dwa jednocześnie czynne. Bo to że skrzynki mogą stać co kilometr to nic dziwnego - robi się tak właśnie po to, żeby kierowcy nie wiedzieli gdzie tym razem znajduje się kamera (których i tak zawsze jest za mało na obsadzenie każdej skrzynki). Henry |
|
Data: 2010-04-03 22:44:07 | |
Autor: niusy.pl | |
Kilka radarow po kolei | |
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> No ale przez te 2 km może tego nie być. Na zwykłej drodze ! A może być Nie chcę niczego szukać. Podejrzewam, że choć dzisiaj jest mało prawdopodobne natrafienie na takie dwa fotoradary to jest to możliwe a z biegiem czasu, jak fotoradarów przybędzie, będzie jeszcze bardziej prawdopodobne. |
|
Data: 2010-04-07 00:57:33 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Kilka radarow po kolei | |
"niusy.pl" hp89co$qjf$1@news.net.icm.edu.pl Nie chcę niczego szukać. Podejrzewam, że choć dzisiaj jest mało prawdopodobne natrafienie na takie dwa fotoradary to jest to możliwe a z biegiem czasu, jak fotoradarów przybędzie, będzie jeszcze bardziej prawdopodobne. Problemem jest chyba obsłużenie tych fotoradarów, nie zaś ich brak. Kilka fotoradarów ,,pod rząd'' to IMO dobry pomysł. Można tą metodą zmniejszyć szansę pomyłki. :) Ukarać raz, ale pokazać, że delikwenta złapało kilka radarów w ,,okolicy''. -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2010-04-07 08:32:11 | |
Autor: Henry(k) | |
Kilka radarow po kolei | |
Dnia Wed, 7 Apr 2010 00:57:33 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
Problemem jest chyba obsłużenie tych fotoradarów, nie zaś ich brak. Nie zwiększa się kosztów dwa razy dla wyeliminowania "szansy pomyłki". Radary kosztują i będą kosztować. Bądź realistą :-) Poza tym musiałby by być one potem kojarzone automatycznie w pary, co wprawdzie jest możliwe ale też kosztuje. Dwie budki można stosować przy różnicowej metodzie pomiaru - dwa zdjęcia i na podstawie czasu "złapania" tego samego samochodu wyliczenie średniej z jaką jechał dany odcinek. Ale wtedy de facto pomiar jest jeden i jeden mandat. Pozdrawiam, Henry |
|
Data: 2010-04-07 12:20:15 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Kilka radarow po kolei | |
"Henry(k)" 6pqgb6qnu72o$.x5p9jat81qq8.dlg@40tude.net Problemem jest chyba obsłużenie tych fotoradarów, nie zaś ich brak. Nie zwiększa się kosztów dwa razy dla wyeliminowania "szansy pomyłki". A ile razy? Radar taki musi mieć wysoką selektywność -- a to kosztuje. :) Być może taniej stawiać dwa mniej selektywne niż jeden bardziej selektywny. Radary kosztują i będą kosztować. Bądź realistą :-) A co nie kosztuje? Poza tym musiałby by być one potem kojarzone automatycznie w pary, co No tak. Skojarzenie dwóch radarów stojących w niedużej odległości (mniejszej niż 1 km) jest arcytrudne. :) Dwie budki można stosować przy różnicowej metodzie pomiaru - dwa zdjęcia Musiałyby mieć dobrze zsynchronizowane zegarki. I to chyba jest już kosztowne. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2010-04-07 18:45:00 | |
Autor: Henry(k) | |
Kilka radarow po kolei | |
Dnia Wed, 7 Apr 2010 12:20:15 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
A ile razy? Radar taki musi mieć wysoką selektywność -- a to kosztuje. :) Ale to działa jak wszędzie: jeśli za cenę dobrego produktu możesz kupić dwa gorsze, to wtedy kupujemy jeden gorszy, a reszta to oszczędności, które idą na przykład na paliwo do radiowozów ;-) No tak. Skojarzenie dwóch radarów stojących Przecież one nie będą parami - większość kierowców po strzeleniu na pierwszym zwolni i nie załapie się na drugi. A będą i tacy co w porę zauważą pierwszy, a potem "uspokojeni" dodadzą gazu u załapią się na drugi. Musiałyby mieć dobrze zsynchronizowane zegarki. Po radiu albo nawet niezależnie synchronizowane z GPS (chyba z dokładnością poniżej 7ms da się zejść a to powinno wystarczyć). Pozdrawiam, Henry |
|
Data: 2010-04-07 19:00:50 | |
Autor: spp | |
Kilka radarow po kolei | |
W dniu 2010-04-07 18:45, Henry(k) pisze:
Musiałyby mieć dobrze zsynchronizowane zegarki. A ten cały GPS to on ma homologację polskiego Urzędu Miar i Wag? -- spp |
|
Data: 2010-04-08 09:01:01 | |
Autor: Henry(k) | |
Kilka radarow po kolei | |
Dnia Wed, 07 Apr 2010 19:00:50 +0200, spp napisał(a):
A ten cały GPS to on ma homologację polskiego Urzędu Miar i Wag? Pewnie nie ma :-) Niestety nie mogę nic znaleźć szczegółowego jak obecne systemy zapewniają synchronizację. Pozdrawiam, Henry |
|
Data: 2010-04-07 20:38:01 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Kilka radarow po kolei | |
"Henry(k)" 1aswdyae3jet0.yaswf5ue43lb$.dlg@40tude.net Przecież one nie będą parami - większość kierowców po strzeleniu na Nie chodzi o zarabianie, ale o uspokajanie. :) To nie biznes z bazaru. :) Musiałyby mieć dobrze zsynchronizowane zegarki. Po radiu albo nawet niezależnie synchronizowane z GPS (chyba z dokładnością Muszą wiedzieć, w którym dokładnie momencie/miejscu łapią. Na to nakłada się błąd synchronizacji czasu. Jeśli stoją w odległości 100 km -- OK, ale jeśli są oddalone od siebie o 5 m -- to raczej nic z tego. No i można policzyć, w jakiej odległości mogą stać, aby miało to sens. :) Zwłaszcza na autostradach (z których nie można zjechać na bok) ma to sens. ;) Niemcy na autostradach ponoć testują maksymalną szybkość samochodów. Ja dziś testowałem swoje Volvo. 180 km/h ciągnie bez trudu, ale: z 70 km/h zatrzymuje się na dwóch swoich długościach ze 140 km/h potrzebuje około 66 metrów a ze 100 około 33 metrów Gdy miało ze 3 tysiące km hamowało zdecydowanie spokojniej. Wyniki tak sobie wiarygodne, bo ani nie miałem poziomych odcinków, ani nie hamowałem wielokrotnie, ani nie studziłem hamulców pomiędzy próbami. Przekroczenie 180 km/h jest raczej trudne. :) Może po kwadransie rozpędzania by się udało wyciągnąć to, co zapowiada producent. ;) A ponoć ma jeździć 205 km/h po płaskim, bez wiatru w plecy. -=- Mogę trafić na cmentarz? Dziś właśnie trafiłem. :) Na tabliczce napisano suchą liczbę -- 16 tysięcy zamordowanych. Wyobraźnia do tego dodała małe miasteczko... Rozejrzałem się i uświadomiłem sobie, że na małym skrawku ziemi zgromadzono to, co zostało z takiego miasteczka... Rok temu samochód jeździł zupełnie inaczej -- był bardziej zwarty. Pamiętam dokładnie, bo jechałem właśnie tą drogą. :) Czy to jazda po wertepach daje się we znaki, czy to normalny objaw? -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2010-04-08 09:15:38 | |
Autor: Henry(k) | |
Kilka radarow po kolei | |
Dnia Wed, 7 Apr 2010 20:38:01 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
Muszą wiedzieć, w którym dokładnie momencie/miejscu łapią. Kamery SPECS ustawia się minimum co 250m. A maksymalnie nawet powyżej 20km - z tego można wyliczyć całkiem dokładną średnią. W każdym razie wystarczająco dokładną żeby stwierdzić czy ktoś jechał 90km/h czy 130km/h. No i można je ustawić w kilku miejscach obstawiając wszystkie zjazdy, bo i tak wszystkie zdjęcia trafiają od razu na centralny serwer. Niemcy na autostradach ponoć testują maksymalną szybkość samochodów. Ech... nic nie pisz... Cztery lata tam siedziałem mając samochód służbowy. Generalnie nie lubię jeździć samochodem - poza jednym wyjątkiem - niedziela na niemieckiej autostradzie. 200km nie dotykając hamulca ze średnią 150 km/h (jak trza było zwolnić na ograniczeniu to wystarczyło zdjąć nogę z gazu, bez ograniczenia to musiałem co chwilę patrzeć na licznik bo chwila zamyślenia i było 190). Ciekawe czy moje wnuki tego doczekają w PL ;-)
Ja swoją kijanką (Kia Pride) wyciągnąłem 130 na A1 przed Gdańskiem - ale krótko, bo bałem się że mi kółka odpadną ;-) Z drugiej strony to przynajmniej nie muszę się bać radarów poza miastem - mają za wysokie progi prędkości jak na moje autko ;-) Pozdrawiam, Henry |
|
Data: 2010-04-08 15:06:04 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Kilka radarow po kolei | |
"Henry(k)" pygdi6kg8kye$.103pnl2owrm7i.dlg@40tude.net Kamery SPECS ustawia się minimum co 250m. A maksymalnie nawet powyżej I tylko drobny problem -- trudno zgadnąć, jaka była maksymalna szybkość. :) I najważniejsze -- te kamery nie pokażą prawdziwych zagrożeń. :) (nie mówiąc już o tym, że brawurowa jazda nie musi dawać dobrych efektów finalnych, więc ktoś może przekraczać szybkość dozwoloną, a mimo tego mieć słabe międzykameralne ;) osiągi) Niemcy na autostradach ponoć testują maksymalną szybkość samochodów. Ech... nic nie pisz... Cztery lata tam siedziałem mając samochód Nie -- bo Polacy do tego nie dążą. :) Ja dziś testowałem swoje Volvo. 180 km/h ciągnie bez trudu, ale: Ja swoją kijanką (Kia Pride) wyciągnąłem 130 na A1 przed Gdańskiem :) -=- Z 200 km/h trzeba chyba hamować ponad 100 metrów w bardzo dobrych warunkach, aby zejść na 80 km/h -- a 80 km/h to nadal śmiertelna dawka w zderzeniu z filarem mostu. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2010-04-14 14:08:25 | |
Autor: Ajgor | |
Kilka radarow po kolei | |
Użytkownik "Henry(k)" napisał w wiadomości
Przecież one nie będą parami - większość kierowców po strzeleniu na Większość kierowców po strzeleniu na pierwszym pomyśli, że radar już minęli, następny będzie gdzieś daleko, więc można przyspieszyć :) I złapie się na drugi. |
|
Data: 2010-04-03 10:19:04 | |
Autor: .B:artek. | |
Kilka radarow po kolei | |
W dniu 03-04-2010 09:54, niusy.pl pisze:
No właśnie raczej nie. Musiałyby być po drodze jakieś znaki lub inne Czyli na autostradzie (przyjmijmy, że odcinek bez ograniczeń), radiowóz z kamerą i fotoradar może nas złapać tylko raz? Bo za drugim razem pokazujemy policjantom pierwszy mandat wypisany przez załogę poprzedniego radiowozu, a drugie zdjęcie z fotoradaru pokazuje właściwie to samo co pierwsze. Jakieś tłumaczenie to jest, pytanie tylko czy do zaakceptowania przez sąd. -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-04-03 11:01:37 | |
Autor: Ajgor | |
Kilka radarow po kolei | |
Użytkownik ".B:artek." napisał w wiadomości news:hp6tlh$t16$1news.onet.pl... Czyli na autostradzie (przyjmijmy, że odcinek bez ograniczeń), radiowóz z kamerą i fotoradar może nas złapać tylko raz? Bo za drugim razem pokazujemy policjantom pierwszy mandat wypisany przez załogę poprzedniego radiowozu, a drugie zdjęcie z fotoradaru pokazuje właściwie to samo co pierwsze. Jakieś tłumaczenie to jest, pytanie tylko czy do zaakceptowania przez sąd. Na logikę, jak już DOSTAŁEŚ do ręki jeden mandat, to następne przekroczenie już jest.. następne. Za poprzednie już zostałeś ukarany. A jeśli nikt Cię nie zatrzymał, jedziesz całyczas na przykład 150km/h to cały czas jest to samo jedno przekroczenie. Analogicznie - jak złapią złodzieja, który dokonał 20 włamań, to czy za każde włamanie dostaje osobną karę? to by dostał na przykład 20 x 2 lata - razem 40 lat do odsiadki? |
|
Data: 2010-04-03 11:16:10 | |
Autor: SDD | |
Kilka radarow po kolei | |
Użytkownik "Ajgor" <niepod@m.pl> napisał w wiadomości news:hp706h$6aj$1news.dialog.net.pl... Analogicznie - jak złapią złodzieja, który dokonał 20 włamań, to czy za każde włamanie dostaje osobną karę? To zalezy od okolicznosci i sadu. W niektorych przypadkach (spelnienei przeslanek z art 12 kk) dostanie jak za jedno, w innych (91 kk bodajze) moze to byc jako ciag przestepstw - czyli jak za jedno ale z podwyzszona gorna granica przy orzekaniu, a w jeszcze innym przypadku za kazde z osobna, z sumowaniem wyroku wedlug zasad orzekania kary lacznej w PL. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2010-04-03 09:45:40 | |
Autor: GK | |
Kilka radarow po kolei | |
SDD <sddwytnij@towszechwiedza.pl> napisał(a):
Użytkownik "Ajgor" <niepod@m.pl> napisał w wiadomości news:hp706h$6aj$1news.dialog.net.pl... Zwracam uwagę, że przekroczenie prędkości to wykroczenie; z tego, co pamiętam KW nie przewiduje ciągu wykroczeń. Analogia nie będzie więc pełna. W interesie kierowcy byłoby zatem udowodnienie, iż czyn polegający na przekraczaniu dopuszczalnej prędkości dokonywany był nieprzerwanie od pierwszego fotoradaru do ostatniego. :) GK GK -- |
|
Data: 2010-04-03 03:09:48 | |
Autor: miodu | |
Kilka radarow po kolei | |
On 3 Kwi, 10:45, " GK" <kroelew...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:
Co udowodnić jest szalenie łatwo obliczając przedział czasowy w jakim zrobione zostały zdjęcia i odległość między radarami. "Matematyka, możesz na nią liczyć" |
|
Data: 2010-04-03 12:12:24 | |
Autor: spp | |
Kilka radarow po kolei | |
W dniu 2010-04-03 12:09, miodu pisze:
Zwracam uwagę, że przekroczenie prędkości to wykroczenie; z tego, co pamiętam Co udowodnić jest szalenie łatwo obliczając przedział czasowy w jakim Tylko że wtedy będzie konieczne zaświadczenie z Urzędu Miar i Wag oraz Obserwatorium Astronomicznego w Borówcu o urzędowej synchronizacji zegarów w obu fotoradarach. -- spp |
|
Data: 2010-04-03 03:15:44 | |
Autor: miodu | |
Kilka radarow po kolei | |
On 3 Kwi, 11:12, spp <s...@op.pl> wrote:
Tylko że wtedy będzie konieczne zaświadczenie z Urzędu Miar i Wag oraz Granica między sarkazmem a cytatem z polskiego kk jest bardzo cienka. Piszesz poważnie czy to branżowy żart? :) |
|
Data: 2010-04-03 12:28:52 | |
Autor: spp | |
Kilka radarow po kolei | |
W dniu 2010-04-03 12:15, miodu pisze:
Tylko że wtedy będzie konieczne zaświadczenie z Urzędu Miar i Wag oraz Granica między sarkazmem a cytatem z polskiego kk jest bardzo cienka. A jak myślisz? Poczytaj trochę grupę to zobaczysz że wiara w najgłupsze i najbardziej nieprawdopodobne rozwiązania jest nieskończona. Każdy chwyci się byle bzdury by mieć rację. ;) Przecież w omawianym przypadku były dwa wykroczenia, w różnym miejscu i o rożnym czasie ale ... warto rozmawiać. :( -- spp |
|
Data: 2010-04-03 12:04:06 | |
Autor: SDD | |
Kilka radarow po kolei | |
Użytkownik " GK" <kroelewicz@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:hp72o4$mj8$1inews.gazeta.pl... Zwracam uwagę, że przekroczenie prędkości to wykroczenie; z tego, co pamiętam Gdyby byla pelna analogia (np. z art 12 kk), to wystarczyloby wykazac, ze realizowal tylko z gory powziety zamiar dojechania w godzine do celu odleglego o 300 km :) Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2010-04-03 11:29:14 | |
Autor: Budzik | |
Kilka radarow po kolei | |
Użytkownik .B:artek. maila@nie.ma.i.nie.bylo.pl ...
a jest jakas ogległosc ktora to zmienia? Moze po prostu zmiana limitu pomiedzy?Na chłopski rozum powinno się brać pod uwagę Bo w przeciwnym razie w sytuacji gdzie filmuje mnie radiowóz z videorejestratorem moznaby robic tak: - jedziemy za delikwentem, pomiar, 500zł mandatu, kolejny pomiar po 2 sekundach i znowu 500zł mandatu i tak ze 20 razy. Po czym zatrzymujemy i gosc ma 20x500... |
|
Data: 2010-04-03 14:19:42 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Kilka radarow po kolei | |
..B:artek. pisze:
W dniu 03-04-2010 00:21, miodu pisze: Żeby uprościć ogarnięcie sytuacji, wyobraź sobie że nie chodzi o prędkość, a np. o niewłączenie świateł, albo rozmowę przez komórkę. Jak to nie wystarczy to zbliżymy te radary/patrole/fotoradary do siebie i wtedy już powinno być już wszystko jasne. Jeżeli jeszcze nie jest jasne, to wyobraź sobie że za przekraczającym prędkość kierowcą jedzie videoradar, ale podczas pomiaru przejechał też obok fotoradaru który zrobił mu zdjęcie. Też są to dwa wykroczenia? :) |
|
Data: 2010-04-03 17:20:28 | |
Autor: niusy.pl | |
Kilka radarow po kolei | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> Na chłopski rozum powinno się brać pod uwagę Bardzo interesujący przykład. W drodze do konkretnego celu można pół polski przejechać bez świateł. I może to zostać wielokrotnie zarejestrowane przez mijane fotoraradary. Czy to znaczy, że wielokrotnie popełniliśmy to wykroczenie ? |
|
Data: 2010-04-03 18:26:37 | |
Autor: spp | |
Kilka radarow po kolei | |
W dniu 2010-04-03 17:20, niusy.pl pisze:
Bardzo interesujący przykład. W drodze do konkretnego celu można pół Nie. Takie samo. ;) -- spp |
|
Data: 2010-04-03 17:46:02 | |
Autor: .B:artek. | |
Kilka radarow po kolei | |
W dniu 03-04-2010 14:19, Tomasz Pyra pisze:
Żeby uprościć ogarnięcie sytuacji, wyobraź sobie że nie chodzi o Jadę sobie bez świateł, patrol, mandat. Jadę dalej nadal bez świateł, patrol, a ja mówię, że już dostałem i pokazuję kwit. Miśki kłaniają mi się w pas i życzą szerokości. Trasa Gdynia-Zakopane. Wyobrażalne? Jest sens i logika? Jak to nie wystarczy to zbliżymy te radary/patrole/fotoradary do siebie Nadal nie moim zdaniem. Popełnienie wykroczenia w jednym miejscu nie wyklucza popełnienia go 100 metrów dalej. Wszystko zależy od liczby kontroli przestrzegania przepisów na danym odcinku. Jeżeli jeszcze nie jest jasne, to wyobraź sobie że za przekraczającym Nie, jedno, bo to jest dokładnie to samo miejsce. Nie słyszeliście o kierowcach-"rekordzistach" łapiących po kilkadziesiąt punktów na jednym nagraniu przez nieoznakowany samochód? Oni przecież nie łapią tych punktów za cały wachlarz różnych wykroczeń tylko licznik nabija kilkakrotne (w czasie "filmu") przekroczenie prędkości, wyprzedzanie na ciągłej itd., a więc stosunkowo uboga gama wykroczeń popełnianych wielokrotnie, co w sumie daje rekordowe wyniki. -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-04-03 09:46:59 | |
Autor: miodu | |
Kilka radarow po kolei | |
On 3 Kwi, 16:46, ".B:artek." <ma...@nie.ma.i.nie.bylo.pl> wrote:
Sprawiasz wrażenie osoby która nie bardzo orientuje sie do czego sluzy samochod. PRZEMIESZCZAMY SIE NIM, wiec to co piszesz brzmi wyjatkowo absurdalnie. Nie słyszeliście o kierowcach-"rekordzistach" łapiących po kilkadziesiąt Tak, i za co policjant filmujacy powinien byc wywalony z roboty na zbity pysk, jesli beztrosko jedzie sobie za piratem drogowym, ignorujac fakt ze ten naraza innych uzytkownikow drogi na niebezpieczenstwo i mozliwosc utraty zycia. |
|
Data: 2010-04-03 19:02:47 | |
Autor: spp | |
Kilka radarow po kolei | |
W dniu 2010-04-03 18:46, miodu pisze:
Nie słyszeliście o kierowcach-"rekordzistach" łapiących po kilkadziesiąt Oczywiście, z tym że biorąc pod uwagę proporcjonalność wagi wykroczeń kierowca powinien zostać natychmiast zastrzelony. :) -- spp |
|
Data: 2010-04-03 19:28:24 | |
Autor: niusy.pl | |
Kilka radarow po kolei | |
Użytkownik "spp" <spp@op.pl> Nie słyszeliście o kierowcach-"rekordzistach" łapiących po kilkadziesiąt Lepiej jakby go nabili na pal |
|
Data: 2010-04-03 20:30:05 | |
Autor: spp | |
Kilka radarow po kolei | |
W dniu 2010-04-03 19:28, niusy.pl pisze:
Oczywiście, z tym że biorąc pod uwagę proporcjonalność wagi wykroczeń "Tyz piknie" - jak mawiał Kwiczoł. :) -- spp |
|
Data: 2010-04-04 00:46:50 | |
Autor: .B:artek. | |
Kilka radarow po kolei | |
W dniu 03-04-2010 18:46, miodu pisze:
Tak, i za co policjant filmujacy powinien byc wywalony z roboty na Najczęściej takie sytuacje są efektem pościgu za pijanym/niezrównoważonym, który się nie zatrzymał do kontroli. -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-04-04 18:56:27 | |
Autor: niusy.pl | |
Kilka radarow po kolei | |
Użytkownik ".B:artek." <maila@nie.ma.i.nie.bylo.pl> Tak, i za co policjant filmujacy powinien byc wywalony z roboty na Z wideorejestratorem ? Ty myślisz, że każdy radiowóz ma takowy w wyposażeniu ? |
|
Data: 2010-04-03 17:50:19 | |
Autor: MadMan | |
Kilka radarow po kolei | |
Dnia Sat, 03 Apr 2010 17:46:02 +0200, .B:artek. napisał(a):
Żeby uprościć ogarnięcie sytuacji, wyobraź sobie że nie chodzi o Nie ma. Powinieneś dostać drugi, wyższy mandat - poprzedni nie odniósł odpowiedniego skutku. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-04-03 18:39:18 | |
Autor: niusy.pl | |
Kilka radarow po kolei | |
Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> Żeby uprościć ogarnięcie sytuacji, wyobraź sobie że nie chodzi o Odniósł, do kasy wpłynęły pieniądze. |
|
Data: 2010-04-03 18:38:14 | |
Autor: niusy.pl | |
Kilka radarow po kolei | |
Użytkownik ".B:artek." <maila@nie.ma.i.nie.bylo.pl> Żeby uprościć ogarnięcie sytuacji, wyobraź sobie że nie chodzi o To się broni tylko dlatego, że kierowca dowiedział się o popełnianiu przez siebie wykroczenia i mógł temu zapobiec. W przypadku fotoradaru, który może rejestrować brak świateł, już tak nie jest. Możesz pół polski przejechać nie wiedząc o tym, że nie masz świateł. Z drugiej strony mandat można wystawić niezależnie od tego.
No raczej nie zależy od liczby kontroli tylko od tego czy "organizacyjnie" jest to jedno wykroczenie. Jeśli widzisz kolejny znak ograniczenia i nie zwalniasz to oczywiste jest, że kolejny raz nie stosujesz się do konkretnego przepisu. Ale jakżeby inaczej to wyglądało gdyby okazało się, że winny jest prędkościomierz.
Nie, bo metr dalej i dwa metry dalej i trzy ... wykroczenie jedno
Ale różnych wykroczeń a więc stosunkowo uboga gama wykroczeń popełnianych wielokrotnie, co w sumie daje rekordowe wyniki. Musieli jednak popełniać kolejne wykroczenia choćby te same, ale po raz kolejny. |
|
Data: 2010-04-03 21:09:29 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kilka radarow po kolei | |
On Sat, 3 Apr 2010, .B:artek. wrote:
W dniu 03-04-2010 14:19, Tomasz Pyra pisze: Dwie sprawy. Pierwsza i postawowa - po zatrzymaniu przez patrol *przestałeś jechać*. Wyłączyłeś się z ruchu. Później rozpoczynasz nową podróż, w której popełniasz nowe wykroczenia. Druga sprawa, uboczna, ale IMO "praktycznie tak będzie". W znanych mi przypadkach miśki nakazywały niezwłoczne zastosowanie się do przepisów, w tym przykładzie - włączenia owych świateł. Jak je wyłączysz, to świadomie *na nowo* złamiesz przepis. Odrębnie od poprzedniego niewłączenie. Jest sens i logika? Nie ma jej w porównywaniu, przykład ma się nijak do "ciągłej jazdy". Nadal nie moim zdaniem. Popełnienie wykroczenia w jednym miejscu nie wyklucza popełnienia go 100 metrów dalej. Jeśli jest to *kolejne*, *odrębne* przejechanie linii ciągłej, to jest to *kolejne* wykroczenie. Jeśli jedzie cały czas za linią którą *raz* przekroczył (i ona się nie skończyła), mamy klasyczny "absurd prawny" - ale literalnie wykroczenie jest jedno. Nie słyszeliście o kierowcach-"rekordzistach" łapiących po kilkadziesiąt punktów na jednym nagraniu przez nieoznakowany samochód? Oni przecież nie łapią tych punktów za cały wachlarz różnych wykroczeń tylko licznik nabija kilkakrotne (w czasie "filmu") przekroczenie prędkości, Właśnie. Przekracza, zmniejsza prędkość do dozwolonej, znowu przekracza... wyprzedzanie na ciągłej itd. Wyprzedzanie w obecności ciągłej nie jest wykroczeniem, wykroczeniem jest każde przekroczenie ciągłej (z osobna). a więc stosunkowo uboga gama wykroczeń popełnianych wielokrotnie No właśnie :) A nie jednej jazdy kilometrami pod prąd :| pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-04-03 21:22:26 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Kilka radarow po kolei | |
..B:artek. pisze:
W dniu 03-04-2010 14:19, Tomasz Pyra pisze: Sam pisałeś o zdjęciach. Mówimy więc o kontroli automatycznej - o tym że zostało Ci zrobione zdjęcie dowiesz się po około miesiącu z listu poleconego. Sytuacja kiedy zostałeś zatrzymany i ukarany, a następnie ponownie popełniasz wykroczenie to sytuacja zupełnie inna. Jak to nie wystarczy to zbliżymy te radary/patrole/fotoradary do siebie Tak samo jak nie wyklucza go popełnienia 10m, 1m czy 10cm dalej. Czy uważasz że jak policjant łapie kogoś na radar to w porządku by było gdyby wystawił dwa mandaty "a bo ja pana zmierzyłem najpierw 70/50 tam 300m dalej Wszystko zależy od liczby kontroli przestrzegania przepisów na danym odcinku. Tyle że kara jest za wykroczenie, a nie za kontrolę. Dowolnie wiele kontroli może wykonać nawet jeden policjant - kwestia odpowiednio szybkostrzelnego radaru. Tyle że z karą za wykroczenie nie ma to żadnego związku. Jeżeli jeszcze nie jest jasne, to wyobraź sobie że za przekraczającym Absolutnie nie. Videoradar zarejestrował np. 72/50 100m przed fotoradarem. Fotoradar zrobił zdjęcie 74/50, a 100m za fotoradarem załogoa videoradaru zmierzyła np. 73/50. Nie słyszeliście o kierowcach-"rekordzistach" łapiących po kilkadziesiąt punktów na jednym nagraniu przez nieoznakowany samochód? Są to kary za różne wykroczenia drogowe. |
|
Data: 2010-04-04 01:01:26 | |
Autor: .B:artek. | |
Kilka radarow po kolei | |
W dniu 03-04-2010 21:22, Tomasz Pyra pisze:
Sam pisałeś o zdjęciach. Ale o tym, że jedzie więcej niż jest dozwolone, to kierowca powinien wiedzieć z zegarów, a nie z poleconego. Sytuacja kiedy zostałeś zatrzymany i ukarany, a następnie ponownie Moim zdaniem podobna, bo też za taki sam czyn popełniony na jednym odcinku drogi otrzymuję dwa razy karę. Czy uważasz że jak policjant łapie kogoś na radar to w porządku by było Nie uważam, żeby to było w porządku. Gdybym uważał, to można by dojść do absurdu polegającego np. na robieniu przez _jeden_ fotoradar sekwencyjnych zdjęć pojazdu łamiącego przepisy - ile zdjęć, tyle wykroczeń. Natomiast fotoradar stojący te 2 km dalej, to inna sytuacja, inne miejsce i inny czas. Wiem, granica nie jest ostra. Tyle że kara jest za wykroczenie, a nie za kontrolę. Ale jedynie kontrola pozwala ujawnić wykroczenie. Każdy normalny kierowca przekracza dozwoloną prędkość, ale wykroczenie ujawniane jest wtedy, gdy ma pecha (czyli w kilku % przypadków albo i mniej). Dowolnie wiele kontroli może wykonać nawet jeden policjant - kwestia Vide co napisałem wyżej. Absolutnie nie. I w takim wypadku załoga z wideoradarem wystawia mandat za jedno przekroczenie prędkości, natomiast po przyjściu poleconego z fotoradaru odmawiamy przyjęcia mandatu i w sądzie próbujemy udowodnić, że za "fotografię" już odpokutowaliśmy (ściślej, to probujemy przekonać sąd, że w tym samym miejscu i czasie nagrał nas wideoradar, więc kara za _to_ wykroczenie została już nałożona). -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-04-05 00:13:24 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Kilka radarow po kolei | |
..B:artek. pisze:
Sytuacja kiedy zostałeś zatrzymany i ukarany, a następnie ponownie Zastanów się kto więcej czasu spędzi w więzieniu i dlaczego: a) złodziej samochodów który okradł 20 banków, a następnie został złapany i odsiedział b) złodziej który dwadzieścia razy okradał bank następnie był łapany, odsiedział swoje, a po wypuszczeniu okradał następny |
|
Data: 2010-04-29 00:11:42 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Kilka radarow po kolei | |
".B:artek." hp7nrj$3cu$1@news.onet.pl Jadę sobie bez świateł, patrol, mandat. Jadę dalej nadal bez świateł, patrol, a ja mówię, że już dostałem i pokazuję kwit. Miśki kłaniają mi się w pas i życzą szerokości. Trasa Gdynia-Zakopane. Wyobrażalne? Jest sens i logika? A w patrolu dwóch policjantów -- więc dwa mandaty, :) bo raczej obaj policjanci naraz nie zobaczyli Cię, lecz było jakieś przesunięcie ;) czasowe w dostrzeżeniu, więc zobaczyli Cię w różnych momentach. ;) Jeśli dodamy mruganie oczami... ;) Tak to jest, gdy ktoś stosuje prawo bezmyślnie. Aby nie było problemów, policjanci mają swoje poletko manewru -- mogą ukarać i mogę nie ukarać. :) Dostrzegasz ;) policjanta, więc zapinasz pas... Policjant może uznać, że maskujesz wykroczenie? ;) (i dodatkowo ukarać?) Więc może nie należy zapinać, ale należy po prostu poddać się kontroli? Może policjant wówczas uznać, że jesteś bezczelny? Albo, że celowo przedłużasz czas jazdy ,,bez pasów'', lekceważąc tym samym prawo? (i dodatkowo ukarać?) -=- Takie parodie bywały w państwie rad, gdzie używanie rozumu było zakazane. Kilka (70, 50, 40, 30, 20, 5) absurdalnych znaków ograniczających dozwoloną szybkość coraz mocniej, a na końcu tej ,,dróżki'' znak STOP pomimo braku skrzyżowania i obok niego policjant. -- Po co ten znak STOP? -- Abyś się zatrzymał. -- Ale po co? -- Aby ci wypisać mandat. -- Za co? -- Za przekroczenie dozwolonej szybkości. -- Ale ja nie przekroczyłem. -- Wydaje się tak Tobie. ;) (a policjant nawet nie ma radaru) Ostatecznie można ukarać za zatrzymanie się spóźnione. (chyba nigdy nie wiadomo, gdzie zatrzymać się, gdy taki znak nie stoi przed skrzyżowaniem, ale w szczerym polu) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |