http://www.nie.com.pl/art7376.htm

Klejnoty Tuska

Ludzie Platformy Obywatelskiej sa czysci, tylko przybrudzeni.

• W roku 2001 byly prezydent Warszawy PAWEL PISKORSKI kandyduje na posla i
ujawnia swoj majatek. Wszyscy sa zdziwieni, jakim cudem tak szybko sie dorobil.
Piskorski tlumaczy, ze gral na gieldzie oraz handlowal antykami. Stosownych
dokumentow jednak nie pokazuje. Wspoltworzy Platforme Obywatelska. Jest potrzebny
Donaldowi Tuskowi i jego towarzyszom. Wszyscy wiedza o blyskawicznym wzbogaceniu
sie Piskorskiego, o tzw. ukladzie warszawskim, i nikomu to nie przeszkadza.
Piskorski jest czysty.

W roku 2006 Pawel Piskorski legalnie kupuje kawal ziemi, zeby go legalnie zalesic
i legalnie otrzymac dopla-ty unijne. Wybucha burza. Wczesniej ludzie Piskorskiego,
ku wscieklosci Hanny Gronkiewicz-Waltz, wygrywaja partyjne wybory w Warszawie
i na Mazowszu. Piskorski staje sie konkurentem Tuska. Zapada decyzja, zeby
sie pozbyc calej jego frakcji. – Skad wzial kase na zalesianie – pytaja pryncypialnie
ci sami liderzy PO, ktorzy niedawno reczyli za jego uczciwosc. Zostaje wyrzucony
z partii za laczenie polityki z biznesem. Pawel Piskorski juz nie jest czysty.

• Janusz Lewandowski, stary kumpel Tuska, na poczatku lat 90. minister przeksztalcen
wlasnosciowych, jest oskarzony w procesie dotyczacym prywatyzacji dwoch krakowskich
przedsiebiorstw KrakChemii i Techmy. Proces ciagnie sie 9 lat. Byly minister
chowa sie za immunitetem poselskim. Nikomu – ani w Unii Wolnosci, ani pozniej
w Platformie Obywatelskiej – to nie przeszkadza. Lewandowski kandyduje z listy
Platformy do Parlamentu Europejskiego i zostaje eurodeputowanym. Janusz Lewandowski
jest czysty.

• Zyta Gilowska zatrudnia synowa w swoim lubelskim biurze poselskim, a synowi
zleca ekspertyzy za sejmowe pieniadze. Koledzy partyjni dobrze o tym wiedza.
Ale dopiero wowczas gdy Gilowska popada w konflikt z liderami PO, wybucha afera
wokol jej nepotyzmu. Ma stanac przed sadem partyjnym. Sama odchodzi z partii.
Na przykladzie Gilowskiej Tusk demonstruje, jaki jest uczciwy i bezkompromisowy.
Gilowska traci cnote czystosci. Powolana do rzadu Marcinkiewicza znow ja jednak
odzyskuje.

• Janusz Palikot, producent win musujacych, kupuje Polmos Lublin. „NIE” ujawnia,
ze Polmos zostal kupiony za pieniadze... Polmosu. Zwiazane z tym kombinacje
byly niezgodne z prawem. Palikot wplaca na kampanie wyborcza Platformy. Zostaje
poslem. Rezygnuje z funkcji przewodniczacego Rady Nadzorczej Polmosu. Wydaje
tygodnik „Ozon”. Roczne przychody wszystkich firm, w ktorych Palikot ma udzialy,
„Wprost” szacuje na 950 mln zl. Janusz Palikot jest czysty.

• Grzegorz Schetyna, najblizszy wspolpracownik Tuska, sekretarz generalny Platformy,
od 1994 r. jest wlascicielem Slaska Wroclaw. Przez kilka kadencji poselskich
zgrabnie laczy polityke z biznesem. „Newsweek” zarzuca mu powazne naduzycia,
w tym platna protekcje przy zalatwianiu dzialki w zamian za finansowanie klubu
sportowego. Prokuratura trzech instancji bada sprawe i odmawia wszczecia postepowania.
Po tych nieprzyjemnosciach Schetyna sprzedaje Slask. Zarzuty „Newsweeka” nie
sa jednak publicznie wyjasnione. Grzegorz Schetyna jest czysty.

• Julia Pitera chce kupic za symboliczna zlotowke zaadaptowany strych w Warszawie.
Wykorzystujac mandat radnej przez pare lat wykloca sie z wladzami stolicy o
jego rzeczywisty metraz. Jednoczesnie oskarza frakcje Piskorskiego o korupcje.
Jej donosy nie przekladaja sie jakos na wyroki skazujace. To bez znaczenia:
Pitera jest twarza Platformy, kandydatka tej partii na ministra sprawiedliwosci.
Julia Pitera jest czysta, podobnie jak jej strych.

• W polowie roku 2004 wybucha w Gdansku lokalna awantura o radnego miejskiego
Platformy Obywatelskiej Wieslawa Kaminskiego. Tusk usunal go z partii, bo Kaminski
zle rozliczyl delegacje sluzbowa na kwote 141 zl.

Podczas kampanii prezydenckiej jesienia 2005 r., kiedy w telewizji zaczeto
pokazywac spoty ze zdjeciem Tuska, jak maluje komin (ze niby nie obcy jest
mu robotniczy znoj), na konferencji prasowej wystapil usuniety wczesniej z
Platformy radny Kaminski i oswiadczyl, ze na zdjeciu jest nie Donald Tusk,
ale rodzony brat Kaminskiego. Sztab Tuska nie chcac nadawac oswiadczeniu rozglosu
przemilczal je. Tusk musial byc czysty.

• W 1999 r. narzeczona prezydenta Gdanska PawLa Adamowicza, na krotko przed
slubem z panem prezydentem, wyszukala w jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc
w Gdansku pusty strych. Trzeba trafu strych byl w budynku, w ktorym wiekszosciowym
udzialowcem wspolnoty mieszkaniowej byla gmina. Podlegli prezydentowi Adamowiczowi
urzednicy nie robili ceregieli z przydzialem. Sam prezydent nie podpisywal
niczego w sprawie swojej narzeczonej. Po zawarciu malzenstwa i podniesieniu
strychu do rangi mieszkania panstwo prezydentostwo mogli sobie ten strych od
gminy na ogolnych warunkach kupic.

Lokalna „Gazeta Trojmiasto” ujawnila wlasnie, ze prezydent Gdanska Adamowicz
podpisal z prywatnym deweloperem umowe na kupno mieszkania za 45 tys. zl mniej,
niz przewidywal cennik. „Gazeta” twierdzi, ze prezydent miasta otrzymal rabat
na innych zasadach niz pozostali kupujacy. Adamowicz najpierw milczal, potem
wynajal prawnika do gadania z „Gazeta”. Dziennikarze sa pewni swego, najwyrazniej
ktos im dal dobre kwity.

Co na to Donald Tusk? Nie krzyczy, nie lka, wlosow nie wyrywa, choc watpliwosci
sa i nalezaloby je wyjasnic.