Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Kilka wrażeń z nad morza,

Kilka wrażeń z nad morza,

Data: 2018-08-28 01:26:58
Autor: zbrochaty
Kilka wrażeń z nad morza,
Trochę zdjęć, głównie z samotnych wycieczek. https://photos.app.goo.gl/Es5zPUwZFFY5S18a7

Rozumiem, ze ten facet z opatulonymi kolanami na zdjeciu to Ty?
Wyglada na to jakbys mial spory problem.

Ja też miałem, nawet mialem bardzo silny bol kolan przy schodzeniu ze schodów i w ogole przy chodzeniu. Zasluzyłem sobie na to pracą jako instruktor narciarski (jakies akrobacje rowniez), tenis, windsurfing, rower i pływanie. Wbrew obiegowej opinii (praca stawow w odciazeniu) - czesto po rowerze mialem bol. Rownież po przeplynieciu ponad 2 km. Natomiast nigdy wczesniej nie biegalem, az zaczalem 4 lata temu.
N a    b o s a k a.  W ciagu 4-6 miesiecy wszystkie dolegliwosci minęly. Przebiegam ok 40km tygodniowo i od tego czasu nie mialem nawet najmniejszej kontuzji. Kolana nie bola, biodro i kregoslup rowniez. Ortopeda sportowy tlumaczyl mi ze przy chodzeniu w butach o wiele mniej pracuje sciegno Achillesa, miesnie łydki oraz tzw. Hamstringi, czyli miesnie grupy kulszowo-goleniowej z tyłu uda. To znowu powoduje inny uklad sciegien i rzepki kolanowej co znowu powoduje szybsze zuzywanie sie chrzastek i ocieranie kosci o kosc - czyli bol. Gdy zaczniemy uzywac nog tak jak to zaprojektowala ewolucja wszystko ustawia sie tak jak powinno i przestaje bolec.

Za chwile bedziesz mial idealne warunki by zaczac. W Kabackim bedzie miekko i wilgotno, spadna liscie - bedzie jeszcze bardziej miekko. I wystarczajaco cieplo jeszcze zanim przyjda mrozy. Ewentualnie trawa na Polach Mokotowskich, czy innych polach jakie masz w Krakowie.
O ile oczywiscie chcesz jezdzic na wycieczki za 10 czy 20 lat....

Data: 2018-08-28 03:35:50
Autor: Ignac
Kilka wrażeń z nad morza,
W dniu wtorek, 28 sierpnia 2018 10:27:00 UTC+2 użytkownik zbro...@gmail.com napisał:
 
Rozumiem, ze ten facet z opatulonymi kolanami na zdjeciu to Ty?
Wyglada na to jakbys mial spory problem.

To jest efekt jazdy na zbyt twardych przełożeniach, musisz zmienić
przyzwyczajenia, niestety, bo to jest typowy przeciążeniowy problem.
Zadbaj o to, aby mieć całą gamę miękkich przełożeń!

Data: 2018-08-28 05:59:48
Autor: andrzej.ozieblo
Kilka wrażeń z nad morza,
W dniu wtorek, 28 sierpnia 2018 10:27:00 UTC+2 użytkownik zbro...@gmail.com napisał:

Rozumiem, ze ten facet z opatulonymi kolanami na zdjeciu to Ty?
Wyglada na to jakbys mial spory problem.

Tak, to ja. Rzadko jestem na zdjęciach, bo to ja je cykam. Z kolanami, wbrew pozorom, nie mam teraz większych problemów. Ale miałem. Dogodziłem sobie jeżdżąc w latach 90. w zimie na rowerze bez żadnych ociepleń. Nawet -15 st. nie było mi straszne. Do czasu. Przyszedł ból, typu rwanie w kolanach. Zlekceważyłem to, aż zaczęło bardzo boleć. Pomogło ocieplanie kolan. Niestety nawet latem, przy niższych temperaturach, typu poniżej 20 st. muszę teraz jeździć w ocieplaczach. Jeśli sobie pozwolę na jazdę bez znów się zaczyna. Taki przypadek. A w zimie zakładam nieprzewiewne ocieplacze na rzepy na spodnie. Bardzo pomaga. Na nartach też były problemy, gdy jeździłem w piankach. Od kiedy przeszedłem na ocieplane, nieprzewiewne spodnie, skończyły się kłopoty. No prawie, powiedzmy stosownie do wieku (skończone 68). :) Każdy sam musi dopasować sobie metody na swoje bolączki, bo te mogą być różne i nietypowe. Na bolący kręgosłup zasadniczo pomógł full (ten w płynie być może też :)) i.... codzienna gimnastyka.

Na biegi mnie nie namówisz, nawet w Lasku Kabackim. Nie lubię. Ale na wspólne pojeżdżenie rowerem po Lasku czemu nie. :)

Data: 2018-08-28 07:05:26
Autor: zbrochaty
Kilka wrażeń z nad morza,
Na biegi mnie nie namówisz, nawet w Lasku Kabackim. Nie lubię. Ale na wspólne pojeżdżenie rowerem po Lasku czemu nie. :)

Kabacki na rower jest mniej wiecej jak basen do plywania (wole jezioro): za chwile sciana i nawrot. Najwieksza petla ma tam 8 lub 10km, a spotkac mozna rowerzystow w lajkrach, zatrzaskach, kaskach, rekawiczkach i z bidonami pelnymi odzywek, jakby piwa w parku w Powsinie nie moznaby kupic :)

Ale oczywiscie mozna zrobic "Double Tour de Kabaty" = 16-18km i udac sie na zasluzone piwo do parku. Jakby co to daj znać...

Kilka wrażeń z nad morza,

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona