Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kłamstwo smoleńskie

Kłamstwo smoleńskie

Data: 2011-04-23 16:07:37
Autor: cytryna
Kłamstwo smoleńskie
.. było już kłamstwo katyńskie, teraz mamy nową jakość w ściemnianiu,

tym razem w wykonaniu PO :



http://niepoprawni.pl/blog/2386/klamstwo-smolenskie-sprostowania-nie-bedzie



"Zakładam się o mazurek wielkanocny, że Platforma nie bąknie ?izwinitje?

za obelgi, rzucane pod adresem prezydenta Kaczyńskiego, generała Błasika

czy pilotów TU-154 w związku z katastrofą. Kłamcy bowiem honoru nie mają.







Mamy czarno na białym: za katastrofę TU154 w dniu 10 kwietnia w

Smoleńsku nie odpowiada ani Lech Kaczyński, ani Andrzej Błasik, ani

piloci. Za GW kłamstwa te powieliły europejskie brukowce. W żadnym z

nich nie pojawi się







sprostowanie







bo przecież właśnie chodziło o to, by w świat poszły kłamstwa. Co więcej

? będą podtrzymywane dwuznacznymi uwagami. Rewelersi Platformy (z

prawdziwymi i fałszywymi tytułami naukowymi) prześcigają się w merdaniu

ogonami, by







Moskwa







ich dostrzegła i obdarzyła uśmiechem. Ale to poważna sprawa: jeżeli rząd

Tuska prowadzi wobec Rosji  taką politykę, jakiej nie musi (NATO, UE) to

znaczy, że chce ją prowadzić, a wówczas pojawia się uzasadnione pytanie:

DLACZEGO?







http://www.youtube.com/watch?v=BZDWeUD3r7s







Post scriptum: jeśli ten rząd chce się kompromitować, to jego sprawa.

Ale jeżeli przy okazji kompromituje Polskę, to powinien wiedzieć, że od

odpowiedzialności się nie wykręci.




A przecież Tusk obiecał, że nie będzie robił polityki, a tylko budował

boiska. Polityka to za poważna sprawa dla amatorów!"

**************************

Kilka słów prawdy o "śledztwie" smoleńskim. Polaku, przeczytaj i przemyśl.
Internet~antybolszewik  dzisiaj, 14:24

Proszę zwrócić uwagę na 3 fakty
PRIMO: To polskie MSZ z Sikorskim na czele, jako współorganizator lotu razem z MON, zapraszało prezydenta Kaczyńskiego na OFICJALNE uroczystości katyńskie, które zostały ustalone, JAK CO ROKU, na 10 kwietnia. I wszystko uzgodniono zanim Putin w ogóle puścił parę z gęby i zaprosił Tuska na... 7-go kwietnia. http://tnij.org/iwm9  Zatem michnikowszczyzna i TVN jak zwykle łgali, jakoby to Lech Ka-czyński "wpychał się na siłę" i obniżał rangę spotkania Tuska z Putinem. SECUNDO: Prezydent Kaczyński zanim Putin wyszedł z propozycją do Tuska, wyraził zgo-dę, że będzie przewodniczył OFICJALNEJ WIZYCIE I OFICJALNEJ DELEGACJI, w której widział także Tuska.  http://wiadomosci.onet.pl/2136671,11,item.html ,http://tnij.org/zaproszenie_gp TERTIO: To marszałek sejmu Bronisław Komorowski domagał się, by wszyscy parlamenta-rzyści lecieli rządowym samolotem razem z prezydentem: http://tnij.org/marsz_komorowski Zatem michnikowszczyzna i TVN jak zwykle łgali, jakoby to Lech Kaczyński, żeby mieć pod ręką większą świtę, upakował wszystkich do jednego samolotu. A teraz pytania dla inteli-gentnych: 1. Dlaczego Tusk przyjął zaproszenie Putina na osobne uroczystości, a jego kancelaria wspól-nie z kancelarią Putina uzgodniła ich datę na o trzy dni wcześniejszą niż oficjalne polskie ob-chody? Komunikat Centrum Informacyjnego Rządu: "Datę spotkania Premierów RP i FR w Katyniu/Smoleńsku na 7 kwietnia ustaliły w trybie roboczym kancelarie szefów obu rządów". 2. Dlaczego Tusk wdał się w gierkę z Putinem kosztem Polski, zamiast zaprosić Putina do wzięcia udziału w oficjalnych, zaplanowanych już polskich uroczystościach odbywających się jak co roku 10 kwietnia? W skrócie: Putin znając termin wizyty oficjalnej delegacji Polski z prezydentem na czele, zaprasza Tuska na 7 IV na tzw oficjalne - wg Putina - obchody, a Tusk przyjmuje zaproszenie. W efekcie tych przepychanek ranga wizyty Prezydenta została zredukowana do wycieczki, a spadkobierca oprawców został gospodarzem oficjalnych uro-czystości w Katyniu. "OCZYWISTA OCZYWISTOŚĆ" dla każdego dorosłego, samodzielnie myślącego czło-
wieka: Putin rozegrał Tuska jak dziecko. Było to dziecinnie proste, ponieważ dwa lata temu pozbyto się z dyplomacji "dyplomatołków"... i teraz stery dzierżą tam same tuzy PO-lityki zagranicznej z Radkiem Sikorskim na czele i Bartoszewskim jako specem od wszystkiego (szczególnie od nekrofilii PO-
litycznej). Nikt z owych tytanów intelektu oczywistej gry Puti-na Polską nie zauważył. Albo, co gorsza, zauważył ale mu to było na rękę, bo im gorzej dla Kaczyńskiego, tym lepiej dla Tuska... Nawet jeśli tak naprawdę gorzej dla Polski, a lepiej tylko dla Putina. Putin i jego otoczenie z KGB to, niestety, wytrawni szachiści, natomiast Tusk do spółki z Sikorskim i Komorowskim to zwykli podwórkowi warcabiści, więc kto kogo ma rozgrywać? Każdy, kto ma chociaż odrobinę oleju w głowie, niezależnie jaką opcję poli-tyczną popiera i każdy, kto wiedzę czerpie nie tylko z TVN i Gazety Wybiórczej, musiał wi-
dzieć, że jest to ewidentna gra Putina.
 "DIVIDE ET IMPERA" - dziel i rządź, stara rzymska zasada i Tusk od razu "nie wie, co się dzieje", albo wie, ale polską rację stanu ma w... głębokim poważaniu. A wraz z nim klakierzy z Komorowskim, Sikorskim i krypto-nekro-coś tam Bartoszewskim. Proszę państwa, to jest główna przyczyna katastrofy... i choćby Tusk resztę życia sterczał przed mapą z "zieloną wy-spą" i lansował się na współczesnego Chrystusa Europy Środkowej, to pozostanie tylko cuda-kiem, który obściskuje się z Putinem nad trumną prezydenta Kaczyńskiego. Nie będę zniżał się do PO-ziomu Palikota i nie napiszę, że "ma krew na rękach", ale zwracam uwagę, że Tusk palcem nie kiwnął ("bo wszelkie pytania byłyby źle odebrane"), żeby Polacy przejęli, czy współuczestniczyli w śledztwie i pracach komisji badających okoliczności katastrofy, albo żeby chociaż umiędzynarodowić śledztwo, tylko ochoczo wraz z Komorowskim uwiesza się u kremlowskiej klamki, błagając o jakieś ochłapyNależy zatem postawić pytanie:    Dlaczego Tusk umywa ręce w kwestii rzetelnego wyjaśnienia katastrofy? To polscy śledczy i prokuratorzy powinni badać okoliczności tragedii i przeprowadzać własne postępowanie prokuratorskie. To Polacy powinni przesłuchiwać okoliczną ludność i samo-dzielnie zbierać materiały dowodowe, wychodzić z inicjatywą w postępowaniu, a nie tylko czytać kopie rosyjskich dokumentów i wisieć u klamki putinowskich popleczników. Zgodnie z nieszczęsną "konwencją chicagowską" - na którą powołuje się strona rosyjska - była taka możliwość, ale TUSK MUSIAŁ WYARTYKUŁOWAĆ CHĘĆ PRZEJĘCIA ŚLEDZTWA, ALBO CHOCIAŻ WSPÓŁUCZESTNICTWA STRONY POLSKIEJ. Ale on był tylko w stanie paść w ramiona Putina i pozować do obiektywów. Przypominam, że Miedwiediew w dniu katastrofy OFICJALNIE ogłosił, że będzie prowadzone WSPÓLNE polsko-rosyjskie śledz-two. A co stało się naprawdę? Przy braku jakiejkolwiek inicjatywy Tuska, Putin (były puł-kownik KGB) powołał komisję, na czele której sam stanął i ogłosił, że dochodzeniem zajmą się podległe mu służby. Zatem sprawę bada ta sama ekipa, która zamiotła pod dywan "sprawę Kurska", zabójstwo Politkoweskiej, masakrę w Biesłanie, czy rzeź na Dubrowce. O śledztwie w sprawie śmierci Litwinienki nawet nie wspomnę. Przypominam tylko, że jako oficjalną przyczynę zatonięcia Kurska podaje się zderzenie z jakimś tajemniczym podwodnym UFO, najprawdopodobniej z amerykańską flagą na burcie, a nie wybuch w luku torpedowym, na co ewidentnie wskazują zrobione przez niezależnych ekspertów fotografie wraku. Dziś, w obliczu zupełnego ignorowania przez stronę rosyjską polskich wniosków o pomoc prawną, premier Polski - Donald Tusk - ze zdziwieniem, aczkolwiek rozczulająco stwierdza: "przecież nie wypowiem Rosji wojny z tego powodu", a jego rzecznik jeszcze kilka tygodni temu oznajmił: "źle, że wrak jest niezabezpieczony i że takiego drobiazgu od strony rosyjskiej nie można wyegzekwować, ale... wrak nie stanowi materiału dowodowego i jego zniszczenie nie ma wpływu na śledztwo". NO COMMENTS!!!  Przekazanie śledztwa stronie polskiej nie byłoby żadnym ewenemen-tem w skali świata, ani nawet naszego podwórka. W zeszłym roku Polska umożliwiła pełne śledztwo prokuratorom białoruskim, gdy na pokazach rozbił się JEDEN SAMOLOT MY-ŚLIWSKI Z DWOMA PILOTAMI (!), a nie 96-cio osobowa delegacja z prezydentem na czele. W zeszłym roku Rosja domagała się przekazania śledztwa od Białorusi, gdy na jej tere-nie rozbiła się CYWILNA AWIONETKA (!) i UZYSKAŁA TAKĄ ZGODĘ. Dwa miesiące  temu rozbił się izraelski śmigłowiec w Rumunii. Na wiadomość o katastrofie śmigłowca premier Benja-min Netanjahu wysłał do Rumunii elitarną jednostkę ratunkową (około setka komandosów) z zadaniem odnalezienia ciał, sprowadzenia ich do Izraela i zabezpieczenia elektroniki i syste-mów nawigacyjnych z rozbitej maszyny tak, by nie wpadły w niepowołane ręce, a rząd uzgodnił z władzami Rumunii WSPÓLNE (!) śledztwo. Można? - Można... o ile ma się do siebie i swojego kraju szacunek!A co zrobił Tusk...? Pozował do kamer w uścisku z Putinem nad zwłokami prezydenta Kaczyńskiego, zamiast wykonać konkretne posunięcia. Dziś każdy widzi, że śledztwo od początku jest prowadzone w kierunku udowodnienia 100% winy pilo-tów i nacisków kogoś z pasażerów. Przy czym PO-słuszne media od dawna lansują gotową tezę, iż to prezydent Kaczyński kazał lądować w lesie, a nawet, że sam zasiadł za sterami i z okrzykiem "adzia!" wziął taranem najgrubsze drzewo.  WNIOSKI:  Tusk i Komorowski prze-stali reprezentować Naród polski i polską rację stanu, sprowadzili Polskę do roli szmaty, po-zbawili nas honoru i odarli Naród z godności!!! Czy Trybunał Stanu nie powinien zbadać skandalicznych zaniechań Tuska, Komorowskiego, Sikorskiego i Klicha (ministra odpowie-dzialnego przynajmniej politycznie za katastrofę)? Czy jest w naszym kraju jeszcze jakaś in-stytucja, która nie została opanowana przez PO-
słusznych wykonawców PO-leceń Tuska i spółki? Czy Tusk potrafi prowadzić inną politykę, niż tylko "trwając od sondażu do sondażu" ukrywać przed opinią publiczną rzeczywisty stan państwa i redukować status Polski do roli swoistego "kondominium"? Szczerze wątpię, ale chcę mieć nadzieję, że Polacy w końcu oprzytomnieją, że Polacy otrząsną się z marazmu i wezmą odpowiedzialność za SWOJE pań-stwo. Bo Polska nie jest własnością ani Mira, ani Rycha, ani kolesi z PO, ani żadnej innej "grupy trzymającej władzę". Dziś PO zawłaszczyła sobie Polskę i kpi z Polaków. Sprawa uzależnienia Polski od Rosji w kwestii gazu, ruina finansów publicznych (mimo zielonej wy-spy i rzekomego braku kryzysu w Polsce wg Tuska), czy sprowadzanie poziomu debaty pu-blicznej do rynsztoka przez polityków PO: Palikota (który aktualnie robi dym, żeby odwrócić uwagę od rządu), Niesiołowskiego i Kuca... to jaskrawe ikony tej sytuacji, ale to tylko czubek góry lodowej. PO sprowadziła poziom dyskusji publicznej do rynsztoka, a z poniżania Ka-czyńskiego i nienawiści do PiS uczyniła metodę ekspresji swoich "poglądów".  Polaku, czy tak to miało wyglądać?


--


Kłamstwo smoleńskie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona