Spółka cywilna, KPiR, VAT, usługi telekomunikacyjne (dostęp do
Internetu).
Działalność prowadzona od kilku lat, standardowo elektroniczne obrazy
faktur VAT wysyłane na e-mail (z prośbą by wydrukować, zgiąć na pół i
przechowywać w formie papierowej), trochę papierowych dla nielicznych
firm z konserwatywną księgowością (oraz indywidualnych bez adresu e-
mail - trudno uwierzyć skoro mają Internet, a jednak się zdarza),
wydawałoby się że nic mnie już nie zaskoczy a jednak...  Nagle jeden
nowy klient (jednoosobowa DG) wymaga papierowych faktur VAT koniecznie
z podpisem i pieczątką.  Twierdzi że ustawodawca nie nakazuje
podpisywania wszystkich faktur, ale jeśli nabywca zażąda to trzeba
podpisać i on z tego prawa właśnie korzysta, bo tak wymaga jego
księgowość.  No to mówię OK, proszę zgłosić się osobiście w siedzibie
firmy, podpisać kopię faktury to wydam podpisany oryginał.  Wystawić
fakturę muszę, osobiście dostarczyć niekoniecznie.
Ale czy rzeczywiście muszę podpisać fakturę na żądanie nabywcy, w
przypadku usług telekomunikacyjnych?  To pierwszy taki przypadek, jak
uprze się jeden klient to pół biedy ale jak będzie ich 100 to będzie
problem, będzie trzeba do tego podpisywania zatrudnić pracownika.  Czy
jak zażądam podpisu na fakturze od TPSA czy operatora komórkowego to
też muszą mi podpisać?  Byłbym wdzięczny za poratowanie podstawami
prawnymi, uzasadniającymi rację klienta lub moją.

W dniu 2011-10-17 01:16, M pisze:

Spółka cywilna, KPiR, VAT, usługi telekomunikacyjne (dostęp do
Internetu).
Działalność prowadzona od kilku lat, standardowo elektroniczne obrazy
faktur VAT wysyłane na e-mail (z prośbą by wydrukować, zgiąć na pół i
przechowywać w formie papierowej), trochę papierowych dla nielicznych
firm z konserwatywną księgowością (oraz indywidualnych bez adresu e-
mail - trudno uwierzyć skoro mają Internet, a jednak się zdarza),
wydawałoby się że nic mnie już nie zaskoczy a jednak...

Chyba z tym zaskoczeniem przesadzasz - wiesz, że 'standardowo' łamałeś prawo?

 Nagle jeden
nowy klient (jednoosobowa DG) wymaga papierowych faktur VAT koniecznie
z podpisem i pieczątką.  Twierdzi że ustawodawca nie nakazuje
podpisywania wszystkich faktur, ale jeśli nabywca zażąda to trzeba
podpisać i on z tego prawa właśnie korzysta, bo tak wymaga jego
księgowość.  No to mówię OK, proszę zgłosić się osobiście w siedzibie
firmy, podpisać kopię faktury to wydam podpisany oryginał.  Wystawić
fakturę muszę, osobiście dostarczyć niekoniecznie.

A tu pewnie się zdziwisz - to Ty masz obowiązek dostarczenia faktury do klienta (aczkolwiek niekoniecznie osobiście). I musisz mieć poparcie w prawie (lub umowie) aby żądać od niego takiego zachowania.

 Byłbym wdzięczny za poratowanie podstawami
prawnymi, uzasadniającymi rację klienta lub moją.

Nie znam takiego przepisu - obowiązek posiadania potwierdzenia dostarczenia dotyczy, zdaje się tylko noty korygującej czy też faktury korygującej. Niech może klient wskaże podstawę do takiego żądania.
--
spp

On 17 Paź, 07:46, spp <s...@op.pl> wrote:

Chyba z tym zaskoczeniem przesadzasz - wiesz, że 'standardowo' łamałeś
prawo?

Co do tego zdania są podzielone, wiele firm tak robi.
Był jakiś wyrok NSA że jednak można itp.  Ale nie o to pytam.
Papier mogę dać jak ktoś chce, ale czy muszę podpisać?
Wydawało mi się, że dla mediów i usług telekomunikacyjnych nie muszę.
Jeśil się mylę - mogę żądać podpisanych faktur np. od TPSA?
Chcę po prostu wiedzieć, jak to dokładnie jest w aktualnych
przepisach.
Klient jako podstawę prawną podaje swojego księgowego.
Biurokracja kosztuje, a każdy chciałby mieć śmiesznie tani Internet..
Pewnie od nowego roku będzie tańszy - ale tylko dla niekłopotliwych :)

(17.10.2011 12:33), M wrote:

On 17 Paź, 07:46, spp<s...@op.pl>  wrote:

Chyba z tym zaskoczeniem przesadzasz - wiesz, że 'standardowo' łamałeś
prawo?

Co do tego zdania są podzielone, wiele firm tak robi.
Był jakiś wyrok NSA że jednak można itp.  Ale nie o to pytam.
Papier mogę dać jak ktoś chce, ale czy muszę podpisać?
Wydawało mi się, że dla mediów i usług telekomunikacyjnych nie muszę.

Nie musisz w ogólności, nie tylko dla usług telekomunikacyjnych.

Ale, właśnie dla usług telekomunikacyjnych jest wyjątek - musisz fakturę dostarczyć. Nie dostarczyć na żądanie, tylko po prostu dostarczyć.

Zaś "udostępnienie obrazu jako PDF" dostarczeniem nie jest.

p. m.

W dniu 2011-10-17 12:33, M pisze:

Papier mogę dać jak ktoś chce, ale czy muszę podpisać?

Nie musisz, ale jak klient chce, to co wadzi?

--
Liwiusz

W dniu 2011-10-17 12:49, Liwiusz pisze:

Nie musisz, ale jak klient chce, to co wadzi?

Może nie ma pieczątki?

--
Strony internetowe, sklepy internetowe.
Pozycjonowanie i optymalizacja.
http://stalica.pl

W dniu 2011-10-17 12:57, Daniel Stalica pisze:

W dniu 2011-10-17 12:49, Liwiusz pisze:

Nie musisz, ale jak klient chce, to co wadzi?

Może nie ma pieczątki?

Niech ją zatem "wydrukuje". Ciekawe czy są jakieś strony do generowania pieczątek w formacie jpg itp. W polskich warunkach taka strona byłaby żyłą złota (skąpstwo przedsiębiorców [nie kupi pieczątki] połączone z przyzwyczajeniami klientów [chce pieczątkę]) :)

--
Liwiusz

On 10/17/2011 6:28 AM, Liwiusz wrote:

W dniu 2011-10-17 12:57, Daniel Stalica pisze:

W dniu 2011-10-17 12:49, Liwiusz pisze:

Nie musisz, ale jak klient chce, to co wadzi?

Może nie ma pieczątki?

Niech ją zatem "wydrukuje". Ciekawe czy są jakieś strony do generowania
pieczątek w formacie jpg itp. W polskich warunkach taka strona byłaby
żyłą złota (skąpstwo przedsiębiorców [nie kupi pieczątki] połączone z
przyzwyczajeniami klientów [chce pieczątkę]) :)

wystarczy wziąć pierwszy lepszy z brzegu śmieszny font, coś tam szkrobnąć, zapisać i już się ma "pieczątkę".

W ten sam sposó proponuję od razu zrobić podpis i kupić sobie kolorową drukarkę.

Dnia Mon, 17 Oct 2011 03:33:52 -0700, M napisał(a):

Klient jako podstawę prawną podaje swojego księgowego. Biurokracja
kosztuje, a każdy chciałby mieć śmiesznie tani Internet. Pewnie od
nowego roku będzie tańszy - ale tylko dla niekłopotliwych :)

Poczytaj prawo telekomunikacyjne, bo se narobisz kłopotu. Ceny nie mogą dyskryminować części klientów. To jest wyraźnie wymagane w tej ustawie.

Dnia Mon, 17 Oct 2011 07:46:40 +0200, spp napisał(a):

A tu pewnie się zdziwisz - to Ty masz obowiązek dostarczenia faktury do
klienta (aczkolwiek niekoniecznie osobiście). I musisz mieć poparcie w
prawie (lub umowie) aby żądać od niego takiego zachowania.

Niech mnie ktoś poprawi jeżeli się mylę, ale ten obowiązek dotyczy tylko faktur za usługi telekomunikacyjne, i w dodatku nie ma wyznaczonego terminu ich dostarczenia (czyli można raz na rok całe 12 sztuk).

MK

On 2011-10-17, Mariusz Kropiwnicki <gsl@mielonka.gsl.pl> wrote:

[...]

A tu pewnie się zdziwisz - to Ty masz obowiązek dostarczenia faktury do
klienta (aczkolwiek niekoniecznie osobiście). I musisz mieć poparcie w
prawie (lub umowie) aby żądać od niego takiego zachowania.

Niech mnie ktoś poprawi jeżeli się mylę, ale ten obowiązek dotyczy tylko faktur za usługi telekomunikacyjne,

A czy nie o takich usługach mowa, w poście otwierającym wątek?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

W dniu 2011-10-17 20:17, Mariusz Kropiwnicki pisze:

Niech mnie ktoś poprawi jeżeli się mylę, ale ten obowiązek dotyczy tylko
faktur za usługi telekomunikacyjne, i w dodatku nie ma wyznaczonego
terminu ich dostarczenia (czyli można raz na rok całe 12 sztuk).

Hmm, niech podobnie klienci potraktują płatność za usługę - po otrzymaniu faktur. :)

--
spp

On Mon, 17 Oct 2011, spp wrote:

W dniu 2011-10-17 20:17, Mariusz Kropiwnicki pisze:

Niech mnie ktoś poprawi jeżeli się mylę, ale ten obowiązek dotyczy tylko
faktur za usługi telekomunikacyjne, i w dodatku nie ma wyznaczonego
terminu ich dostarczenia (czyli można raz na rok całe 12 sztuk).

Hmm, niech podobnie klienci potraktują płatność za usługę - po otrzymaniu faktur. :)

  A to już zależy kto bardziej uważał przy podpisaniu umowy ;)
(znaczy co tam zapisali).
  Z założenia faktura jest papierkiem, za który się żadne pieniądze
nie należą. Za to za usługę i owszem.

pzdr, Gotfryd

On 21.10.2011 21:27, Gotfryd Smolik news wrote:

On Mon, 17 Oct 2011, spp wrote:

W dniu 2011-10-17 20:17, Mariusz Kropiwnicki pisze:

Niech mnie ktoś poprawi jeżeli się mylę, ale ten obowiązek dotyczy tylko
faktur za usługi telekomunikacyjne, i w dodatku nie ma wyznaczonego
terminu ich dostarczenia (czyli można raz na rok całe 12 sztuk).

Hmm, niech podobnie klienci potraktują płatność za usługę - po
otrzymaniu faktur. :)

A to już zależy kto bardziej uważał przy podpisaniu umowy ;)
(znaczy co tam zapisali).
Z założenia faktura jest papierkiem, za który się żadne pieniądze
nie należą. Za to za usługę i owszem.

A w praktyce to tzw. `wszyscy` płacą "za fakturę".

Tomek

On Fri, 21 Oct 2011, tomek wrote:

On 21.10.2011 21:27, Gotfryd Smolik news wrote:

A to już zależy kto bardziej uważał przy podpisaniu umowy ;)
(znaczy co tam zapisali).
Z założenia faktura jest papierkiem, za który się żadne pieniądze
nie należą. Za to za usługę i owszem.

A w praktyce to tzw. `wszyscy` płacą "za fakturę".

  Nie, w praktyce to wyłazi na wierzch kto bardziej uważa
przy podpisaniu umowy :)
  I doskonale wiem, że m.in. moi klienci bardzo pilnują zapisu
że "płatność należy się xxx dni od podpisania protokołu odbioru
*oraz* otrzymania prawidłowo wypełnionej faktury".
  W tym cały haczyk, nie w "praktyce płacenia".

  Ale nie mam pojęcia, czy pytający już ten element u siebie
ćwiczył, więc tylko zaznaczam :)
(pewnie zaraz zajrzy do regulaminu umów czy co tam ma).

  Jeśli *nie* zaznaczył, to rzecz jasna ma prawo pozwać
klienta mimo niewystawienia f-ry.
  Za niewystawienie oberwie od US, rzecznika konsumentów
czy kogoś tam jeszcze ;)
  No i klient IMVHO ma prawo pozwać o odsetki od opóźnionego
prawa do odliczenia VAT i dochodowego.

pzdr, Gotfryd

On 21.10.2011 23:56, Gotfryd Smolik news wrote:

On Fri, 21 Oct 2011, tomek wrote:

On 21.10.2011 21:27, Gotfryd Smolik news wrote:

A to już zależy kto bardziej uważał przy podpisaniu umowy ;)
(znaczy co tam zapisali).
Z założenia faktura jest papierkiem, za który się żadne pieniądze
nie należą. Za to za usługę i owszem.

A w praktyce to tzw. `wszyscy` płacą "za fakturę".

Nie, w praktyce to wyłazi na wierzch kto bardziej uważa
przy podpisaniu umowy :)
I doskonale wiem, że m.in. moi klienci bardzo pilnują zapisu
że "płatność należy się xxx dni od podpisania protokołu odbioru
*oraz* otrzymania prawidłowo wypełnionej faktury".
W tym cały haczyk, nie w "praktyce płacenia".

Ale Ty i Twoi klienci jesteście ewenementami :)

Jeśli *nie* zaznaczył, to rzecz jasna ma prawo pozwać
klienta mimo niewystawienia f-ry.
Za niewystawienie oberwie od US, rzecznika konsumentów
czy kogoś tam jeszcze ;)
No i klient IMVHO ma prawo pozwać o odsetki od opóźnionego
prawa do odliczenia VAT i dochodowego.

Uuu, zielony dym poszedł, ciekawe co na to inni potencjalni klienci ;)

Tomek

On Sat, 22 Oct 2011, tomek wrote:

On 21.10.2011 23:56, Gotfryd Smolik news wrote:

No i klient IMVHO ma prawo pozwać o odsetki od opóźnionego
prawa do odliczenia VAT i dochodowego.

Uuu, zielony dym poszedł, ciekawe co na to inni potencjalni klienci ;)

  Też zażądają odsetek? ;P

pzdr, Gotfryd