Data: 2016-05-05 16:46:33 | |
Autor: Łemblej | |
Kogo boi się B.Szydło? | |
Chociaz zeby wygrac wybory z większością wystarczy pogodzic całą reszte bez ,,prawdziwszej polityki miłości (jednocza sie wspolna obojetnoscia by nie pisac nienawiscia ) i jako ta właściwa odmiana partyjna zgarnąć całą pule władzy dla siebie
to zarzadzanie krajem jest sprawa wagi panstwowej. Pani Premier zyczy wszystkim jak najlepiej, ale kazdego nudziloby wykorzystywanie (ostatni przegrani w wyborach nie bezpowodu) i glupie zaczepki jak mdłe gwizdy na hali (oby to nie rewanzowalo sie na szersze prowodyrowanie). A to ze Borowcy maja zespol , w ktorym sie dobrze czuja to umiarkowany koszt w porownaniu z zadluzaniem Polski jakie bylo przez inwestycje ponoc do konca niedorozwinięte tzw. "cyc, pipa i tylnozgiecie macicy "czy jak to bylo mniejsza z tym |
|
Data: 2016-05-06 00:43:02 | |
Autor: p.s | |
Kogo boi się B.Szydło? | |
nasuwa sie jakby pytanie - ktora polowa jest bardziej przejeta narodem
ta co chodzi na wybory , czy nie glosujacy |
|