Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Klocki metaliczne Clarks, co roku wymiana?

Klocki metaliczne Clarks, co roku wymiana?

Data: 2019-05-05 17:51:45
Autor: Marek S
Klocki metaliczne Clarks, co roku wymiana?
Hej,

Najpierw obserwowałem a teraz dostrzegam powtarzający się schemat. Otóż jesienią/początkiem zimy odwieszam rower na hak. Zdjąłem go z haka ze 2 tygodnie temu. Założyłem, i słusznie, że nie będzie się dało nim jeździć. Hamulce kwiczą, a tylnym nie da się zablokować koła hamując. Oczywiście nie próbowałem sił graniczących z połamaniem manetki.

Czyszczenie (w tym chemiczne) nie pomaga. Przetarcie papierem ściernym okładzin czyni efekt jeszcze gorszym. Wymieniam klocki na identyczne - rower hamuje bezgłośnie nawet na mokrych tarczach i przy nie najmocniejszym naciśnięciu hamulców (jednym palcem) potrafi zblokować koła. Modulacja wpływu nacisku - idealna. I tak będzie do końca sezonu.

Też tak macie? Co jest tego przyczyną?

Hamulce Shimano SLX.

P.S.
Być może to istotne: garaż mam ogrzewany. Więc jeśli zimą mokrym autem wjadę, to jest w nim sporo pary wodnej.

I jeszcze jedno: klocków nie zmienię na żadne innego typu (w sensie nie-metaliczne). Tylko metaliczne zachowują się idealnie.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2019-05-05 09:26:15
Autor: andrzej.ozieblo
Klocki metaliczne Clarks, co roku wymiana?
W dniu niedziela, 5 maja 2019 17:51:50 UTC+2 użytkownik Marek S napisał:
Hej,

Najpierw obserwowałem a teraz dostrzegam powtarzający się schemat. Otóż jesienią/początkiem zimy odwieszam rower na hak. Zdjąłem go z haka ze 2 tygodnie temu. Założyłem, i słusznie, że nie będzie się dało nim jeździć. Hamulce kwiczą, a tylnym nie da się zablokować koła hamując. Oczywiście nie próbowałem sił graniczących z połamaniem manetki.

A jak byś trochę pojeździł? W moim są tarczowe linkowe. Klocki jakieś tam, nie metaliczne, niedawno wymieniane. Hamuje średnio, choć dla mnie wystarczająco. Trzymam rower w piwnicy (ogrzewanej). I nie obserwuję żadnych zmian przy pierwszej jeździe w sezonie.

Data: 2019-05-07 23:32:52
Autor: Marek S
Klocki metaliczne Clarks, co roku wymiana?
W dniu 2019-05-05 o 18:26, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:

A jak byś trochę pojeździł?

No ale jak długo? Dzień, tydzień, sezon?
Przejechałem kilka godzin - nic się nie zmieniło. Nawet odrobinę.

W moim są tarczowe linkowe. Klocki jakieś
tam, nie metaliczne, niedawno wymieniane. Hamuje średnio, choć dla
mnie wystarczająco. Trzymam rower w piwnicy (ogrzewanej). I nie
obserwuję żadnych zmian przy pierwszej jeździe w sezonie.

Być może słowo klucz: "nie metaliczne". A to średnie hamowanie być może i u mnie występowało a różnica jest leksykalna jedynie: dla mnie oznacza to beznadziejność. Jeśli nachylenie jest rzędu 20% a ja nie mogę na nim spowolnić tyle ile chcę, to dla mnie to dramat.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2019-05-07 23:39:02
Autor: WS
Klocki metaliczne Clarks, co roku wymiana?
On Tuesday, May 7, 2019 at 11:32:57 PM UTC+2, Marek S wrote:
No ale jak długo? Dzień, tydzień, sezon?
Przejechałem kilka godzin - nic się nie zmieniło. Nawet odrobinę.

z uzywaniem hamulcow w tym czasie? ;)

Być może słowo klucz: "nie metaliczne". A to średnie hamowanie być może i u mnie występowało a różnica jest leksykalna jedynie: dla mnie oznacza to beznadziejność. Jeśli nachylenie jest rzędu 20% a ja nie mogę na nim spowolnić tyle ile chcę, to dla mnie to dramat.

Ja nigdy takich problemow nie mialem, a w zimie (jak spadnie snieg i zaczna solenie odwieszam rower na hak). Tylko po zalozeniu nowych klockow tak sobie zazwyczaj dzialaja, wiec jade na gorke (najczesciej kopiec Kosciuszki w Krk, ~60km/h spokojnie sie da bez pedalowania) i docieram ;) ze 2 zjazdy wystarczaja + wczesniej kilka hamowan (moja metoda: rozpedzic sie, zahamowac mocno do zera, poczekac az sie troche wystudzi i tak kilka razy na zjazd)

Jesli 2 palce nie wystarczaja do zblokowania kola to raczej oznacza serwis. Ja bym tak nie jezdzil!

WS

Data: 2019-05-08 21:39:35
Autor: Marek S
Klocki metaliczne Clarks, co roku wymiana?
W dniu 2019-05-08 o 08:39, WS pisze:
On Tuesday, May 7, 2019 at 11:32:57 PM UTC+2, Marek S wrote:
No ale jak długo? Dzień, tydzień, sezon? Przejechałem kilka godzin
- nic się nie zmieniło. Nawet odrobinę.

z uzywaniem hamulcow w tym czasie? ;)

Hmmm... dobre pytanie. Rower zatrzymywałem modlitwą... by się tym razem
też udało :-D

Ja nigdy takich problemow nie mialem, a w zimie (jak spadnie snieg i
zaczna solenie odwieszam rower na hak).

Czyli tak jak i ja.

Tylko po zalozeniu nowych
klockow tak sobie zazwyczaj dzialaja, wiec jade na gorke (najczesciej
kopiec Kosciuszki w Krk, ~60km/h spokojnie sie da bez pedalowania) i
docieram ;) ze 2 zjazdy wystarczaja + wczesniej kilka hamowan (moja
metoda: rozpedzic sie, zahamowac mocno do zera, poczekac az sie
troche wystudzi i tak kilka razy na zjazd)

Nie próbowałem. Ale może takie przepalenie by je "naprawiło".

Jesli 2 palce nie wystarczaja do zblokowania kola to raczej oznacza
serwis. Ja bym tak nie jezdzil!

Serwis? W jakim celu?
Po wymianie klocków jest przecież ok. Jednym palcem jestem w stanie zblokować koło - jak napisałem. I tak będzie do końca sezonu. Potem znów wymiana zapewne.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2019-05-08 14:01:09
Autor: WS
Klocki metaliczne Clarks, co roku wymiana?
On Wednesday, May 8, 2019 at 9:39:41 PM UTC+2, Marek S wrote:
 
> z uzywaniem hamulcow w tym czasie? ;)

Hmmm... dobre pytanie. Rower zatrzymywałem modlitwą... by się tym razem
też udało :-D

Ja jak jade kilka godzin to ekonomiznie, prawie bez hamowania ;)
 
> Jesli 2 palce nie wystarczaja do zblokowania kola to raczej oznacza
> serwis. Ja bym tak nie jezdzil!

Serwis? W jakim celu?
Po wymianie klocków jest przecież ok. Jednym palcem jestem w stanie zblokować koło - jak napisałem. I tak będzie do końca sezonu. Potem znów wymiana zapewne.

No, w celu naprawy hamulcow. Przez serwis rozumiem tez wlasne serwisowanie ;) Naprawa przez wymiane tez jest OK, ale faktycznie troche to dziwne...

Data: 2019-05-09 19:01:58
Autor: Marek S
Klocki metaliczne Clarks, co roku wymiana?
W dniu 2019-05-08 o 23:01, WS pisze:


No, w celu naprawy hamulcow. Przez serwis rozumiem tez wlasne
serwisowanie ;)

Aha, ok :-)

Naprawa przez wymiane tez jest OK, ale faktycznie
troche to dziwne...

No więc właśnie. I co również ciekawe - przez sezon rowerowy nic się im nie dzieje. Sezon się kończy i nagle klockom przypomina się, że jeszcze nie nawalały więc czas najwyższy.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2019-05-08 01:28:53
Autor: andrzej.ozieblo
Klocki metaliczne Clarks, co roku wymiana?
W dniu wtorek, 7 maja 2019 23:32:57 UTC+2 użytkownik Marek S napisał:

Być może słowo klucz: "nie metaliczne". A to średnie hamowanie być może i u mnie występowało a różnica jest leksykalna jedynie: dla mnie oznacza to beznadziejność. Jeśli nachylenie jest rzędu 20% a ja nie mogę na nim spowolnić tyle ile chcę, to dla mnie to dramat.

Te moje klocki to chyba półmetaliczne (cokolwiek to znaczy) Jagwire. Hamulce liche Tektro IO. Już chciałem wymieniać na coś hydraulicznego, ale po wymianie klocków jest dobrze. Na stromszych zjazdach hamuję 2 palcami, na słabszych - jednym. Dodam, że mam bardzo mocne palce. Dwoma palcami jestem w stanie zablokować koła przy każdym nachyleniu. Może powinieneś dobrać inne klocki?

Data: 2019-05-08 21:46:09
Autor: Marek S
Klocki metaliczne Clarks, co roku wymiana?
W dniu 2019-05-08 o 10:28, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:

 Może powinieneś dobrać inne klocki?

Właśnie wolałbym tego uniknąć. Oryginalnie miałem klocki Shimano żywiczne. Potem organiczne. Oba wołały o pomstę do nieba. Któreś z nich kwiczały strasznie a oba hamowały tak se. Na metalicznych jest dosłownie brzytwa.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2019-05-06 09:26:02
Autor: abn140
Klocki metaliczne Clarks, co roku wymiana?
-- Pozdrawiam,
Marek
piszczace klocki....
wszystkie mozliwe jutubowonetowe sposoby przecwiczylem i NIC.
dopiero zamoczenie ich na pare dni w spirytusie pomoglo. jakis konsumpcyjny, ale pozyskany droga okrezna ze tak powiem.
czysty musi byc....po paru dniach wypije z nich caly tluszcz.
a - tarcze. raczej zdjac do mycia a myjac uwazac na te wcinki. w tych wcinkach siedzi syf. po pierwszym uzyciu wylaza na pow. robocze i zaczyna sie od nowa. slowem - dobrze te dziury trzeba wymyc.

Data: 2019-05-06 10:54:03
Autor: ń
Klocki metaliczne Clarks, co roku wymiana?
Zdejmować klocki na zimę i do szafy?

Data: 2019-05-07 23:34:47
Autor: Marek S
Klocki metaliczne Clarks, co roku wymiana?
W dniu 2019-05-06 o 10:54, ń pisze:

Zdejmować klocki na zimę i do szafy?

Heee... może i racja. Zrobię tak. Ale pytanie było odnośnie tego, czy inni to też zaobserwowali.
Bakterie klocki zżerają przez zimę? Czy co się dzieje?

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2019-05-08 10:32:14
Autor: ń
Klocki metaliczne Clarks, co roku wymiana?
Oksydacja?
Przechowuj w gazie obojętnym (ale co na to azot?) lub w worku próżniowym ;-)


-- -- -
Czy co się dzieje?

Data: 2019-05-08 21:48:44
Autor: Marek S
Klocki metaliczne Clarks, co roku wymiana?
W dniu 2019-05-08 o 10:32, ń pisze:
Oksydacja?
Przechowuj w gazie obojętnym (ale co na to azot?) lub w worku próżniowym ;-)

Dziwi mnie to, że parę ostrzejszych hamowań nie pomogło a przetarcie papierem ściernym bardzo zaszkodziło.


--
Pozdrawiam,
Marek

Klocki metaliczne Clarks, co roku wymiana?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona