Data: 2013-12-16 19:14:39 | |
Autor: Jacek G. | |
[foto] Klimczok - Błatnia, biegowo. | |
W dniu 2013-12-16 08:34, bans napisał(a)::
Klasyk nad klasykami, rowerem, pieszo i na nartach było - wiele razy,Relacja jak zwykle fajna, ale widzę, że moda na bieganie po górach się coraz bardziej rozpowszechnia. Paru moich znajomych też zaczęło sie w to bawić. Niedługo to pewnie zwykłe chodzenie będzie jakim¶ dziwactwem ;) Ale na narty, to chyba jeszcze tego ¶niegu za mało ? -- Jacek G. |
|
Data: 2013-12-17 07:57:28 | |
Autor: bans | |
[foto] Klimczok - Błatnia, biegowo. | |
W dniu 2013-12-16 19:14, Jacek G. pisze:
Relacja jak zwykle fajna, ale widzę, że moda na bieganie po górach się Dla mnie to taka pora roku - na rower ¶niegu za dużo, a na narty za mało ;) Paru moich znajomych też zaczęło sie w to Wystarczy kiepska pogoda i w rejonie Szyndzielni już jest - spotykam kilkunastu biegaczy i rowerzystów, a "zwykłych" pieszych - kilku. Ale na narty, to chyba jeszcze tego ¶niegu za mało ? ¦ladówki, czy skitury? ;) ¦ladówki - jak najbardziej. Na upartego się da, ale czeka cię wnoszenie ich na plecach, albo skorzystanie z kolejki. Na narty polecam góry choćby o te 200-300m wyższe (rejon Rysianki), tam już według relacji znajomych można poszaleć. -- bans |
|