Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu

Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu

Data: 2010-07-15 15:24:54
Autor: bratPit[pr]
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Astra II 2.0l 16V
2000r

Po wyłączeniu klimatyzacji robi się wewnąrz doscyć wylgotno
z punktu teoretycznego to zrozumiałe dla mnie,
Jednak czytam o klimach i w klimatroniku np co jakis czas sie wyłącza i włacza sprężarka, to wilgoci nie macie wówczas?

niedawno był podobny wątek,
jeżeli odpływ skroplin z klimatyzacji pod auto jest drożny, a silniczek sterowania obiegiem wewnętrznym sprawny (fizycznie otwiera i zamyka - i nie mówimy tu o lampce w przycisku), to TTTM, u mnie też czuć wilgoć po wyłączeniu klimatyzacji, lub po krótkim postoju i włączeniu nawiewów podczas uruchamiania auta,
co do dezynfekcji to najlepiej samemu to zrobić pianką/sprayem dostając się do parownika poprzez demontaż zaślepki i fitra pyłkowego,

brat

Data: 2010-07-15 15:53:02
Autor: Amir
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
> co do dezynfekcji to najlepiej samemu to zrobić pianką/sprayem dostając się
do parownika poprzez demontaż zaślepki i fitra pyłkowego,

rok temu to robilem

juz ponownie czas?

Data: 2010-07-15 17:43:55
Autor: .Peeter
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"Amir" wrote:
rok temu to robilem
juz ponownie czas?

Ja po roku bezsmrodowego użytkowania również musiałem
oczyścić parownik. Prosta sprawa w sumie - demontaż schowka,
odchylenie maty tłumiącej, demontaż wentylatora i parownik
można już spryskać preparatem grzybobójczym. To samo
traktowanie na łopatki wentylatora i obudowę. Smród zniknął.

Tylko że ja nie mam wody w nawiewach po wyłączeniu klimy.
Owszem, czuć wilgoć, ale to raczej normalne.

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2010-07-15 22:14:08
Autor: amir
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu

Ja po roku bezsmrodowego użytkowania również musiałem
oczyścić parownik. Prosta sprawa w sumie - demontaż schowka,
odchylenie maty tłumiącej, demontaż wentylatora i parownik
można już spryskać preparatem grzybobójczym. To samo
traktowanie na łopatki wentylatora i obudowę. Smród zniknął.

Masz tez astre II?
ze demontowales wentylator.
dostales sie do nieto od strony maski?

Data: 2010-07-16 11:19:36
Autor: .Peeter
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"amir" wrote:
Masz tez astre II?
ze demontowales wentylator.
dostales sie do nieto od strony maski?

Nie nie, to nie Astra II. :-) Klimatyzacja to klimatyzacja,
w każdym aucie zasady nią rządzące są takie same,
tylko konstrukcja trochę inna. :-) Jak jest w AII, nie mam
pojęcia, nigdy nie miałem okazji w takiej grzebać. :-)

Odpowiedź tyczyła się pytania "Czy po roku muszę
znowu robić odgrzybianie?". :-)

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2010-07-16 00:38:23
Autor: bratPit
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu


Ja po roku bezsmrodowego użytkowania również musiałem
oczyścić parownik. Prosta sprawa w sumie - demontaż schowka,
odchylenie maty tłumiącej, demontaż wentylatora i parownik
można już spryskać preparatem grzybobójczym. To samo
traktowanie na łopatki wentylatora i obudowę. Smród zniknął.

demontaż wentylatora żeby się dostać do parownika? o_O
jaki producent systemu wentylacji Behr czy Delphi?
przecie wystarczy zdjąć klapkę od f. pyłkowego, wyjąć pyłkowy i już jest dostęp do parownika,

brat

Data: 2010-07-16 11:20:36
Autor: .Peeter
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"bratPit" wrote:
demontaż wentylatora żeby się dostać do parownika? o_O

Tak. To nie jest AII. :-)

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2010-07-16 12:29:52
Autor: Amir
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu

demontaż wentylatora żeby się dostać do parownika? o_O
jaki producent systemu wentylacji Behr czy Delphi?
przecie wystarczy zdjąć klapkę od f. pyłkowego, wyjąć pyłkowy i już jest dostęp do parownika,


niezupełnie, trochę widać parownik, ale tylko z jednej strony
i to widac dosłownie jego 2cm

aby cały zobaczyć to wydawało mi się
że musiałbym rozebrać deske rozdzielczą
a to jakaś masakra juz

a moze się mylę, po prostu nie wiem jak się do tego zabrać
dlatego spryskałem to co było
widać, efekt niezbyt zadowalający
ale lepszy niż ozonowanie (odgrzybianie) w servisie
za 100zł

Data: 2010-07-16 12:57:55
Autor: bratPit[pr]
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
demontaż wentylatora żeby się dostać do parownika? o_O
jaki producent systemu wentylacji Behr czy Delphi?
przecie wystarczy zdjąć klapkę od f. pyłkowego, wyjąć pyłkowy i już jest dostęp do parownika,


niezupełnie, trochę widać parownik, ale tylko z jednej strony
i to widac dosłownie jego 2cm

owszem widać go niewiele ale przecież ręką sięgnąć można aż do jego końca w obudowie, a więcej nie trzeba, można spokojnie włożyć rurkę z dyszą rozpylającą i dokładnie spryskać cały parownik, tam jest o tyle komfortowo, że jest tam cały kanał powietrza z wlotu i wentylatora i spokojnie można manewrować ręką :-)
natomiast żeby wyjąć parownik niewykluczone że trzeba demontować deskę,

brat

Data: 2010-07-16 16:21:01
Autor: Amir
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu


owszem widać go niewiele ale przecież ręką sięgnąć można aż do jego końca w obudowie, a więcej nie trzeba, można spokojnie włożyć rurkę z dyszą rozpylającą i dokładnie spryskać cały parownik, tam jest o tyle komfortowo, że jest tam cały kanał powietrza z wlotu i wentylatora i spokojnie można manewrować ręką :-)
natomiast żeby wyjąć parownik niewykluczone że trzeba demontować deskę,


mozna ale tylko rurką
i tylko z jednejstrony, niestety

Data: 2010-07-16 08:11:31
Autor: Myjk
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
..Peeter napisać:

Tylko że ja nie mam wody w nawiewach po wyłączeniu klimy.
Owszem, czuć wilgoć, ale to raczej normalne.

Nie wiem czy to normalne. Poprzednio jeździłem Fabią z manualną klimą i mokre kratki miałem tylko wtedy, gdy za mocno chłodziłem w stosunku do panującej na zewnątrz temperatury - (przyznam, że zachłysnąłem się tym cudownym wynalazkiem w moim drugim z kolei aucie, a pierwszym z klimą). Tu w zasadzie działa proste zjawisko fizyczne. Jeśli na chłodną powierzchnię dostarczymy ciepłe i wilgotne powietrze, to co zachodzi? Na filtrze pyłkowym zachodzi dokładnie takie samo
zjawisko. Nic więc dziwnego, że zaraz instalacja się zagrzybia.

Jeździłem Fabią 4 lata i jak nauczyłem się zeń korzystać z głową, to nie było problemu ze smrodem, mokrych kratek, parujących szyb, etc. W M6 ani razu nie poczułem tego specyficznego zapachu -- od 2 lat jazdy. Czasem, gdy wracam do domu i zostawię auto na powietrzu i za 20-30 min. gdzieś jadę, na szybach przez 1-2sek. po uruchomieniu nawiewu zachodzi para, ale po chwili znika -- i to można uznać za normalne.

Ostanio tylko prowizorycznie (niby tak się zaleca) odpaliłem Forte do klimatyzacji.

--
Pozdor Myjk
http://xcarlink.pl
xCarLink *MP3* Player

Data: 2010-07-16 07:16:29
Autor: Pszemol
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> wrote in message news:i1p47j$g60$1news.onet.pl...
Tu w zasadzie działa proste zjawisko fizyczne.
Jeśli na chłodną powierzchnię dostarczymy ciepłe
i wilgotne powietrze, to co zachodzi?

Na filtrze pyłkowym zachodzi dokładnie takie samo
zjawisko. Nic więc dziwnego, że zaraz instalacja
się zagrzybia.

Filtr pyłkowy jest PRZED parownikiem, a więc przechodzi
przez niego powietrze niepotraktowane klimą, a więc nie
ochłodzone. Nie ma powodu aby się na nim coś skraplało.

Data: 2010-07-16 12:43:46
Autor: Myjk
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Pszemol napisać:

Filtr pyłkowy jest PRZED parownikiem, a więc przechodzi
przez niego powietrze niepotraktowane klimą, a więc nie
ochłodzone. Nie ma powodu aby się na nim coś skraplało.

No i co z tego, a nie używasz obiegu wewnętrznego?
Jak już użyjesz, to odrazu wymieniasz wkład?

Generalnie niepotrzebnie się czepiasz szczegółów,
bo jak otwierasz drzwi to też Ci różne dziwne rzeczy
wpadają do auta, już nie wspomnę o tym co wnosisz na sobie (w sobie) i butach...

--
Pozdor Myjk
http://xcarlink.pl
xCarLink *MP3* Player

Data: 2010-07-16 18:15:44
Autor: Pszemol
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> wrote in message news:i1pk62$13t$1news.onet.pl...
Pszemol napisać:

Filtr pyłkowy jest PRZED parownikiem, a więc przechodzi
przez niego powietrze niepotraktowane klimą, a więc nie
ochłodzone. Nie ma powodu aby się na nim coś skraplało.

No i co z tego, a nie używasz obiegu wewnętrznego?
Jak już użyjesz, to odrazu wymieniasz wkład?

Generalnie niepotrzebnie się czepiasz szczegółów,
bo jak otwierasz drzwi to też Ci różne dziwne rzeczy
wpadają do auta, już nie wspomnę o tym co wnosisz
na sobie (w sobie) i butach...

To są drobiazgi w porównaniu z wentylatorem ciągnącym
kurz z zewnątrz godzinami w czasie jazdy...

Data: 2010-07-17 00:27:55
Autor: Waldek Godel
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Dnia Fri, 16 Jul 2010 18:15:44 -0500, Pszemol napisał(a):

To są drobiazgi w porównaniu z wentylatorem ciągnącym
kurz z zewnątrz godzinami w czasie jazdy...

otwórz konserwę w ciepły i wilgotny dzień.  Nie na godziny, na parę minut.
Zobacz jak długi czas minie do momentu w którym zacznie pleśnieć. Później
się doucz, chociaż popularnonaukowo jak działają drobnoustroje i ile ich
trzeba - będzie mniejsza żenada.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2010-07-16 19:41:19
Autor: Pszemol
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> wrote in message
news:u6s3rmacyohx.dlglepper.institute.com...
Dnia Fri, 16 Jul 2010 18:15:44 -0500, Pszemol napisał(a):

To są drobiazgi w porównaniu z wentylatorem ciągnącym
kurz z zewnątrz godzinami w czasie jazdy...

otwórz konserwę w ciepły i wilgotny dzień.  Nie na godziny, na parę minut.
Zobacz jak długi czas minie do momentu w którym zacznie pleśnieć. Później
się doucz, chociaż popularnonaukowo jak działają drobnoustroje i ile ich
trzeba - będzie mniejsza żenada.

Ile bakterii trzeba do czego? Tu nie chodzi o ilość zarodników
pleśni tylko o ilość pożywienia dla nich na żeberkach wilgocącego
ciągle parownika.

Ale czemu jesteś taki napastliwy?
Czemu zarzucasz mi braki wiedzy? Na jakiej podstawie?

I o co chodzi Ci z tą otwartą konserwą? Sugerujesz że
w swoim samochodzie, w czasie jazdy, wpychasz mielonkę
w otwory wentylacyjne? No to nie dziwota że Ci z klimy śmierdzi :-))

Słuchaj - jak chcesz sobie odgrzybiać klimę niezależnie od tego
czy masz grzyba czy go tam nie masz, to sobie odgrzybiaj, ale
nie wmawiaj idiotyzmów ludziom że tego odgrzybiania potrzebują.
Bo nie potrzebują, nawet jak trzymaja klime na obiegu zamknietym.

No ...chyba że wtykają sobie konserwę w otwory wentylacyjne, jak Ty :-)))

Data: 2010-07-17 10:26:16
Autor: Waldek Godel
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Dnia Fri, 16 Jul 2010 19:41:19 -0500, Pszemol napisał(a):

Ile bakterii trzeba do czego? Tu nie chodzi o ilość zarodników
pleśni tylko o ilość pożywienia dla nich na żeberkach wilgocącego
ciągle parownika.

Ale czemu jesteś taki napastliwy?
Czemu zarzucasz mi braki wiedzy? Na jakiej podstawie?


Na podstawie tego, czego nauczono mnie w podstawówce na biologii.

I o co chodzi Ci z tą otwartą konserwą? Sugerujesz że
w swoim samochodzie, w czasie jazdy, wpychasz mielonkę
w otwory wentylacyjne? No to nie dziwota że Ci z klimy śmierdzi :-))

A, przepraszam, skoro wagarowałeś z biologii, to pojęcie
sterylizacji/pasteryzacji będzie ci całkowicie obce, najmocniej
przepraszam, że zakładałem u Ciebie znajomość tak skomplikowanych pojęć.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2010-07-17 08:28:39
Autor: Pszemol
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> wrote in message news:13wrlj3ypy3iu.dlglepper.institute.com...
Dnia Fri, 16 Jul 2010 19:41:19 -0500, Pszemol napisał(a):

Ile bakterii trzeba do czego? Tu nie chodzi o ilość zarodników
pleśni tylko o ilość pożywienia dla nich na żeberkach wilgocącego
ciągle parownika.

Ale czemu jesteś taki napastliwy?
Czemu zarzucasz mi braki wiedzy? Na jakiej podstawie?

Na podstawie tego, czego nauczono mnie w podstawówce na biologii.

I o co chodzi Ci z tą otwartą konserwą? Sugerujesz że
w swoim samochodzie, w czasie jazdy, wpychasz mielonkę
w otwory wentylacyjne? No to nie dziwota że Ci z klimy śmierdzi :-))

A, przepraszam, skoro wagarowałeś z biologii, to pojęcie
sterylizacji/pasteryzacji będzie ci całkowicie obce, najmocniej
przepraszam, że zakładałem u Ciebie znajomość tak skomplikowanych pojęć.

Sterylizacja/pasteryzacja nie ma tu absolutnie nic do rzeczy.
To oczywiste chyba dla każdego że jego parownik klimy w aucie
nie jest sterylny, a więc będzie miał kolekcję mikroustrojów
taką jak każda inna powierzchnia niesterylnego metalu.
I co z tego? Nic! Do rozwoju pleśni potrzebne są trzy składniki:
- zarodniki pleśni, które są wszędzie w powietrzu
- odpowiednie warunki atmosferyczne (wilgoć + cień)
- POŻYWIENIE w postaci substancji organicznych

Tego ostatniego elementu normalnie brakuje jak utrzymujesz klimę
w czystości przez wymianę filtrów kabinowych i nie wpychanie
otwartych konserw przez otwory wentylacyjne klimy. Waldek sobie
wpycha konserwy w te otwory i ma problem z pleśnią w klimie :-)

Data: 2010-07-19 06:41:53
Autor: Myjk
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Pszemol napisać:

To są drobiazgi w porównaniu z wentylatorem ciągnącym
kurz z zewnątrz godzinami w czasie jazdy...

Może w skali dniowej to są drobiazgi, ale w ciągu roku robi się tego "odpowiednia" ilość. Wniosek jest prosty. Trzeba z głową używać tego urządzenia. Nie chłodzić na wariata, a tym bardziej nie przedmuchiwać na koniec
ciepłym powietrzem.

Inna sprawa, że jak się takie auto zostawi na słońcu, to będzie taki sam efekt jak przedmuchiwanie i za chwile totalny syf w kanałach.

Jeśli chodzi o filtry, to po prostu kupiłem sobie hurtem więcej i wymieniam średnio raz na pół roku,
a i tak są czarne i brudne aż strach nawet patrzeć.

--
Pozdor Myjk
http://xcarlink.pl
xCarLink *MP3* Player

Data: 2010-07-16 12:32:19
Autor: Amir
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu

Czasem, gdy wracam do domu i zostawię auto na powietrzu
i za 20-30 min. gdzieś jadę, na szybach przez 1-2sek.
po uruchomieniu nawiewu zachodzi para, ale po chwili
znika -- i to można uznać za normalne.

Ostanio tylko prowizorycznie (niby tak się zaleca)
odpaliłem Forte do klimatyzacji.

tzn co robisz, jedziesz z klimą do samego końca
aż zgasisz auto i wysiądziesz?

wtedy i tak parownik na pewno skraplac sie zaczyna
czego objawem jest kapanie z pod auta wody

i tak i tak grzybek sie robic będzie
tak na chłopski rozum mi to wygląda

ktos kiedys dał rade aby 5min wczesniej wyłaczyc i dmuchac
przedmuchujac parownik

Data: 2010-07-16 10:49:27
Autor: Myjk
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Amir napisać:

tzn co robisz, jedziesz z klimą do samego końca
aż zgasisz auto i wysiądziesz?

Tak.

Nigdy nie przedmuchuję. Po prostu z umiarem stosuję chłód. To wystarcza żeby nie chorować
i nie zanieczyszczać przewodów i parownika.
 
wtedy i tak parownik na pewno skraplac sie zaczyna
czego objawem jest kapanie z pod auta wody

Woda zawsze kapie jak się używa klimy.
Tak poporostu z punktu fizycznego działa klimatyzator.

i tak i tak grzybek sie robic będzie
tak na chłopski rozum mi to wygląda

Jak dla mnie, to na chłopski rozum grzyb powstaje tam, gdziej jest wilgotno. Czyli jak tu kolega pisał, że kapie mu z kratek...
wiesz ile trzeba by to wietrzyć czasu żeby całej wilgoci się pozbyć z kanałów? Nie wspomnę o filtrze.
 
ktos kiedys dał rade aby 5min wczesniej wyłaczyc i dmuchac przedmuchujac parownik

Wg mnie, przy założeniu, że wcześniej było bardzo
mocne chłodzenie -- to strzelanie sobie w stopę.

--
Pozdor Myjk
http://xcarlink.pl
xCarLink *MP3* Player

Data: 2010-07-16 07:20:02
Autor: Pszemol
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> wrote in message news:i1pdfn$buq$1news.onet.pl...
i tak i tak grzybek sie robic będzie
tak na chłopski rozum mi to wygląda

Jak dla mnie, to na chłopski rozum grzyb
powstaje tam, gdziej jest wilgotno.

Czyli jak tu kolega pisał, że kapie mu z kratek...
wiesz ile trzeba by to wietrzyć czasu żeby całej
wilgoci się pozbyć z kanałów? Nie wspomnę o filtrze.

Filtr nie ma nadmiaru wilgoci. To raz.
Dwa - sama wilgoć nie jest wystarczającym powodem
pleśni. Pleśń musi coś "jeść". A więc potrzebuje jakichś
substancji organicznych do tego aby rosnąć...
Filtr ma właśnie filtrować powietrze aby parownik,
który ulega zawilgoceniu po wyłączeniu klimy i elementy
za parownikiem były czyste, pozbawione pożywki dla
pleśni. Jak zawsze pilnujesz aby filtr był czysty, zmieniasz
go co roku w mieście, conajmniej co dwa lata poza miastem
to grzyb Ci się nie zalęgnie...

Data: 2010-07-16 13:25:58
Autor: Waldek Godel
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Dnia Fri, 16 Jul 2010 07:20:02 -0500, Pszemol napisał(a):

Dwa - sama wilgoć nie jest wystarczającym powodem
pleśni. Pleśń musi coś "jeść". A więc potrzebuje jakichś
substancji organicznych do tego aby rosnąć...
Filtr ma właśnie filtrować powietrze aby parownik,
który ulega zawilgoceniu po wyłączeniu klimy i elementy
za parownikiem były czyste, pozbawione pożywki dla
pleśni. Jak zawsze pilnujesz aby filtr był czysty, zmieniasz
go co roku w mieście, conajmniej co dwa lata poza miastem
to grzyb Ci się nie zalęgnie...

Świetny plan. Szkoda, że idzie w pizdu po pierwszym włączeniu wewnętrznego
obiegu...

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2010-07-16 18:15:02
Autor: Pszemol
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> wrote in message news:ragpdsabqk78$.dlglepper.institute.com...
Dnia Fri, 16 Jul 2010 07:20:02 -0500, Pszemol napisał(a):

Dwa - sama wilgoć nie jest wystarczającym powodem
pleśni. Pleśń musi coś "jeść". A więc potrzebuje jakichś
substancji organicznych do tego aby rosnąć...
Filtr ma właśnie filtrować powietrze aby parownik,
który ulega zawilgoceniu po wyłączeniu klimy i elementy
za parownikiem były czyste, pozbawione pożywki dla
pleśni. Jak zawsze pilnujesz aby filtr był czysty, zmieniasz
go co roku w mieście, conajmniej co dwa lata poza miastem
to grzyb Ci się nie zalęgnie...

Świetny plan.
Szkoda, że idzie w pizdu po pierwszym włączeniu
wewnętrznego obiegu...

Aż taki syf masz w kabinie? Przykre...
Wiesz... co jakiś czas możesz sobie odkurzyć dywaniki...

Data: 2010-07-17 00:25:47
Autor: Waldek Godel
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Dnia Fri, 16 Jul 2010 18:15:02 -0500, Pszemol napisał(a):

Aż taki syf masz w kabinie? Przykre...
Wiesz... co jakiś czas możesz sobie odkurzyć dywaniki...

I obowiązkowa kąpiel przed każdą jazdą, zakaz jedzenia dla wszystkich (w
tym dzieci) no i nie zapomnij - wchodzenie do auta przez śluzę powietrzną.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2010-07-16 19:32:46
Autor: Pszemol
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> wrote in message news:pyp30m2y5ehh.dlglepper.institute.com...
Dnia Fri, 16 Jul 2010 18:15:02 -0500, Pszemol napisał(a):

Aż taki syf masz w kabinie? Przykre...
Wiesz... co jakiś czas możesz sobie odkurzyć dywaniki...

I obowiązkowa kąpiel przed każdą jazdą, zakaz jedzenia dla wszystkich (w
tym dzieci) no i nie zapomnij - wchodzenie do auta przez śluzę powietrzną.

Waldku, zlituj się...
Tu nie chodzi o sterylność.
Tu chodzi o brak syfu.

Gdyby nie było filtra to parownik byłby umorusany
tak jak żeberka chłodnicy są... Miałbyś tam złapane
w wir powietrza owady, listki, nasiona dmuchawca itp.
Tysiące, miliony litrów świeżo-brudnego powietrza
z zewnątrz przepompowywanego przez wiatrak i Twój
parownik każdego dnia... To ma się nijak do tego co Ci
do kabiny wlezie czy frytki która Ci na dywanik spadnie.

Data: 2010-07-17 10:24:14
Autor: Waldek Godel
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Dnia Fri, 16 Jul 2010 19:32:46 -0500, Pszemol napisał(a):

Waldku, zlituj się...
Tu nie chodzi o sterylność.
Tu chodzi o brak syfu.

Gdyby nie było filtra to parownik byłby umorusany
tak jak żeberka chłodnicy są... Miałbyś tam złapane
w wir powietrza owady, listki, nasiona dmuchawca itp.
Tysiące, miliony litrów świeżo-brudnego powietrza
z zewnątrz przepompowywanego przez wiatrak i Twój
parownik każdego dnia... To ma się nijak do tego co Ci
do kabiny wlezie czy frytki która Ci na dywanik spadnie.


Wagarowałeś jak w podstawówce była biologia, czy już chodziłeś do
amerykańskiej?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2010-07-17 08:24:51
Autor: Pszemol
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> wrote in message news:16vfe6f5uqku1.dlglepper.institute.com...
Dnia Fri, 16 Jul 2010 19:32:46 -0500, Pszemol napisał(a):

Waldku, zlituj się...
Tu nie chodzi o sterylność.
Tu chodzi o brak syfu.

Gdyby nie było filtra to parownik byłby umorusany
tak jak żeberka chłodnicy są... Miałbyś tam złapane
w wir powietrza owady, listki, nasiona dmuchawca itp.
Tysiące, miliony litrów świeżo-brudnego powietrza
z zewnątrz przepompowywanego przez wiatrak i Twój
parownik każdego dnia... To ma się nijak do tego co Ci
do kabiny wlezie czy frytki która Ci na dywanik spadnie.

Wagarowałeś jak w podstawówce była biologia,
czy już chodziłeś do amerykańskiej?

I po co takie chamskie odzywki? Mamusia kultury nie nauczyła?
Pleśń do rozwoju oprócz wilgoci potrzebuje materiał organiczny
jako pożywienia. Jeśli tylko zmieniasz filtr w kabinie i nie wpychasz
parówek ani konserw do otworów wentylacyjnych :-) to pleśni
nie będziesz miał w klimie.

Data: 2010-07-17 11:35:29
Autor: DoQ
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Waldek Godel pisze:

Wagarowałeś jak w podstawówce była biologia, czy już chodziłeś do
amerykańskiej?

Przerabialem juz z nim ten temat, szkoda czasu.
Wychodzi na to ze u nich nawet bakterie są za głupie aby samodzielnie sie pomnozyc.


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-07-16 12:42:02
Autor: .Peeter
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"Amir" wrote:
ktos kiedys dał rade aby 5min wczesniej wyłaczyc i dmuchac
przedmuchujac parownik

Ja próbowałem, bo ktoś powiedział, że tak jest lepiej. Po minucie
zrobiło się w aucie tak parno, że stwierdziłem, że pierdzielę, włączam
klimę. Normalnie parkuję auto, czekam ustawową minutkę-dwie
(turbo bocian...), wyłączam klimę, gaszę silnik i tyle.

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2010-07-16 16:01:21
Autor: Amir
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu

klimę. Normalnie parkuję auto, czekam ustawową minutkę-dwie
(turbo bocian...), wyłączam klimę, gaszę silnik i tyle.

czyli czekasz min, lub 2 z włączoną klimą
z otwartymi drzwiami czy jak?
co masz na mysli '(turbo bocian...)',?

Data: 2010-07-16 16:23:54
Autor: .Peeter
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"Amir" wrote:
czyli czekasz min, lub 2 z włączoną klimą
z otwartymi drzwiami czy jak?

Po co gorąco do auta wpuszczać. ;-)

co masz na mysli '(turbo bocian...)',?

TDI :-)

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2010-07-15 21:58:58
Autor: Pszemol
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"Amir" <didotom@SPAMgazeta.pl> wrote in message news:i1n3ru$qav$1inews.gazeta.pl...
co do dezynfekcji to najlepiej samemu to zrobić pianką/sprayem
dostając się do parownika poprzez demontaż zaślepki i fitra pyłkowego,

rok temu to robilem

juz ponownie czas?

Nosem poczujesz czy trzeba... Dezymfekcję robi się gdy śmierdzi pleśnią.
Nic ten proceder nie pomoże na Twój "problem" wilgoci po wyłączeniu.

Data: 2010-07-16 11:35:04
Autor: Krzysiek Kielczewski
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
On 2010-07-16, Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:

Nosem poczujesz czy trzeba... Dezymfekcję robi się gdy śmierdzi pleśnią.

To się robi regularnie, żeby pleśnią nie śmierdziało, a nie czeka na
rozwój grzybów i pleśni. Zwłaszcza jak ktoś lubi jeździć z wyłączoną
klimą (czyli mokrymi kanałami).

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-07-16 07:22:05
Autor: Pszemol
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote in message news:slrni409u4.3j3.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
On 2010-07-16, Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:

Nosem poczujesz czy trzeba... Dezymfekcję robi się gdy śmierdzi pleśnią.

To się robi regularnie, żeby pleśnią nie śmierdziało, a nie czeka na
rozwój grzybów i pleśni. Zwłaszcza jak ktoś lubi jeździć z wyłączoną
klimą (czyli mokrymi kanałami).

Zachęcają w ten sposób zakłady usługowe...
Ale jak ktoś nie ma ochoty na wydawanie kasy niepotrzebnie
to odśmierdza tylko wtedy gdy coś śmierdzi...
Grzyb się nie ma prawa pojawić przy normalnej ekspolatacji klimy.

Od 12 lat używam 4 aut z klimatyzacją i nic nigdy się nie zaśmierdziało
i niczego nie musiałem odgrzybiać. Profilaktyka polega na dbaniu o filter.

Data: 2010-07-17 11:40:02
Autor: DoQ
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Krzysiek Kielczewski pisze:

To się robi regularnie, żeby pleśnią nie śmierdziało, a nie czeka na
rozwój grzybów i pleśni. Zwłaszcza jak ktoś lubi jeździć z wyłączoną
klimą (czyli mokrymi kanałami).

Prawdopodobnie Pszemol myje sie dopiero jak zacznie smierdziec ;-)

Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-07-17 08:29:24
Autor: Pszemol
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"DoQ" <pawel.doq@gmail.com> wrote in message news:i1rtup$3gc$2mx1.internetia.pl...
Krzysiek Kielczewski pisze:

To się robi regularnie, żeby pleśnią nie śmierdziało, a nie czeka na
rozwój grzybów i pleśni. Zwłaszcza jak ktoś lubi jeździć z wyłączoną
klimą (czyli mokrymi kanałami).

Prawdopodobnie Pszemol myje sie dopiero jak zacznie smierdziec ;-)

Super analogia bo Pszemol jest układem klimatyzacji w samochodzie.
Brawo... Wykazałeś się właśnie dużą ynteligencją :-)

Data: 2010-07-17 18:51:07
Autor: DoQ
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Pszemol pisze:

Prawdopodobnie Pszemol myje sie dopiero jak zacznie smierdziec ;-)
Super analogia bo Pszemol jest układem klimatyzacji w samochodzie.

Po co Pszemol ma sie myc i przebierac skoro nie jeszcze nie smierdzi?
Woda i mydlo kosztuje.

Brawo... Wykazałeś się właśnie dużą ynteligencją :-)

Mozliwe ze tak, za to inteligencja nie jest twoja mocna strona.


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-07-17 14:07:27
Autor: Pszemol
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"DoQ" <pawel.doq@gmail.com> wrote in message news:i1sn72$uev$1mx1.internetia.pl...
Pszemol pisze:

Prawdopodobnie Pszemol myje sie dopiero jak zacznie smierdziec ;-)
Super analogia bo Pszemol jest układem klimatyzacji w samochodzie.

Po co Pszemol ma sie myc i przebierac skoro nie jeszcze nie smierdzi?
Woda i mydlo kosztuje.

Brawo... Wykazałeś się właśnie dużą ynteligencją :-)

Mozliwe ze tak, za to inteligencja nie jest twoja mocna strona.

Czy Twojej klimie złuszcza się ciągle naskórek? Czy klima się
natłuszcza przez pory łojowe w skórze? Czy klima sika i kupę robi?
Bo jeśli nie, to analogia nietrafiona raczej...

Data: 2010-07-18 00:34:26
Autor: DoQ
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Pszemol pisze:

Czy Twojej klimie złuszcza się ciągle naskórek? Czy klima się
natłuszcza przez pory łojowe w skórze? Czy klima sika i kupę robi?
Bo jeśli nie, to analogia nietrafiona raczej...

Tak tak, grzyb na suficie pojawia się pewnie przez złuszczony naskórek tynku i jego własne odchody, oczywiście pod warunkiem że powiesiłeś na nim mielonkę.
Nie kompromituj sie juz.


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2010-07-17 18:06:45
Autor: Pszemol
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
"DoQ" <pawel.doq@gmail.com> wrote in message news:i1tbap$j78$1mx1.internetia.pl...
Pszemol pisze:

Czy Twojej klimie złuszcza się ciągle naskórek? Czy klima się
natłuszcza przez pory łojowe w skórze? Czy klima sika i kupę robi?
Bo jeśli nie, to analogia nietrafiona raczej...

Tak tak, grzyb na suficie pojawia się pewnie przez złuszczony naskórek tynku i jego własne odchody, oczywiście pod warunkiem że powiesiłeś
na nim mielonkę.
Nie kompromituj sie juz.

Mówiliśmy o tym czemu człowiek śmierdzi i dlaczego się myje.
Czyżbyś sugerował że myjesz się aby nie mieć grzyba na skórze?

Data: 2010-07-18 17:28:43
Autor: DoQ
Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Pszemol pisze:

Mówiliśmy o tym czemu człowiek śmierdzi i dlaczego się myje.
Czyżbyś sugerował że myjesz się aby nie mieć grzyba na skórze?

Sugeruje że jesteś niedouczonym ćwierćmóżdżkiem, nie zauważyłeś jeszcze?


Pozdrawiam
Paweł

Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona