Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Klima po odgrzybieniu

Klima po odgrzybieniu

Data: 2011-09-17 16:51:11
Autor: Gil
Klima po odgrzybieniu

"Dysiek" <brak@brak.pl> wrote in message > Odgrzybialem ostatnio klime w serwisie - jakas pare wpuszczali chemiczna co
ponoc odgrzybia. Mimo wszystko przy wlaczaniu i wylaczaniu czuc dalej charakterystyczny smrodek. U was tez tak jest?

Zagrzybiona klima to jeden wielki mit. Zreszt± nawet w Motorze kiedy¶ o tym pisali. Grzyby się nie rozwijaj± w tym ¶rodowisku a odgrzybianie to strata pieniędzy.
Sam zreszt± się o tym przekonałe¶. Zapachy nie pochodz± od grzybów.

Data: 2011-09-17 12:08:59
Autor: vivi
Klima po odgrzybieniu
On 9/17/2011 7:51 AM, Gil wrote:
[...]

Sam zreszt± się o tym przekonałe¶. Zapachy nie pochodz± od grzybów.

a skad pochodza?

Data: 2011-09-17 21:30:00
Autor: Gil
Klima po odgrzybieniu

"vivi" <vivi1966@gazeta.pl> wrote in message news:j52r85$7t1$1inews.gazeta.pl...
a skad pochodza?

Od substancji na filtrze klimatyzacji i zapachów materialów i plynów.
Bakterie i grzyby sa normalnie obecne w powietrzu. Wg. testu klimatyzacja nie serwisowana od 4 lat redukowala ilosc bakterii i grzybów w aucie ok 70 procent.
Parownik klimatyzacji, gdzie wystepuja niskie temperatury zapobiega namnazaniu sie grzybów.
Smierdzi z regulu stary filtr klimatyzacji i mozna go wymienic. Swój zapach moze miec tez przepocona tapicerka, chodniki w aucie i wlasciwie wszystko ma swój zapach.

Data: 2011-09-17 23:35:46
Autor: PM
Klima po odgrzybieniu
?

Od substancji na filtrze klimatyzacji i zapachów materialów i plynów.

ciekawe ze zapachy poteguja sie zbiegiem czasu
nowy filtr nie pachnie a stary (wg Ciebie) owszem
magia.

Parownik klimatyzacji, gdzie wystepuja niskie temperatury zapobiega namnazaniu sie grzybów.

ciezko Ci zajrzec do parownika (tam jest ciemno i czasem mokro)
to obejrzyj dokladnie rurke która odprowadza wilgoc z wnetrza lodówki
warunki podobne, a zycie tam tetni.

Data: 2011-09-18 09:25:44
Autor: Myjk
Klima po odgrzybieniu
Sat, 17 Sep 2011 21:30:00 +0200, Gil
Wg. testu klimatyzacja nie serwisowana od 4 lat redukowala ilosc bakterii i grzybĂłw w aucie ok 70 procent.

Jeśli była sprawna, czyli parownik był czystym -- to prawda.
Co takie trudne do zrobienia nie jest przy 4 latach.
Chyba, że ktoś drastycznie nie dbał.

Parownik klimatyzacji, gdzie wystepuja niskie temperatury zapobiega namnazaniu sie grzybĂłw.

Jasne, bo klima w samochodzie działa przez 24h/dobę. Zastanów się, jakie bzdury piszesz.

Smierdzi z regulu stary filtr klimatyzacji i mozna go wymienic.

Masz na myśli filtr kabinowy? --
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

Data: 2011-09-18 22:39:14
Autor: Gil
Klima po odgrzybieniu

"Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> wrote in message news:1vzj2wwh0ztz5.dlgmyjk.org...
Sat, 17 Sep 2011 21:30:00 +0200, Gil

Wg. testu klimatyzacja nie serwisowana od 4 lat redukowala ilosc
bakterii i grzybĂłw w aucie ok 70 procent.

Jeśli była sprawna, czyli parownik był czystym -- to prawda.

Sprawna , nie sprawna fakt, ĹĽe nie serwisowana przez 4 lata. Bez wymiany filtra

Masz na myśli filtr kabinowy?

Tak. Mam na myśli filtr kabinowy przeciwpyłkowy. To on z reguły śmierdzi, bo tam się zbierają cząstki organiczne ale i róznego rodzaju węglowodory z jazdy ulicznej.

Zreszta polecam Motor 31/2011 w którym był test. Pobieranie próbek laboratoryjnych, wysiew kultur itp.
A i z tych postów we wątku wynika, że nawet nowa klimatyzacja ma swój zapaszek na początku chłodzenia.

Data: 2011-09-20 07:22:10
Autor: Myjk
Klima po odgrzybieniu
Sun, 18 Sep 2011 22:39:14 +0200, Gil
Sprawna , nie sprawna fakt, ĹĽe nie serwisowana przez 4 lata. Bez wymiany filtra

Bajka.

Masz na myśli filtr kabinowy?
Tak. Mam na myśli filtr kabinowy przeciwpyłkowy. To on z reguły śmierdzi, bo tam się zbierają cząstki organiczne ale

Zgadza się, dlatego wymieniam filtr śrendnio co 4 miesiące.
i róznego rodzaju węglowodory z jazdy ulicznej.

Przy czym filtr węglowy traci swoje pełne właściwości filtrujące (związków
chemicznych) po 4-6 miesiącach. Potem jest już zwykłym, mechanicznym
filtrem. Bez wymiany z czasem się zwyczajnie zapycha, ogranicza przepływ
powietrza, w końcu zaczyna przepuszczać mikrosyfy na parownik. Ograniczenie
przepływu powietrza, oznacza szron na parowniku a nawet zamarzanie odpływu,
po zatrzymaniu klimy wszystko płynie i robi się bagno -- stąd już niedaleko
do gnoju. W ten sposób można spokojnie zabić klimę w 2-3 lata.
Zreszta polecam Motor 31/2011 w którym był test. Pobieranie próbek laboratoryjnych, wysiew kultur itp.

W sensie katowali przez 4 lata auto bez wymiany filtra, albo z całkowicie
zdemontowanym filtrem, żeby mieć do pole do testów? I po tych 4 latach, bez
wymiany filtra kabinowego, nie wietrzeniu kanałów chemią było wszystko OK?
Śmiem w takim razie twierdzić, że można ten test włożyć między bajki. Przez ostatnie trzy i pół roku wymieniam skrupulatnie filtr, dbam o
czystość w samochodzie -- mimo to kanały wentylacyjne mam dosyć mocno
zakurzone. Parownika co prawda nie widziałem (konstrukcja to uniemożliwia
-- ale być może za tydzień będzie okazja to zobaczyć :P), ale skoro kannały
ZA parownikiem sÄ… zakurzone, to parownik jest zakurzony tymbardziej. Teraz
pytanie tylko, jak warstwa tego kurzu tam jest i jak dobrÄ… ochronÄ™ daje
bakteriom i grzybom przed chłodem z parownika. Pamiętaj, że zarówno
bakterie jak i grzyby przetrwajÄ… spokojnie te 0-10 stopni obecne na
parowniku.

A i z tych postów we wątku wynika, że nawet nowa klimatyzacja ma swój zapaszek na początku chłodzenia.

To jest inny zapach i najczęściej bierze się on z przełączania mieszalnika
przy włączaniu/wyłączaniu klimy. W zależności od konstrukcji może być
bardziej nasilony lub mniej. U mnie (Mazda6) efekt praktycznie nie
występuje, podczas gdy w Fabii śmierdziało bardzo mocno praktycznie od
samego początku (Fabię, tak samo jak M6, miałem od nowości).

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

Data: 2011-09-20 07:44:21
Autor: Dysiek
Klima po odgrzybieniu

A i z tych postów we w±tku wynika, że nawet nowa klimatyzacja ma swój
zapaszek na pocz±tku chłodzenia.

To jest inny zapach i najczę¶ciej bierze się on z przeł±czania mieszalnika
przy wł±czaniu/wył±czaniu klimy. W zależno¶ci od konstrukcji może być
bardziej nasilony lub mniej. U mnie (Mazda6) efekt praktycznie nie
występuje, podczas gdy w Fabii ¶mierdziało bardzo mocno praktycznie od
samego pocz±tku (Fabię, tak samo jak M6, miałem od nowo¶ci).

U mnie wlasnie leciutko daje wilgocia/mokra szmata po wlaczeniu i wylaczeniu klimy. Ustepuje to po kilku sekundach.

Dysiek

Data: 2011-09-20 13:37:53
Autor: Myjk
Klima po odgrzybieniu
Tue, 20 Sep 2011 07:44:21 +0200, Dysiek
U mnie wlasnie leciutko daje wilgocia/mokra szmata po wlaczeniu i wylaczeniu klimy. Ustepuje to po kilku sekundach.

Pewnie przedmuchali kanały tylko na włączonej klimatyzacji. Jeśli bardzo
śmierdziało przed czyszczeniem, to warto się dobrać do parownika, a
właściwie "tacki" oraz odpływu i także tam zrobić porzadek. Tylko nikt tego
nie robi, bo to kosztowna "zabawa" i nie mieści się w zwykłym serwisie.
Nawet nikt chyba takiej opcji nie wystawia w cenniku usług.

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

Data: 2011-09-20 14:02:22
Autor: Dysiek
Klima po odgrzybieniu
Pewnie przedmuchali kanały tylko na wł±czonej klimatyzacji. Je¶li bardzo
¶mierdziało przed czyszczeniem, to warto się dobrać do parownika, a
wła¶ciwie "tacki" oraz odpływu i także tam zrobić porzadek.

Nie smierdzialo mocno - w zasadzie troszke mocniej jak po odgrzybianiu. Ale cala procedura odbyla sie na wylaczonej klimie, chodzila tylko dmuchawa na zmknietym obiegu - pytal sie dwa razy i ponoc tak mialo byc. Goscie zajmuja sie wylacznie klima i sa jedna ze starszych firm we Wro.

Dysiek

Data: 2011-09-20 15:39:42
Autor: Michał Baszyński
Klima po odgrzybieniu
W dniu 2011-09-20 14:02, Dysiek pisze:

Nie smierdzialo mocno - w zasadzie troszke mocniej jak po odgrzybianiu. Ale
cala procedura odbyla sie na wylaczonej klimie, chodzila tylko dmuchawa na
zmknietym obiegu - pytal sie dwa razy i ponoc tak mialo byc. Goscie zajmuja
sie wylacznie klima i sa jedna ze starszych firm we Wro.

domy¶lam się który - mi też kiedy¶ tak odgrzybiali, że to nic nie dało. Tylko trzeba było widzieć, że w tym samochodzie:
a) obieg wewnętrzny sam się wył±cza po pewnym czasie, zależnym od temperatury zewnętrznej i jak się w trakcie do kabiny nie zanurkuje i go z powrotem nie wł±czy to cał± t± ichni± dezynfekcję można wtedy o kant tyłka rozbić, bo robi się j± czystym powietrzem zewnętrznym,
b) po wył±czeniu klimy jeden z nawiewów (centralny) zostaje automatycznie zamknięty aż do wyrównania się temperatur. I cała ta dezynfekcja przestaje dotyczyć tego nawiewu..
Tylko to trzeba wiedzieć..
Tak więc od pewnego czasu sam sobie dezynfekuję ozonem - zrobienie wydajnego generatora ozonu to z godzina pracy i koszt poniżej 100zł. Tylko to nie dla każdego, bo można sobie kuku zrobić.

--
Pozdr.
Michał

Data: 2011-09-20 16:50:32
Autor: Dykus
Klima po odgrzybieniu
Witam,

W dniu 2011-09-20 15:39, Michał Baszyński pisze:

Tak więc od pewnego czasu sam sobie dezynfekuję ozonem - zrobienie
wydajnego generatora ozonu to z godzina pracy i koszt poniżej 100zł.
Tylko to nie dla każdego, bo można sobie kuku zrobić.

A za 150zł można kupić gotowe urz±dzenie, dla którego przynajmniej wiadomo jak± ma wydajno¶ć. Taniej - kupić w dwie, trzy osoby, które maj± klimę. Warto się bawić...?

A propo, tu przykładowy projekt:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2071496.html

I cytat:
"Wykonałem kiedy¶ generator ozonu o wiele większej wydajno¶ci niż ten tutaj. Sprawa nie jest tak prosta jak pisze autor. Wydajno¶ć jego urz±dzenia nie wystarczy do dezynfekcji czegokolwiek (tak samo jak sprzedawane na alleco¶tam urz±dzenia "samochodowe", które służ± w rzeczywisto¶ci do dezynfekcji wody w szklance). W moim przypadku problem stanowiło generowanie sporej ilo¶ci wielotlenków azotu, które w poł±czeniu z wod± tworz± kwasy (a w aucie nie trudno o wilgoć). Trzeba stosować specjalne materiały na elektrody - powinna to być bardzo czysta stal chromowa. Podejrzewam, że w urz±dzeniu autora tworzone jest więcej tlenków azotu niż samego ozonu."

Co¶ takiego planujesz złożyć?

Inna sprawa, że 30min sesję ozonowania można już za 30zł wykupić...


--
Pozdrawiam,
Dykus.

Data: 2011-09-20 17:43:44
Autor: Michał Baszyński
Klima po odgrzybieniu
W dniu 2011-09-20 16:50, Dykus pisze:

Co¶ takiego planujesz złożyć?

mam prowizorycznie złożone od wiosny, działa pięknie, jest sporo wydajniejsze od tego, co w podanym linku pokazuj±, ale jednocze¶nie jest tak niebezpieczne dla otoczenia, że trzymam się od tego naprawdę z daleka jak to działa. Po kilku minutach działania lepiej do kabiny nie zagl±dać, bo ozon gryzie i drapie w oczy, gardło i nos.
Muszę zainwestować jeszcze ze 20-30zł na solidn± i bezpieczn± obudowę oraz jaki¶ wiatrak do niej.
Już jedna 15 minutowa sesja była znacznie skuteczniejsza niż kilka 30 minutowych dezynfekcji w zakładach..

Inna sprawa, że 30min sesję ozonowania można już za 30zł wykupić...

tylko jak± wydajno¶ć maj± te ich ozonatory?
Mnie to kosztowało raptem 50zł za transformator do zasilania neonów na alledrogo, 13zł za duże nierdzewne metalowe sitko w hipermarkecie, 2 zł za przecenion± antyramę w Tesco oraz trochę silikonu, kleju na gor±co i parę kawałków przewodów z szuflady.
Aha, zapomniałem jeszcze o najważniejszym - o butelce wina - bo potrzebowałem też trochę korka :-)

--
Pozdr.
Michał

Data: 2011-09-21 15:32:36
Autor: Maciek
Klima po odgrzybieniu

mam prowizorycznie złożone od wiosny, działa pięknie, jest sporo
wydajniejsze od tego, co w podanym linku pokazuj±, ale jednocze¶nie jest tak niebezpieczne dla otoczenia, że trzymam się od tego naprawdę z daleka jak to działa. Po kilku minutach działania lepiej do kabiny nie zagl±dać, bo ozon gryzie i drapie w oczy, gardło i nos.
Muszę zainwestować jeszcze ze 20-30zł na solidn± i bezpieczn± obudowę oraz jaki¶ wiatrak do niej.
Już jedna 15 minutowa sesja była znacznie skuteczniejsza niż kilka 30 minutowych dezynfekcji w zakładach..


Z tym ozonem to też nie ma co podobno przesadzać, podobno spore stężenie niekorzystnie wpływa na tapicerkę, plastiki itp.
Poza tym się nie zasz... Teraz na topie jest odgrzybianie ultradĽwiękami!!! ;-D Znalazłem prostsz± metodę, typu "home made" ;-) a spokojnie do zastosowania przez osoby, które mogłyby sobie zrobić kuku generatorem ozonu ;-)
Zwykły utradĽwiękowy nawilżacz powietrza + płyn do odgrzybiania klimatyzacji dla metody ultradĽiękowej (~17zł na jedno odgrzybianie). W efekcie uzyskujemy :
http://tnij.org/niak

Data: 2011-09-21 07:41:52
Autor: Myjk
Klima po odgrzybieniu
Tue, 20 Sep 2011 14:02:22 +0200, Dysiek
Nie smierdzialo mocno - w zasadzie troszke mocniej jak po odgrzybianiu. Ale cala procedura odbyla sie na wylaczonej klimie, chodzila tylko dmuchawa na zmknietym obiegu

Na jedno wychodzi. Coś nie zostało przedmuchane. Generalnie powinno się
przedmuchać kanały na włączonej i wyłączonej klimie oraz na minimalnym i
maksymalnym ustawieniu temperatury -- ĹĽeby wszystkie zapadki w mieszalniku
popracowały. Ale to są szczegóły jeśli klima nie była nadmiernie
zaniedbana. Jeśli była mocno zaniedbana lub samochód ma swoje lata, to
jedynym sensownym rozwiązaniem jest dobranie się do parownika oraz odpływu
i mechaniczne czyszczenie wspomagane chemiÄ….

--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl

Data: 2011-09-19 04:00:49
Autor: kkk
Klima po odgrzybieniu
On 17 Wrz, 16:51, "Gil" <gil...@op.pl> wrote:

Zagrzybiona klima to jeden wielki mit. Zreszt± nawet w Motorze kiedy¶ o tym
pisali.

Zawsze w poniedziałek z rana lubię sobie poczytać t± grupę - humor mi
się zawsze poprawia. :)

Data: 2011-09-20 00:58:13
Autor: Gil
Klima po odgrzybieniu

"kkk" <maromk23@gmail.com> wrote in message
news:a454ef20-1d3f-48ea-89f7-0fab484d2040e8g2000vbc.googlegroups.com...

Zawsze w poniedziałek z rana lubię sobie poczytać t± grupę - humor mi
się zawsze poprawia. :)

Przedstaw fakty, dowody, testy !
Przedstaw dowód, że parownik, z niskimi temperaturami i chemi± bez pożywki organicznej jest miejscem, w którym grzyby sie lubi± namnażać.

Data: 2011-09-20 03:17:58
Autor: kkk
Klima po odgrzybieniu
On 20 Wrz, 00:58, "Gil" <gil...@op.pl> wrote:
"kkk" <marom...@gmail.com> wrote in message

news:a454ef20-1d3f-48ea-89f7-0fab484d2040e8g2000vbc.googlegroups.com...

>Zawsze w poniedziałek z rana lubię sobie poczytać t± grupę - humor mi
>się zawsze poprawia. :)

Przedstaw fakty, dowody, testy !
Przedstaw dowód, że parownik, z niskimi temperaturami i chemi± bez pożywki
organicznej jest miejscem, w którym grzyby sie lubi± namnażać.

To ja Cię poproszę: przedstaw dowody, że koło jest okr±głe, a kwadrat
kwadratowy, aha fakty i testy też mog± być.
Z praktyki wiem, że na warsztat wjeżdża auto któremu ¶mierdzi z
nawiewów - profesjonalne odgrzybianie i wyjeżdża bez negatywnych
wrażeń zapachowych - czary jakie¶? - pewnie tak :)
Oczywistej oczywisto¶ci nie zamierzam Ci udowadniać.

Klima po odgrzybieniu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona