Data: 2011-01-25 00:08:07 | |
Autor: frank drebin | |
Kina nie wiedzą, co wyświetlą w piątek? | |
Michal Jankowski wrote:
Chciałem zaplanować póście do kina na weekend. I nie da się. Nigdzie,Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Niestety stare przysłowie zawsze aktualne. IMHO większość ludzi wybiera się do kina w weekend, niejednokrotnie grupą i to skrzykniętą w ostatniej chwili. Na miejscu dopiero gapią się w repertuar przy kasie i z musu coś wybierają. Jeżeli są wśród (kurde, musiałem sprawdzić czy to się pisze razem czy nie :) ) nich kobiety, to teraz rozumiesz o co chodzi z tzw. komediami romantycznymi i z ich na siłę wymyślonymi polskimi tytułami. Jest "miłość", "serce", "randka" itp. itd. to kobiełki kupują bilety w ciemno. Sami faceci to znowu odwrotnie, mocny tytuł (choć z tzw. dupy wzięty) i wystarczy. A potem zgrzytanie zębów na filmwebie czy prf. Jakby wcześniej znali tytuły to zawsze jest jakaś szansa na zaguglanie i poczytanie opinii. A jeszcze nie daj Bóg negatywnych. A później czytamy o oglądalności tych shitów w setkach tysięcy rotfl -- Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. |
|
Data: 2011-01-25 00:12:53 | |
Autor: Arkadiusz Dymek | |
Kina nie wiedzą, co wyświetlą w piątek? | |
W dniu 1/25/2011 12:08 AM, frank drebin wrote:
IMHO większość ludzi wybiera się do kina w weekend, niejednokrotnie Zaczynam się bać, kto z tego klucza może trafić na Och Karol 2. Jakby tak jeszcze zaplanowali premierę na początek maja... Pozdrawiam, Arkadesh |
|