Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał w wiadomości

"Wbrew temu, co mówi minister skarbu i premier nikt nigdy nie zwrócił się do CBA o kontrolowanie przetargu ws. stoczni. Tarcza antykorupcyjna to hasło, za którymniekryje się żadendokument rządowy, żadna treść".

Wicie cyrkus, to tak samo jakbyście napisali do policji, że ma pilnować, żeby nie kradli.
Ogólne pismo, z ogólną informacja i ogólną prośbą o nadzór, czyli nic. Ale jak już szukają, to ku wielkiej radości i takie g... znaleźli.
A głupki z PO się mają posrać, ze zlapali rzeczywistyego zbrodniarza, he, he.
Kurestwa ciąg dalszy, zamiast przekręciarzami salon zajmuje się agentem Tomkiem i okólnikami.
Piotr

Użytkownik "Piotr" <pnat@vp.pl> napisał w wiadomości news:hbrh8o$t9t$1news.onet.pl...

Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał w wiadomości

"Wbrew temu, co mówi minister skarbu i premier nikt nigdy nie zwrócił się do CBA o kontrolowanie przetargu ws. stoczni. Tarcza antykorupcyjna to hasło, za którymniekryje się żadendokument rządowy, żadna treść".

Wicie cyrkus, to tak samo jakbyście napisali do policji, że ma pilnować, żeby nie kradli.
Ogólne pismo, z ogólną informacja i ogólną prośbą o nadzór, czyli nic. Ale jak już szukają, to ku wielkiej radości i takie g... znaleźli.
A głupki z PO się mają posrać, ze zlapali rzeczywistyego zbrodniarza, he, he.
Kurestwa ciąg dalszy, zamiast przekręciarzami salon zajmuje się agentem Tomkiem i okólnikami.
Piotr

I jeszcze jedno - o ile się orintuję, to w sprawie stoczni główna "sprawa" polega na niewykryciu przez służby, że ten niby Katarczyk to libijski handlarz bronią. Przedstawił nieaktualne dokumenty i takie tam...
A ja się pytam - co ma do tego CBA? Toż to biuro antykorupcyjne. Pewnie sztampowo posprawdzali urzędników pod katem ew. korupcji, ale nie musieli sprawdzać Katarczyka. To jest totalny blamaż ABW i Kontrwywiadu, że takiego kogoś wpuścili do robienia interesów w Polsce. CBA nie zajmuje się takimi sprawami, tylko korupcją (jak w przypadku afery hazardowej).
Tomek

Dnia Fri, 23 Oct 2009 09:29:05 +0200, Tomek napisał(a):

I jeszcze jedno - o ile się orintuję, to w sprawie stoczni główna "sprawa" polega na niewykryciu przez służby, że ten niby Katarczyk to libijski handlarz bronią. Przedstawił nieaktualne dokumenty i takie tam...
A ja się pytam - co ma do tego CBA? Toż to biuro antykorupcyjne. Pewnie sztampowo posprawdzali urzędników pod katem ew. korupcji, ale nie musieli sprawdzać Katarczyka. To jest totalny blamaż ABW i Kontrwywiadu, że takiego kogoś wpuścili do robienia interesów w Polsce. CBA nie zajmuje się takimi sprawami, tylko korupcją (jak w przypadku afery hazardowej).

Problemem to tu jest hucpa wyborcza, i to skąd tak naprawdę jest te 26
milionów zł.
Piotr

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości news:xttbksve7tg6.dlgmasz.facet.luzik...

Dnia Fri, 23 Oct 2009 09:29:05 +0200, Tomek napisał(a):

I jeszcze jedno - o ile się orintuję, to w sprawie stoczni główna "sprawa"
polega na niewykryciu przez służby, że ten niby Katarczyk to libijski
handlarz bronią. Przedstawił nieaktualne dokumenty i takie tam...
A ja się pytam - co ma do tego CBA? Toż to biuro antykorupcyjne. Pewnie
sztampowo posprawdzali urzędników pod katem ew. korupcji, ale nie musieli
sprawdzać Katarczyka. To jest totalny blamaż ABW i Kontrwywiadu, że takiego
kogoś wpuścili do robienia interesów w Polsce. CBA nie zajmuje się takimi
sprawami, tylko korupcją (jak w przypadku afery hazardowej).

Problemem to tu jest hucpa wyborcza, i to skąd tak naprawdę jest te 26
milionów zł.
Piotr

-- -- -- -- -- -
na salonie24 ktos to wszystko zaanalizowal, i mial zastrzezenia do tekstu z dziennika ktory puscil tu steve jakoby tekst byl po prostu nierzetelny, niechlujny i wprowadza czytelnika w blad. CBA i ABW sa roznychy rzeczy i z tego co sie zorientowalem to wlasnie strona PO lze jak pies i manipuluje opionia publiczna. Co mnie oczywiscie nie dziwi.
awe