# Czy prezydent w Kamiennej Górze przyrównał Unię Europejską do państw  zaborczych? Tu bronię Andrzeja Dudy. Jest jednym z największych  zwolenników integracji z Unią w PiS-owskim obozie. Zapewne nie chciał tego  zrobić, tylko tak mu wyszło.

Cóż więc ma znaczyć takie stwierdzenie: ,,Bardzo często mówią: ach, po co  nam Polska, jest Unia Europejska. Przecież wiecie państwo, że bywają takie  głosy. To niech sobie ci wszyscy przypomną 123 lata zaborów, jak Polska  pod koniec XVIII wieku swoją niepodległość straciła i znikła z mapy  Europy"?

Ktoś, kto literalnie odczytuje wypowiedź prezydenta Dudy, nie ma żadnych  wątpliwości. Jednak ktoś, kto częściej wsłuchuje się w jego ezopowe  bajania, dobrze wie, że prezydentowi zupełnie nie o to chodzi. Słuszne  więc ma pretensje Duda do obserwatorów, że nie odkryli jego intencji.

To nie miała być historyczna parabola. Cel wypowiedzi prezydenta był  znacznie prostszy, by nie powiedzieć prymitywny: chciał troszkę poszczuć  na przeciwników politycznych, by w Kamiennej Górze przydać sobie  popularności. I tylko tak mu jakoś niezgrabnie się powiedziało.

Ulubiona figura Andrzeja Dudy
Andrzej Duda już w trakcie kampanii wyborczej często stosował swoją  ulubioną figurę retoryczną: budował wizerunek złego smoka, którego, niczym  święty Jerzy, zwalczał. W przypowieści o zaborach zrobił to samo: stworzył  ludzi, którzy uważają, że Polska może nie istnieć, a ważniejsza jest Unia  Europejska, czyli współczesną targowicę, którą tworzy zapewne ,,totalna  opozycja" wyzbyta uczuć patriotycznych i zapatrzona w Brukselę, gotowa  zdać się wyłącznie na wolę obcych stolic.

Polityków prezentujących poglądy z opowieści prezydenta rzecz jasna  właściwie w Polsce nie ma. Nawet zwolennicy maksymalnej federacji z Unią  mówią o zachowaniu niepodległości, a widzą w integracji wzmocnienie siły  Polski i polepszenie standardu życia mieszkańców. Dudzie chodzi jednak to  takiego ,,smoka", którego wygodnie się zwalcza, bo nikt nie stanie po jego  stronie, zaś przeciwnicy muszą się tłumaczyć, że takim głupim smokiem nie  są.

Co ważne, na tle smoka można zaprezentować się jako patriota, człowiek  odpowiedzialny, a nade wszystko myślący racjonalnie. Co jeszcze  istotniejsze, łatwo takiego zwalczać potwora, którego samemu się  stworzyło. To jest właśnie tajemnica sukcesu Andrzeja Dudy, ów ,,niezwykły  talent retoryczny", o którym wspominał z uznaniem Jarosław Kaczyński.

Po co w ogóle prezydent mówi takie dyrdymały? Bo chciałby być lubiany. Bo  bardzo chciałby być prezydentem na kolejną kadencję. Bo nie przypuszczał,  że jego ,,wciskanie ciemnoty" zostanie zauważone i skonfrontowane z faktami  oraz elementarną logiką. Tak jak ostatnio, gdy widząc polityczne tarapaty,  w jakie wpadła władza PiS, skrytykował ustawę o IPN jako przyjętą w  niewłaściwym czasie i w niewłaściwy sposób, zapominając, że on sam jako  prezydent ją podpisał i zachwalał (skierował ją post factum do Trybunału  Konstytucyjnego, by ,,uspokoić środowiska mające do niej zastrzeżenia").

Prezydent zapomina, że św. Jerzy został skonfrontowany z faktami i  zakwestionowany przez sam Kościół. Znawcy historii przeprowadzili badania  i papież Jan XXIII orzekł, że św. Jerzy nie istniał. #
Ze strony:
http://wyborcza.pl/7,75968,23143630,bajdurzenie-w-kamiennej-gorze-czyli-prezydent-duda-jak-sw.html

--
stevep

W dniu 2018-03-15 o 02:27, stevep pisze:

Po co w ogóle prezydent mówi takie dyrdymały?

Ano, nie mamy szczęścia do prezydentów... zaczął
się wydurniać Wałęsa, później 'goleń Kwaśniewskiego',
wyprawy gruzińskie Kaczyńskiego, skoki po krzesłach
japońskich Komorowskiego... no ale ten, przebija
wszystkich w kabotyństwie... szkoda słów.

-- -
pulsar

W dniu czwartek, 15 marca 2018 08:57:00 UTC+1 użytkownik pulsar napisał:

W dniu 2018-03-15 o 02:27, stevep pisze:

> Po co w ogóle prezydent mówi takie dyrdymały? Ano, nie mamy szczęścia do prezydentów... zaczął
się wydurniać Wałęsa, później 'goleń Kwaśniewskiego',
wyprawy gruzińskie Kaczyńskiego, skoki po krzesłach
japońskich Komorowskiego... no ale ten, przebija
wszystkich w kabotyństwie... szkoda słów.

Zapomniałeś o stojącym u samego początku tego felernego pocztu szeregowcu
Ślepowronie. Daje to wyjaśnienie tej sytuacji, aczkolwiek bynajmniej nie
usprawiedliwia.

W dniu 2018-03-15 o 17:21, Jakub A. Krzewicki pisze:

Zapomniałeś o stojącym u samego początku tego felernego pocztu szeregowcu
Ślepowronie. Daje to wyjaśnienie tej sytuacji, aczkolwiek bynajmniej nie
usprawiedliwia.

Odkąd okazał się zwykłym przechrztą, nie chcę
o nim pamiętać. Wspomniałem tu błazeństwa tych
'głów państwa', za które się wstydzę... ale
oczywiście masz rację.

-- -
pulsar

W dniu 15.03.2018 o 08:56, pulsar pisze:

W dniu 2018-03-15 o 02:27, stevep pisze:

Po co w ogóle prezydent mówi takie dyrdymały?

Ano, nie mamy szczęścia do prezydentów... zaczął
się wydurniać Wałęsa, później 'goleń Kwaśniewskiego',
wyprawy gruzińskie Kaczyńskiego, skoki po krzesłach
japońskich Komorowskiego... no ale ten, przebija
wszystkich w kabotyństwie... szkoda słów.

I to jest właśnie ten powód, dla którego uważam, że demokracja jest ustrojem dla idiotów, złodziei i innych cwaniaczków.
Słusznie zacząłeś od Wałęsy, bo wcześniejszy prezydent zachował jeszcze trochę zasad zachowanych z poprzedniego ustroju.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

On Saturday, March 17, 2018 at 6:53:11 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

W dniu 15.03.2018 o 08:56, pulsar pisze:
> W dniu 2018-03-15 o 02:27, stevep pisze:
> >> Po co w ogóle prezydent mówi takie dyrdymały? > > Ano, nie mamy szczęścia do prezydentów... zaczął
> się wydurniać Wałęsa, później 'goleń Kwaśniewskiego',
> wyprawy gruzińskie Kaczyńskiego, skoki po krzesłach
> japońskich Komorowskiego... no ale ten, przebija
> wszystkich w kabotyństwie... szkoda słów.

I to jest właśnie ten powód, dla którego uważam, że demokracja jest ustrojem dla idiotów, złodziei i innych cwaniaczków.

No to wypad na Białoruś, komuchu.

Jaki to był ten "poprzedni ustrój" towarzyszu Wiesiaczek?  Bo myśmy tu poprzednio mieli Sanacje, lecz wypierdki historii załapały się jeszcze na GG i PRL. Nie było jak?

JB

W dniu sobota, 17 marca 2018 17:01:01 UTC+1 użytkownik jacekb...@gmail..com napisał:

Jaki to był ten "poprzedni ustrój" towarzyszu Wiesiaczek?  Bo myśmy tu poprzednio mieli Sanacje, lecz wypierdki historii załapały się jeszcze na GG i PRL. Nie było jak?

JB

Przeca ewidentnie Wiesiaczkowi o PRyL chodzi. Bez dwóch zdań.

A - nie tylko...  Ileś lat temu takżeśmy sobie tutaj rozprawiali, kiedy towarzysz Wiesiaczek słusznie zauważył, że gdyby nie PRL, to mnie nie byłoby na świecie. Ja mu na to, że PRL zawdzięczamy Hitlerowi, z czego Wiesiaczek poczuł się dumny..

Nie było tak wypierdku historii?

W dniu .03.2018 o 22:04 <jacekbialy80@gmail.com> pisze:

A - nie tylko...  Ileś lat temu takżeśmy sobie tutaj rozprawiali, kiedy  towarzysz Wiesiaczek słusznie zauważył, że gdyby nie PRL, to mnie nie  byłoby na świecie. Ja mu na to, że PRL zawdzięczamy Hitlerowi, z czego  Wiesiaczek poczuł się dumny..

Nie było tak wypierdku historii?

A było wypierdku wszystkiego, a nie tylko historii?

--
stevep

W dniu 17.03.2018 o 21:33, Jakub A. Krzewicki pisze:

W dniu sobota, 17 marca 2018 17:01:01 UTC+1 użytkownik jacekb...@gmail.com napisał:

Jaki to był ten "poprzedni ustrój" towarzyszu Wiesiaczek?  Bo myśmy tu
poprzednio mieli Sanacje, lecz wypierdki historii załapały się jeszcze na GG i
PRL. Nie było jak?

JB

Przeca ewidentnie Wiesiaczkowi o PRyL chodzi. Bez dwóch zdań.

Powiedz jeszcze temu swojemu kumplowi, ze siedzi u mnie w KF-ie i normalnie nie wypada się odzywać z kibla.
Ale wy prawiczki w dupie macie honor, jak na dajmy na to wasz idol Kukliński.
Walcie się zatem obaj.

--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Myślisz Wiesiaczku, że jak schowasz głowę w piasek, to nikt cię nie kopnie w dupę? Nawet ten głupek Pietrzykowski przyzna mi rację...

W dniu 2018-03-18 o 13:45, jacekbialy80@gmail.com pisze:

Myślisz Wiesiaczku, że jak schowasz głowę w piasek, to nikt cię nie kopnie w dupę? Nawet ten głupek Pietrzykowski przyzna mi rację...

Przyznaje ci racje żeś kretyn.

--
stevep

W dniu 18.03.2018 o 16:01, steviepiepszykoski pisze:

Przyznaje ci racje żem kretyn.

ano cyrkus:))))))))))))))))))

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

W dniu niedziela, 18 marca 2018 09:52:01 UTC+1 użytkownik Wiesiaczek napisał:

W dniu 17.03.2018 o 21:33, Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu sobota, 17 marca 2018 17:01:01 UTC+1 użytkownik jacekb...@gmail.com napisał:
>> Jaki to był ten "poprzedni ustrój" towarzyszu Wiesiaczek?  Bo myśmy tu
>> poprzednio mieli Sanacje, lecz wypierdki historii załapały się jeszcze na GG i
>> PRL. Nie było jak?
>>
>> JB
> > Przeca ewidentnie Wiesiaczkowi o PRyL chodzi. Bez dwóch zdań.
> Powiedz jeszcze temu swojemu kumplowi, ze siedzi u mnie w KF-ie i normalnie nie wypada się odzywać z kibla.
Ale wy prawiczki w dupie macie honor, jak na dajmy na to wasz idol Kukliński.
Walcie się zatem obaj.

Prawicowy to ja jestem z konieczności.
Fakt, w jaki sposób komuna zniszczyła tradycje prawdziwej polskiej Lewicy czyli
PPS Dawnej Frakcji Rewolucyjnej i PPS-WRN spowodował, że nie ma dziś w ogóle
do czego wracać, a w należnym Lewicy miejscu na polskiej scenie politycznej
zieje wielka czarna dziura.

     ... a w należnym Lewicy miejscu na polskiej scenie politycznej zieje wielka czarna dziura.
-- -
I to nie tylko w Polsce, ale w całej Europie mamy kryzys lewicy. No bo po rozdęciu socjalu do absurdalnych rozmiarów lewica wzięła się za kontrkulturę, lgbt, a ostatnio zaczęli programowo sprowadzać muzułmanów. Poza tym ten political corectness i ciągle manipulacje przy języku...
Ja sobie nie wyobrażam takiej lewicy w cywilizowanych krajach poza Europą. Wygląda więc na to, że my Europejczycy mamy w sobie jakiś gen autodestrukcji, który się uaktywnia w lewactwie.

JB

W dniu niedziela, 18 marca 2018 14:31:51 UTC+1 użytkownik jacekb...@gmail.com napisał:

I to nie tylko w Polsce, ale w całej Europie mamy kryzys lewicy. No bo po rozdęciu socjalu do absurdalnych rozmiarów lewica wzięła się za kontrkulturę, lgbt, a ostatnio zaczęli programowo sprowadzać muzułmanów. Poza tym ten political corectness i ciągle manipulacje przy języku...
Ja sobie nie wyobrażam takiej lewicy w cywilizowanych krajach poza Europą. Wygląda więc na to, że my Europejczycy mamy w sobie jakiś gen autodestrukcji, który się uaktywnia w lewactwie.

O jakiej Lewicy Jacek mówisz, bo ja cały czas nie o tej.
To co obecnie dominuje w Europie i w Polsce po umownie mówiąc: lewej stronie,
to są mizerne popłuczyny po Róży Luksemburg i Gramscim podlewane sosem z truchła Mao, a nie socjalizm demokratyczny i niepodległościowy z tradycji PPS-DFR i PPS-WRN.

W dniu 18.03.2018 o 13:55, Jakub A. Krzewicki pisze:

Prawicowy to ja jestem z konieczności.

musi to na rusi, czyli ty jawny komuch:)))))))))))))))))

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

W dniu 2018-03-17 o 10:53, Wiesiaczek pisze:

I to jest właśnie ten powód, dla którego uważam, że demokracja jest ustrojem dla idiotów, złodziei i innych cwaniaczków.

Tak jest, w praktyce tak to wygląda... następny
ustrój w którym teoria rozmija się z praktyką !

Słusznie zacząłeś od Wałęsy, bo wcześniejszy prezydent zachował jeszcze trochę zasad zachowanych z poprzedniego ustroju.

No, ale u mnie stracił bardzo wiele... po tej jego
kretyńskiej decyzji o przystąpieniu przed śmiercią
do katolików. A oni i tak mają go w dupie. I ten
pisowski cyrk z degradacją tylko to potwierdza...

-- -
pulsar

W dniu sobota, 17 marca 2018 12:09:31 UTC+1 użytkownik pulsar napisał:

No, ale u mnie stracił bardzo wiele... po tej jego
kretyńskiej decyzji o przystąpieniu przed śmiercią
do katolików. A oni i tak mają go w dupie. I ten
pisowski cyrk z degradacją tylko to potwierdza...

Komuchy przeważnie tak mają, że na krótko przed śmiercią przefarbowują się
na pobożnych klęczonów. Czytałeś wywiad Torańskiej z Julią Brystygierową?

Panie Jakubie proszę mi uwierzyć, że nikt na tej ziemi nie urodził się komuchem, ani pani Brystygierowa, ani pani Toranska (która od tamtej młodsza, to pewnie mądrzejsza).
Czy pan może interesuje się zagadnieniami życia pozaziemskiego? Kiedyś to był dość dobrze eksploatowany temat, gdy nasze sondy nie zdążyły nas jeszcze przekonać o tym, że jest to zjawisko unikalne w Kosmosie. Z drugiej strony trudno uwierzyć, że Ziemia jest miejscem wyjątkowym w naszej galaktyce, która jest pospolitym wirem wsobnym jak wiele innych, zatem skąd taki fenomen?

JB

W dniu niedziela, 18 marca 2018 00:44:43 UTC+1 użytkownik jacekb...@gmail.com napisał:

Panie Jakubie proszę mi uwierzyć, że nikt na tej ziemi nie urodził się komuchem, ani pani Brystygierowa, ani pani Toranska (która od tamtej młodsza, to pewnie mądrzejsza).

Czy pan może interesuje się zagadnieniami życia pozaziemskiego? Kiedyś to był dość dobrze eksploatowany temat, gdy nasze sondy nie zdążyły nas jeszcze przekonać o tym, że jest to zjawisko unikalne w Kosmosie.

Sondy nic na razie nie zdołały wyłapać zapewne ze względu na okoliczność,
iż na tych dystansach sygnały się zacierają i naturalne nie są do odróżnienia od sztucznych.

Z drugiej strony trudno uwierzyć, że Ziemia jest miejscem wyjątkowym w naszej galaktyce, która jest pospolitym wirem wsobnym jak wiele innych, zatem skąd taki fenomen?

A w ogóle, to kto powiedział, że na każdej planecie życie musi prowadzić akurat
do technicznego modelu cywilizacji?

Może i dobrze, że żadnej technicznej cywilizacji nigdzie wokół nas nie widać. Jeszcze gorzej byłoby spotkać takich, którym u siebie za ciasno, albo im się słoneczko wypala...
Póki co, nasze życie możnaby zacząć przeszczepiać w inne miejsca. Myślę tu o górnych warstwach atmosfery Wenus i terraformowaniu Marsa poprzez wywołanie tam efektu cieplarnianego.

JB

On Sun, 18 Mar 2018 05:45:13 -0700, Jakub A. Krzewicki wrote:

Z drugiej strony trudno uwierzyć, że Ziemia jest miejscem wyjątkowym w
naszej galaktyce, która jest pospolitym wirem wsobnym jak wiele innych,
zatem skąd taki fenomen?

A w ogóle, to kto powiedział, że na każdej planecie życie musi prowadzić
akurat do technicznego modelu cywilizacji?

podejrzewam ze budda bo stwory bezmozgowe nikomu/niczemu poklonow nie oddaja, nie wspomne o kreceniu kolowrotkow

Towarzyszu pulsar - Jaruzelski zawsze był katolik.  Jak i jego ojciec - poczciwy ziemianin i skromny dziedzic na majątku Jeruzale, który ich daleki przodek sobie zafundował po powrocie z krucjaty do Ziemi Świętej.
Ksiądz dobrodziej na pogrzebie o tym nie wspominał, bo po co to się zgłębiać w historyczne meandry, z których nie wiadomo co może wypłynąć w niespokojnych czasach...

JB

W dniu 2018-03-17 o 23:12, jacekbialy80@gmail.com pisze:

Towarzyszu pulsar -

Nie błaznuj waść...!

Jaruzelski zawsze był katolik.  Jak i jego ojciec - poczciwy ziemianin i skromny dziedzic na majątku Jeruzale, który ich daleki przodek sobie zafundował po powrocie z krucjaty do Ziemi Świętej.

Nie przeczę, ale to nie ma nic do rzeczy.
Był intelektualnie sprawny i dobrze wiedział
czym 'pachnie' ta sekta...

Ksiądz dobrodziej na pogrzebie o tym nie wspominał, bo po co to się zgłębiać w historyczne meandry, z których nie wiadomo co może wypłynąć w niespokojnych czasach...

No cóż, sekciarscy dobrodzieje tak mają...
widzę, że ty też znasz te ścieżki działania.

-- -
pulsar

  -- - Był intelektualnie sprawny i dobrze wiedział  -- -

....że jak podpierdoli ojca, to go wypuszczają do Berlinga?

W dniu 2018-03-18 o 12:57, jacekbialy80@gmail.com pisze:

   -- - Był intelektualnie sprawny i dobrze wiedział  -- -

...że jak podpierdoli ojca, to go wypuszczają do Berlinga?

Człowieczku, skup się, uruchom obie szare komórki
i pomyśl...chodziło mi o tę wszechogłupiającą sektę,
do której wrócił... masz tu coś do dodania, to napisz
a nie odwracaj kota ogonem...

-- -
pulsar

W dniu .03.2018 o 14:23 pulsar <aja@aja.pl> pisze:

W dniu 2018-03-18 o 12:57, jacekbialy80@gmail.com pisze:

   -- - Był intelektualnie sprawny i dobrze wiedział  -- -
 ...że jak podpierdoli ojca, to go wypuszczają do Berlinga?

Człowieczku, skup się, uruchom obie szare komórki
i pomyśl...chodziło mi o tę wszechogłupiającą sektę,
do której wrócił... masz tu coś do dodania, to napisz
a nie odwracaj kota ogonem...

-- -
pulsar

Zbyt dużo wymagasz od kretynka.

--
stevep

  -- - Człowieczku, skup się, uruchom obie szare komórki -- -

Ooo...   Widać komuszku, że masz aż dwie szare komórki?  Nic dziwnego, że przyjęli cię do sekty Marksa-Lenina.   A teraz opowiedz, ile lat służyłeś w Milicji Obywatelskiej i dlaczego pięciu was było do wkręcania żarówki?

JB

W dniu 2018-03-19 o 08:58, jacekbialy80@gmail.com pisze:

   -- - Człowieczku, skup się, uruchom obie szare komórki -- -

Ooo...   Widać komuszku, że masz aż dwie szare komórki?  Nic dziwnego, że przyjęli cię do sekty Marksa-Lenina.   A teraz opowiedz, ile lat służyłeś w Milicji Obywatelskiej i dlaczego pięciu was było do wkręcania żarówki?

Powtórzę raz jeszcze: chodziło mi o tę wszechogłupiającą
sektę, do której wrócił... masz tu coś do dodania, czy nie ?

Twoje kretyńskie wysiłki wciągnięcia mnie w dziecinną
wymianę inwektyw są żenujące... Żal mi cię... ale przecież
nie wymagam zbyt wiele ?

-- -
pulsar

Najbardziej krwoiżerczą sektę stworzyli uczniowie Marksa i Engelsa - ponad sto milionów ofiar w przeciągu stu lat!  Dla porównania Inkwizycja wymordowała ok. sto tysięcy w przeciągu kilku wieków.
Co to było sto tysięcy dla towarzyszą Stalina? Toż to kilkanaście składów towarowych wysłanych za polarny krąg.

|Od komunizmu do kanibalizmu jeden krok - Wiktor Suworow.

W dniu .03.2018 o 09:17 pulsar <aja@aja.pl> pisze:

W dniu 2018-03-19 o 08:58, jacekbialy80@gmail.com pisze:

   -- - Człowieczku, skup się, uruchom obie szare komórki -- -

Ooo...   Widać komuszku, że masz aż dwie szare komórki?  Nic dziwnego,  że przyjęli cię do sekty Marksa-Lenina.   A teraz opowiedz, ile lat  służyłeś w Milicji Obywatelskiej i dlaczego pięciu was było do  wkręcania żarówki?

Powtórzę raz jeszcze: chodziło mi o tę wszechogłupiającą
sektę, do której wrócił... masz tu coś do dodania, czy nie ?

Twoje kretyńskie wysiłki wciągnięcia mnie w dziecinną
wymianę inwektyw są żenujące... Żal mi cię.... ale przecież
nie wymagam zbyt wiele ?

-- -
pulsar

Zdecydowanie za dużo, tawariszcz kliauznik posługuje się wyłącznie  prowokacją.

--
stevep

W dniu 2018-03-19 o 11:49, stevep pisze:

Zdecydowanie za dużo, tawariszcz kliauznik

Może popełniam błąd, ale spytam: co to jest
ten 'kliauznik'? Tak często używasz tego zwrotu,
wręcz obsesyjnie...

W dniu 2018-03-19 o 12:29, pulsar pisze:

W dniu 2018-03-19 o 11:49, stevep pisze:

Zdecydowanie za dużo, tawariszcz kliauznik

Może popełniam błąd, ale spytam: co to jest
ten 'kliauznik'? Tak często używasz tego zwrotu,
wręcz obsesyjnie...

Ten.

--
stevep