Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gry.konsole   »   Killzone

Killzone

Data: 2009-11-01 22:17:31
Autor: Gabriel
Killzone
Witam!

Musze sie przyznac, ze FPP nigdy mnie nie interesowaly, ale po ukonczeniu na
PC Bioshock (oczywiscie na poziomie dla lamerow, ale mnie to wystarcza:) ),
ktory dzieki opowiadanej historii stal sie dla mnie jedna z najwazniejszych
gier w moim "graczowym" zyciu, postanowilem puscic Killzone 2 na swojej
konsoli, poniewaz slyszalem ze wciaga jak diabli.

No i wciagnelo:) Wlasnie koncze cala gre. Jest rewelacyjna.

Kupilem w miedzyczasie Killzone Liberation na PSP (bedzie na wyjazdy) no i
brakuje mi jeszcze Killzone 1. Czy wciaga podobnie do czesci drugiej?? Warto
kupic? (PS2 mam jakby co:) )


--
Pozdrawiam
Gabriel Zastawnik
http://www.monitoringkomputera.pl - Monitoring Komputera

Data: 2009-11-01 22:56:32
Autor: kiszony
Killzone
Dnia 2009-11-01 22:17, Gabriel napisał (a):
Witam!

Musze sie przyznac, ze FPP nigdy mnie nie interesowaly, ale po ukonczeniu na
PC Bioshock (oczywiscie na poziomie dla lamerow, ale mnie to wystarcza:) ),
ktory dzieki opowiadanej historii stal sie dla mnie jedna z najwazniejszych
gier w moim "graczowym" zyciu, postanowilem puscic Killzone 2 na swojej
konsoli, poniewaz slyszalem ze wciaga jak diabli.

No i wciagnelo:) Wlasnie koncze cala gre. Jest rewelacyjna.

Kupilem w miedzyczasie Killzone Liberation na PSP (bedzie na wyjazdy) no i
brakuje mi jeszcze Killzone 1. Czy wciaga podobnie do czesci drugiej?? Warto
kupic? (PS2 mam jakby co:) )


Nie wiem jak "dwójka" ale jedynka jest strasznie nudna i archaiczna. Takie mam przynajmniej wrażenia po kilku etapach (a są to wrażenia świeże - sprzed kilku tygodni). Poza tym nie chodzi płynnie co mnie kompletnie odrzuciło. Nie wiem, może to po prostu wina mojego egzemplarza.

--
kiszony

Data: 2009-11-01 23:33:04
Autor: Meanthord
Killzone

Użytkownik "kiszony" <kiszony@gmail.com> napisał w wiadomości news:hcl07o$ad9$1news.onet.pl...
Dnia 2009-11-01 22:17, Gabriel napisał (a):
Witam!

Musze sie przyznac, ze FPP nigdy mnie nie interesowaly, ale po ukonczeniu na
PC Bioshock (oczywiscie na poziomie dla lamerow, ale mnie to wystarcza:) ),
ktory dzieki opowiadanej historii stal sie dla mnie jedna z najwazniejszych
gier w moim "graczowym" zyciu, postanowilem puscic Killzone 2 na swojej
konsoli, poniewaz slyszalem ze wciaga jak diabli.

No i wciagnelo:) Wlasnie koncze cala gre. Jest rewelacyjna.

Kupilem w miedzyczasie Killzone Liberation na PSP (bedzie na wyjazdy) no i
brakuje mi jeszcze Killzone 1. Czy wciaga podobnie do czesci drugiej?? Warto
kupic? (PS2 mam jakby co:) )


Nie wiem jak "dwójka" ale jedynka jest strasznie nudna i archaiczna. Takie mam przynajmniej wrażenia po kilku etapach (a są to wrażenia świeże - sprzed kilku tygodni). Poza tym nie chodzi płynnie co mnie kompletnie odrzuciło. Nie wiem, może to po prostu wina mojego egzemplarza.

    Doloze swoja cegielke i powiem, ze jak dla mnie KZ1 i KZ2, to totalne crapy :). O ile 1 jeszcze ujdzie (jak na mozliwosci PS2), tak 2, to totalny niewypal. Nie interesuja mnie tekstury na poziomie N64, a lata swietlne im do tych z GOW2 na iXa360. Fail na calej linii.

Pozdr.
Meanthord

Data: 2009-11-02 01:43:30
Autor: SimonX
Killzone
On 1 Lis, 23:33, "Meanthord" <mean@[WYTNIJ TO!]wp.pl> wrote:
Użytkownik "kiszony" <kisz...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:hcl07o$ad9$1news.onet.pl...





> Dnia 2009-11-01 22:17, Gabriel napisał (a):
>> Witam!

>> Musze sie przyznac, ze FPP nigdy mnie nie interesowaly, ale po ukonczeniu
>> na
>> PC Bioshock (oczywiscie na poziomie dla lamerow, ale mnie to
>> wystarcza:) ),
>> ktory dzieki opowiadanej historii stal sie dla mnie jedna z
>> najwazniejszych
>> gier w moim "graczowym" zyciu, postanowilem puscic Killzone 2 na swojej
>> konsoli, poniewaz slyszalem ze wciaga jak diabli.

>> No i wciagnelo:) Wlasnie koncze cala gre. Jest rewelacyjna.

>> Kupilem w miedzyczasie Killzone Liberation na PSP (bedzie na wyjazdy) no
>> i
>> brakuje mi jeszcze Killzone 1. Czy wciaga podobnie do czesci drugiej??
>> Warto
>> kupic? (PS2 mam jakby co:) )

> Nie wiem jak "dwójka" ale jedynka jest strasznie nudna i archaiczna. Takie
> mam przynajmniej wrażenia po kilku etapach (a są to wrażenia świeże -
> sprzed kilku tygodni). Poza tym nie chodzi płynnie co mnie kompletnie
> odrzuciło. Nie wiem, może to po prostu wina mojego egzemplarza.

    Doloze swoja cegielke i powiem, ze jak dla mnie KZ1 i KZ2, to totalne
crapy :). O ile 1 jeszcze ujdzie (jak na mozliwosci PS2), tak 2, to totalny
niewypal. Nie interesuja mnie tekstury na poziomie N64, a lata swietlne im
do tych z GOW2 na iXa360. Fail na calej linii.

Pozdr.
Meanthord

ty tak na serio z tym KZ2?
to może ja sprzedam ps3 i kupię n64, po co przepłacać, skoro nie ma
różnicy

pozdr. Szymon

Data: 2009-11-02 12:27:53
Autor: Terror
Killzone
On Mon, 02 Nov 2009 10:43:30 +0100, SimonX <sbronko@gmail.com> wrote:

On 1 Lis, 23:33, "Meanthord" <mean@[WYTNIJ TO!]wp.pl> wrote:
Użytkownik "kiszony" <kisz...@gmail.com> napisał w  wiadomościnews:hcl07o$ad9$1news.onet.pl...





> Dnia 2009-11-01 22:17, Gabriel napisał (a):
>> Witam!

>> Musze sie przyznac, ze FPP nigdy mnie nie interesowaly, ale po  ukonczeniu
>> na
>> PC Bioshock (oczywiscie na poziomie dla lamerow, ale mnie to
>> wystarcza:) ),
>> ktory dzieki opowiadanej historii stal sie dla mnie jedna z
>> najwazniejszych
>> gier w moim "graczowym" zyciu, postanowilem puscic Killzone 2 na  swojej
>> konsoli, poniewaz slyszalem ze wciaga jak diabli.

>> No i wciagnelo:) Wlasnie koncze cala gre. Jest rewelacyjna.

>> Kupilem w miedzyczasie Killzone Liberation na PSP (bedzie na  wyjazdy) no
>> i
>> brakuje mi jeszcze Killzone 1. Czy wciaga podobnie do czesci  drugiej??
>> Warto
>> kupic? (PS2 mam jakby co:) )

> Nie wiem jak "dwójka" ale jedynka jest strasznie nudna i archaiczna.  Takie
> mam przynajmniej wrażenia po kilku etapach (a są to wrażenia świeże -
> sprzed kilku tygodni). Poza tym nie chodzi płynnie co mnie kompletnie
> odrzuciło. Nie wiem, może to po prostu wina mojego egzemplarza.

    Doloze swoja cegielke i powiem, ze jak dla mnie KZ1 i KZ2, to  totalne
crapy :). O ile 1 jeszcze ujdzie (jak na mozliwosci PS2), tak 2, to  totalny
niewypal. Nie interesuja mnie tekstury na poziomie N64, a lata swietlne  im
do tych z GOW2 na iXa360. Fail na calej linii.

Pozdr.
Meanthord

ty tak na serio z tym KZ2?
to może ja sprzedam ps3 i kupię n64, po co przepłacać, skoro nie ma
różnicy

W tej grze jest coś takiego, że niektórym sie od razu podoba, inni  przechodzą nad nią do porządku. Mnie wogóle się nie spodobała, acz to  jeden z pierwszych tytułów odpalonych na własnym PS3 i sterowanie było  masakrycznie niewygodne w porównianiu do X360. spróbuję jeszcze raz,  pewnie nie za szybko, bo MW2 już blisko

--
Terror | X360 | PS3SLIM | PSP | GG: 52182 | t3rror.eu

Data: 2009-11-02 15:18:42
Autor: Artur Bross
Killzone
Jestem zdania, ze Killzone 1 nie bylo moze tak piekne jak BLACK, ale mialo swoje chwile i dla mnie, byla to jedna z najlepszych strzelanek minionej ery - bez dwoch zdan.

Killzone 2 - bylo tak piekne jak zapowiadano, moze nawet piekniejsze, ale w miedzyczasie ukazalo sie sporo gier i gra nie byla juz tak porywajaca, jak zakladano.

Jednak, jesli idzie o wykonanie, ktos tutaj napisal, ze Killzone 2 jest na poziomie Nintendo cos tam, i jest to zwykle fanbojowe paplanie, bo iksboks nie ma gry, ktora moza sie rownac z druga czescia Killzona.

Na moj gust, dwojka zawiera za duzo strzelania ;-) ale to w koncu gra wojenna i takiej wojny na konsolach mozna szukac ze swieczka, bo jeszcze nigdy nie poczulem sie jak zolnierz, grajac w inne gry.

Data: 2009-11-02 18:47:47
Autor: PW
Killzone
Artur Bross pisze:
Jestem zdania, ze Killzone 1 nie bylo moze tak piekne jak BLACK, ale mialo swoje chwile i dla mnie, byla to jedna z najlepszych strzelanek minionej ery - bez dwoch zdan.

Killzone 2 - bylo tak piekne jak zapowiadano, moze nawet piekniejsze, ale w miedzyczasie ukazalo sie sporo gier i gra nie byla juz tak porywajaca, jak zakladano.

Jednak, jesli idzie o wykonanie, ktos tutaj napisal, ze Killzone 2 jest na poziomie Nintendo cos tam, i jest to zwykle fanbojowe paplanie, bo iksboks nie ma gry, ktora moza sie rownac z druga czescia Killzona.

Na moj gust, dwojka zawiera za duzo strzelania ;-) ale to w koncu gra wojenna i takiej wojny na konsolach mozna szukac ze swieczka, bo jeszcze nigdy nie poczulem sie jak zolnierz, grajac w inne gry.

No to ja jeszcze dołożę swoją opinię.
Niedawno kupiłem PS3, no i z racji tego, że K2 można tanio kupić, to się skusiłem, chciałem zasmakować tej mocy PS3.
Co się okazało? Graficznie w ogóle mnie nie zachwyciła, ot taki przeciętniak. Czasem idąc jakąś ścieżką/korytarzem aż sam się dziwiłem, gdzie tutaj ktoś widzi jakiś przełom graficzny, czy też najlepiej wyglądają cą grę tej generacji (nie licząc U2). Dość często trafiają się tekstury marnej jakości, i nie dziwię się w tym przypadku porównania do N64, spokojnie da się znaleźć coś takiego, powiem więcej, nie trzeba nawet za bardzo szukać.
Wszyscy jednak wiemy, że nie gramy w grafikę, a w grę, no i tutaj drugi "zonk". Sterowanie jest tak specyficzne (lag), że dopiero po przesunięciu w opcjach suwaków na maxa jakoś dało się w to grać.
Fabuła jak na razie mnie również nie przekonuje.

Podsumowując powyższe, Killzone 2 to taka gra na 7, fakt, że jeszcze jej nie skończyłem, ale najzwyczajniej w ogóle mnie do niej nie ciągnie. W międzyczasie skończyłem ODST na Xie, i nadal wolę multiplayer w Halo3.

Czy ktoś jest w stanie ukazać mi fenomen K2? Czy może jest to tylko wielka bańka, napompowana przez producenta/wydawcę/hype_sprzed_kilku_lat.
A może tego fenomenu najzwyczajniej nie ma? Pamiętam, że czytałem gdzieś, iż K2 nie sprzedało się w takiej ilości jak przewidywano. Widać coś w tym musi być...

--
PW

Data: 2009-11-02 12:48:44
Autor: sialala
Killzone
On Nov 2, 5:47 pm, PW <p...@anty.konto.pl> wrote:

Co się okazało? Graficznie w ogóle mnie nie zachwyciła, ot taki
przeciętniak.

pieprzysz jak potluczony. albo masz cos z oczami. ewentualnie duzo
zlej woli.

Czasem idąc jakąś ścieżką/korytarzem aż sam się dziwiłem,
gdzie tutaj ktoś widzi jakiś przełom graficzny, czy też najlepiej
wyglądają cą grę tej generacji (nie licząc U2). Dość często trafiają się
tekstury marnej jakości, i nie dziwię się w tym przypadku porównania do
N64, spokojnie da się znaleźć coś takiego, powiem więcej, nie trzeba
nawet za bardzo szukać.

jak lizesz sciany i szukasz na sile, to w kazdej grze cos takiego
znajdziesz. zwrociles uwage na cienie? na efekty swietlne? na efekty
czasteczkowe? na rozbryzgi krwi? na animacje przeciwnikow? na
zniszczalnosc otoczenia? no tak - zapomniales o tym, bo lizales sciany
i nie miales czasu sie rozejrzec dookola.

Wszyscy jednak wiemy, że nie gramy w grafikę, a w grę, no i tutaj drugi
"zonk". Sterowanie jest tak specyficzne (lag), że dopiero po
przesunięciu w opcjach suwaków na maxa jakoś dało się w to grać.

sterowanie jest specyficzne. mi bardzo podpasowalo. w przeciwienstwie
do tego z Call of Duty jesli o mnie chodzi. ale da sie zauwazyc, ze
fanatycy CODa nie moga darowac K2, ze nie jest dokladna kopia tamtej
gry.

Fabuła jak na razie mnie również nie przekonuje.

aha - czyli jeszcze nie skonczyles gry? a tak z ciekawosci zapytam -
widziales pociag, albo plac przed palacem Visariego? K2 ma to do
siebie, ze im dalej w gre, tym IMO ciekawiej. dawno z zadna gra tak
nie mialem - zazwyczaj im dluzej w dany tytul gram, tym bardziej mi
sie nudzi. tutaj bylo na odwrot.

Podsumowując powyższe, Killzone 2 to taka gra na 7, fakt, że jeszcze jej
nie skończyłem, ale najzwyczajniej w ogóle mnie do niej nie ciągnie. W
międzyczasie skończyłem ODST na Xie, i nadal wolę multiplayer w Halo3.

to powiedz od razu, ze bardziej Cie kreci zaliczanie kolejnych fragow,
szybkosc i przejrzystosc jaka masz w Halo, a nie brud, syf, kurz i
wolniejsze tempo z K2.

Pamiętam, że czytałem
gdzieś, iż K2 nie sprzedało się w takiej ilości jak przewidywano. Widać
coś w tym musi być...

ICO tez sie za dobrze nie sprzedalo. widac cos w tym musi byc...

Data: 2009-11-03 10:32:58
Autor: PW
Killzone
sialala pisze:
On Nov 2, 5:47 pm, PW <p...@anty.konto.pl> wrote:

Co się okazało? Graficznie w ogóle mnie nie zachwyciła, ot taki
przeciętniak.

pieprzysz jak potluczony. albo masz cos z oczami. ewentualnie duzo
zlej woli.

Wyrażam swoją opinię, tylko tyle... oczy mam sprawne (nie noszę okularów). Dobrej woli mam baaardzo dużo, kupiłem PS3 z myślą o kilku świetnych tytułach, między innymi K2 (który okazał się być średniakiem).

Czasem idąc jakąś ścieżką/korytarzem aż sam się dziwiłem,
gdzie tutaj ktoś widzi jakiś przełom graficzny, czy też najlepiej
wyglądają cą grę tej generacji (nie licząc U2). Dość często trafiają się
tekstury marnej jakości, i nie dziwię się w tym przypadku porównania do
N64, spokojnie da się znaleźć coś takiego, powiem więcej, nie trzeba
nawet za bardzo szukać.

jak lizesz sciany i szukasz na sile, to w kazdej grze cos takiego
znajdziesz. zwrociles uwage na cienie? na efekty swietlne? na efekty
czasteczkowe? na rozbryzgi krwi? na animacje przeciwnikow? na
zniszczalnosc otoczenia? no tak - zapomniales o tym, bo lizales sciany
i nie miales czasu sie rozejrzec dookola.

Nie liżę ścian, nie szukam na siłę. W każdej coś takiego znajdziesz, ale w K2 nie musisz szukać, to jest duża różnica.
Cienie są... i tyle. Efekty świetlne? Nie zauważyłem w nich nic rewelacyjnego... może powinienem jednak ukierunkować się na "specjalne rzeczy, które są świetne w K2"? :) Krew, cząsteczki... wiatr, itp. zgadza się, to dodaje posmaku całości jako grze, i dzięki temu chyba jeszcze jej nie sprzedałem i nawet mam zamiar ją skończyć.

Grę traktuję jako całość, i nie liżę ścian, to one przykuwają mój wzrok swą kiepską jakością...

Wszyscy jednak wiemy, że nie gramy w grafikę, a w grę, no i tutaj drugi
"zonk". Sterowanie jest tak specyficzne (lag), że dopiero po
przesunięciu w opcjach suwaków na maxa jakoś dało się w to grać.

sterowanie jest specyficzne. mi bardzo podpasowalo. w przeciwienstwie
do tego z Call of Duty jesli o mnie chodzi. ale da sie zauwazyc, ze
fanatycy CODa nie moga darowac K2, ze nie jest dokladna kopia tamtej
gry.

Emocje kipią z twych wypowiedzi.
Nie jestem fanem CODow, ale oczywiście pograłem w COD4 trochę. Faktem jest to, że lubię Halo3 online, bo jest to świetna gra i tyle.
Zawsze coś oceniamy przez pryzmat innych rzeczy, i to jest normalne. Jednak tak czy inaczej sterowanie w K2 jest inne, niestandardowe, i być może dla kogoś ma to swój urok, ale dla mnie jest gorsze i tyle.

Fabuła jak na razie mnie również nie przekonuje.

aha - czyli jeszcze nie skonczyles gry? a tak z ciekawosci zapytam -
widziales pociag, albo plac przed palacem Visariego? K2 ma to do
siebie, ze im dalej w gre, tym IMO ciekawiej. dawno z zadna gra tak
nie mialem - zazwyczaj im dluzej w dany tytul gram, tym bardziej mi
sie nudzi. tutaj bylo na odwrot.

No masz rację, trochę już K2 przeszedłem, i po lekkim przyzwyczajeniu się do kiepskiego sterowania postanowiłem, że grę ukończę. Plac Visariego widziałem... można powiedzieć, że gra ma czasem swoje "chwile", ale są to rzeczy, które nie wpływają za bardzo na odbiór gry jako całości, nadal jest ona dla mnie średnia.
Efekt, o którym piszesz spowodował tylko to, że nie sprzedam jej przed ukończeniem.

Podsumowując powyższe, Killzone 2 to taka gra na 7, fakt, że jeszcze jej
nie skończyłem, ale najzwyczajniej w ogóle mnie do niej nie ciągnie. W
międzyczasie skończyłem ODST na Xie, i nadal wolę multiplayer w Halo3.

to powiedz od razu, ze bardziej Cie kreci zaliczanie kolejnych fragow,
szybkosc i przejrzystosc jaka masz w Halo, a nie brud, syf, kurz i
wolniejsze tempo z K2.

Hmm.. w K2 nie zaliczamy fragów? :)
Tak, Halo3 jest dla mnie o wiele lepszą grą od K2, przede wszystkim w multi. Bardzo liczyłem na to, że K2 sprawi, iż nie będę już płacił za Live'a, niestety tak się nie stało, a miałem wiele dobrej woli i chęci na K2.

Pamiętam, że czytałem
gdzieś, iż K2 nie sprzedało się w takiej ilości jak przewidywano. Widać
coś w tym musi być...

ICO tez sie za dobrze nie sprzedalo. widac cos w tym musi byc...

ICO to fenomen w innej kwestii.
K2 to gra FPS z multiplayerem, który powinien być katalizatorem większej sprzedaży, tak jak Halo3, jednak tak się nie stało, ciekawe dlaczego...

--
PW

Data: 2009-11-02 19:57:58
Autor: Meanthord
Killzone
Użytkownik "Artur Bross" <adresmusibyc@vp.pl> napisał w wiadomości news:hcmpob$m7v$1news.onet.pl...
Jestem zdania, ze Killzone 1 nie bylo moze tak piekne jak BLACK, ale mialo swoje chwile i dla mnie, byla to jedna z najlepszych strzelanek minionej ery - bez dwoch zdan.

Killzone 2 - bylo tak piekne jak zapowiadano, moze nawet piekniejsze, ale w miedzyczasie ukazalo sie sporo gier i gra nie byla juz tak porywajaca, jak zakladano.

Jednak, jesli idzie o wykonanie, ktos tutaj napisal, ze Killzone 2 jest na poziomie Nintendo cos tam, i jest to zwykle fanbojowe paplanie, bo iksboks nie ma gry, ktora moza sie rownac z druga czescia Killzona.

    Jasne jest, ze tekst o N64 byl tylko zartem i dziwie sie, ze musze to podkreslac :). KZ2 wyglada moim zdaniem zaskakujaco slabo (gdzie mu tam do slynnego rendera z 2005, to juz nawet Motorstorm w finalnej wersji mniej sie roznil) i znacznie gorzej, niz GOW2 na 360. W ogole Unreal Engine wyglada jakos bardziej... hmm, plastycznie i przyjemnie dla oka, niz... to cos, co bylo w KZ2 :). Dla mnie ta gra to zawod na calej linii (dubbing, to pala roku), ale jest o wiele wiecej ciekawszych gier na PS3, wiec nie ma problemu :).

    Pozdr.
Meanthord

Data: 2009-11-02 12:51:36
Autor: sialala
Killzone
On Nov 2, 6:57 pm, "Meanthord" <mean@[WYTNIJ TO!]wp.pl> wrote:

KZ2 wyglada moim zdaniem zaskakujaco slabo (gdzie mu tam do
slynnego rendera z 2005, to juz nawet Motorstorm w finalnej wersji mniej sie
roznil)

pusc sobie ten slynny filmik i wlacz gre.
przekonasz sie, ze gra wyglada tak naprawde lepiej, niz ten slynny
filmik.
zreszta porownan tego i tego bylo juz tyle, ze dziwie sie, ze jeszcze
ktos wyskakuje z tekstem, ze gra nie dorownuje jakoscia filmikowi z E3.

Data: 2009-11-02 20:23:21
Autor: Gabriel
Killzone

Użytkownik "Artur Bross" <adresmusibyc@vp.pl> napisał w wiadomości
news:hcmpob$m7v$1news.onet.pl...
Jestem zdania, ze Killzone 1 nie bylo moze tak piekne jak BLACK, ale
mialo swoje chwile i dla mnie, byla to jedna z najlepszych strzelanek
minionej ery - bez dwoch zdan.

:) Czyli mowisz, ze warto:) Zwlaszcza, ze gra ta teraz kosztuje stosunkowo
niewiele.
No to sie skusilem:)


--
Pozdrawiam
Gabriel Zastawnik
http://www.monitoringkomputera.pl - Monitoring Komputera

Data: 2009-11-02 20:26:55
Autor: Gabriel
Killzone

Użytkownik "Meanthord" <mean@[WYTNIJ TO!]wp.pl> napisał w wiadomości
news:hcl2b3$2ah0$1newsread2.aster.pl...
Doloze swoja cegielke i powiem, ze jak dla mnie KZ1 i KZ2, to totalne
crapy :). O ile 1 jeszcze ujdzie (jak na mozliwosci PS2), tak 2, to
totalny
niewypal. Nie interesuja mnie tekstury na poziomie N64, a lata swietlne im
do tych z GOW2 na iXa360. Fail na calej linii.

:)
Wiesz - moze ja jestem specyficzny target, bo w FPS nie grywalem. Ale tu
jest fantastycznie opowiedziana historia, ktora mnie naprawde wciagnela. Co
do grafiki sie nie wypowiadam, bo jak dla mnie jest rewelacyjna. Ale raczej
o dawno zapomnianą w grach "miodnosc". A tej od dlugiego czasu w zadnej z
gier (oprocz Bioshocka i Pataponow na PSP) nie znalazlem.

Tak wiec jesli piszesz o teksturach itp., to w moim pytaniu raczej chodzilo
o to, czy jedynka wciaga tak jak dwojka:) Czyli feeling a nie technikalia:)

--
Pozdrawiam
Gabriel Zastawnik
http://www.monitoringkomputera.pl - Monitoring Komputera

Data: 2009-11-02 23:35:07
Autor: KAM_
Killzone
Gabriel pisze:


Kupilem w miedzyczasie Killzone Liberation na PSP (bedzie na wyjazdy) no i
brakuje mi jeszcze Killzone 1. Czy wciaga podobnie do czesci drugiej?? Warto
kupic? (PS2 mam jakby co:) )


Mnie się bardzo K1 podobał, ale rzeczywiście - może być już dla niektórych nie dzisiejsza. Ma też pewne techniczne problemy (np. niektóre animacje są fatalne). Natomiast jak na PS2 wygląda na prawdę dobrze no i ma znakomity klimat.

No i nie jest "corridor shooterem" jak to niektórzy mówią o K2. :) Bardzo zróżnicowane są lokacje. Skoro masz PS2, to najlepiej sam sprawdź - na Alledrogo wyrwiesz za jakieś grosiki.


--

Kamil KAM_ Haczmerian
http://kamson.untergrund.net

Killzone

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona