Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kobiety kultura

Kobiety kultura

Data: 2010-04-29 07:34:54
Autor: Massai
Kobiety kultura
GB wrote:

Witam,

Chciałbym potwierdzić swoje dotychczasowe odczucia w stosunku do
pewnej praktyki stosownej masowo przez kobiety za kierownicą :)

- totalnia zlewka chcących zmienić pas ruchu, włączyć się do ruchu.
Mówiąc kolokwialnie "pi..... ci... nie wpuści".

Moim zdaniem wynika to z naszej pierdykniętej kultury romantycznej, w
której kobiety całowało się w rączki, przepuszczało bezwarunkowo w

Bzdura.
Część kobiet zwyczajnie nie wie że w takich sytuacjach można podejść do
kwestii pierwszeństwa swobodniej, i zwyczajnie ustąpić, wpuścić.

Część jest tak zaaferowana jazdą że nie widzi.

Wczoraj wieczorem babeczka mi zajechała drogę, zmieniając pas, i to tak
konkretnie, musiałem hamować ostro.

Na swiatłach stanęliśmy obok siebie, nawet chciałem jej zwrócić uwage
żeby uważała, ale jak ją zobaczyłem to stwierdziłem że lepiej już
bardziej jej nie stresować, bo diabi wiedzą co zrobi za 100 metrów...
Po prostu przerażenie w oczach...

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-04-29 09:53:37
Autor: Sklavin
Kobiety kultura


Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hrbcqu$hed$1@news.onet.pl...

Część kobiet zwyczajnie nie wie że w takich sytuacjach można podejść do
kwestii pierwszeństwa swobodniej, i zwyczajnie ustąpić, wpuścić.

Część jest tak zaaferowana jazdą że nie widzi.

Dokładnie. Również jestem zdania, że takie zachowanie wynika z niepewności za kierownicą. Po prostu wszystkie czynności związane z prowadzeniem pojazdu są na tyle absorbujące, że nie ma możliwości na szersze spojrzenie na ruch drogowy. Oczywiście nie dotyczy to wyłącznie kobiet ale początkujących w ogóle. Być może panie potrzebują nieco więcej czasu na nabranie odpowiedniej wprawy w poruszaniu się samochodem stąd może brać się przekonanie "że nie wpuszczają".

Data: 2010-04-29 01:05:28
Autor: WS
Kobiety kultura
On 29 Kwi, 09:53, "Sklavin" <sklawin.w@_gazeta.pl> wrote:
Użytkownik "Massai" <tsen...@wp.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hrbcqu$he...@news.onet.pl...

> Część kobiet zwyczajnie nie wie że w takich sytuacjach można podejść do
> kwestii pierwszeństwa swobodniej, i zwyczajnie ustąpić, wpuścić.

> Część jest tak zaaferowana jazdą że nie widzi.

Dokładnie. Również jestem zdania, że takie zachowanie wynika z niepewności
za kierownicą.

Ja potwierdzam teze GB - wracajac z pracy na typowym poczwornym
skrzyzowaniu skrecam w prawo z podporzadkowanej (lokalna drozka,
czekaja na niej w porywach 2-3 samochody)  - ok 17-18 jest tam korek
na glownej (tylko jeden pas, stoi albo porusza sie ~2km/h) Pi razy oko
20% kierowcow to kobiety, do tej pory (kilka lat) wpuscily mnie moze
3-4, normalnie zatrzymuja sie tylko faceci ;)
BTW. 3/4 tych kobiet stojac tuz przed skrzyzowaniem odwraca glowe w
lewo - zapewne zeby nie widziec czekajacych na podporzadkowanej
samochodow ;)

WS

Data: 2010-05-03 02:12:39
Autor: Piter
Kobiety kultura
na  ** p.m.s **  WS pisze tak:

3/4 tych kobiet stojac tuz przed skrzyzowaniem odwraca glowe w
lewo - zapewne zeby nie widziec czekajacych na podporzadkowanej
samochodow ;)

żeby się faceci natrętnie nie gapili ;)

--
    Piter
    vw golf mk2  1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

Data: 2010-04-29 10:54:50
Autor: Agent
Kobiety kultura


Dokładnie. Również jestem zdania, że takie zachowanie wynika z niepewności za kierownicą. Po prostu wszystkie czynności związane z prowadzeniem pojazdu są na tyle absorbujące, że nie ma możliwości na szersze spojrzenie na ruch drogowy. Oczywiście nie dotyczy to wyłącznie kobiet ale początkujących w ogóle. Być może panie potrzebują nieco więcej czasu na nabranie odpowiedniej wprawy w poruszaniu się samochodem stąd może brać się przekonanie "że nie wpuszczają".

I to jest MZ odpowiedź na problem zadany przez GB. Często jak się zrozumie dlaczego ktoś się zachowuje w określonej sytuacji to łatwiej nam zrozumieć bliźniego i szerzej spojrzeć na sprawę.

Kobiety kultura

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona