Data: 2017-01-17 11:00:12 | |
Autor: Stokrotka | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
W kodeksie etyki lekarskiej stoi,
że jednemu medykowi nie wolno krytykować drugiego. Czyli jak jeden zrobi błąd i ja idę do drugiego poskarzyć się to ten drugi ma z obowizku bronić pierwszego, czyli wymyślać i wmawiać nowa teorię, jak uzasadnić brednie popszednika. Pszy tszecim nie da się tego słuhać. Powstaje samonapędzający się dom wariatuw. -- (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. |
|
Data: 2017-01-17 12:00:26 | |
Autor: J.F. | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
Użytkownik "Stokrotka" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o5kpvl$sii$1@usenet.news.interia.pl...
W kodeksie etyki lekarskiej stoi, Ale zakaz krytyki to nie jest nakaz chwalenia. Poza tym patrzac na te medycyny - w duzym stopniu sztuka. J. |
|
Data: 2017-01-17 15:33:52 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
W dniu 17-01-17 o 11:00, Stokrotka pisze:
W kodeksie etyki lekarskiej stoi, Nie. Ma Cię leczyć, a nie wypowiadać się na temat leczenia przez poprzednika. |
|
Data: 2017-01-17 16:14:17 | |
Autor: Stokrotka | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
W kodeksie etyki lekarskiej stoi, Jak popszednik nie leczył, to ten lecząc skrytykował by popszednika. -- (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. |
|
Data: 2017-01-18 00:55:47 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
W dniu 17-01-17 o 16:14, Stokrotka pisze:
Jak popszednik nie leczył, to ten lecząc skrytykował by popszednika.Jakaś dziwna konstatacja. |
|
Data: 2017-01-18 10:45:45 | |
Autor: Stokrotka | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
Jak popszednik nie leczył, to ten lecząc skrytykował by popszednika.Jakaś dziwna konstatacja. Dlaczego dziwna? Jak się pszyznam, że popszedni, np spszed 2 dni nie leczył to ten następny krytykował by pierwszego jakby podjął leczenie. -- (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. |
|
Data: 2017-01-18 15:01:17 | |
Autor: Sonn | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
W dniu 2017-01-18 o 10:45, Stokrotka pisze:
Jak popszednik nie leczył, to ten lecząc skrytykował by popszednika.Jakaś dziwna konstatacja. Nooooo, konstatacja godna prawdziwego wioskowego głupka.Już wiemy kto nim jest w Wołominie :) -- Sonn |
|
Data: 2017-01-18 21:58:53 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
W dniu 18-01-17 o 10:45, Stokrotka pisze:
Jak popszednik nie leczył, to ten lecząc skrytykował by popszednika.Jakaś dziwna konstatacja. Może dwa dni temu nie było potrzeby leczenia? Wiesz, stan zdrowia ludzi się zmienia. Generalnie stoję na zbliżonym stanowisku, że nie powinno się krytykować kogoś, dokąd nie ustali się w sposób pewny jego winy. A celem lekarza nie jest ustalanie winy innego lekarza. Po za tym, jak ktoś tu już pisał, medycyna, to nadal bardziej sztuka, niż nauka. To, że ja uważam, że powinno się to leczyć tak, nie znaczy, że leczenie kolegi było złe. Było inne. |
|
Data: 2017-01-19 10:35:58 | |
Autor: Stokrotka | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
Może dwa dni temu nie było potrzeby leczenia? Autentyczne: W aptece matka z 2 latkiem kaszlącym na ręce kupuje leki. Farmaceuta pyta czy nie dodać jeszcze jednego leku. Matka odpowiada: - Medyk czeka aż horoba się rozwinie. Wiesz, stan zdrowia ludzi Ustalanie winy zaczyna się od krytyki. To nie jest tak jak z jajkiem i kurą. Tu kolejność jest ustalona. Najpierw jest wina, potem krytyka, a potem dowodzenie z sukcesem lub bez. Nie każdą winę da się udowodnić. Jeśli to sztuka, a nie nauka, to każdy powinien mieć prawo do leczenia, pszynajmniej siebie. -- (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. |
|
Data: 2017-01-19 13:46:58 | |
Autor: J.F. | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
Użytkownik "Stokrotka" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o5q1a8$gb7$1@usenet.news.interia.pl...
Może dwa dni temu nie było potrzeby leczenia?Autentyczne: No wiesz - moj lekarz mowi "nie wiem co panu jest. A jak nie wiem, to nie bede lekow wypisywal. Polopiryna, witamina C, tydzien zwolnienia, jak sie pogorszy, to prosze przyjsc". I ja to szanuje. Popatrzyl, osluchal, zdiagnozowal ze to prawdopodobnie "zwykle przeziebienie", a takowe powinno samo przejsc. Nie dopatrzyl sie objawow wymagajacych bardziej zaawansowanego leczenia. Po za tym, jak ktoś tu już pisał, medycyna, to nadal bardziej sztuka,Jeśli to sztuka, a nie nauka, to każdy powinien mieć prawo do leczenia, pszynajmniej siebie. Jakze to - artysta bez przynaleznosci do zwiazku/cechu ? :-) J. |
|
Data: 2017-01-19 14:59:11 | |
Autor: Sonn | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
W dniu 2017-01-19 o 13:46, J.F. pisze:
Łomatko! Dla tej niedojdy wołomińskiej to byłoby to co najmniej usiłowanie pozbawienia jej życia. -- Sonn |
|
Data: 2017-01-18 10:50:28 | |
Autor: Trybun | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
W dniu 2017-01-17 o 11:00, Stokrotka pisze:
W kodeksie etyki lekarskiej stoi, No i dobrze że zrzeszenie lekarzy nie przypomina kłótni przekupek na bazarze. I zdaje się dość mocno nadinterpretowujesz ten kodeks, - lekarz nie ma obowiązku bronić metod leczenia zastosowanych przez innego lekarza. |
|
Data: 2017-01-18 10:58:25 | |
Autor: Stokrotka | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
... lekarz nie ma obowiązku bronić metod leczenia zastosowanych przez innego lekarza. Ale nie wolno mu krytykować popszednika, więc jak się poskarżę, że popszedni źle leczy, lub nie leczy lub szkodzi, to medykowi nie wolno pszyznać racji, czyli musi brnąć w szkodliwe działanie pacjentowi. -- (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. |
|
Data: 2017-01-18 11:53:33 | |
Autor: Trybun | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
W dniu 2017-01-18 o 10:58, Stokrotka pisze:
... lekarz nie ma obowiązku bronić metod leczenia zastosowanych przez innego lekarza. Nie, nie musi. Może podjąć zupełnie inną, tj. zastosować biegunowo odległą od poprzedniego lekarza metodę leczenia w niczym na dodatek nie kolidując z "kodeksem lekarskim". Natomiast nie wiem co by miała oznaczać i do czego służyć ta otwarta krytyka kuracji stosowanej przez poprzednika.. |
|
Data: 2017-01-18 12:53:09 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
Dnia Wed, 18 Jan 2017 11:53:33 +0100, Trybun napisał(a):
Natomiast nie wiem co by miała oznaczać i do czego służyć ta otwarta krytyka kuracji stosowanej przez poprzednika.. Niby masz rację ale dosyć szybko zasada niekrytykowania zamienia się w tuszowanie ewidentnych błędów w sztuce czyli źle pojętą solidarność korporacyjną. Zaszyją ci w brzuchu jakiś klamot, albo przyjmuje cię pijana lekarka dyżurna. I możesz się skarżyć do woli. Ten co zawinił dalej będzie lekarzem i będzie "leczył" następnych. A co z problemem oceny kompetencji lekarzy? Skąd masz wiedzieć który genialny a który konował? Miło by było gdybyś mógł wejść na stronę Naczelnej Izby Lekarskiej a tam ranking lekarzy z ceniami wizyt... :) Oraz kryteria dorocznej oceny kompetencji zawodowych. Nie wspomnę już o tych co mają cholernie wrażliwe sumienie. Też dobrze by było wiedzieć który się posługuje wiedzą medyczną a który katechizmem. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2017-01-18 15:46:24 | |
Autor: J.F. | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości
Dnia Wed, 18 Jan 2017 11:53:33 +0100, Trybun napisał(a): Natomiast nie wiem co by miała oznaczać i do czego służyć ta otwarta Niby masz rację ale dosyć szybko zasada niekrytykowania zamienia się w No coz, praktyka dowodzi, ze z pijanymi lekarkami radza sobie dobrze - jak pacjent policje wezwie, ta przyjedzie z alkomatem, lekarke oskarzy, i sprawa sie potoczy wzglednie sprawnie i szybko. Choc po prawdzie to jej nietrzezwosc mogla miec znikomy wplyw na jakosc pracy. Klamot ... czasem sie zdarza, jesli nie ma wiekszych skutkow, to tylko sie cieszyc. Ale bywaja wieksze problemy, gdzie wina wcale nie jest taka oczywista. A co z problemem oceny kompetencji lekarzy? Skąd masz wiedzieć który No nie wiem ... taki ranking to chyba sprzeczny z etyka, a kompetencje to jak ocenic ? :-) Podobne strony "prywatne" jednak sa. A cennik ... tak sie czasem zastanawiam, czy NFZ nie powinien pokrywac jakiegos minimalnego kosztu, a doplata do cennika to juz w gestii pacjenta. Wizyta u ortopedy np 50zl, ale jak ktos ma ochote skorzystac z uslug Profesora za 200, to prosze bardzo - 150 z wlasnej kieszeni. J. |
|
Data: 2017-01-18 17:53:28 | |
Autor: Trybun | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
W dniu 2017-01-18 o 12:53, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Wed, 18 Jan 2017 11:53:33 +0100, Trybun napisał(a): Medycyna to trochę złożone zagadnienie. Nie dość że są tysiące leków, inne poziomy dopuszczalnych norm, to na dodatek różne metody kuracji czy zabiegów operacyjnych. Każdy z tych leków może nie tylko nie pomóc ale nawet zaszkodzić. Każda metoda kuracyjna czy zabieg operacyjny nie tylko nie przynieść zamierzanego efektu, ale nawet przynieść skutek odwrotny.. Czy mamy oczekiwać od konkretnych lekarzy aby publicznie zaczęli się wykłócać który z niech lepiej leczy? Pretensje Stokrotki jak najbardziej mogą być na miejscu, lekarze to też nie chodzące w białych fartuchach ideały. Po prostu w swojej historii trafiła na przypadek jakiejś machlojki lekarskiej ale czy można zarzucać że Kodeks Lekarski jest czymś złym, moim zdaniem - nie. |
|
Data: 2017-01-18 18:44:12 | |
Autor: Stokrotka | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
..czy można zarzucać że Kodeks Lekarski jest czymś złym, moim zdaniem - nie. Kodeks lekarski nie, ale poszczegulne paragrafy - TAK. Ten omawiany jest młody i wziął się kapitalistycznej epoki ostatniego 25lecia. Jest zły, jest po to by nawet konowały - idioci i konowały-zabujcy mogli bez problemu zbijać kasę i egzystować w społeczeństwie. -- (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. |
|
Data: 2017-01-18 19:10:33 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
Dnia Wed, 18 Jan 2017 17:53:28 +0100, Trybun napisał(a):
ale czy można zarzucać że Kodeks Lekarski jest czymś złym, moim zdaniem - nie. Złe jest usiłowanie skodyfikowania czegoś czego się nie da skodyfikować - zaufania. Nie zapominajmy że faktycznie lekarze to tylko rzemieślnicy biegli w sztuce, wynajmowani przez innych w określonym celu za zapłatę. Lekarze to usługodawcy o szczególnej jednak społecznie roli. Chory ryzykuje wiele, lekarz praktycznie nic. Chory chce ufać lekarzowi a rozumny chory chce mieć ku temu podstawy. Żaden akt ustawowy nie zbuduje zaufania, wiec akty takie są nie potrzebne. Potrzebna nam, chorym, jest wiedza o tym który lekarz jest dobry a który zły. Ponieważ nie mamy wiedzy by to sami ocenić, niech środowisko lekarskie, które ma kompetencje, zechce samo dokonać oceny. Jeśli tego nie zrobi, rynek wykształci sam niezbędne mechanizmy, choć zapewne mniej doskonałe. W tym układzie, lekarz zapytany o zdanie na temat innego lekarza mógłby i powinien posłużyć się oceną wygenerowaną przez środowisko lekarskie. A zapytany o prawidłowość konkretnej terapii (zalecanej przez innego lekarza) powinien je ocenić na życzenie pacjenta zgodnie ze swoja wiedzą i przekonaniami. Jak dalece potrzeba zaufania, świadczą przykłady popularności znachorów i uzdrawiaczy którzy umieją je sobie zaskarbić. A Kodeks Lekarski IMO w wielu miejscach wymagałby poprawek bo zbytnio przeważa na lekarską stronę. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2017-01-18 22:25:03 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
W dniu 18-01-17 o 19:10, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Wed, 18 Jan 2017 17:53:28 +0100, Trybun napisał(a): Ale należy rozróżnić stwierdzenie, że "ja bym to zrobił inaczej", od stwierdzenia, że "jest to złe". Zwłaszcza, gdy do końca nie wiemy jakie będą skutki jednej lub drugiej terapii. |
|
Data: 2017-01-19 09:18:15 | |
Autor: Danusia | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:587fdd8c$0$15207$65785112news.neostrada.pl... Ale należy rozróżnić stwierdzenie, że "ja bym to zrobił inaczej", odPrzykład ż życia: USG nerek - diagnoza duże zmiany w obu nerkach w tym w jednej mogące szybko zezłośliwieć. USG nerek następnego dnia wykonane przez dr. nauk medycznych - specjalistę usg: nie potwierdzam diagnozy z dn: (wczorajszego) i dalej własna diagnoza: brak jakichkolwiek zmian w obu nerkach. USG nerek (już trzecie) wykonane kolejnego dnia supernowoczesnym aparatem przez lekarza z 15-letnim doświadczeniem w usg: niewielkie zmiany w obu nerkach nie zagrażające zdrowiu i życiu do standardowego leczenia. W jednej kamyk w drugiej uwypuklona miedniczka. Wszystkie trzy robione prywatnie. Pytanie do trzeciego lekarza: czy zabrać te trzy diagnozy (wszystkie na piśmie) i iść z nimi do izby lekarskiej? Odpowiedź: może pani, ale czy ma pani czas, zdrowie i pieniądze aby ciągać się po sądach? osobiście odradzam. |
|
Data: 2017-01-19 13:59:19 | |
Autor: J.F. | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
Użytkownik "Danusia" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o5psp5$djo$1@node1.news.atman.pl...
USG nerek - diagnoza duże zmiany w obu nerkach w tym w jednej mogące szybko zezłośliwieć. A widzialas takie USG ? Rezonans, tomograf, nawet zdjecie rentgenowskie ? Niewyrazne te obrazy, zmiany chorobowe moga byc minimalne, moze zalezalo od aparatu, moze od stanu pacjenta. Niekoniecznie jest jakis zapis z badania, nie mozesz pokazac innemu specjaliscie co lekarz tam dokladnie widzial, a wiec czy blad popelnil. J. |
|
Data: 2017-01-19 09:26:37 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
Dnia Wed, 18 Jan 2017 22:25:03 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
Ale należy rozróżnić stwierdzenie, że "ja bym to zrobił inaczej", od Sofistyka. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2017-01-19 13:49:45 | |
Autor: J.F. | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości
Dnia Wed, 18 Jan 2017 22:25:03 +0100, Robert Tomasik napisał(a): Ale należy rozróżnić stwierdzenie, że "ja bym to zrobił inaczej", od Sofistyka. Bynajmniej. Jeden powie ze on by raka wycial, drugi ze naswietlal, trzeci ze zatrul chemia, a ktory ma racje - nie wiadomo. Szczegolnie ze racja ogolna moze sie nie sprawdzic w konkretnym przypadku. J. |
|
Data: 2017-01-18 18:49:33 | |
Autor: Stokrotka | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
.... Miło by było gdybyś mógł wejść na stronę Jest wiele portali, owszem nie znalazłam jednego ze wszystkimi medykami, ale wyszukiwanie opini o medyku jest łatwe (wystarczy wpisać nazwisko w googla i wejść na te strony kture w adresie mają coś jak medyk, lekarz, opinia itp). O tym ktury ostatnio za pieniadze (ponad 150zł) wmawiał mi bzdury nie znalazłam żednej opini. Pewnie złe wykasował. A Naczelna Izba Lekarska nie jest odpowiednim miejscem na obiekywne opinie, bo administrator będzie kasował wszystkie złe. -- (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. |
|
Data: 2017-01-18 14:13:21 | |
Autor: RadoslawF | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
W dniu 2017-01-18 o 11:53, Trybun pisze:
Natomiast nie wiem co by miała oznaczać i do czego służyć ta otwartaDo oskarżenia tego lekarza o niewłaściwe leczenie i co za tym idzie o odszkodowanie. Lata temu słuchałem w TV wywiadu z panią która współtworzyła te przepisy a po ich wprowadzeniu publicznie w przepraszała za nie ludzi. Przy okazji wyjaśniła co chcieli osiągnąć dzięki nim. Przepisy zostały. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-01-18 14:16:23 | |
Autor: Liwiusz | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
W dniu 2017-01-18 o 14:13, RadoslawF pisze:
Lata temu słuchałem w TV wywiadu z panią która współtworzyła te przepisy Napisz coś więcej. -- Liwiusz |
|
Data: 2017-01-18 22:32:45 | |
Autor: RadoslawF | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
W dniu 2017-01-18 o 14:16, Liwiusz pisze:
Pani tłumaczyła że chcieli w ten sposób wykluczyć zachowanie lekarskieLata temu słuchałem w TV wywiadu z panią która współtworzyła te przepisy na poziomie mechanika z tekstem " kto tak panu to spieprzył" i przyznała że przesadzili. Na początku po wprowadzeniu ustawy lekarze bali się podważyć błędną diagnozę poprzednika. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-01-18 17:54:33 | |
Autor: Trybun | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
W dniu 2017-01-18 o 14:13, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-01-18 o 11:53, Trybun pisze: Jak to sobie wyobrażasz, o ile nie zaistniały ewidentne błędy w sztuce lekarskiej, oczekujesz że zgodnie z Kodeksem Lekarskim jeden lekarz będzie oskarżycielem innego lekarza w sprawie gdy leczenie nie przyniosło zamierzanego efektu? O ile w środowisku medycznym zdarzają przypadki funkcjonowania czegoś nazywanego "białą mafią", to samego Kodeksu raczej bym się nie czepiał. |
|
Data: 2017-01-18 22:34:33 | |
Autor: RadoslawF | |
Kodeks lekarski czyli samo.napędzający się dom wariatów | |
W dniu 2017-01-18 o 17:54, Trybun pisze:
Natomiast nie wiem co by miała oznaczać i do czego służyć ta otwartaDo oskarżenia tego lekarza o niewłaściwe leczenie i co za tym Uważam że przy ewidentnym błędzie w sztuce inny lekarz powie o tym choremu czy rodzinie. O ile w środowisku medycznym zdarzają przypadki funkcjonowania czegośWolno ci. Pozdrawiam |
|