Witam.

Nie siedzę w tym temacie aż tak więc pozwoliłem sobie podpytać mądre głowy.

Mam pendrive z szyfrowaniem - Integral Crypto DUAL+ FIPS 197
Sprawa jest jasna. Wsadzam go w PC'ta/MAC'a, uruchamia się programik do wpisania hasła, wpisuję hasło i mam dostęp do danych. Dual bo hasło plus sam zapis szyfrowany gdyby ktoś chciał się dobrać do odczytania samych pamięci.

Teraz szukając rozwiązania na bezpieczny dysk z Windows 10 Home (bez bitlockera) gdy ktoś zajuma PC'ta, oprócz VeraCrypt trafiłem na taki wynalazek jak Kingston KC600.
Strona producenta za bardzo mi nie pomaga oprócz haseł "256-bit", "TCG Opal" i eDrive".

Ktoś podpowie, jak to działa? Jakiś specjalny bootloader jest na dysku z poziomu BIOS/UEFI który po uruchomieniu wyświetla monit o hasło?
Bo sam fakt że sobie coś tam szyfruje na kościach bez subsystemu jest kompletnie bez sensu bo podłączam dysk i czytam dane. Jedyny problem jak padnie kontroler dysku. A z kolei jak zainstaluje BitLocker na Win 10 Pro to i tak mam dane szyfrowane więc..

Pozdrawiam.

--
Irokez

On 11/02/2020 17:35, Irokez wrote:

Witam.

Nie siedzę w tym temacie aż tak więc pozwoliłem sobie podpytać mądre głowy.

Mam pendrive z szyfrowaniem - Integral Crypto DUAL+ FIPS 197
Sprawa jest jasna. Wsadzam go w PC'ta/MAC'a, uruchamia się programik do
wpisania hasła, wpisuję hasło i mam dostęp do danych. Dual bo hasło plus
sam zapis szyfrowany gdyby ktoś chciał się dobrać do odczytania samych
pamięci.

Teraz szukając rozwiązania na bezpieczny dysk z Windows 10 Home (bez
bitlockera) gdy ktoś zajuma PC'ta, oprócz VeraCrypt trafiłem na taki
wynalazek jak Kingston KC600.
Strona producenta za bardzo mi nie pomaga oprócz haseł "256-bit", "TCG
Opal" i eDrive".

Ktoś podpowie, jak to działa? Jakiś specjalny bootloader jest na dysku z
poziomu BIOS/UEFI który po uruchomieniu wyświetla monit o hasło?
Bo sam fakt że sobie coś tam szyfruje na kościach bez subsystemu jest
kompletnie bez sensu bo podłączam dysk i czytam dane. Jedyny problem jak
padnie kontroler dysku. A z kolei jak zainstaluje BitLocker na Win 10
Pro to i tak mam dane szyfrowane więc..

Pozdrawiam.

Unikaj własnościowych rozwiązań bez kodu źródłowego. Skąd wiesz, co
siedzi w BitLocker? Tylko Microsoft i NSA wie. Skąd wiesz, co siedzi w
pendrivie Integrala czy Kingstona? Tylko Integral/Kingston i NSA wie.
Nikt nie wie co tam się dzieje, i nikt Ci nie wyjaśni jak to działa z
poziomu bootloadera, BIOS, UEFI i inne szczegóły. Możesz się nawet to
szczegółów dogrzebać, ale skąd będziesz wiedział, że to prawda? To
zamknięty software i zamknięty, własnościowy sprzęt. To nich należy
technologia i jej sekrety.
Każdy chwali się że "AES", "256-bit", bla bla bla, a ostatnio nawet
widziałem "battle tested military grade encryption" (hahaha totalny
lol). Używaj sprawdzonych przez wiele lat bycia na rynku, otwartych
rozwiązań. VeraCrypt się świetnie do tego nadaje. Kup byle jaki
pendrive, wrzuć kontener albo plik z VeraCrypt i po kłopocie,
zaszyfrowane na amen.

--
pozdrawiam,   pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Linux Registered User #454644

W dniu 2020-02-11 o 20:31, pioruns pisze:

Unikaj własnościowych rozwiązań bez kodu źródłowego. Skąd wiesz, co
siedzi w BitLocker? Tylko Microsoft i NSA wie. Skąd wiesz, co siedzi w

ehh.. chodzi mi o to aby ziomek w kapturze nie odczytał co tam jest, albo facio z lombardu który kupi od ziomka w kapturze.

Mimo wszystko chciałbym się dowiedzieć o co biega w tych marketingowych hasłach Kingstona. Czy to pic na wodę fotomontaż i tam faktycznie nic nie ma ciekawego, czy jednak jest zaimplementowane coś. Kontrolery SandForce też szyfrowały przy zapisie do pamięci a mimo to nie przypominam sobie wielkich haseł na dyskach z tym padającym masowo śmietnikiem na pokładzie, typu "szyfrowany AES-256" itp.

Więc, przy KC600 są to kompletnie nic nie znaczące hasła i sytuacja jak z szyfrowaniem w SandForce, czy jest jakaś aplikacja do tego, jakieś wsparcie.. no nie wiem, tak aby dało się to w praktyce użyć te "sprzętowe szyfrowanie".
Bo albo go kupię, albo wybiorę poważniej podchodzącego do ludzi producenta dysku i zainstaluję po prostu VeraCrypt.


--
Irokez

Użytkownik "Irokez"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e42e5e5$0$17360$65785112@news.neostrada.pl...

Ktoś podpowie, jak to działa?

Od strony praktycznej działa to tak, że jeśli podłączam dysk nie mający sprzętowego szyfrowania, to w biosie mogę ustawić hasło biosu i hasło systemu.

Jeśli zaś podłączam dysk z szyfrowaniem, to w biosie pojawia się dodatkowa zakładka/opcja w biosie: szyfrowanie dysku i można zdefiniować w niej hasło. Po założeniu hasła przy uruchomieniu komputera pojawia się w trybie tekstowym monit o podanie hasła.

Szyfrowanie sprzętowe jest fajną sprawą np na starych laptopach - nie zabiera mocy obliczeniowej CPU. W przypadku TrueCrypta laptop z C2D podczas kopiowania plików miał CPU obciążony na 100% i szybkość kopiowania na SSD nie przekraczała 80 MB/s. Po włączeniu szyfrowania sprzętowego obciążenie CPU jest minimalne a szybkość oscyluje w okolicach 200 MB/s

On Wed, 12 Feb 2020 09:26:51 +0100, zhbick wrote:

Szyfrowanie sprzętowe jest fajną sprawą np na starych laptopach - nie zabiera mocy obliczeniowej CPU. W przypadku TrueCrypta laptop z C2D podczas kopiowania plików miał CPU obciążony na 100% i szybkość kopiowania na SSD nie przekraczała 80 MB/s. Po włączeniu szyfrowania sprzętowego obciążenie CPU jest minimalne a szybkość oscyluje w okolicach 200 MB/s

Tak z ciekawości, jeśli nie CPU to co koduje/dekoduje dane na zaszyfrowany
dysk?

--
pozdrawiam
Roman Tyczka

On 12/02/2020 09:57, Roman Tyczka wrote:

On Wed, 12 Feb 2020 09:26:51 +0100, zhbick wrote:

Szyfrowanie sprzętowe jest fajną sprawą np na starych laptopach - nie zabiera mocy obliczeniowej CPU. W przypadku TrueCrypta laptop z C2D podczas kopiowania plików miał CPU obciążony na 100% i szybkość kopiowania na SSD nie przekraczała 80 MB/s. Po włączeniu szyfrowania sprzętowego obciążenie CPU jest minimalne a szybkość oscyluje w okolicach 200 MB/s

Tak z ciekawości, jeśli nie CPU to co koduje/dekoduje dane na zaszyfrowany
dysk?

Dzisiejsze CPU wspierają 100% sprzętowe szyfrowanie AES, VeraCrypt
korzysta z tego, tak więc ten problem już się rozwiązał sam.

--
pozdrawiam,   pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Linux Registered User #454644

Użytkownik "pioruns"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:r20kfd$7mi$1$pioruns@news.chmurka.net...

Dzisiejsze CPU wspierają 100% sprzętowe szyfrowanie AES, VeraCrypt
korzysta z tego, tak więc ten problem już się rozwiązał sam.

Dzisiejsze tak (widać to chociażby w programie CPU Z),
"wczorajsze" niestety nie

W dniu 12.02.2020 o 10:57, Roman Tyczka pisze:

On Wed, 12 Feb 2020 09:26:51 +0100, zhbick wrote:

Szyfrowanie sprzętowe jest fajną sprawą np na starych laptopach - nie
zabiera mocy obliczeniowej CPU. W przypadku TrueCrypta laptop z C2D podczas
kopiowania plików miał CPU obciążony na 100% i szybkość kopiowania na SSD
nie przekraczała 80 MB/s. Po włączeniu szyfrowania sprzętowego obciążenie
CPU jest minimalne a szybkość oscyluje w okolicach 200 MB/s

Tak z ciekawości, jeśli nie CPU to co koduje/dekoduje dane na zaszyfrowany
dysk?

Dysk posiada odpowiedni układ, który zajmuje się szyfrowaniem/deszyfrowaniem w "locie"


--
Czarek

W dniu 2020-02-12 o 09:26, zhbick pisze:

Użytkownik "Irokez"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e42e5e5$0$17360$65785112@news.neostrada.pl...

Ktoś podpowie, jak to działa?

Od strony praktycznej działa to tak, że jeśli podłączam dysk nie mający sprzętowego szyfrowania, to w biosie mogę ustawić hasło biosu i hasło systemu.

Jeśli zaś podłączam dysk z szyfrowaniem, to w biosie pojawia się dodatkowa zakładka/opcja w biosie: szyfrowanie dysku i można zdefiniować w niej hasło. Po założeniu hasła przy uruchomieniu komputera pojawia się w trybie tekstowym monit o podanie hasła.

Czyli musi być jakieś po stronie płyty/BIOS.
Płyta to ASRock B150M HDS a procesor Intel Pentium G4560. Nie widzę w instrukcji pomocnych informacji, tylko opcja włączenia TPM które jest sprzętową kostką na płycie głównej (o ile jest, a nie mam).

Chyba prędzej w biznes laptopie taka opcja się pojawi, tylko że one są z Windowsem Pro, gdzie właściwie już sprzętowe szyfrowanie nie jest potrzebne ze względu na BitLocker'a. Chyba że dla paranoika.

Cóż, pozostaje zakup i test.

--
Irokez

Teraz szukając rozwiązania na bezpieczny dysk z Windows 10 Home

Trochę off-topic: jeżeli nie potrzebujesz szyfrować całego dysku, tylko jakieś wrażliwe dane (i całe programy), zainteresuj się programem TrueCrypt w wersji 7.1a. Od dłuższego czasu nie jest wspierany i trzeba szukać instalkę, ale jest niezawodny i bardzo wygodny. Pod Windows 10 Home działa.

On 12/02/2020 10:16, Uncle Pete wrote:

Teraz szukając rozwiązania na bezpieczny dysk z Windows 10 Home

Trochę off-topic: jeżeli nie potrzebujesz szyfrować całego dysku, tylko
jakieś wrażliwe dane (i całe programy), zainteresuj się programem
TrueCrypt w wersji 7.1a. Od dłuższego czasu nie jest wspierany i trzeba
szukać instalkę, ale jest niezawodny i bardzo wygodny. Pod Windows 10
Home działa.

Po co używać TruCrypt, skoro VeraCrypt jest jego następcą i został
zaudytowany i poprawiony? Jest cały czas rozwijany, i wspiera
szyfrowanie całego dysku jak i kontenera o dowolnym rozmiarze.

--
pozdrawiam,   pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Linux Registered User #454644

Po co używać TruCrypt, skoro VeraCrypt jest jego następcą i został
zaudytowany i poprawiony? Jest cały czas rozwijany, i wspiera
szyfrowanie całego dysku jak i kontenera o dowolnym rozmiarze.

TrueCrypt też był audytowany... Nie wiedziałem o VeraCrypcie (okazuje się, że jest jeszcze kilka "odgałęzień"), zatrzymałem się na etapie, kiedy twórca TrueCrypta zakończył projekt, krążyły plotki że pod naciskiem służb specjalnych.

Dnia Wed, 12 Feb 2020 19:20:21 +0100, Uncle Pete napisał(a):

Po co używać TruCrypt, skoro VeraCrypt jest jego następcą i został
zaudytowany i poprawiony? Jest cały czas rozwijany, i wspiera
szyfrowanie całego dysku jak i kontenera o dowolnym rozmiarze.

TrueCrypt też był audytowany... Nie wiedziałem o VeraCrypcie (okazuje się, że jest jeszcze kilka "odgałęzień"), zatrzymałem się na etapie, kiedy twórca TrueCrypta zakończył projekt,

Ostatnia użyteczna wersja to 7.1 a następcy (pod innymi nazwami) mają
wejścia od zaplecza dla służby, trzyliterowej. Istnieją porty na
architekturę arm (Maemo, MeeGo, Sailfish) true crypta w ostatniej sensownej
wersji.

krążyły plotki że pod naciskiem służb specjalnych.

Dokładnie. W USrAelu producent nie sprzeda oprogramowania jeśli nie zrobi
furtki dla trzyliterowych. Zapewnienia producentów gayPhonea, że ich system
jest bezpieczny to najzwyklejszy bełkot.

On 13/02/2020 09:57, ivan wrote:

Ostatnia użyteczna wersja to 7.1 a następcy (pod innymi nazwami) mają
wejścia od zaplecza dla służby, trzyliterowej.

To tylko twoje gdybanie, nie ma na to żadnych dowodów.

VeraCrypt to kontynuacja TC, zostały poprawione wszelkie błędy wykryte w
audycie TC, potem wszelkie błędy wykryte w audycie VC, a teraz
naprawiają dalej. Oczywiście możesz używać TC jeśli wiesz, co robisz.

krążyły plotki że pod naciskiem służb specjalnych.

Dokładnie. W USrAelu producent nie sprzeda oprogramowania jeśli nie zrobi
furtki dla trzyliterowych. Zapewnienia producentów gayPhonea, że ich system
jest bezpieczny to najzwyklejszy bełkot.

Tak samo tutaj, plotki wyssane z palca. Apple broni się jak może,
backdoora pod gag orderem (czyli obowiązek milczenia) nie mają AFAIK,
trzyliterowi muszą sami sobie pisać exploity albo je kupować na otwartym
rynku, które Apple regularnie łata i muszą pisać nowe i tak w kółko. Ile
razy czytałem, że FBI podaje Apple do sądu bo chcą odblokowania telefonu
a Apple im nie chce odblokować.
Jakby Apple był złamany, to trzyliterowi by nie musieli się prosić o dostęp.

Ale osobiście nie jestem fanem Apple i nie używam ich produktów, to 100%
zamknięta technologia a więc ma pełno innych wad.

--
pozdrawiam,   pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Linux Registered User #454644

Dnia Thu, 13 Feb 2020 10:26:03 +0000, pioruns napisał(a):

On 13/02/2020 09:57, ivan wrote:

Ostatnia użyteczna wersja to 7.1 a następcy (pod innymi nazwami) mają
wejścia od zaplecza dla służby, trzyliterowej.

To tylko twoje gdybanie, nie ma na to żadnych dowodów.

O propozycji nie do odrzucenia złożonej przez trzyliterową wspominał kiedyś
sam autor TC. Gdzieś w sieci krąży cytat.

VeraCrypt to kontynuacja TC, zostały poprawione wszelkie błędy wykryte w
audycie TC, potem wszelkie błędy wykryte w audycie VC, a teraz
naprawiają dalej. Oczywiście możesz używać TC jeśli wiesz, co robisz.

A o czym mogłem zapomnieć?

krążyły plotki że pod naciskiem służb specjalnych.

Dokładnie. W USrAelu producent nie sprzeda oprogramowania jeśli nie zrobi
furtki dla trzyliterowych. Zapewnienia producentów gayPhonea, że ich system
jest bezpieczny to najzwyklejszy bełkot.

Tak samo tutaj, plotki wyssane z palca. Apple broni się jak może,
backdoora pod gag orderem (czyli obowiązek milczenia) nie mają AFAIK,

Aha.

trzyliterowi muszą sami sobie pisać exploity albo je kupować na otwartym
rynku, które Apple regularnie łata i muszą pisać nowe i tak w kółko. Ile
razy czytałem, że FBI podaje Apple do sądu

Ile było tych razów?

bo chcą odblokowania telefonu
a Apple im nie chce odblokować.
Jakby Apple był złamany, to trzyliterowi by nie musieli się prosić o dostęp.

Marketing.

Ale osobiście nie jestem fanem Apple i nie używam ich produktów, to 100%
zamknięta technologia a więc ma pełno innych wad.

Jądro Darwin, system plików to wykastrowany BSD, iXy na poziomie Gnome2.
Szał.

On 13/02/2020 10:49, ivan wrote:

Jakby Apple był złamany, to trzyliterowi by nie musieli się prosić o dostęp.

Marketing.

Ale osobiście nie jestem fanem Apple i nie używam ich produktów, to 100%
zamknięta technologia a więc ma pełno innych wad.

Jądro Darwin, system plików to wykastrowany BSD, iXy na poziomie Gnome2.
Szał.

Firma, która sprzedaje ludziom "wykastrowany BSD, iXy na poziomie
Gnome2" ma 1.4 tryliona dolarów market capu. Podśmiewuj się dalej ;)

--
pozdrawiam,   pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Linux Registered User #454644

W dniu 13.02.2020 o 17:07, pioruns pisze:

1.4 tryliona

Liczby ci się pomyliły.


--
Czarek

On 13/02/2020 16:56, Czarek wrote:

W dniu 13.02.2020 o 17:07, pioruns pisze:

1.4 tryliona

Liczby ci się pomyliły.

1.4T USD - sorry, w języku polskim to się inaczej nazywa :)

--
pozdrawiam,   pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Linux Registered User #454644

W dniu 13.02.2020 o 18:30, pioruns pisze:

On 13/02/2020 16:56, Czarek wrote:

W dniu 13.02.2020 o 17:07, pioruns pisze:

1.4 tryliona

Liczby ci się pomyliły.

1.4T USD - sorry, w języku polskim to się inaczej nazywa :)

Bilion.
Tu masz trochę szczegółów.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Trylion
https://pl.wikipedia.org/wiki/Liczebniki_g%C5%82%C3%B3wne_pot%C4%99g_tysi%C4%85ca#Kraje_stosuj%C4%85ce_kr%C3%B3tk%C4%85_skal%C4%99 --
Czarek

On 13/02/2020 17:56, Czarek wrote:

Bilion.
Tu masz trochę szczegółów.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Trylion
https://pl.wikipedia.org/wiki/Liczebniki_g%C5%82%C3%B3wne_pot%C4%99g_tysi%C4%85ca#Kraje_stosuj%C4%85ce_kr%C3%B3tk%C4%85_skal%C4%99

Spoko, aż tak to mnie nie interesuje, i tak nie mieszkam w Polsce, ale
dzięki.

--
pozdrawiam,   pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Linux Registered User #454644

Dnia Thu, 13 Feb 2020 16:07:42 +0000, pioruns napisał(a):

On 13/02/2020 10:49, ivan wrote:

Jakby Apple był złamany, to trzyliterowi by nie musieli się prosić o dostęp.

Marketing.

Ale osobiście nie jestem fanem Apple i nie używam ich produktów, to 100%
zamknięta technologia a więc ma pełno innych wad.

Jądro Darwin, system plików to wykastrowany BSD, iXy na poziomie Gnome2.
Szał.

Firma, która sprzedaje ludziom "wykastrowany BSD, iXy na poziomie
Gnome2" ma 1.4 tryliona dolarów market capu. Podśmiewuj się dalej ;)

Więc co można sobie pomyśleć o nabywcach? Takie np cioty ze "starbunia"
wiedzą tylko tyle, że i5 jest lepszy od i3, ale o tym czym jest generacja
procesora to już nie maja bladego pojęcia. Zresztą ponad 63 %
amerykańskiego społeczeństwa to analfabeci i głąby.

On 14/02/2020 07:17, ivan wrote:

Dnia Thu, 13 Feb 2020 16:07:42 +0000, pioruns napisał(a):

On 13/02/2020 10:49, ivan wrote:

Jakby Apple był złamany, to trzyliterowi by nie musieli się prosić o dostęp.

Marketing.

Ale osobiście nie jestem fanem Apple i nie używam ich produktów, to 100%
zamknięta technologia a więc ma pełno innych wad.

Jądro Darwin, system plików to wykastrowany BSD, iXy na poziomie Gnome2.
Szał.

Firma, która sprzedaje ludziom "wykastrowany BSD, iXy na poziomie
Gnome2" ma 1.4 tryliona dolarów market capu. Podśmiewuj się dalej ;)

Więc co można sobie pomyśleć o nabywcach? Takie np cioty ze "starbunia"
wiedzą tylko tyle, że i5 jest lepszy od i3, ale o tym czym jest generacja
procesora to już nie maja bladego pojęcia. Zresztą ponad 63 %
amerykańskiego społeczeństwa to analfabeci i głąby.

No niestety tutaj się z Tobą zgodzę :) Nie jestem klientem Apple i nigdy
nie będę. Nie toleruję (lub staram się nie używać, jeśli mam wybór)
zamkniętych produktów podanych mi na talerzu. A klienci Apple z chęcią
zapłacą $1000 za laptopa z gorszymi parametrami niż laptop za $500 z
Windows albo nawet bez systemu. Tak samo z ich telefonami. No ale mają
logo z jabłkiem.
Psy szczekają, a karawana jedzie dalej, podobno Apple niedługo będzie
warte $2T :)

--
pozdrawiam,   pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Linux Registered User #454644

Dnia Fri, 14 Feb 2020 08:03:33 +0000, pioruns napisał(a):

On 14/02/2020 07:17, ivan wrote:

Dnia Thu, 13 Feb 2020 16:07:42 +0000, pioruns napisał(a):

On 13/02/2020 10:49, ivan wrote:

Jakby Apple był złamany, to trzyliterowi by nie musieli się prosić o dostęp.

Marketing.

Ale osobiście nie jestem fanem Apple i nie używam ich produktów, to 100%
zamknięta technologia a więc ma pełno innych wad.

Jądro Darwin, system plików to wykastrowany BSD, iXy na poziomie Gnome2.
Szał.

Firma, która sprzedaje ludziom "wykastrowany BSD, iXy na poziomie
Gnome2" ma 1.4 tryliona dolarów market capu. Podśmiewuj się dalej ;)

Więc co można sobie pomyśleć o nabywcach? Takie np cioty ze "starbunia"
wiedzą tylko tyle, że i5 jest lepszy od i3, ale o tym czym jest generacja
procesora to już nie maja bladego pojęcia. Zresztą ponad 63 %
amerykańskiego społeczeństwa to analfabeci i głąby.

No niestety tutaj się z Tobą zgodzę :) Nie jestem klientem Apple i nigdy
nie będę. Nie toleruję (lub staram się nie używać, jeśli mam wybór)
zamkniętych produktów podanych mi na talerzu. A klienci Apple z chęcią
zapłacą $1000 za laptopa z gorszymi parametrami niż laptop za $500 z
Windows albo nawet bez systemu.

Dokładnie. Jak wychodzą z fabryki to już mają stare procki. I to dosłownie.

Tak samo z ich telefonami. No ale mają
logo z jabłkiem.

Wystarczy popatrzeć na te tępe mordy lemingów, którzy stoją od północy
pod sklepem by kupić najnowszego, najlepszego z najlepszym systemem
operacyjnym na świecie, do swojego "ołtarzyka".

Psy szczekają, a karawana jedzie dalej,

Jedno co trzeba przyznać to to, że genialnie potrafią urobić sobie
lemingów.

podobno Apple niedługo będzie
warte $2T :)

No. Na papierze. Jeśli zaczęliby "się sprzedawać", to za ile by "poszli"?
25-35%?

120%.
Paru arabskich szejków by stanęło w kolejce, żeby kupić o północy.
Tak ten świat działa.
My u Was kupimy ropę i przymkniemy oko na bicie żon, a Wy te pieniądze wydacie u nas.
A jakbyście chcieli wydać u Ruskich, to zrobimy inwazję.


-- -- -

Jeśli zaczęliby się sprzedawać, to za ile by poszli?
25-35%?