Data: 2009-05-15 13:58:04 | |
Autor: Agent | |
Klocki leżą na tarczach, CR-V 2003 | |
Użytkownik "lelec" <marcin.pawelec@gmail.com> napisał w wiadomości news:72fb8a03-eea0-400b-b576-199e6deae2dbz5g2000vba.googlegroups.com... Witam Nie jeżdżę ostatnio w długie trasy (30 km 2 x codzień, + sporo po mieście) i zauważyłem, że tylna felga bywają ciepłe, czasem bardzo. Ponieważ zbliżał się czas przeglądu i wymiany oleju, to przy okazji kupiłem nowe klocki (zamienniki, ABS chyba). Znajomy mechanik zrobił co trzeba (płyny, olej, filtry), no i klocki. Po tej wymianie zjawisko gorących felg nasiliło się. Zajrzeliśmy jeszcze raz do klocków, i okazuje się, że leżą one luźno na tarczy hamulcowej, a jak samochód porusza się, to ocierają o nie. Zjawisko objawiło się także na drugiej tylnej feldze. Ogólnie - tłoczki nie są zapieczone, chodzą dość luźno. Mechanik mówi, że tłoczki nie wracają, bo przewody hamulcowe do wymiany, no i oczywiście płyn hamulcowy. Jakieś inne pomysły lub sugestie? A zacisk chodzi? U mnie była przyblokowana jedna prowadnica (Civic) |
|
Data: 2009-05-15 14:33:30 | |
Autor: Agent | |
Klocki leżą na tarczach, CR-V 2003 | |
Ogólnie - tłoczki nie są zapieczone, chodzą dość luźno. P.S. Tłoczki z tyłu chyba są tak zrobione mechanicznie że nie mogą wracać (przynajmniej jesli nie masz tarczobębnów a po prostu ręczny też tarczowy). Aby wcisnąc tłoczek trzeba go wkręcic. MZ coś nie teges ten mechanik choć sam fachurą nie jestem a jedynie sam raz u siebie rozbierałem i się zastanowiłem i podpytałem jak to działa. |
|
Data: 2009-05-15 15:37:09 | |
Autor: newsartmediaWYTNIJTO | |
Klocki leżą na tarczach, CR-V 2003 | |
Witam serdecznie.
P.S. Tłoczki z tyłu chyba są tak zrobione mechanicznie że nie mogą wracać (przynajmniej jesli nie masz tarczobębnów a po prostu ręczny też tarczowy). Aby wcisnąc tłoczek trzeba go wkręcic. MZ coś nie teges ten mechanik choć sam fachurą nie jestem a jedynie sam raz u siebie rozbierałem i się zastanowiłem i podpytałem jak to działa.W CR-V 2003 są jeszcze najprawdopodobniej tarczobębny. Jednak to i tak bez znaczenia. Klocki nie muszą się jakoś drastycznie cofać. Wystarczy, że są luźne. Przekonałem się o tym ostatnio w Speedym, kiedy próbowałem włożyć nowe klocki a nie wiedziałem, że tłoczek się nie cofa i trzeba go wkręcić. Nawet ściągacz do końcówek nie dał rady go cofnąć ;-) Przyczyny nagrzewania się szukałbym raczej w bębnach od ręcznego. W środku tarcz są małe bębny. Pozdrawiam. Sebastian http://www.speedyelise.fora.pl/ -- |
|