Data: 2016-05-18 05:09:10 | |
Autor: stevep | |
Kociokwik. | |
# W zeszłym tygodniu, w sejmie, odbył się ponury propagandowy spektakl pod tytułem ,,audyt". Jaki był sens tego spektaklu? Widzę tylko jeden - zadowolenie prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Z puntu widzenia politycznego była to dla PiS katastrofa.
Fuszerka Po pierwsze, spektakl był reakcją na sukces opozycji i nie dało się tego faktu ukryć. Decyzję o przeprowadzeniu frontalnego ataku na PO podjęto w sobotę. Jak widać liczebność protestów zrobiła jednak na prezesie wrażenie. Kaczyński w poczuciu zagrożenia wydał rozkaz do ataku. Ministrowie i urzędnicy nie mieli wiele czasu, zaledwie parę dni. Na przygotowanie operacji w tej skali to zdecydowanie za mało. Wyszło zatem fatalnie. Zarzuty nie trzymały się faktów. Mylono przyczyny i skutki. Symbolem blamażu okazał się złoty mercedes prezesa Lotto. No cóż, kto sieje wiatr, zbiera burzę. Zamiast faktów urządzono propagandowy spektakl. Zrobiono to dyletancko, na chybcika. Fuszerka wyłaziła w każdym przemówieniu sejmowym, w każdym komentarzu. Nie ważne jakie są fakty, ważne, że mercedes był złoty. To kolor samochodu miał zrobić na ludziach ,,porażające" wrażenie. Nie zrobił, niestety, nie zrobił. Nie zrobił wrażenia, po pierwsze dlatego, że się komuś kolory pomyliły i okazało się natychmiast, że nie złoty, a szary metalic. Tabloidy miały używanie, ale dokładnie odwrotne do zamierzeń propagandystów Prawa i Sprawiedliwości. Mało tego, że nie złoty, to jeszcze niezbyt luksusowy i, o zgrozo, w wersji od jakiegoś czasu nie produkowanej, co pozwala sądzić, że kupiono mercedesa dla prezesa zamożnej i dużej spółki skarbu państwa z drugiej ręki - czyli używany. Przyznaję, że ta informacja zrobiła na mnie wrażenie. O taką skromność prezesa Szpila nie podejrzewałem. A jednak. # Ze strony: http://skroc.pl/b9122 -- stevep |
|