Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Kłady - czy można głupiej

Kłady - czy można głupiej

Data: 2012-08-06 03:47:10
Autor: Filip
Kłady - czy można głupiej
Witam!
Wydawało mi się, że trudno mnie czymś zadziwić, a jednak... W miniony
popiątek udałem się w góry, gdzie miałem nadzieję odpocząc od
dwunożnych, co się udało, aczkolwiek natknąłem się na dwie grupy
kładziarzy. Jedni to klasyka, nie warta wzmianki, ale drudzy to jednak
kuriozum. Teren trudny, trzy maszyny full wypas, na pierwszej grubas z
czarnym wąsem, na drugim chłopiec na oko 12 lat, na trzecim
dziewczynka ok. 10 lat. Wszyscy bez kasków. Jako, że droga nie używana
przez pracowników leśnych, to pozwoliłem sobie z mym towarzyszem na
zablokowanie tejże w dwóch miejscach, w jednym doprawdy konkretnie! Z
myślą o kolejnych ekipach, widoczne z dala, z przesmykiem dla
cyklistów.
I to by było na tyle.
Pozdrawiam,
Filip

Data: 2012-08-06 15:57:35
Autor: Slawek Kotynski
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-06 12:47, Filip pisze:
Jako, że droga nie używana
przez pracowników leśnych, to pozwoliłem sobie z mym towarzyszem na
zablokowanie tejże w dwóch miejscach, w jednym doprawdy konkretnie!

Zaciekawiłeś mnie ;)

mjk

Data: 2012-08-06 19:47:03
Autor: gocstu
Kłady - czy można głupiej
W dniu 06-08-2012 15:57, Slawek Kotynski pisze:
W dniu 2012-08-06 12:47, Filip pisze:
Jako, że droga nie używana
przez pracowników leśnych, to pozwoliłem sobie z mym towarzyszem na
zablokowanie tejże w dwóch miejscach, w jednym doprawdy konkretnie!

Zaciekawiłeś mnie ;)

U nas(Beskid Mały) w zeszłym roku pewni, że tak to nazwę debile rozwieszali stalową linkę pomiędzy drzewami na szlakach.  Też jestem przeciwny silnikowcom na szlakach ale to była mocna przesada...

pozdrawiam. uk

Data: 2012-08-06 20:11:10
Autor: Henek Dąbrowski
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-06 19:47, gocstu pisze:

U nas(Beskid Mały) w zeszłym roku pewni, że tak to nazwę debile
rozwieszali stalową linkę pomiędzy drzewami na szlakach.  Też jestem
przeciwny silnikowcom na szlakach ale to była mocna przesada...

A tak z ciekawości - przeszkadzało Ci to w czymś ?

pzdr Henek

Data: 2012-08-06 22:25:18
Autor: Tomasz Sójka
Kłady - czy można głupiej
Dnia Mon, 06 Aug 2012 20:11:10 +0200, Henek Dąbrowski napisał(a):

W dniu 2012-08-06 19:47, gocstu pisze:

U nas(Beskid Mały) w zeszłym roku pewni, że tak to nazwę debile
rozwieszali stalową linkę pomiędzy drzewami na szlakach.  Też jestem
przeciwny silnikowcom na szlakach ale to była mocna przesada...

A tak z ciekawości - przeszkadzało Ci to w czymś ?

pzdr Henek

A tak zapytam z głupia frant - rozumiem że dla rowerzystów to bezpieczne?
Pzdr. Tomek

Data: 2012-08-06 22:51:57
Autor: Henek Dąbrowski
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-06 22:25, Tomasz Sójka pisze:

A tak zapytam z głupia frant - rozumiem że dla rowerzystów to bezpieczne?

A z jaką prędkością zjeżdżasz po szlakach turystycznych ? Że tak zapytam ?

Pzdr Henek

Data: 2012-08-06 14:30:14
Autor: Jacek G.
Kłady - czy można głupiej
On 6 Sie, 22:51, Henek Dąbrowski <he...@euroknowledge.eu> wrote:
W dniu 2012-08-06 22:25, Tomasz S jka pisze:

> A tak zapytam z g upia frant - rozumiem e dla rowerzyst w to bezpieczne?

A z jak pr dko ci zje d asz po szlakach turystycznych ? e tak zapytam ?
Ja z bezpieczną, tym niemniej takiej linki można  nie zauważyć, lub
zauważyć za późno. Może być za zakrętem, pod słońce itp. A po ciemku
to i pieszy może się nadziać. To nie jest najlepszy pomysł w walce z
pojazdami mechanicznymi na szlakach.
--
Jacek G.

Data: 2012-08-07 12:06:19
Autor: Henek Dąbrowski
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-06 23:30, Jacek G. pisze:

Ja z bezpieczną, tym niemniej takiej linki można  nie zauważyć, lub
zauważyć za późno. Może być za zakrętem, pod słońce itp. A po ciemku
to i pieszy może się nadziać. To nie jest najlepszy pomysł w walce z
pojazdami mechanicznymi na szlakach.

Większe prawdopodobieństwo jest że nie zauważysz w takich warunkach gałęzi, pniaka, kamienia.
Zresztą lepszy jest drut kolczasty położony pod liściami ;-)
Pzdr Henek

Data: 2012-08-09 18:37:01
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Kłady - czy można głupiej
Henek Dąbrowski, Tue, 07 Aug 2012 12:06:19 +0200, pl.rec.gory:
Zresztą lepszy jest drut kolczasty położony pod liściami ;-)

Ten, który położysz pod liśćmi działa jeszcze lepiej :-P

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2012-08-06 23:52:07
Autor: Tomasz Sójka
Kłady - czy można głupiej
Dnia Mon, 06 Aug 2012 22:51:57 +0200, Henek Dąbrowski napisał(a):

W dniu 2012-08-06 22:25, Tomasz Sójka pisze:

A tak zapytam z głupia frant - rozumiem że dla rowerzystów to bezpieczne?

A z jaką prędkością zjeżdżasz po szlakach turystycznych ? Że tak zapytam ?

Pzdr Henek

A jaka jest bezpieczna? Ale dla Twojej satysfakcji - zdaje się że do 47km/h
(jak do tej pory). Na zjeździe z Drwali do Górzystów.
A wracając do poprzedniego pytania - rozumiem że jadąc np. 10 nic złego
mnie nie spotka?
Pzdr. Tomek

Data: 2012-08-07 12:13:01
Autor: Henek Dąbrowski
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-06 23:52, Tomasz Sójka pisze:

A jaka jest bezpieczna? Ale dla Twojej satysfakcji - zdaje się że do 47km/h
(jak do tej pory). Na zjeździe z Drwali do Górzystów.
A wracając do poprzedniego pytania - rozumiem że jadąc np. 10 nic złego
mnie nie spotka?

Myślę że nawet jak będziesz jechał szybciej, ale z zachowaniem zasad bezpieczeństwa to Cię nic złego nie spotka ( no chyba że jakiś kładowiec/crosowiec )
Pzdr Henek

Data: 2012-08-10 20:38:36
Autor: Mandinka
Kłady - czy można głupiej
On 12-08-06 23:52, Tomasz Sójka wrote:

A jaka jest bezpieczna? Ale dla Twojej satysfakcji - zdaje się że do 47km/h
(jak do tej pory). Na zjeździe z Drwali do Górzystów.
A wracając do poprzedniego pytania - rozumiem że jadąc np. 10 nic złego
mnie nie spotka?


Nic - to absolutnie bezpieczne. Chyba, że linka urwie ci łeb, ale to się jeszcze nigdy nie zdażyło...

M

Data: 2012-08-10 14:04:42
Autor: arysto gor
Kłady - czy można głupiej
Czytam te rozne opinie na temat kladow, crossow i rowerow i podzielam
poglad, ze nalezy zakazac, chocby wstawic znaki zakazu wjazdu na
szlaki piesze.
Absolutnie powinni miec tablice, tak jak kazdy samochod ,wtedy latwo
takiego zidentyfikowac i ukarac.
Rowerzysci maja swoje trasy wyznaczone po gorach, wiec niech tam
szaleja ile dusza zapragnie !

Ja wczoraj bylam na Cwiliie z dzieckiem i spotkalam sie z
doslownie ,,watacha wscieklych ludzi,, , ktorych grzecznie zapytalam,
gdzie pies (duze bydle bylo) ma kaganiec, badz smycz. Dowiedzialam sie
od tej bodajze 6-cio osobowej grupy, ze moge sobie isc na inna gore
jak mi sie ich pies nie podoba, chwile potem juz nie bylo, bo pobiegl
w las, a wszelkie wezwania, by wrocil byly daremne !
W takiej sytuacji zrobilam odwrot, by nie byc wrecz zlinczowana, bo
chcialam by pies byl na smyczy w miejscu publicznym, co takze
ta ,,sfora,, absolutnie nie byla w stanie zrozumiec !!

Arysto

Data: 2012-08-11 10:55:03
Autor: Robert Ostrowski
Kłady - czy można głupiej


Czytam te rozne opinie na temat kladow, crossow i rowerow i podzielam
poglad, ze nalezy zakazac, chocby wstawic znaki zakazu wjazdu na
szlaki piesze.
Absolutnie powinni miec tablice, tak jak kazdy samochod ,wtedy latwo
takiego zidentyfikowac i ukarac.
Rowerzysci maja swoje trasy wyznaczone po gorach, wiec niech tam
szaleja ile dusza zapragnie !

W Beskidzie Żywieckim na dedykowanym szlaku dla rowerzystów a także pieszych
napotkałem na takie fajne ułatwienie.

https://lh5.googleusercontent.com/-dwFPHiQOm8M/Tu4i8zcTCAI/AAAAAAAAA6A/GOsCuh6CH5c/s800/SAM_1563.JPG

Jak widać patologia w Polsce ma się dobrze bo konia z rzędem temu kto bez
większych umiejętności przejedzie to na rowerze.


--


Data: 2012-08-11 16:14:56
Autor: Tomasz Sójka
Kłady - czy można głupiej
Dnia Sat, 11 Aug 2012 10:55:03 +0000 (UTC), Robert Ostrowski napisał(a):

Czytam te rozne opinie na temat kladow, crossow i rowerow i podzielam
poglad, ze nalezy zakazac, chocby wstawic znaki zakazu wjazdu na
szlaki piesze.
Absolutnie powinni miec tablice, tak jak kazdy samochod ,wtedy latwo
takiego zidentyfikowac i ukarac.
Rowerzysci maja swoje trasy wyznaczone po gorach, wiec niech tam
szaleja ile dusza zapragnie !

W Beskidzie Żywieckim na dedykowanym szlaku dla rowerzystów a także pieszych
napotkałem na takie fajne ułatwienie.

https://lh5.googleusercontent.com/-dwFPHiQOm8M/Tu4i8zcTCAI/AAAAAAAAA6A/GOsCuh6CH5c/s800/SAM_1563.JPG

Jak widać patologia w Polsce ma się dobrze bo konia z rzędem temu kto bez
większych umiejętności przejedzie to na rowerze.

W Czechach szlak spod Jizerki (góry) do Smedavy jest zamknięty dla rowerów
(w dół) - jest tam stromo a te przepusty są głębokie i zrobione z dość
ostrego kamienia. Większość zakaz olewa :) ale nie trzeba dużej wyobraźni
żeby b. mocno hamować. A około Bożego Ciała ekipa robotników wymieniała
takie przepusty na drodze/szlaku od strony Stogu Izerskiego na Wysoką Kopę
- te nowe są zrobione z impregnowanego drzewa i wystaja ponad poziom drogi
tak na oko do pięciu cm nawet :)
Pozdrawiam Tomek

Data: 2012-08-12 16:32:57
Autor: bans
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-11 12:55, Robert Ostrowski pisze:

https://lh5.googleusercontent.com/-dwFPHiQOm8M/Tu4i8zcTCAI/AAAAAAAAA6A/GOsCuh6CH5c/s800/SAM_1563.JPG

Jak widać patologia w Polsce ma się dobrze bo konia z rzędem temu kto bez
większych umiejętności przejedzie to na rowerze.

Tak jak myślałem wcześniej - na rowerze górskim to ty możę jeździłeś, ale chyba tylko leśnych ścieżkach na nizinach.

Dla ludzi "bez większych umiejętności" to sama natura stworzyła milion innych przeszkód, która zmuszają doraźnie do zejścia z roweru, a długoterminowo - do doskonalenia techniki jazdy.


--
bans

Data: 2012-08-11 14:47:53
Autor: Jacek G.
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-10 23:04, arysto gor napisał(a)::
Czytam te rozne opinie na temat kladow, crossow i rowerow i podzielam
poglad, ze nalezy zakazac, chocby wstawic znaki zakazu wjazdu na
szlaki piesze.
A jak taki motocykl lub quad rozjedzie cię na drodze lub ścieżce gdzie nie ma szlaku, to będziesz bardziej zadowolona ? Szlaki nie mają tu nic do rzeczy. Jest wspominana tu wielokrotnie ustawa o lasach, regulująca ten problem, tyle, że rzadko jest egzekwowana.
Absolutnie powinni miec tablice, tak jak kazdy samochod ,wtedy latwo
takiego zidentyfikowac i ukarac.
Taki postulat był wysuwany, jak na razie bezskutecznie. Na pewno pomogłoby to ograniczyć ten proceder, ale nie sądzę, aby ukaranie łamiących zakaz było wówczas takie łatwe.
Rowerzysci maja swoje trasy wyznaczone po gorach, wiec niech tam
szaleja ile dusza zapragnie !
Zapoznaj się z definicją szlaku turystycznego - pieszego czy rowerowego (są jeszcze inne) lub zastanów się po prostu czym jest szlak i do czego służy. Szlak ma pomagać w orientacji i zazwyczaj wyznaczenie szlaku nie skutkuje w ograniczeniach dostępności dla różnych użytkowników danej drogi, ścieżki. Reszta, to kwestia kultury i zasad korzystania ze szlaku. A jeśli uważasz, że jest inaczej, to podaj jakiś przepis prawny.
P.S. Szlaków rowerowych w naszych górach jest na prawdę niewiele (choć ich przybywa) i w dodatku nie zawsze są sensownie poprowadzone. Ponadto - co to są góry ? Od którego momentu ? Czy w nieco niższych położeniach górskich i na nizinach też nie wolno jeździć rowerem po szlaku pieszym ?
--
Jacek G.

Data: 2012-08-12 16:36:08
Autor: bans
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-11 14:47, Jacek G. pisze:

Zapoznaj się z definicją szlaku turystycznego - pieszego czy rowerowego
(są jeszcze inne) lub zastanów się po prostu czym jest szlak i do czego
służy. Szlak ma pomagać w orientacji i zazwyczaj wyznaczenie szlaku nie
skutkuje w ograniczeniach dostępności dla różnych użytkowników danej
drogi, ścieżki. Reszta, to kwestia kultury i zasad korzystania ze
szlaku. A jeśli uważasz, że jest inaczej, to podaj jakiś przepis prawny.

Otóż to. Zgadzam się w 100%.
Jedyne starcie z pieszym miałem w okolicach Rysianki, gdy jakiś wąsaty grubas na mój widok zaczął wołać do swojego kundla, biegającego luzem: "Bierz go! Bierz go!".

P.S. Szlaków rowerowych w naszych górach jest na prawdę niewiele (choć
ich przybywa) i w dodatku nie zawsze są sensownie poprowadzone.

Polecam zielony na Muńcuł - 2h pchania stromizną przez krzaki, a na mapie ikonka roweru.

Ale ja nie narzekam - żeby nie było! To sa, kurde, góry! :))


--
bans

Data: 2012-08-11 18:00:30
Autor: Titus Atomicus
K?ady - czy mo˝na g?upiej
In article <3414ccee-9a5f-4a60-8dfa-4f82ae90dc72@f2g2000vbm.googlegroups.com>,
 arysto gor <arystokratka.gor@gmail.com> wrote:

Czytam te rozne opinie na temat kladow, crossow i rowerow i podzielam
poglad, ze nalezy zakazac, chocby wstawic znaki zakazu wjazdu na
szlaki piesze.
Absolutnie powinni miec tablice, tak jak kazdy samochod ,wtedy latwo
takiego zidentyfikowac i ukarac.

Aha. Ale wrotkarze i hulajnogowcy tez powinni miec tablice?

Rowerzysci maja swoje trasy wyznaczone po gorach, wiec niech tam
szaleja ile dusza zapragnie !

E, to tez nie do konca prawda.
--
TA

Data: 2012-08-07 07:54:49
Autor: bans
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-06 22:51, Henek Dąbrowski pisze:

A z jaką prędkością zjeżdżasz po szlakach turystycznych ? Że tak zapytam ?

Jakoś nie zauważyłem nigdy na szlakach znaku z ograniczeniem prędkości.

--
bans

Data: 2012-08-07 12:02:31
Autor: Henek Dąbrowski
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-07 07:54, bans pisze:

Jakoś nie zauważyłem nigdy na szlakach znaku z ograniczeniem prędkości.

Zapytaj kładowca/crosowca czy widział jakiś znak zakazujacy mu wjazdu....
A tak na serio - nie wieszam żadnych linek po lesie, co gorsza ;-) czasami jeżdżę po szlaku rowerem...
Odnoszę wrażenie że mamy tutaj odwracanie kota ogonem, bo jakoś do tej pory mimo gróźb i jakiś plotek nie spotkałem żadnej linki ani na rowerze ani pieszo. Kładowców i crosowców za to całe masy ....
I bardziej boję się oberwać kamieniem spod koła ( co mi się zdarzyło ) niż spotkać mityczną linkę.
Pzdr Henek

Data: 2012-08-07 12:12:02
Autor: bans
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-07 12:02, Henek Dąbrowski pisze:

Jakoś nie zauważyłem nigdy na szlakach znaku z ograniczeniem prędkości.

Zapytaj kładowca/crosowca czy widział jakiś znak zakazujacy mu wjazdu....

Ale mieszasz...

Nie, nie ma znaków. Tak jak wcześniej napisałem. To ty zacząłeś bredzić o jakiejś prędkości jazdy.

Jazda rowerem po górach jest dozwolona, a pojazdem silnikowym nie - Ustawa o lasach, rozdział 5, artykuł 29 - i tyle, co tu trudnego do ogarnięcia?



--
bans

Data: 2012-08-07 12:50:43
Autor: Henek Dąbrowski
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-07 12:12, bans pisze:

Jazda rowerem po górach jest dozwolona, a pojazdem silnikowym nie -
Ustawa o lasach, rozdział 5, artykuł 29 - i tyle, co tu trudnego do
ogarnięcia?
A z jaką prędkością ?

Data: 2012-08-07 22:50:32
Autor: MarcinF
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-07 12:50, Henek Dąbrowski pisze:
W dniu 2012-08-07 12:12, bans pisze:

Jazda rowerem po górach jest dozwolona, a pojazdem silnikowym nie -
Ustawa o lasach, rozdział 5, artykuł 29 - i tyle, co tu trudnego do
ogarnięcia?
A z jaką prędkością ?

Jeśli prędkość jest ograniczona to informuje o tym znak.

Data: 2012-08-07 23:00:14
Autor: Henek Dąbrowski
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-07 22:50, MarcinF pisze:

Jeśli prędkość jest ograniczona to informuje o tym znak.

Nie kryguj się i napisz wprost z jaką prędkością maksymalną może poruszać się rowerzysta na górskim szlaku turystycznym
Pzdr Henek

Data: 2012-08-09 18:39:23
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Kłady - czy można głupiej
Henek Dąbrowski, Tue, 07 Aug 2012 23:00:14 +0200, pl.rec.gory:
W dniu 2012-08-07 22:50, MarcinF pisze:

Jeśli prędkość jest ograniczona to informuje o tym znak.

Nie kryguj się i napisz wprost z jaką prędkością maksymalną może poruszać się rowerzysta na górskim szlaku turystycznym

Z przyjemnością, zaraz po tym jak pokażesz mi licznik homologowany i
legalizowany do rowerów. Z góry dziękuję.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2012-08-07 23:26:09
Autor: Aleksander Boberski
Kłady - czy można głupiej
Użytkownik "MarcinF" <marfi@interia.pl> napisał w wiadomości news:jvrv2s$ppt$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-08-07 12:50, Henek Dąbrowski pisze:
W dniu 2012-08-07 12:12, bans pisze:

Jazda rowerem po górach jest dozwolona, a pojazdem silnikowym nie -
Ustawa o lasach, rozdział 5, artykuł 29 - i tyle, co tu trudnego do
ogarnięcia?
A z jaką prędkością ?

Jeśli prędkość jest ograniczona to informuje o tym znak.



Rozsądek i kultura nakazywałyby po PIESZYM szlaku turystycznym poruszać się z taką prędkością, która pozwala na panowanie nad rowerem i nie zmuszanie pieszych do ucieczki. Turysta z ciężkim plecakiem może mieć problem z uniknięciem kolizji z rowerzystą zjeżdżającym na łolaboga. A z tym niestety różnie  bywa. Trochę to wszystko zaczyna przypominać dyskusję na regionalnej krakowskiej...
--
A

Data: 2012-08-08 21:00:34
Autor: Andrzej Kłos
Kłady - czy można głupiej
Aleksander Boberski pisze:
Rozsądek i kultura nakazywałyby po PIESZYM szlaku turystycznym poruszać się z taką prędkością

no właśnie, dlaczego uważasz, że jest to szlak PIESZY?

andy_nek

Data: 2012-08-08 21:10:24
Autor: Henek Dąbrowski
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-08 21:00, Andrzej Kłos pisze:

no właśnie, dlaczego uważasz, że jest to szlak PIESZY?

Zapewne dlatego że był to szlak pieszy :-)
jeżeli oznaczony jest kolorowym paskiem na białym tle jest to szlak pieszy...

Pzdr Henek

Data: 2012-08-09 10:34:46
Autor: gl
Kłady - czy można głupiej



jeżeli oznaczony jest kolorowym paskiem na białym tle jest to szlak pieszy...

oznaczenie szlaku turystycznego - to nie jest znak drogowy,
więc trza być czujnym, bo niekiedy możemy zostać rozjechani
w majestacie prawa;)
bywają nawet takie "szlaki piesze", którymi jeżdżą kursowe autobusy;

g.

Data: 2012-08-09 11:59:25
Autor: Henek Dąbrowski
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-09 10:34, gl pisze:

oznaczenie szlaku turystycznego - to nie jest znak drogowy,
więc trza być czujnym, bo niekiedy możemy zostać rozjechani
w majestacie prawa;)
bywają nawet takie "szlaki piesze", którymi jeżdżą kursowe autobusy;
I są turyści którzy takimi szlakami poruszają się za pomocą autobusów :-)
A tak serio czy są jakiekolwiek przepisy które definiowałyby relacje pieszy - rowerzysta choćby w lesie ?

Pzdr Henek

Data: 2012-08-09 12:19:02
Autor: Zbynek Ltd.
Kłady - czy można głupiej
Elo

Henek Dąbrowski napisał(a) :
A tak serio czy są jakiekolwiek przepisy które definiowałyby relacje pieszy - rowerzysta choćby w lesie ?

Myślę, że Prawo o Ruchu Drogowym jest najwłaściwsze w tym wypadku.

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x1E6680DF

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.]

Data: 2012-08-09 03:49:32
Autor: Jacek G.
Kłady - czy można głupiej
On 9 Sie, 12:19, "Zbynek Ltd." <sp2scf.spamsto...@poczta.onet.pl>
wrote:
Elo

Henek D browski napisa (a) :

> A tak serio czy s jakiekolwiek przepisy kt re definiowa yby relacje
> pieszy - rowerzysta cho by w lesie ?

My l , e Prawo o Ruchu Drogowym jest najw a ciwsze w tym wypadku.
Chyba masz rację:
"Art. 1.
    Ustawa reguluje zasady ruchu na drogach publicznych oraz w
strefach zamieszkania, warunki dopuszczenia pojazdów do tego ruchu,
wymagania w stosunku do osób kierujących pojazdami i innych
uczestników ruchu oraz zasady kontroli ruchu drogowego.
    Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza
drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia
zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu."
--
Jacek G.

Data: 2012-08-09 13:17:35
Autor: Henek Dąbrowski
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-09 12:49, Jacek G. pisze:

     Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza
drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia
zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu."

Tylko ogólność zapisu jak tak duża, że możliwości interpretacyjnych 1000
Downhillowiec zjeżdżający wąską dróżką którą prowadzi szlak może pozdrawiać turystów pieszych okrzykiem "spieprzać gnojki!!!" bo uznał że nie ma tutaj znaku ograniczającego prędkość i może pędzić i choćby 90 km/h ...
Natomiast turysta może mu odpowiedzieć "wypierd... tumanie" bo uznał że to jest jakby chodnik i dla rowerzysty nie ma tutaj miejsca :-)

Pzdr Henek

Data: 2012-08-09 13:43:43
Autor: gl
Kłady - czy można głupiej


     Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza
drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia
zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu."

Tylko ogólność zapisu jak tak duża, że możliwości interpretacyjnych 1000
Downhillowiec zjeżdżający wąską dróżką którą prowadzi szlak może
pozdrawiać turystów pieszych okrzykiem "spieprzać gnojki!!!" bo uznał że
nie ma tutaj znaku ograniczającego prędkość i może pędzić i choćby 90
km/h ...
Natomiast turysta może mu odpowiedzieć "wypierd... tumanie" bo uznał że
to jest jakby chodnik i dla rowerzysty nie ma tutaj miejsca :-)

.........

tu będzie chodzić np. o prędkość umożliwiającą panowanie nad pojazdem,
zasadę ograniczonego zaufania, ale też nieutrudnianie ruchu, niewchodzenie
pod nadjeżdżający pojazd itd., itp.;
pamiętasz zapewne śmiertelne potrącenie przez motocyklistę w okolicach
Myślenic?  Choć motocyklista złamał "zakaz wjazdu" (jak zwał, tak zwał),
to sąd uznał, iż pieszy wtargnął bezpośrednio pod pojazd;

a swoją drogą ktoś wie, jak to się prawomocnie zakończyło?

g.

Data: 2012-08-09 15:15:52
Autor: Henek Dąbrowski
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-09 13:43, gl pisze:

tu będzie chodzić np. o prędkość umożliwiającą panowanie nad pojazdem,
zasadę ograniczonego zaufania, ale też nieutrudnianie ruchu, niewchodzenie
pod nadjeżdżający pojazd itd., itp.;

Więc tak jak pisałem, to szerokie pole dla prawników ( sąd sądem ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie ;-) )

pamiętasz zapewne śmiertelne potrącenie przez motocyklistę w okolicach
Myślenic?  Choć motocyklista złamał "zakaz wjazdu" (jak zwał, tak zwał),
to sąd uznał, iż pieszy wtargnął bezpośrednio pod pojazd;

a swoją drogą ktoś wie, jak to się prawomocnie zakończyło?

Też mnie ciekawi, bo o ile dobrze pamiętam motocyklista był skoligacony z kimś znacznym z Myslenic :-(

Pzdr Henek

Data: 2012-08-09 12:40:23
Autor: Henek Dąbrowski
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-09 12:19, Zbynek Ltd. pisze:

Myślę, że Prawo o Ruchu Drogowym jest najwłaściwsze w tym wypadku.

Hej,
nie jestem szczególnym wielbicielem kodeksów, więc się na tym znam słabo,
więc jakie to są analogie - ścieżka to co chodnik ? ;-)

Pzdr Henek

Data: 2012-08-11 14:26:52
Autor: Aleksander Boberski
Kłady - czy można głupiej
Użytkownik "gl" <grzlipnidodane@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jvvsnb$6lm$1inews.gazeta.pl...



jeżeli oznaczony jest kolorowym paskiem na białym tle jest to szlak pieszy...

oznaczenie szlaku turystycznego - to nie jest znak drogowy,
więc trza być czujnym, bo niekiedy możemy zostać rozjechani
w majestacie prawa;)
bywają nawet takie "szlaki piesze", którymi jeżdżą kursowe autobusy;


Tak sobie poczciwie myślę, że większość pieszych turystów dysponuje pełnią władz umysłowych i na drodze publicznej nie oczekują, że są kimś wyjątkowym. Natomiast na szlaku ewidentnie zamkniętym dla ruchu kołowego niekoniecznie powinni być zmuszani do przemykania się skokami od zakrętu do zakrętu :-)
--
A

Data: 2012-08-11 14:22:33
Autor: Aleksander Boberski
Kłady - czy można głupiej
Użytkownik "Andrzej Kłos" <andy.klos@wp.pl> napisał w wiadomości news:5022b747$1news.home.net.pl...
Aleksander Boberski pisze:
Rozsądek i kultura nakazywałyby po PIESZYM szlaku turystycznym poruszać się z taką prędkością

no właśnie, dlaczego uważasz, że jest to szlak PIESZY?

 No właśnie, a dlaczego rowerzyści powinni na nim występować z pozycji siły? (z drogi, bo rozjadę!). Taki sam pieszy, jak i rowerowy, a pieszy zdaje się nawet nieco dłużej.
--
A

Data: 2012-08-12 16:42:05
Autor: bans
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-11 14:22, Aleksander Boberski pisze:

No właśnie, a dlaczego rowerzyści powinni na nim występować z pozycji
siły? (z drogi, bo rozjadę!). Taki sam pieszy, jak i rowerowy, a pieszy
zdaje się nawet nieco dłużej.


Czy musisz ciągle uogólniać? Osłabiają mnie takie argumenty.

Nie spotkałeś mnie nigdy w górach, więc się odczep, co?


--
bans

Data: 2012-08-12 17:26:45
Autor: Aleksander Boberski
Kłady - czy można głupiej
Użytkownik "bans" <goc@o2.pl> napisał w wiadomości news:k08fbr$aio$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-08-11 14:22, Aleksander Boberski pisze:

No właśnie, a dlaczego rowerzyści powinni na nim występować z pozycji
siły? (z drogi, bo rozjadę!). Taki sam pieszy, jak i rowerowy, a pieszy
zdaje się nawet nieco dłużej.


Czy musisz ciągle uogólniać? Osłabiają mnie takie argumenty.

Nie spotkałeś mnie nigdy w górach, więc się odczep, co?

 Jesteś jedynym rowerzystą w górach, że tak brzęczysz po uderzeniu w stół? Nie pisałem personalnie pod Twoim adresem, więc się odczep, co? :-)
--
A

Data: 2012-08-12 16:39:31
Autor: bans
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-07 23:26, Aleksander Boberski pisze:

Rozsądek i kultura nakazywałyby po PIESZYM szlaku turystycznym poruszać
się z taką prędkością, która pozwala na panowanie nad rowerem i nie
zmuszanie pieszych do ucieczki.

Oprócz tej głupoty o jakimś szlaku "pieszym" - masz rację.

Ale najwyraźniej nie widzisz różnicy między pojazdem silnikowym, który łamie prawo, a burakiem-rowerzystą, który po prostu jest... burakiem, ale nie łamie prawa jeżdżąc po górach.

Nie dziw się, że wrzucając wszystkich rowerzystów do jednego worka z kładowcami i motocyklistami wywołujesz niechęć do siebie.

--
bans

Data: 2012-08-12 17:24:43
Autor: Aleksander Boberski
Kłady - czy można głupiej
Użytkownik "bans" <goc@o2.pl> napisał w wiadomości news:k08f73$aio$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-08-07 23:26, Aleksander Boberski pisze:

Rozsądek i kultura nakazywałyby po PIESZYM szlaku turystycznym poruszać
się z taką prędkością, która pozwala na panowanie nad rowerem i nie
zmuszanie pieszych do ucieczki.

Oprócz tej głupoty o jakimś szlaku "pieszym" - masz rację.


:-)

Ale najwyraźniej nie widzisz różnicy między pojazdem silnikowym, który łamie prawo, a burakiem-rowerzystą, który po prostu jest... burakiem, ale nie łamie prawa jeżdżąc po górach.

Owszem - widzę - obaj są burakami, a ten silnikowy na dodatek smrodzi. Natomiast uważam, że można nie łamać prawa, a mimo to powodować poważne zagrożenie.


Nie dziw się, że wrzucając wszystkich rowerzystów do jednego worka z kładowcami i motocyklistami wywołujesz niechęć do siebie.


Zwisa mi to. Dla innych - niczym, dla siebie wszystkim. Tego się trzymam od lat, dlatego żyję, a i byli partnerzy na linie też się dobrze mają.
--
A

Data: 2012-08-09 08:50:46
Autor: WW
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-07 12:12, bans pisze:

Jazda rowerem po górach jest dozwolona, a pojazdem silnikowym nie -
Ustawa o lasach, rozdział 5, artykuł 29 - i tyle, co tu trudnego do
ogarnięcia?

Naprawdę?
W lipcu, na trasach w oku Wisły, dwa razy spotkałem grupy na quadach. Jeną, bardzo liczną, do schroniska na Stożku przyprowadził facet wyglądający na ratownika.
Zasmrodzili cała okolice.
Jeśli są nielegalnie, to co można zrobić?

Pozdrawiam
WW

Data: 2012-08-09 12:17:57
Autor: Zbynek Ltd.
Kłady - czy można głupiej
WW napisał(a) :
W dniu 2012-08-07 12:12, bans pisze:

Jazda rowerem po górach jest dozwolona, a pojazdem silnikowym nie -
Ustawa o lasach, rozdział 5, artykuł 29 - i tyle, co tu trudnego do
ogarnięcia?

Naprawdę?

Zajrzałeś do ustawy?

W lipcu, na trasach w oku Wisły, dwa razy spotkałem grupy na quadach. Jeną, bardzo liczną, do schroniska na Stożku przyprowadził facet wyglądający na ratownika.
Zasmrodzili cała okolice.
Jeśli są nielegalnie, to co można zrobić?

http://www.stopquadom.pl/

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x1E6680DF

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.]

Data: 2012-08-12 16:43:46
Autor: bans
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-09 12:17, Zbynek Ltd. pisze:

Jazda rowerem po górach jest dozwolona, a pojazdem silnikowym nie -
Ustawa o lasach, rozdział 5, artykuł 29 - i tyle, co tu trudnego do
ogarnięcia?

Naprawdę?

Zajrzałeś do ustawy?

Najwyraźniej nie zajrzał :)


--
bans

Data: 2012-08-09 18:38:28
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Kłady - czy można głupiej
Henek Dąbrowski, Tue, 07 Aug 2012 12:02:31 +0200, pl.rec.gory:
Zapytaj kładowca/crosowca czy widział jakiś znak zakazujacy mu wjazdu....

AFAIR w jakieś ustawie o lasach jest zapis, że zabrania się poruszania po
lasach państwowych i drogach leśnych bez zezwolenia. Ignorantia iuris
nocet. Dość dosłownie...

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2012-08-09 23:40:14
Autor: Jacek G.
Kłady - czy można głupiej
On 9 Sie, 18:38, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:
Henek D browski, Tue, 07 Aug 2012 12:02:31 +0200, pl.rec.gory:

> Zapytaj k adowca/crosowca czy widzia jaki znak zakazujacy mu wjazdu....

AFAIR w jakie ustawie o lasach jest zapis, e zabrania si poruszania po
lasach pa stwowych i drogach le nych bez zezwolenia.
Nietrudno znaleźć np.:
http://lasypl.w.interia.pl/Ustawa%20o%20lasach.htm

Nr art. podał już Zbynek: rozdział 5, artykuł 29
--
Jacek G.

Data: 2012-08-10 08:53:19
Autor: Henek Dąbrowski
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-10 08:40, Jacek G. pisze:

Nr art. podał już Zbynek: rozdział 5, artykuł 29

Ale ten zapis nie reguluje zasad poruszania się, nawet nie wspomina o rowerach, jedynie o tym na czym nie można po lesie.
Czyli co nie zabronione to dozwolone.
Tak więc można również rozwieszać pranie na sznurkach ( lub linkach )....
Pzdr Henek

Data: 2012-08-10 11:54:56
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Kłady - czy można głupiej
Henek Dąbrowski, Fri, 10 Aug 2012 08:53:19 +0200, pl.rec.gory:
W dniu 2012-08-10 08:40, Jacek G. pisze:

Nr art. podał już Zbynek: rozdział 5, artykuł 29

Ale ten zapis nie reguluje zasad poruszania się, nawet nie wspomina o rowerach, jedynie o tym na czym nie można po lesie.

A Kodeks Karny nie reguluje, czym nie wolno zabijać oraz czym nie wolno
gwałcić. No dramat.
Skoro nie można poruszać się po lesie pojazdami silnikowymi, to po jaką
cholerę ustawa ma cokolwiek regulować? Jak ktoś łamie prawo to istnieją
leśnicy, trzeba znaleźć telefon i dzwonić do zesrania, aż się zajmą. Po
kilku mandatach powinno się bucom-kładziarzom odechcieć. --
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2012-08-11 13:24:13
Autor: Henek Dąbrowski
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-10 11:54, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

A Kodeks Karny nie reguluje, czym nie wolno zabijać oraz czym nie wolno
gwałcić. No dramat.
Skoro nie można poruszać się po lesie pojazdami silnikowymi, to po jaką
cholerę ustawa ma cokolwiek regulować? Jak ktoś łamie prawo to istnieją
leśnicy, trzeba znaleźć telefon i dzwonić do zesrania, aż się zajmą. Po
kilku mandatach powinno się bucom-kładziarzom odechcieć.

Faktycznie dramat....
Mnie nie dziwi że rowerzyści uważają że mogą jeździć po lesie bez ograniczeń,
mnie jedynie dziwi że uważają że nie wolno rozwieszać w tym że lesie linek
( co nie oznacza że ja takowe rozwieszam )

Pzdr Henek

Data: 2012-08-11 14:17:24
Autor: Jacek G.
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-11 13:24, Henek Dąbrowski napisał(a)::
Mnie nie dziwi że rowerzyści uważają że mogą jeździć po lesie bez
ograniczeń,
mnie jedynie dziwi że uważają że nie wolno rozwieszać w tym że lesie linek
( co nie oznacza że ja takowe rozwieszam )
Henek, a mnie dziwi, że tak uparcie bronisz prawa do rozwieszania tych linek (choć sam jak mówisz nie masz zamiaru ich rozwieszać). Zauważ, że prawo (paragrafu nie podam, ale chyba tak jest) nie pozwala na świadome działania, które mogą stworzyć zagrożenie dla zdrowia lub życia innych osób. Jeśli postawisz na leśnej drodze widoczny szlaban lub przeszkodę, to co innego, ale jeśli ma to być ukryta zasadzka (a taką linkę można za taką uważać) zainstalowana w celu uszkodzenia czyjegoś zdrowia, to moim zdaniem nie jest to w zgodzie z prawem. Równie dobrze mógłbyś zaakceptować zaminowanie takiej drogi lub ścieżki.
Zauważ też, że prawo o lasach dopuszcza wyjątki w zakazie wjazdu pojazdów mechanicznych, więc ktoś rozwieszający owe linki naraża również tych, którzy wjeżdżają legalnie.
--
Jacek G.

Data: 2012-08-11 16:11:07
Autor: Henek Dąbrowski
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-11 14:17, Jacek G. pisze:

Henek, a mnie dziwi, że tak uparcie bronisz prawa do rozwieszania tych
linek (choć sam jak mówisz nie masz zamiaru ich rozwieszać). Zauważ, że
prawo (paragrafu nie podam, ale chyba tak jest) nie pozwala na świadome
działania, które mogą stworzyć zagrożenie dla zdrowia lub życia innych
osób. Jeśli postawisz na leśnej drodze widoczny szlaban lub przeszkodę,
to co innego, ale jeśli ma to być ukryta zasadzka (a taką linkę można za
taką uważać) zainstalowana w celu uszkodzenia czyjegoś zdrowia, to moim
zdaniem nie jest to w zgodzie z prawem. Równie dobrze mógłbyś
zaakceptować zaminowanie takiej drogi lub ścieżki.
Zauważ też, że prawo o lasach dopuszcza wyjątki w zakazie wjazdu
pojazdów mechanicznych, więc ktoś rozwieszający owe linki naraża również
tych, którzy wjeżdżają legalnie.

Wiesz przy okazji tej plagi ( kładowcy/crossowcy ), wyszedł na wierzch taki egorowerowy punkt widzenia, którego bardzo nie lubię, choć sam jeżdżę sporo. Irytują mnie rowerzyści którzy jak błyskawica pędzą ścieżką w dół zmuszając mnie do wskakiwania w krzaki ( bo i pieszo też chodzę ). Ja zawsze traktuję pieszego jako bardziej uprzywilejowanego i jadę wolno ( przez krzaki ;-) ). I w całym tym uporze z linkami chodzi mi o wykazanie że ten rowerowy punkt widzenia jest jednym z wielu i niekoniecznie uprzywilejowanym. Ktoś inny może uważać że rowerzysta jadący z nadmierną prędkością  świadomie naraża innych ( pieszych ), czy nieuprzątnięty kawałek drewna ( zostawiony na ścieżce zaraz za zakrętem przez drwali ) to też usiłowanie zabójstwa ? Dodatkowo chyba nie jest nigdzie zdefiniowana droga czy też ścieżka przez las, więc wypadając za zakrętu na rozciągniętą linę w poprzek drogi za pomocą której drwale zamierzają ciągnąć jakąś kłodę nie możesz być zdziwiony i oburzony że robią coś na drodze. Nie jest moją winą że większość rowerzystów widząc w lesie coś co wygląda jak droga uważa że jest to droga i próbuje stosować tam reguły które odnoszą się do prawdziwych dróg.

Pzdr Henek

Data: 2012-08-11 17:32:53
Autor: Jacek G.
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-11 16:11, Henek Dąbrowski napisał(a)::

Wiesz przy okazji tej plagi ( kładowcy/crossowcy ), wyszedł na wierzch
taki egorowerowy punkt widzenia, którego bardzo nie lubię, choć sam
jeżdżę sporo. Irytują mnie rowerzyści którzy jak błyskawica pędzą
ścieżką w dół zmuszając mnie do wskakiwania w krzaki ( bo i pieszo też
chodzę ).
Ależ ja mam dokładnie takie samo podejście. I w górach bywam bardziej pieszym niż rowerowym turystą. A jeśli już poruszam się przy pomocy roweru, to też zachowuję bezpieczną prędkość i daję pierwszeństwo pieszym (zwłaszcza, że nie mam jakichś wielkich technicznych umiejętności rowerowych).
I w całym tym uporze z linkami chodzi
mi o wykazanie że ten rowerowy punkt widzenia jest jednym z wielu i
niekoniecznie uprzywilejowanym.

Ktoś inny może uważać że rowerzysta
jadący z nadmierną prędkością świadomie naraża innych ( pieszych ),
No bo tak jest. Nie bronię rowerzystów, którzy jeżdżą jak wariaci bo sam tego nie lubię.
nieuprzątnięty kawałek drewna ( zostawiony na ścieżce zaraz za zakrętem
przez drwali ) to też usiłowanie zabójstwa ?
Co do naturalnych przeszkód, to przynajmniej wiem, że mogę się ich spodziewać - linki niekoniecznie. Poza tym jest kwestia intencji.
Przyznam się, że gdy mija mnie na szlaku kolejna grupa krosowców czy quadów, to też mam ochotę strzelać ;) ale co innego emocje, a co innego czyny.
--
Jacek G.

Data: 2012-08-11 23:06:58
Autor: gl
Kłady - czy można głupiej


Użytkownik "Henek Dąbrowski"  napisał


Irytują mnie rowerzyści którzy jak błyskawica pędzą ścieżką w dół zmuszając mnie do wskakiwania w krzaki


nie gderaj już tyle - trochę ruchu Ci się przyda;

g.

Data: 2012-08-11 15:11:42
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Kłady - czy można głupiej
Henek Dąbrowski, Sat, 11 Aug 2012 13:24:13 +0200, pl.rec.gory:
Mnie nie dziwi że rowerzyści uważają że mogą jeździć po lesie bez ograniczeń,
mnie jedynie dziwi że uważają że nie wolno rozwieszać w tym że lesie linek
( co nie oznacza że ja takowe rozwieszam )

Ale wiesz, że szlaki rowerowe często pokrywają się ze szlakami pieszymi?
Niezależnie od tego, czy jestem rowerzystą, czy nie, uważam że rozwieszanie
linek w lesie to głupota - działanie na potencjalną szkodę WSZYSTKICH. Inna
sprawa, że (jak napisał Jacek) jest to świadome działanie mające na celu
pozbawienie kogoś życia.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2012-08-11 16:21:35
Autor: Tomasz Sójka
Kłady - czy można głupiej
Dnia Sat, 11 Aug 2012 13:24:13 +0200, Henek Dąbrowski napisał(a):

W dniu 2012-08-10 11:54, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

A Kodeks Karny nie reguluje, czym nie wolno zabijać oraz czym nie wolno
gwałcić. No dramat.
Skoro nie można poruszać się po lesie pojazdami silnikowymi, to po jaką
cholerę ustawa ma cokolwiek regulować? Jak ktoś łamie prawo to istnieją
leśnicy, trzeba znaleźć telefon i dzwonić do zesrania, aż się zajmą. Po
kilku mandatach powinno się bucom-kładziarzom odechcieć.

Faktycznie dramat....
Mnie nie dziwi że rowerzyści uważają że mogą jeździć po lesie bez ograniczeń,
mnie jedynie dziwi że uważają że nie wolno rozwieszać w tym że lesie linek
( co nie oznacza że ja takowe rozwieszam )

Pzdr Henek

Ludzie, przy pewnej dozie szczęścia taką linką czy drutem można spowodować
czyjąś śmierć. Trzeba nie mieć mózgu żeby myśleć (o, sprzeczność!) o czymś
takim poważnie.
Pozdrawiam Tomek

Data: 2012-08-11 14:33:27
Autor: Aleksander Boberski
Kłady - czy można głupiej
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:1h3h9deytx53z$.dlgpedaluje.ile.moze...
Henek Dąbrowski, Fri, 10 Aug 2012 08:53:19 +0200, pl.rec.gory:

W dniu 2012-08-10 08:40, Jacek G. pisze:

Nr art. podał już Zbynek: rozdział 5, artykuł 29

Ale ten zapis nie reguluje zasad poruszania się, nawet nie wspomina o
rowerach, jedynie o tym na czym nie można po lesie.

A Kodeks Karny nie reguluje, czym nie wolno zabijać oraz czym nie wolno
gwałcić. No dramat.
Skoro nie można poruszać się po lesie pojazdami silnikowymi, to po jaką
cholerę ustawa ma cokolwiek regulować? Jak ktoś łamie prawo to istnieją
leśnicy, trzeba znaleźć telefon i dzwonić do zesrania, aż się zajmą. Po
kilku mandatach powinno się bucom-kładziarzom odechcieć.

 To może oznakować linkę czerwonymi chorągiewkami, jak fladry? ;-) Rowerzysta powinien poruszać się z prędkością pozwalającą na panowanie nad pojazdem, a więc bezpieczne zatrzymanie się przed przeszkodą, kładziarz też.
--
A

Data: 2012-08-08 21:41:40
Autor: gocstu
Kłady - czy można głupiej
W dniu 06-08-2012 20:11, Henek Dąbrowski pisze:

A tak z ciekawości - przeszkadzało Ci to w czymś ?

Do momentu jak w nocy pomimo czołówki na czapie wyjebałem się i rozbiłem ryj to nie przeszkadzało w niczym...

Tylko proszę cię nie wyjeżdżaj z tekstem  o mocnej latarce czy nocnym chodzeniu po szlakach....    Rozwieszanie linek na szlakach świadczy o sto razy większym debilizmie rozwieszających te linki nad debilizmem silnikowców...  Moje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać...

pozdrawiam

Data: 2012-08-08 22:05:26
Autor: Henek Dąbrowski
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-08 21:41, gocstu pisze:
W dniu 06-08-2012 20:11, Henek Dąbrowski pisze:

A tak z ciekawości - przeszkadzało Ci to w czymś ?

Do momentu jak w nocy pomimo czołówki na czapie wyjebałem się i rozbiłem
ryj to nie przeszkadzało w niczym...

Teraz łatwiej mi zrozumieć Twoje zdanie na ten temat ...

Tylko proszę cię nie wyjeżdżaj z tekstem  o mocnej latarce czy nocnym
chodzeniu po szlakach....    Rozwieszanie linek na szlakach świadczy o
sto razy większym debilizmie rozwieszających te linki nad debilizmem
silnikowców...  Moje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać...

Jak wcześniej pisałem - do tej pory sam żadnej linki nie spotkałem jak pieszo tak i na rowerze. Groźby powieszenia takowej traktowałem raczej jako sposób na danie upustu bezsilności wobec panoszenia się kładowców i crossowców.

A swoją drogą gdzie to miało miejsce ?

Pzdr Henek

Data: 2012-08-11 15:25:39
Autor: gocstu
Kłady - czy można głupiej
W dniu 08-08-2012 22:05, Henek Dąbrowski pisze:

A swoją drogą gdzie to miało miejsce ?

czerwony szlak w stronę Łamanej Skały w okolicach górnej stacji wyciągu w Rzykach Praciakach

pozdrawiam. uk

Data: 2012-08-12 16:23:37
Autor: bans
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-11 15:25, gocstu pisze:

czerwony szlak w stronę Łamanej Skały w okolicach górnej stacji wyciągu
w Rzykach Praciakach

Kiedy?
Jechałem tam parę razy i nigdy nie spotkałem takiego dziadostwa, choć inne szykany - owszem. Ale te drugie popieram, rejon Potrójnej to silnikowe bydło nawiedza dość często.


--
bans

Data: 2012-08-07 15:52:36
Autor: Aleksander Boberski
Kłady - czy można głupiej
Użytkownik "gocstu" <gocstu@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jvovun$1tu$1inews.gazeta.pl...
W dniu 06-08-2012 15:57, Slawek Kotynski pisze:
W dniu 2012-08-06 12:47, Filip pisze:
Jako, że droga nie używana
przez pracowników leśnych, to pozwoliłem sobie z mym towarzyszem na
zablokowanie tejże w dwóch miejscach, w jednym doprawdy konkretnie!

Zaciekawiłeś mnie ;)

U nas(Beskid Mały) w zeszłym roku pewni, że tak to nazwę debile rozwieszali stalową linkę pomiędzy drzewami na szlakach.  Też jestem przeciwny silnikowcom na szlakach ale to była mocna przesada...


Masz rację, powiem więcej - jak jeszcze miałem samochód, to zastanawiałem się nad włożeniem na noc pod pokrowiec przedniego siedzenia deski nabitej gwoździami. Biję się w piersi, przecież na skutek mojej nieodpowiedzialności mógł się pokaleczyć ktoś, kto w trudzie i znoju nie śpi, aby ktoś mógł stracić samochód. Teraz to zrozumiałem.
--
A

Data: 2012-08-07 17:08:19
Autor: Zbynek Ltd.
Kłady - czy można głupiej
Aleksander Boberski napisał(a) :

Masz rację, powiem więcej - jak jeszcze miałem samochód, to zastanawiałem się nad włożeniem na noc pod pokrowiec przedniego siedzenia deski nabitej gwoździami. Biję się w piersi, przecież na skutek mojej nieodpowiedzialności mógł się pokaleczyć ktoś, kto w trudzie i znoju nie śpi, aby ktoś mógł stracić samochód. Teraz to zrozumiałem.

Pewien wędkarz rozeźlony ciągłymi włamaniami do samochodu, wbił w deseczkę wyprostowane haczyki wędkarskie. Na sztorc. Na siedzeniu był lekki pokrowiec zasłaniający pułapkę. Jak wrócił rano z wędkowania, deseczki nie było :-) Więcej włamań też już nie było.

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B

Data: 2012-08-07 17:29:47
Autor: Aleksander Boberski
Kłady - czy można głupiej
Użytkownik "Zbynek Ltd." <sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jvraup$o3c$1node2.news.atman.pl...
Aleksander Boberski napisał(a) :

Masz rację, powiem więcej - jak jeszcze miałem samochód, to zastanawiałem się nad włożeniem na noc pod pokrowiec przedniego siedzenia deski nabitej gwoździami. Biję się w piersi, przecież na skutek mojej nieodpowiedzialności mógł się pokaleczyć ktoś, kto w trudzie i znoju nie śpi, aby ktoś mógł stracić samochód. Teraz to zrozumiałem.

Pewien wędkarz rozeźlony ciągłymi włamaniami do samochodu, wbił w deseczkę wyprostowane haczyki wędkarskie. Na sztorc. Na siedzeniu był lekki pokrowiec zasłaniający pułapkę. Jak wrócił rano z wędkowania, deseczki nie było :-) Więcej włamań też już nie było.


Wiedziałem, że kiedyś mnie spotka nagroda za to, że nie słodzę kawy :-))
--
A

Data: 2012-08-12 16:25:32
Autor: bans
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-07 17:08, Zbynek Ltd. pisze:

Pewien wędkarz rozeźlony ciągłymi włamaniami do samochodu, wbił w
deseczkę wyprostowane haczyki wędkarskie. Na sztorc. Na siedzeniu był
lekki pokrowiec zasłaniający pułapkę. Jak wrócił rano z wędkowania,
deseczki nie było :-) Więcej włamań też już nie było.


Piękne! Kupuję ten pomysł! :


--
bans

Data: 2012-08-12 16:25:13
Autor: bans
Kłady - czy można głupiej
W dniu 2012-08-07 15:52, Aleksander Boberski pisze:

Masz rację, powiem więcej - jak jeszcze miałem samochód, to
zastanawiałem się nad włożeniem na noc pod pokrowiec przedniego
siedzenia deski nabitej gwoździami. Biję się w piersi, przecież na
skutek mojej nieodpowiedzialności mógł się pokaleczyć ktoś, kto w
trudzie i znoju nie śpi, aby ktoś mógł stracić samochód. Teraz to
zrozumiałem.

Twój post to typowy przykład, że czasami z wyprowadzaniem analogii jest jak z wyprowadzaniem psa - kończy się kupą.


--
bans

Data: 2012-08-12 17:19:53
Autor: Aleksander Boberski
Kłady - czy można głupiej
Użytkownik "bans" <goc@o2.pl> napisał w wiadomości news:k08ec7$hil$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-08-07 15:52, Aleksander Boberski pisze:

Masz rację, powiem więcej - jak jeszcze miałem samochód, to
zastanawiałem się nad włożeniem na noc pod pokrowiec przedniego
siedzenia deski nabitej gwoździami. Biję się w piersi, przecież na
skutek mojej nieodpowiedzialności mógł się pokaleczyć ktoś, kto w
trudzie i znoju nie śpi, aby ktoś mógł stracić samochód. Teraz to
zrozumiałem.

Twój post to typowy przykład, że czasami z wyprowadzaniem analogii jest jak z wyprowadzaniem psa - kończy się kupą.


Rzeczywiście przerysowałem. Celowo.
--
A

Kłady - czy można głupiej

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona