Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Kilka uwag dotyczacych aparatow fotograficznych,

Kilka uwag dotyczacych aparatow fotograficznych,

Data: 2016-08-17 07:35:02
Autor: Piecia aka dracorp
Kilka uwag dotyczacych aparatow fotograficznych,
W dniu środa, 17 sierpnia 2016 12:07:00 UTC+2 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:
....

Ja na początku miałem Canon SX110 ale któregoś dnia zostawiłem i jak wróciłem to już nie było. Na rower jak znalazł. Potem kupiłem SX40, chciałem mieć możliwość przybliżania. Jednak na rower ten megazoom jest za duży. Dalej to nie lustrzanka ale duży. A przybliżanie takie sobie.
No i aktualnie szukam czegoś małego, żebym mógł nawet w kieszeni schować. Czasem na rowerze przydaje się szybkie zrobienie zdjęcia. I tak samo zależy mi na ciut większej matrycy. Chciałbym mieć możliwość zrobienia zdjęcia z mniejszą GO.
No i wizjer. Przy silnym słońcu na wyświetlaczu nic nie widać. A w moim SX40 wizjer jest do bani, bo po prostu jest słaby jakościowo. Podejrzewam że i tak wszystko sprowadzi się do ceny ale może jest szansa na znalezienie czegoś ciekawego.

--
Piotr

Data: 2016-08-17 17:08:27
Autor: Andrzej Ozieblo
Kilka uwag dotyczacych aparatow fotograficznych,
W dniu 2016-08-17 o 16:35, Piecia aka dracorp pisze:

No i aktualnie szukam czegoś małego, żebym mógł nawet w kieszeni schować. Czasem na rowerze przydaje się szybkie zrobienie zdjęcia. I tak samo zależy mi na ciut większej matrycy. Chciałbym mieć możliwość zrobienia zdjęcia z mniejszą GO.
No i wizjer. Przy silnym słońcu na wyświetlaczu nic nie widać.

To rozważ jeszcze Sony RX100 III (lub IV, ale nie ma co przepłacać). Myślałem o nim, ale tak się zraziłem do serii rx100 (co prawda I), że odpuściłem. Zresztą jeszcze droższy od Canona. Tyle że ten wizjer (elektroniczny) w Sony RX100 III, choć niezły (bawiłem się przez moment tym aparatem), aby z niego skorzystać, wymaga dwóch ruchów: zwolnienia blokady - wyskakuje wizjer - i wysunięcia jego cześci (okularu) do przodu. Obie ręce potrzebne. Również przy składaniu. M.in. dlatego uznałem, że to nie to. W praktyce nie ma czasu na takie zabawy.

W Canon G7X wyświetlacz jest jasny i wyraźny i nawet w słoneczny dzień coś widzisz. Poza tym rozdzielczość jest b. wysoka (ok. 20 Mpix) i jest z czego kadrować.

Pomyśl jeszcze o Canon G5X z wbudowanym wizjerem. Trochę za duży na rowerowe czy narciarskie wożenie. Chwalą też jeszcze większego Panasonica Lumix LX100, ale jak dla mnie również zdecydowanie za duży.

Myślałem też o mniejszym i lżejszym Canon G9X, ale niewiele tańszy od G7X i dużo gorszy.

Wszystkie powyższe mają dużą matrycę 1", LX100 nawet 4/3".

No i zawsze zostaje coś w rodzaju smartfonu Samsung G6 (lub g7), nie mówiąc o Ipodach. :) Naprawdę warte rozważenia.

Tutaj masz kilka testowych zdjęć. Przepalone z plaży Sony SX100 (w tym momencie sie wk... na RX100), z plaży zrobione Canonem G7X (OK) i dwa z chatki wiejskiej w prawdziwym półmroku. Jedno zrobione G7X, drugie smartfonem Samsung G6 (matryca o wielkości 1/3"). Oba niezłe technicznie. Naprawdę, co mnie mocno zaskoczyło, nie ma między nimi przepaści.  https://drive.google.com/open?id=0B9A4hgAH4qwxWWhGcEhIUUZ3RU0

Data: 2016-08-18 13:44:47
Autor: ąćęłńóśźż
Kilka uwag dotyczacych aparatow fotograficznych,
To nie jest temat rowerowy.
Tym niemniej uwzględniając aktywność fizyczną rowerzysty, w pierwszej kolejności sprawdzałbym, jaką redukcję drgań ma aparat fotograficzny na rower.
Są różne system redukcji drgań, mechaniczne (zwykle lepsze) i elektroniczne (zwykle słabsze).
Ręce w trakcie jazdy sa zmęczone (tym bardziej całe ciało) i rośnie ryzyko poruszonych fotek (mam na myśli oczywiście fotki po zatrzymaniu się).

Kilka uwag dotyczacych aparatow fotograficznych,

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona