Znajomy twierdzi, że aby klima działała długi i dobrze należy ją odpalać minimum 1 raz w tygodniu.
Że niby rozwijają się jakieś bakterie jak klima nie działa, psują się jakieś elementy itp.
Czy to prawda?

Jeśli tak to jak uruchamiać klimę zimą przy - 20? Jeździć do garażu np. w galeriach handlowych i tam odpalać auto np. na 3 min?
Co o tym sądzicie?

Dnia pięknego Mon, 20 Jan 2014 09:00:04 +0100 osobnik zwany Darma napisał:
 

Jeśli tak to jak uruchamiać klimę zimą przy - 20? Jeździć do garażu np.
w galeriach handlowych i tam odpalać auto np. na 3 min? Co o tym
sądzicie?

włączyć raz na zawsze i zapomnieć o problemie.



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

W dniu 20.01.2014, 09:00, Darma pisze:

Znajomy twierdzi, że aby klima działała długi i dobrze należy ją odpalać
minimum 1 raz w tygodniu.
Że niby rozwijają się jakieś bakterie jak klima nie działa, psują się
jakieś elementy itp.
Czy to prawda?

Jeśli tak to jak uruchamiać klimę zimą przy - 20? Jeździć do garażu np.
w galeriach handlowych i tam odpalać auto np. na 3 min?
Co o tym sądzicie?

Mam klimatronic i klima jest cały czas na auto. Bardzo często włącza się sama nawet w zimie. A już zawsze jak włączę nadmuch na przednią szybę. Od kilku lat (odkąd mam samochód) nie mam żadnych problemów z jakimkolwiek "złym" zapachem.

--
Pozdrawiam ARIUSZ
http://www.ariusz.com

Użytkownik "Darma" <besioc@wp.pl> napisał w wiadomości news:52dcd786$0$2204$65785112news.neostrada.pl...

Znajomy twierdzi, że aby klima działała długi i dobrze należy ją odpalać minimum 1 raz w tygodniu.
Że niby rozwijają się jakieś bakterie jak klima nie działa, psują się jakieś elementy itp.
Czy to prawda?
Jeśli tak to jak uruchamiać klimę zimą przy - 20? Jeździć do garażu np. w galeriach handlowych i tam odpalać auto np. na 3 min?
Co o tym sądzicie?

Ja latem za lodówką nie przepadam, ale zimą włączam, bo szyby mniej parują i szybciej odparowują. Zimą klima mnie przydaje się i to bardzo. Ostatnio niestety miałem problem, bo gaz uciekał z powodu rozszczelnienia. Na szczęście przed zimą problem został rozwiązany. Każdy powinien ocenić sam czy jest potrzebna i jak potrzebna to używać bez pytań. Ostatnio w mediach mówili, żeby używać. Fakt, że mediom nie należy wierzyć, bo zawsze dla kogoś pracują, ale doświadczenie uczy, że coś co nie jest używane nie działa wtedy kiedy jest potrzebne.

--
Pozdrawiam
neelix

Dnia Mon, 20 Jan 2014 09:00:04 +0100, Darma napisał(a):

Znajomy twierdzi, że aby klima działała długi i dobrze należy ją odpalać minimum 1 raz w tygodniu.
Że niby rozwijają się jakieś bakterie jak klima nie działa, psują się jakieś elementy itp.
Czy to prawda?

Jeśli tak to jak uruchamiać klimę zimą przy - 20? Jeździć do garażu np. w galeriach handlowych i tam odpalać auto np. na 3 min?
Co o tym sądzicie?

IMMO nawet w zimie klima się przydaje - świetnie osusza powietrze, co zimą
jest bardzo przydatne.

--
Martin Fox

W dniu 2014-01-20 09:00, Darma pisze:

Znajomy twierdzi, że aby klima działała długi i dobrze należy ją odpalać
minimum 1 raz w tygodniu.

Może raz w tygodniu to za dużo, ale 1-2 razy w miesiącu na kilka minut będzie ok. Ważne, aby sprężarka się załączyła i popracowała, co przy ujemnych temperaturach nie musi być takie oczywiste.
Raz uruchomiłem klimę po całej zimie nieużywania i coś było chyba przyblokowane, bo pasek zapiszczał i kilka sekund słuchać było szum chyba od sprężarki. Tak więc nie zaszkodzi.
Jacek

W dniu 2014-01-20 09:00, Darma pisze:> Znajomy twierdzi, że aby klima działała długi i dobrze należy ją odpalać
> minimum 1 raz w tygodniu.
> Że niby rozwijają się jakieś bakterie jak klima nie działa, psują się
> jakieś elementy itp.
> Czy to prawda?
>
> Jeśli tak to jak uruchamiać klimę zimą przy - 20? Jeździć do garażu np.
> w galeriach handlowych i tam odpalać auto np. na 3 min?
> Co o tym sądzicie?

Tak samo mi radzi - ale nie znajomy, a instrukcja obsługi samochodu.
Uzasadniają to potrzebą rozprowadzenia smarów po łożyskach i płynów
wszelkich po przewodach. Jako hydraulik wiem, że każda ciecz stojąca
pozbywa się swoich cząstek mniej ciekłych poprzez wytrącanie się ich
i osadzanie. Im dłużej stoi w bezruchu, tym więcej zbierze się osadów.
A instalacja jest zaprojektowana na ciecz, a nie na osady. I mogą się
z nią dziać różne dziwne rzeczy, kiedy włączyć ją po dłuższym postoju.
Albo nieużywaniu.

Ale - z tego co piszesz wynika, że nie do końca rozumiesz rolę klimatyzacji. Wydaje Ci się, że ona tylko chłodzi. A tymczasem
wpływa też na wilgotność powietrza. Dobra automatyka dobiera powietrze
z zewnątrz w proporcji potrzebnej do utrzymania odpowiedniego składu
powietrza we wnętrzu kabiny. Zimą para wodna z naszego oddechu skrapla się na zimnych szybach. Do usuwania mgiełki można wykorzystać właśnie
klimatyzację. Warto poczytać dokładnie instrukcję obsługi.

Jan

Tue, 21 Jan 2014 10:04:01 +0100, w <lbld60$jgj$1@news.task.gda.pl>, Niusowe
<j.kazmierski@wp.pl> napisał(-a):

Zimą para wodna z naszego oddechu skrapla się na zimnych szybach

Do tego nie potrzeba aż klimatyzacji (która i tak nie zawsze się włączy),
wystarczy nadmuch na szybę oraz/lub uchylone okna.

On 2014-01-21 16:46, radekp@konto.pl wrote:

Do tego nie potrzeba aż klimatyzacji (która i tak nie zawsze się włączy),
wystarczy nadmuch na szybę oraz/lub uchylone okna.

Ależ tak, czemu nie? Ale skoro i tak należy włączać
klimatyzację, dla jej kondycji, można to włączanie
wykorzystać. Czyli mieć z niej pożytek i zimą, nie szukając
ciepłego pomieszczenia na jej uruchamianie dla samego
uruchomienia, bez innego pożytku.

Jan


-- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

Dnia Tue, 21 Jan 2014 16:46:24 +0100, radekp@konto.pl napisał(a):

Tue, 21 Jan 2014 10:04:01 +0100, w <lbld60$jgj$1@news.task.gda.pl>, Niusowe
<j.kazmierski@wp.pl> napisał(-a):

Zimą para wodna z naszego oddechu skrapla się na zimnych szybach

Do tego nie potrzeba aż klimatyzacji (która i tak nie zawsze się włączy),
wystarczy nadmuch na szybę oraz/lub uchylone okna.

To ja już chyba wolę włączoną klimę niż otwarte okna zimą :P
Ja wiem że jak miałem malucha to się tak jeździło... ale to było naprawdę
dawno temu :)

--
Martin Fox

Tue, 21 Jan 2014 21:55:29 +0000, w <v52e5scfnv2x.dlg@foxik.com.pl>, Martin Fox
<fox@foxik.com.pl> napisał(-a):

Dnia Tue, 21 Jan 2014 16:46:24 +0100, radekp@konto.pl napisał(a):

> Tue, 21 Jan 2014 10:04:01 +0100, w <lbld60$jgj$1@news.task.gda.pl>, Niusowe
> <j.kazmierski@wp.pl> napisał(-a):
> >> Zimą para wodna z naszego oddechu skrapla >> się na zimnych szybach
> > Do tego nie potrzeba aż klimatyzacji (która i tak nie zawsze się włączy),
> wystarczy nadmuch na szybę oraz/lub uchylone okna.

To ja już chyba wolę włączoną klimę niż otwarte okna zimą :P

Mnie otwarte okno zimą nie przeszkadza (oczywiście otwarte w ok. 10%). :P

W dniu 2014-01-22 09:34, radekp@konto.pl pisze:

To ja już chyba wolę włączoną klimę niż otwarte okna zimą :P

Mnie otwarte okno zimą nie przeszkadza (oczywiście otwarte w ok. 10%). :P

Okna w samochodzie otwiera się tylko po to, żeby zapłacić za autostradę itp. Dla wentylacji wystarczające są otwory wentylacyjne.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Wed, 22 Jan 2014 09:55:20 +0100, w
<52df8775$0$2359$65785112@news.neostrada.pl>, sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
napisał(-a):

W dniu 2014-01-22 09:34, radekp@konto.pl pisze:

>> To ja już chyba wolę włączoną klimę niż otwarte okna zimą :P
>
> Mnie otwarte okno zimą nie przeszkadza (oczywiście otwarte w ok. 10%). :P
>
Okna w samochodzie otwiera się tylko po to, żeby zapłacić za autostradę itp. Dla wentylacji wystarczające są otwory wentylacyjne.

To fajne musisz mieć okna w mieszkaniu.
Ja, niestety, nie mam alergii na świeże powietrze.

Dnia Wed, 22 Jan 2014 10:08:07 +0100, radekp@konto.pl napisał(a):

Okna w samochodzie otwiera się tylko po to, żeby zapłacić za autostradę itp. Dla wentylacji wystarczające są otwory wentylacyjne.

To fajne musisz mieć okna w mieszkaniu.

To jest grupa o samochodach, okna w mieszkaniu nie mają nic do rzeczy i
rządzą się innymi zasadami.

Ja, niestety, nie mam alergii na świeże powietrze.

Nikt nie ma, ale ja wolę:
- jak mi nic nie wieje z boku głowy
- jak mam ciszę w aucie a nie hałas z otoczenia zwiększony przez uchylone
okno.
- po to mam climatronic, żeby panować nad tym co się dzieje z temp. i
parowaniem w kabinie.


--
Franc

Wed, 22 Jan 2014 10:19:41 +0100, w
<yq55uq1g6pq6$.1mf8kaze0kzw8$.dlg@40tude.net>, Franc <wp@wp.pl> napisał(-a):

Dnia Wed, 22 Jan 2014 10:08:07 +0100, radekp@konto.pl napisał(a):

>> Okna w samochodzie otwiera się tylko po to, żeby zapłacić za autostradę >> itp. Dla wentylacji wystarczające są otwory wentylacyjne.
> To fajne musisz mieć okna w mieszkaniu.
To jest grupa o samochodach, okna w mieszkaniu nie mają nic do rzeczy i
rządzą się innymi zasadami.

Okna w mieszkaniu też mają otwory wentylacyjne -- czyli też nie trzeba
otwierać. :)

> Ja, niestety, nie mam alergii na świeże powietrze.
Nikt nie ma, ale ja wolę:
- jak mi nic nie wieje z boku głowy

Ja też, dlatego uchylam tyle, żeby wentylowało tyle ile potrzeba.

- jak mam ciszę w aucie a nie hałas z otoczenia zwiększony przez uchylone
okno.

Ten hałas jest straszny, zwłaszcza na peryferiach, słyszałem że po ulicach
ludzie też będa chodzić w kaskach ;).

- po to mam climatronic, żeby panować nad tym co się dzieje z temp. i
parowaniem w kabinie.

Też mam klimatronik, ale to nie oznacza, że mam siedzieć w puszce z wysuszonym
powietrzem non-stop.

Użytkownik "Franc" <wp@wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:yq55uq1g6pq6$.1mf8kaze0kzw8$.dlg@40tude.net...

Dnia Wed, 22 Jan 2014 10:08:07 +0100, radekp@konto.pl napisał(a):

Okna w samochodzie otwiera się tylko po to, żeby zapłacić za autostradę
itp. Dla wentylacji wystarczające są otwory wentylacyjne.

To fajne musisz mieć okna w mieszkaniu.

To jest grupa o samochodach, okna w mieszkaniu nie mają nic do rzeczy i
rządzą się innymi zasadami.

Akurat niekoniecznie, zimą się okien nie otwiera również w mieszkaniu.

Dnia Wed, 22 Jan 2014 18:25:54 +0100, Cavallino napisał(a):

Akurat niekoniecznie, zimą się okien nie otwiera również w mieszkaniu.

Etam - zależy od mieszkania. Ja np. otwieram okna celem przewietrzenia
przed spaniem.

--
Franc

Użytkownik "Franc" <wp@wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:16o4ci3afhrnh$.158ac4vvkgnw.dlg@40tude.net...

Dnia Wed, 22 Jan 2014 18:25:54 +0100, Cavallino napisał(a):

Akurat niekoniecznie, zimą się okien nie otwiera również w mieszkaniu.

Etam - zależy od mieszkania. Ja np. otwieram okna celem przewietrzenia
przed spaniem.

Niektórym do tego służy wentylacja, w tym wymuszona.

Dnia Thu, 23 Jan 2014 17:13:23 +0100, Cavallino napisał(a):

Etam - zależy od mieszkania. Ja np. otwieram okna celem przewietrzenia
przed spaniem.

Niektórym do tego służy wentylacja, w tym wymuszona.

Niestety, w mieszkaniu (4 piętro - ostatnie, blok) wentylacja grawitacyjna
zupełnie nie spełnia swojej roli - nawet przy otwartych nawietrznikach. :-)


--
Franc

W dniu 2014-01-24 11:19, Franc pisze:

Dnia Thu, 23 Jan 2014 17:13:23 +0100, Cavallino napisał(a):

Etam - zależy od mieszkania. Ja np. otwieram okna celem przewietrzenia
przed spaniem.

Niektórym do tego służy wentylacja, w tym wymuszona.

Niestety, w mieszkaniu (4 piętro - ostatnie, blok) wentylacja grawitacyjna
zupełnie nie spełnia swojej roli - nawet przy otwartych nawietrznikach. :-)

Zgadza się. (Wiem coś o tym, serio. I to nie tylko z własnego, a ze znacznie szerszego doświadczenia.).
W takich warunkach bywa, że działa wręcz odwrotnie. Masz w domu przegląd co gotują sąsiedzi.
Na 4p pozostaje niestety wbudować w okno (najlepiej kuchni, bo łazienki raczej bez okien) wentylator elektryczny.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Użytkownik "Franc" <wp@wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:193vh78rh66xv$.dkydgdmu32s2$.dlg@40tude.net...

Dnia Thu, 23 Jan 2014 17:13:23 +0100, Cavallino napisał(a):

Etam - zależy od mieszkania. Ja np. otwieram okna celem przewietrzenia
przed spaniem.

Niektórym do tego służy wentylacja, w tym wymuszona.

Niestety, w mieszkaniu (4 piętro - ostatnie, blok) wentylacja grawitacyjna
zupełnie nie spełnia swojej roli - nawet przy otwartych nawietrznikach. :-)

Jak mocniej pogrzejesz, to będzie spełniać.
Albo reklamuj.

Dnia pięknego Wed, 22 Jan 2014 18:25:54 +0100 osobnik zwany Cavallino
napisał:

Użytkownik "Franc" <wp@wp.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:yq55uq1g6pq6$.1mf8kaze0kzw8$.dlg@40tude.net...

Dnia Wed, 22 Jan 2014 10:08:07 +0100, radekp@konto.pl napisał(a):

Okna w samochodzie otwiera się tylko po to, żeby zapłacić za
autostradę itp. Dla wentylacji wystarczające są otwory wentylacyjne.

To fajne musisz mieć okna w mieszkaniu.

To jest grupa o samochodach, okna w mieszkaniu nie mają nic do rzeczy i
rządzą się innymi zasadami.

Akurat niekoniecznie, zimą się okien nie otwiera również w mieszkaniu.

skoro lubisz siedzieć w smrodzie



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

On 2014-01-23, masti <gone@to.hell> wrote:

Akurat niekoniecznie, zimą się okien nie otwiera również w mieszkaniu.

skoro lubisz siedzieć w smrodzie

To juz wiadomo czemu kon takie bzdury wypisuje, siedzi w domu przy zamknietych
oknach i brak tlenu utrudnia trzezwe myslenie.

--
Artur
ZZR 1200

On Wed, 22 Jan 2014 09:55:20 +0100, sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com> wrote:

Okna w samochodzie otwiera się tylko po to, żeby zapłacić za

autostradę

itp. Dla wentylacji wystarczające są otwory wentylacyjne.

No a łokieć? Jak łokieć wystawić jak okno zamknięte?
--
Pozdro
Tadzik

On Tue, 21 Jan 2014 21:55:29 +0000, Martin Fox <fox@foxik.com.pl>
wrote:

Ja wiem że jak miałem malucha to się tak jeździło... ale to było naprawdę
dawno temu :)

W maluchu to z miejsca kierowcy można było bez wysiłku przetrzeć
wszystkie szyby :)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

W dniu 2014-01-20 09:00, Darma pisze:

Znajomy twierdzi, że aby klima działała długi i dobrze należy ją odpalać minimum 1 raz w tygodniu.
Że niby rozwijają się jakieś bakterie jak klima nie działa, psują się jakieś elementy itp.
Czy to prawda?

Jeśli tak to jak uruchamiać klimę zimą przy - 20? Jeździć do garażu np. w galeriach handlowych i tam odpalać auto np. na 3 min?
Co o tym sądzicie?

Tu nie ma nic do sądzenia, o konieczności włączania co jakiś czas klimy (dla jej własnego dobra) zimą mówi nawet instrukcja obsługi auta.