Data: 2009-09-12 20:48:53 | |
Autor: Andrzej Kokakolski | |
Kilku byłych działaczy KPN nie przyjęło odznaczeń z r±k J.Olszewskiego. | |
Nie wiadomo ile w tym prawdy - w koncu taki np. Leszek Moczulski to klamca lustracyjny i esbecki kapus, ten Wojcik i inni moze tez nie lepsi.
Byc moze Mecenas rzeczywiscie odmowil podejrzewajac prowokacje? A moze byl po prostu zajety i dlatego nie chcial podjac sie kolejnej sprawy? Czesto bywalem w Zespole Adwokackim Nr 1 w Pruszkowie (byl zreszta tylko ten jeden, przy ul. Kubusia Puchatka), gdzie pracowal Pan Mecenas i wiem, ze zawsze byl rozchwytywany, zawsze rzetelnie pracowal i cieszyl sie bardzo dobra opinia. Nie szedl na ilosc spraw i wydzieranie pieniedzy od klientow ale sumiennie (i skutecznie!) dzialal w interesie tych, ktorym udalo sie byc Jego klientami. AK -- |
|