Chciałbym sie pobawić w centrowanie koła, bo ma lekkie bicie.
W starym rowerze kręcę kombinerkami, ale w nowym nie chcę pokaleczyć i przydałby się jakiś klucz. No właśnie, jaki?
Jacek

Użytkownik "Jacek" <spaammmm@o2.pl> napisał w wiadomości news:507f0ae7$0$1294$65785112news.neostrada.pl...

Chciałbym sie pobawić w centrowanie koła, bo ma lekkie bicie.
W starym rowerze kręcę kombinerkami, ale w nowym nie chcę pokaleczyć i przydałby się jakiś klucz. No właśnie, jaki?
Jacek

Jakikolwiek byle by był w Twoim (nypli) rozmiarze :) W sklepie kupisz narzedzia bez nazwy podobnie jak i np takie: http://www.velo.pl/produkty/?m=11&pk=%&id=646

Jak chciało mi sie bawić z kołami to z powodzeniem używałem no name'a i było ok :)


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
17/10/2012 Bil Sport Active - do prania!

On Wed, 17 Oct 2012, Jacek wrote:

Chciałbym sie pobawić w centrowanie koła, bo ma lekkie bicie.
W starym rowerze kręcę kombinerkami, ale w nowym nie chcę pokaleczyć
i przydałby się jakiś klucz. No właśnie, jaki?

  Po pogubieniu wszelkich wynalazków i stwierdzeniu że są niewygodne,
od paru lat robię sobie takie:

http://imageshack.us/a/img822/5480/rowerklucz.jpg

  DualKey, a może lepiej TwinKey, na wszelki wypadek fotnąłem DualTwin :)
  Akumulator do kompletu kluczy nie jest niezbędny ;)
(w odróżnieniu od zdjęcia kompletu ;))

  Potrzebny klucz "typu Yale", aktywnie użytkowany (zwalnia z problemu
"znowu nie wziąłem klucza do szprych"), z narzędzi piłka do metalu,
nie zawadzi imadło (acz da się i bez) i ew. pilnik (szczególnie jak
kto nie lubi krawędziami ciąć sobie kieszeni, portfeli, saszetek
i podobnych wynalazków).
  No i nypel luzem do przymierzania.
<ostrzeżenie>
  Zgodnie ze stosownym prawem Murphy'ego, każde poszerzenie szczeliny
jest dużo za małe, z wyjątkiem ostatniego.
  Te jest zawsze dużo za duże.
<\ostrzeżenie>
  :D

BTW:
<notka prawna>
  Wszelkie próby opatentowania, zastrzeżenia, przypisania do własnej
marki i podobnych działań podejmowanych przez podmioty trzecie,
mających na celu ograniczenie powielania rozwiązania, stanowi naruszenie
moich praw wynikających z pierwszeństwa i publikacji.
  Wszelkie litery "a" i "A" w tekście nie są znakiem towarowym, lecz
symbolem wyrażającym zgłoskę. Z wiadomego powodu.
<\notka>
  :P

pzdr, Gotfryd

W dniu 2012-10-17 23:55, Gotfryd Smolik news pisze:

  Potrzebny klucz "typu Yale", aktywnie użytkowany

Dzięki Gotfryd!
To jest to. Po południu sobie zrobię, bo kluczy i pilników ci u nas dostatek a i imadło też czeka na zatrudnienie.
Jacek

Dnia Wed, 17 Oct 2012 23:55:26 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

On Wed, 17 Oct 2012, Jacek wrote:

Chciałbym sie pobawić w centrowanie koła, bo ma lekkie bicie.
W starym rowerze kręcę kombinerkami, ale w nowym nie chcę pokaleczyć
i przydałby się jakiś klucz. No właśnie, jaki?

  Po pogubieniu wszelkich wynalazków i stwierdzeniu że są niewygodne,
od paru lat robię sobie takie:

http://imageshack.us/a/img822/5480/rowerklucz.jpg

i to daje rade? bo szczrze powiedziawszy wydlada to podobnie to najtańszych kluczuków
którymi niby coś tam można pokręcić, ale tylko jesli nypel jest mocniej
nieco zabrudzony, tudzież stawia wiekszy opór, wówczas taki kluczyk potrafi
go pięknie rokalibrować. IMO najlepsze sa takie które mają najwiekszą powierzchnie styku z nyplem.
Np w multitoolu Crank Brothers sa klucze do nypli mające gdzieś 5 mm
wysokości - i to naprawde daje rade w trudnych sytuacjach.

On Thu, 18 Oct 2012, ...::QRT::... wrote:

http://imageshack.us/a/img822/5480/rowerklucz.jpg

i to daje rade?

  Tak.

  Coś jeszcze - oczywiście sporo "oryginalnych" kluczy się
nie nadaje, bo są mosiężne!
  Zapomniałem :(
  Toto trzeba zrobić z dorabianego klucza, stalowego
(chyba że "oryginał" też stalowy).

bo szczrze powiedziawszy wydlada to podobnie to najtańszych kluczuków

  Ba, to *jest* najtańszy kluczyk :)

którymi niby coś tam można pokręcić, ale tylko jesli nypel jest mocniej
nieco zabrudzony, tudzież stawia wiekszy opór, wówczas taki kluczyk potrafi
go pięknie rokalibrować.

  Toto ma mały klin, jak widać.
  Zaciskasz nypel "do oporu" i nie wyskakuje.
  Nypel *nie* powinien dochodzić do końca.
  Może źle że nie zaznaczyłem - oczywiście, podstawą że toto w ogóle
ma plusy, jest ów klin.
  Jak nypel dochodzi do końca, to znaczy że stosowne prawo Murphy'ego
znalazło zastosowanie ;) (za dużo wypiłowane)

IMO najlepsze sa takie które mają najwiekszą powierzchnie styku z nyplem.

  Nie próbuję zaprzeczać, ale mają inne wady :)

Np w multitoolu Crank Brothers sa klucze do nypli mające gdzieś 5 mm
wysokości - i to naprawde daje rade w trudnych sytuacjach.

  Nie wątpię!
  A są klinujące? (tj. że NIE dochodzą do końca przy wsadzaniu, bo
mają klin właśnie, co jest jedynym działającym rozwiązaniem na
już objechanym nyplu).

pzdr, Gotfryd

  Po pogubieniu wszelkich wynalazkĂłw i stwierdzeniu Ĺźe są niewygodne,
od paru lat robię sobie takie:

http://imageshack.us/a/img822/5480/rowerklucz.jpg

Parę lat temu zniszczyłem praktycznie od razu dwa klucze do szprych, gdy zobaczyłem ile kosztują takie, które mogą trochę wytrzymać to zrobiłem sobie jeden a porządny. Jest nie do "zajechania" :-)

http://imageshack.us/scaled/landing/210/szprychy.jpg

W dniu 2012-10-17 21:45, Jacek pisze:

Chciałbym sie pobawić w centrowanie koła, bo ma lekkie bicie.
W starym rowerze kręcę kombinerkami, ale w nowym nie chcę pokaleczyć i
przydałby się jakiś klucz. No właśnie, jaki?

Posiadam trzy.

Najlepszy dla mnie jest Park Tool. Kolor zalezy od szerokosci nypla. Mam dwa: czarny i zielony (chyba?). http://www.rowerowy.com/narzedzia_serwis/klucze_sciagacze/parktool_klucz_do_nypli

Jesli nie pasuje uzywam takiego jak tutaj: http://www.ii.uj.edu.pl/~zbooy/polish/skladkol.html#Centrujemy Rzemieslniczy twor, ale bardzo skuteczny, bo obejmuje szpryche w czterech miejscach. Troche podobny do kluczy samochodowych stosowanych do przewodow hamulcowych. Dziwie sie, ze takich kluczy sie nie sprzedaje masowo.

I trzeci klucz to okraglak z ponacinanymi szczelinami roznych szerokosci. Uniwersalny, ale jakos go nie lubie i nie uzywam. Zdaje sie, ze go dalem synowi. http://allegro.pl/klucz-do-centrowania-szprych-super-jakosc-i2651599477.html

Dnia Wed, 17 Oct 2012 21:45:42 +0200, Jacek napisał(a):

No właśnie, jaki?

Chwalicie się swoimi wynalazkami to ja swojemu zrobiłem fotkę:
http://www.voila.pl/004/iq0zq/?1
Kluczyk jest wypiłowany z kawałka pręta stalowego 8x8 mm.
--
Jacek

W dniu 2012-10-18 14:17, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Wed, 17 Oct 2012 21:45:42 +0200, Jacek napisał(a):

No właśnie, jaki?

Chwalicie się swoimi wynalazkami to ja swojemu zrobiłem fotkę:
http://www.voila.pl/004/iq0zq/?1
Kluczyk jest wypiłowany z kawałka pręta stalowego 8x8 mm.

Zrobiłem coś podobnego z płaskiego klucza 6 mm. Udało się dokładnie wypiłować na wymiar i fajnie zatępić krawędzie, żeby nypli nie kaleczyć.
Kółko już wycentrowane.
Dzięki wszystkim za poradę!
Jacek

Proponuje przejść się do przyzwoitego rowerowego. Nie trzeba uderzać od razu do VELO, żeby kupić przyzwoity kluczyk do centrowania, a wierz mi. W terenie też się może przydać, bo przynamniej jak Ci strzeli szprycha to przynajmniej większe prawdopodobieństwo, że te kilkadziesiąt km dasz radę wrócić bez względnych komplikacji.

Pozdrawiam, M.