Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Klocki leżą na tarczach, CR-V 2 003

Klocki leżą na tarczach, CR-V 2 003

Data: 2009-05-15 20:15:21
Autor: Tomasz Pyra
Klocki leżą na tarczach, CR-V 2 003
lelec pisze:

Jakieś inne pomysły lub sugestie?

A odpowietrzone wszystko dobrze po tej wymianie płynu?

Tłoczki same z siebie nie wracają, odpycha je tarcza i to wystarczy pod warunkiem że klocek we wszystkich prowadnicach chodzi bez zacięć i nic tłoczka od tyłu nie dopycha.

Data: 2009-05-15 13:06:13
Autor: lelec
Klocki leżą na tarczach, CR-V 2003
On 15 Maj, 20:15, Tomasz Pyra <hellf...@spam.spam.spam> wrote:
lelec pisze:

> Jakieś inne pomysły lub sugestie?

A odpowietrzone wszystko dobrze po tej wymianie płynu?

Tłoczki same z siebie nie wracają, odpycha je tarcza i to wystarczy pod
warunkiem że klocek we wszystkich prowadnicach chodzi bez zacięć i nic
tłoczka od tyłu nie dopycha.

Thx for all.

Przyczyna gorących tarcz znaleziona: prozaiczna i nie łatwa do
odgadnięcia.

Jak wspomniał Sebastian w CR-V są tarczobębny na tyle, ale to nie one
były przyczyną kłopotów.
Pojechałem do jeszcze jednego mechanika (piątek wieczór, nikłe szanse
na spotkanie jakiegoś trzeźwego :/),
ale spotkałem. Chłopak uwijał się przy jakimś terenowym zajeżdżonym
mitsu, z którego silnika tryskało
wszystko, co możliwe: olej, woda, para i paliwo.
Na chwilę oderwał się od mitsu i zerknął w moje hamulce. Zauważył
tarczobębny i zauważył, że
klocki coś krzywo dochodzą do tarczy. No i zauważył, ze na klockach są
jakieś takie cycuszki,
które nie dokładnie pasują się z tłoczkami... no i tłoczki dociskają
ich krzywo.

Okazało się, że klocki są od innej wersji CR-V najpewniej (pewnie
przed 2002 rokiem).
Mechanik powiedział, że takie cycuszki na klockach są w układach,
gdzie nie ma
tarczobębnów, tylko ręczny jest realizowany za pomocą klocków jakoś.
Popatrzył chwilkę, pocmokał, przymierzył klocki dokładnie,
wziął szlifierkę i zjechał cycki na zero. Założył je - pasują
idealnie! Założył koło,
i zakręcił kawałek (bo dalej sprzęgło wiskotyczne od 4x4 załączało
się)
- luzik! Operację powtórzył z drugim kołem.

Ruszyłem - i samochód jakby dostał ze 50 koników więcej!

Cała naprawa trwała a z 7 minut! A ja kilka dni się głowiłem co jest
nie tak!
Hurtowni, z której pochodziły klocki należy się Z$%@#(@.

Jeszcze raz dzięki.

Btw. można bezpiecznie jeździć na tych klockach?
Jako rzecze mechanik - klocki to klocki, a skoro pasują idealnie -
to jeździć!

Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin
CR-V 2.0, 2003

Data: 2009-05-17 22:14:23
Autor: MadMan
Klocki leżą na tarczach, CR-V 2003
Dnia Fri, 15 May 2009 13:06:13 -0700 (PDT), lelec napisał(a):

Cała naprawa trwała a z 7 minut!

Z ciekawości - ile kosztowała?

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Klocki leżą na tarczach, CR-V 2 003

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona