Data: 2009-05-16 07:39:40 | |
Autor: jarek d. | |
Kilkudziesięcioletnie drzwi wewnętrzne | |
Użytkownik "Marek" <echyt@interia.pl> napisał w wiadomości news:guklmv$f2v$1nemesis.news.neostrada.pl... Mam w domu kilkudziesięcioletnie drzwi wewnętrzne pomalowane farbą olejną Warto. Opalarka eletryczna w jedną dłoń, skrobak w drugą i heja. jarek d. |
|
Data: 2009-05-16 07:54:24 | |
Autor: Panslavista | |
Kilkudziesięcioletnie drzwi wewnętrzne | |
Użytkownik "jarek d." <dumanski@-tnito-o2.pl> napisał w wiadomości
news:guljiq$8nv$1news.onet.pl... olejną > nia biało. Czy próbował ktoś z grupowiczów wypalarką wypalić warstwyfarby > zta > czynność jest niewykonalna albo zbyt żmudna (bo warstw tej farby jest cobrązowy, > abiała > olejna farba jest dosyć śliska. Jeszcze jedno te drzwi mają zamki iklamkę > umieszczoną w skrzynce na zewnątrz drzwi, czy ktoś z grupowiczówumieścił > mechanizm zamka i klamki w drzwiach, a jeśli tak, to czy ta czynność Na dworze. I warto mieć maskę chemiczną bądź wojskową. |
|
Data: 2009-05-16 08:32:49 | |
Autor: jarek d. | |
Kilkudziesięcioletnie drzwi wewnętrzne | |
Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości news:gull04>> Warto. Opalarka eletryczna w jedną dłoń, skrobak w drugą i heja. Tak byłoby najlepiej. Choć przy otwartym na oścież oknie też wystarczy. jarek d. |
|