Data: 2010-08-17 17:34:10 | |
Autor: konus | |
Klecha zatrudnił na czarno. | |
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci ...........< Okazuje się, że "wolontariusze" nie byli oficjalnie zatrudnieni. Ksi±dz ...............< Jak co¶ pomógł, na przykład skosił trawniki, dostawał za to talerz zupy Dwa a w zasadzie trzy , jakze charakterystyczne dla naszego zycia spolecznego fakty. Ksiadz , filar moralnosci , zatrudnia na czarno , lamiac prawo ludzi , Ksiadz placacy za dniowke roboty ( koszenie trawy a to tym ktorzy tego nie robili przypomne , ze nie jest to lekka praca ) talerzem zupy . Ksiadz , ktory za to wszystko , w tym za wypadek na jego terenie i w zasadzie przez niego bo nie dopelnil zadnych z wymaganych przepisow , pozostajacy bezkarny bo nie wyobrazam sobie aby w Polsce ktos mogl za smierc bezdomnego karac ksiedza . Czy mozna dziwic sie , ze tablice pamiatkowe wmurowane w sciane prezydenckiego palacu obrzuca sie gownami ? . "Polska to dziki kraj " i miec za zle emu kto to powiedzial w swietle ostatnich wydarzen , to glopota rowna tej jaka reprezentuja pisomatolki a Jaroslawem Kaczynskim na czele . kwakwa |
|
Data: 2010-08-18 10:14:11 | |
Autor: Tomek | |
Klecha zatrudnił na czarno. | |
Poprosił o pomoc. Ksiadz placacy za dniowke roboty ( koszenie trawy a to tym ktorzy tego nie robili przypomne , ze nie jest to lekka praca ) talerzem zupy . Poczęstował obiadem. Ksiadz , ktory za to wszystko , w tym za wypadek na jego terenie i w zasadzie przez niego bo nie dopelnil zadnych z wymaganych przepisow , pozostajacy bezkarny bo nie wyobrazam sobie aby w Polsce ktos mogl za smierc bezdomnego karac ksiedza . Rozumiem, że Ty jak pomagasz komuś, to natychmiast się ubezpieczasz i dopełniasz wszelkich formalności. No chyba że nigdy nikomu nie pomogłeś... Czy mozna dziwic sie , ze tablice pamiatkowe wmurowane w sciane prezydenckiego palacu obrzuca sie gownami ? . Nie można - ale pamietam, jak zachowywali się ludzie podczas spotkań z Lechem Kaczyńskim, prezydentem. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę... Podejrzewam też, że ten pan jest nieco odbiegający od normy (czytaj - upośledzony umysłowo). "Polska to dziki kraj " i miec za zle emu kto to powiedzial w swietle ostatnich wydarzen , to glopota rowna tej jaka reprezentuja pisomatolki a Jaroslawem Kaczynskim na czele . Jaka kultura, taki wpis. Sam obrzucasz gównem, a do innych masz pretensje... Tomek |
|
Data: 2010-08-18 15:38:25 | |
Autor: konus | |
Klecha zatrudnił na czarno. | |
Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał w wiadomo¶ci news:i4g57r$2uaa$1news.ett.com.ua... > Proboszcz jest szefem firmy , ktora nazywa sie parafia . Firma ta prowadzi najnormalniejsze interesy , ktore z zalozenia przynosza dochod od ktorych , prawem kaduka , jako jedyny w Polsce nie placi zadnych podatkow . Szef firmy , ktory "prosi "o pomoc w rozwiazywaniu problemow tejze firmy , kogokolwiek , ma obowiazek fakt ten zglosic odpowiednim wladzom oraz za pomoc owo zaplacic . Po pierwsze wynagrodznie "pomagajacym" ( z tego "pomagajacy " jesli jest glupi moze zrezygnowac ) , po drugie podatek od wynagrodzenia ( z tego obowiazku proboszcz nie ma prawa zrezygnowac ) , po trzecie ubezpieczenie zatrudnionych ( to rowniez jest obowiazkiem ) . Ponadto ma obowiazek zapewnic "pomagajacym " takie warunki "pomocy ( czytaj pracy ) , ktore zapewnia im maksimum bezpiecznstwa . Jedyna wiec "oszczednoscia" jaka proboszcz moze zrobic , to oszukac "pomagajacego " i nie zaplacic mu za prace lub wyludzic od niego darmowa prace . Inny problem to zdejmowanie krzyza , ktory na mocy prawa z uwagi na jego wielkosc ( nie byl to krzyz , ktory nosi sie w rekach ) musial byc zarejestrowany jako obiekt w stosownych urzedach np. w architekturze a takze w nadzorze budowlanym i wtedy na likwidowanie go lub remont musial uzyskac od wymienionych urzedow zezwolenie . Jesli krzyz nie byl zarejestrowany i postawiono go "na dziko" , to popelniono jeszcze wieksze wykroczenie . Niestety u nas w Polsce , "kraju dzikim" i rzadzonym przez wrzeszczacy pod krzyzem tlum oblakancow a nie przez rzad , takie praktyki jak stawianie krzyzy i ich likwidacja odbywa sie tak , jak w sredniowieczu a wiec " po uwazaniu " a kazdy ksiadz , mimo istniejacych stosownych przepisow , uwaza , z jego one nie obowiazuja bo uwaza , ze on rowniez " nie z tego krolestwa ". Ten stan trwa ale wydaje sie , ze juz niedlugo . kwakwa |
|