Data: 2009-05-25 09:41:56 | |
Autor: krzysiek82 | |
Kilka wpadek za granicą | |
Witajcie
Przy wjeździe do włoch na bramce dostałem bilet, ale z rozpędu wyjechałem bramką dla kierowców z winetami. Więc nie zapłaciłem. Pomyślałem sobie, że zapłacę przy wyjeździe, ale facet nie chciał przyjąć kasy i powiedział, że muszę się wrócić 50km co nie było mi na rękę, odpuściłem więc temat. Chciałem być uczciwy ale wracać tyle km było dla mnie nieporozumieniem, tym bardziej że w polskim konsulacie powiedzieli mi, że mogę zapłacić przy wyjeździe. Czy jest jakaś szansa, że mnie za to ścigną? I kolejna sprawa czasami (bardzo sporadycznie) ale jednak jechałem sobie 140-150km zamiast 130 i kilu fotoradarów mogłem nie wypatrzeć (trasa czechy - austria - włochy) czy fotki przychodzą do polski? i jak wygląda ewentualnie płatność za taki mandat? Z góry dzięki za wszelkie wyjaśnienia. -- krzysiek82 |
|
Data: 2009-05-25 09:53:42 | |
Autor: Mikolaj Rydzewski | |
Kilka wpadek za granicą | |
krzysiek82 wrote:
I kolejna sprawa czasami (bardzo sporadycznie) ale jednak jechałem sobie 140-150km zamiast 130 i kilu fotoradarów mogłem nie wypatrzeć (trasa czechy - austria - włochy) E tam, w Austrii przy 160km/h fotoradary na autostradach jeszcze sie nie wlaczaja. |
|
Data: 2009-05-25 10:13:21 | |
Autor: MadMan | |
Kilka wpadek za granicą | |
Dnia Mon, 25 May 2009 09:41:56 +0200, krzysiek82 napisał(a):
I kolejna sprawa czasami (bardzo sporadycznie) ale jednak jechałem sobie 140-150km zamiast 130 i kilu fotoradarów mogłem nie wypatrzeć (trasa czechy - austria - włochy) Prędkość według licznika czy według GPSa? Bo ja jadę 90 dopiero jak licznik pokazuje około 105... -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2009-05-25 10:19:46 | |
Autor: mateusx6 | |
Kilka wpadek za granicą | |
Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości news:1uhqy2mb69i1b.dlgpedalarstwo.to.moja.pasja.net... Dnia Mon, 25 May 2009 09:41:56 +0200, krzysiek82 napisał(a): dziwny masz ten licznik w takim razie, moze rozmiar felg zmieniony ? mi gps pokazuje predkosc o 2 km mniejsza niz licznik. |
|
Data: 2009-05-25 10:27:13 | |
Autor: MadMan | |
Kilka wpadek za granicą | |
Dnia Mon, 25 May 2009 10:19:46 +0200, mateusx6 napisał(a):
dziwny masz ten licznik w takim razie, moze rozmiar felg zmieniony ? mi gps pokazuje predkosc o 2 km mniejsza niz licznik. Nie, to jest jeszcze w granicach normy :) Felgi chyba nawet fabryczne są, w każdym razie taki sam rozmiar. Po prostu tak licznik zawyża i tyle. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2009-05-25 10:26:26 | |
Autor: krzysiek82 | |
Kilka wpadek za granicą | |
MadMan pisze:
> Prędkość według licznika czy według GPSa? Bo ja jadę 90 dopiero jak licznik pokazuje około 105... Według GPS niestety :/ U mnie licznik przekłamuje o jakieś 6-8km/h -- krzysiek82 |
|
Data: 2009-05-25 11:29:34 | |
Autor: J.F. | |
Kilka wpadek za granicą | |
Użytkownik "krzysiek82" <krzysiek_82@02.pl> napisał w wiadomości news:gvdi8k$pqq$1atlantis.news.neostrada.pl...
Przy wjeździe do włoch na bramce dostałem bilet, ale z rozpędu wyjechałem bramką dla kierowców z winetami. Więc nie zapłaciłem. Pomyślałem sobie, że zapłacę przy wyjeździe, ale facet nie chciał przyjąć kasy i powiedział, że muszę się wrócić 50km co nie było mi na rękę, odpuściłem więc temat. Chciałem być uczciwy ale wracać tyle km było dla mnie nieporozumieniem, tym bardziej że w polskim konsulacie powiedzieli mi, że mogę zapłacić przy wyjeździe. Czy jest jakaś szansa, że mnie za to ścigną? Ale spisywali cie jakos ? Malo prawdopodobne zeby im sie chcialo wszystko kontrolowac bez jakiegos szczegolnego powodu, wiec mysle ze jak cie wypuscili bez notowania, to juz o tym zapomnieli. I kolejna sprawa czasami (bardzo sporadycznie) ale jednak jechałem sobie 140-150km zamiast 130 i kilu fotoradarów mogłem nie wypatrzeć (trasa czechy - austria - włochy) Patrz sasiedni watek Euromandaty. Czyli w sumie - nikt nic nie wie, ale ryzyko jest. We Wloszech to mysle ze to nie jest wykroczenie, a jesli 150 bylo tylko na liczniku, a naprawde moze 142, to mysle ze i Austryjacy i Czesi odpuszcza. J. |