Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kim pan jest panie Apfelbaum?

Kim pan jest panie Apfelbaum?

Data: 2009-04-05 20:13:21
Autor: konserwator
Kim pan jest panie Apfelbaum?

Użytkownik "Hans Kloss" <necr0c0w@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:grabo6$311$1inews.gazeta.pl...
. czyli zarys  kariery kameleona politycznego,  "radka" "sikorskiego",
obecnego ministra SZ w pełoskim rządzie palituska. Przypomnijmy jak to się
zaczeło:
1992- na horyzoncie pojawia się nowa gwiazda polskiej polityki. Apfelbaum
zostaje wiceministrem ON w rządzie Jana Olszewskiego, a następnie po dymisji
rządu prominentnym działaczem utworzonego przez Olszewskiego Ruchu Odbudowy
Polski.
1997- po porażce wyborczej ROP Apfelbaum poawia się znienacka w awuesowskim
rządzie Buzka jak wiceminister SZ i jeden z najblizszych wspólpracowników
niejakiego Geremka z UW, ugrupowania programowo wrogiego Olszewskiemu.
Po porażce AWS.....
2005- zostaje wybrany do Senatu RP z listy Prawa i Sprawiedliwości aby w
2007- kandydować z list konkurencyjnej peło do Sejmu po czym obejmuje w
pełoskim rządzie tekę ministra SZ.


Równie imponująco przedstawiją się wolty poglądów Apfelbauma na rózne,
istotne dla kraju problemy. Oddajmy glosk ekspertowi w tej sprawie, posłowi
Girzyńskiemu, który tak oto komentuje szanse Apfelbauma na objęcie stanowiska
szefa NATO:
"NATO to poważna organizacja, na dobrą sprawę jedyna, która lepiej lub
gorzej, ale potrafi reagować w sytuacjach trudnych w inny sposób niż
uchwalając jakieś rezolucje, które zaśmiecają tylko opasłe dyplomatyczne
archiwa i nic nie wnoszą konstruktywnego do polityki bezpieczeństwa (w tym
specjalizuje się np. ONZ, OBWE, Rada Europy, a także Unia Europejska). Takiej
organizacji nie stać na eksperymenty z facetem, który raz twierdzi, że
rurociąg północny (łączący Niemcy z Rosją) to nowy pakt Ribbentrop &#8211; Mołotow,
a następnym razem ogłasza, że do NATO da się przyłączyć Rosję. NATO nie stać
na eksperymenty z politykiem, który w chwili gdy nie ma dla niego pracy we
własnym kraju (lata 2001 &#8211; 2005) idzie na amerykański garnuszek (tym de facto
była praca w Nowej Inicjatywie Atlantyckiej w Waszyngtonie), by potem
nieumiejętnie negocjować z amerykańską administracją umowę o rozmieszczeniu
elementów tarczy antyrakietowej"

W świetle ww faktów przestaje chyba dziwić to co się w ostatnich dnaich za
sprawa pana Apfelbauma u nas w kraju wyczynia. Wyrwanie tego chwasta stanie
się jednym z priorytetów przyszłej ekipy, której przyjdze sprzątać po
pełostwie już za dwa lata.
J-23

szybciej to sie stanie...

rym

Kim pan jest panie Apfelbaum?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona