Data: 2013-07-08 23:29:39 | |
Autor: Roman Rumian | |
Kościół hierarchiczny nigdy nie był , nie jest ani nie będzie... | |
Panie "Klin",
a po co się zajmować w ogóle tymi bredniami ciemnego garkotłuka ?! Chyba tylko po to, aby zapomnieć o naprawdę poważnych sprawach ... Merdia codzienne dostarczają kilka prowokujących wypowiedzi różnych głupków lub cyników, więc komentowanie tego to zwykła strata czasu, i, jak widzę, główne zajęcie dyżurujących na tym nieszczęśliwym forum. Ukłony Roman Rumian W dniu 2013-07-08 22:56, Klin > pisze: ...instytucją demokratyczną podobnie jak wojsko zresztą, |
|
Data: 2013-07-09 00:23:19 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
Kościół hierarchiczny nigdy nie był, nie jest ani nie będzie... | |
Roman Rumian wrote:
Panie "Klin", Mendia mendiami a z kolei mnie chodzi o inną sprawę. Ponieważ nie życzę sobie, żeby KRzK ingerował w wewnętrzne sprawy innowierców takich jak ja lub niewierzących, nie bardzo życzę sobie również, żeby takie panie jak pani posłanka Nowicka prowokowała KRzK mówiąc o pewnych rzeczach, których w tej instytucji nie rozumie. Ja mogę zacytować np. wypowiedzi w sprawach wewnętrznych KRzK ks. Isakowicza-Zalewskiego, który jest poważnym autorytetem moralnym dla rzymskich katolików w RP (np. w sprawie takiego ks. Bashobory, na którego wątpliwej promocji zarabia tylko Hajka Grynbaum) i zgodzić się z opinią kogoś takiego -- - bo to jest kwestia opinii, ale nigdy nie będę kwestionował posunięć dyscyplinarnych biskupów wobec swoich podwładnych, bo jest to już ingerencja w wewnętrzne sprawy instytucji. Mogę tępić azotoksem mrówki w swoim ogródku -- - czyli np. krytykować przejęcie rodzimowierczego wzgórza świątynnego i postawienie tam kościoła, ale nigdy nie będę wsadzał kija w mrowisko, od tego są inni "śmiałkowie". -- СВЕТ МИР ЗНАНИЕ |
|