Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kogo poprze Rydzyk

Kogo poprze Rydzyk

Data: 2011-11-03 21:42:04
Autor: Przemysław W
Kogo poprze Rydzyk
Ojciec Rydzyk milczy w sprawie konfliktu Kaczyński - Ziobro, bo liczy na porozumienie zwaśnionych stron. Szef Radia Maryja nie chce podziału na prawicy. Marzy mu się silna partia, która będzie zdolna odbić władzę Platformie i strzec interesów jego imperium.
Wystarczy jedno skinięcie ręki o. Rydzyka, by słuchacze Radia Maryja odwrócili się od Jarosława Kaczyńskiego, a Prawo i Sprawiedliwość straciło najsilniejszego medialnego sojusznika, zaś kilkunastu posłów, którzy swój mandat zawdzięczają ojcu dyrektorowi, przyłączyło się do grupy Zbigniewa Ziobry.

Dlaczego więc ojciec Rydzyk nie opowiada się po stronie swojego pupila? Bo szef toruńskiej rozgłośni jest realistą. Zamiast wspierać nowy byt, który może być mu bliższy ideowo, lecz będzie musiał się dopiero rozpychać na scenie politycznej - z niewiadomym skutkiem - woli mieć wpływy w ugrupowaniu mającym monopol na prawicy, 146 posłów i szansę na pójście w ślady ugrupowania Victora Orbana, które odzyskało władzę na Węgrzech po ośmiu latach w opozycji.


Na przykład Madziarów powołuje się nie tylko Jarosław Kaczyński, działa on także na wyobraźnię o. Rydzyka, który musi uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na przychylne mu rządy. Gdyby PiS od 2005 r. rządził całą kadencję, jego uczelnia dostałaby 15 mln euro unijnej dotacji, a na odwierty geotermalne nie musiałby płacić z kasy swojej Fundacji Lux Veritatis, tylko publicznymi pieniędzmi narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.

Dlatego redemptorysta woli Ziobrę w Prawie i Sprawiedliwości, z szansami na przejęcie przywództwa w partii przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi w 2015 roku, niż na czele małej partii toczącej bratobójczą wojnę o elektorat z drużyną Kaczyńskiego.

Rydzykowi się nie spieszy, zapewne stanie zdecydowanie po jednej ze stron konfliktu dopiero wtedy, kiedy będzie musiał. Jeśli do tego dojdzie, niekoniecznie poprze tego, kto jest mu bliższy ideowo, może wybrać silniejszego.

Tak było wiosną 2007 r., kiedy ówczesny marszałek Sejmu Marek Jurek zrzekł się funkcji i odszedł z PiS w proteście przeciwko temu, że partia nie poparła zmian w konstytucji mających na celu wprowadzenie ochrony życia od chwili poczęcia.

O. Rydzyk postawił na PiS, ideowiec Jurek zniknął z anteny Radia Maryja, a jego Prawica RP zasiliła polityczny plankton.

Rydzyk niejednokrotnie krytykował PiS, mówił, że nie ma tam "niepokalanie poczętych" i są w nim "różni ludzie", ale konsekwentnie popierał to ugrupowanie. Przed katastrofą smoleńską w jego środowisku pojawiały się postulaty, żeby poprzeć Ziobrę w wyborach prezydenckich, ostatecznie postawił na krytykowanego w Radiu Maryja Lecha Kaczyńskiego. Teraz też zależy mu na jedności partii - choć jednocześnie oczekuje w niej zmian, które doprowadzą do sukcesu.

Radio Maryja nie podgrzewa konfliktu, nie przepytuje o niego polityków PiS i nie drąży tematu, by nie dezorientować słuchaczy. O. Rydzyk też osobiście nie porusza tego tematu, mówią za niego jego współpracownicy.

- Pęknięcie, przynajmniej na tym etapie, byłoby niekorzystne, natomiast równie niekorzystny byłby brak refleksji nad tym co się stało - komentował w środę na antenie rozgłośni Mieczysław Ryba, wykładowca uczelni o. Rydzyka, Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.

Autor środowego komentarza w "Naszym Dzienniku" pisze krytycznie o kolejnych wstrząsach po szóstej z rzędu wyborczej porażce PiS: "Dziś szczerą rozmowę wewnątrz partii i rzetelną analizę tego, dlaczego znowu się nie udało, czy kiedyś się uda, co zrobić, żeby się udało, na jaki wynik wyborczy realnie można liczyć, zdaje się w PiS zastępować raczej szantaż wizją zrzucenia niezadowolonych w polityczny niebyt. Wizję tę wzmacniają dodatkowo niepowodzenia przedsięwzięć - czy to ze względu np. na pozbawienie wsparcia przez budżetową dotację czy choćby poparcia medialnego - polityków, którzy PiS opuszczali."

"ND" puentuje jednak zagadkowo: - Do kolejnych wyborów parlamentarnych i prezydenckich pozostały jeszcze cztery lata - rok wcześniej odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Czasu na analizy jest więc dość, chyba że komuś wygodniej jest pozostawać w opozycji. Tymczasem przez następne cztery lata rządzić nami będą ci, którzy w imię pozostawania u steru władzy godzą się - jak do tej pory - na wszystkie kaprysy szefa i cierpliwie znoszą wszelkie upokorzenia zadawane przez przewodniczącego swojej partii.

Za miesiąc, 3 grudnia w Toruniu odbędą się uroczystości z okazji 20. urodzin Radia Maryja. Zjadą na nie tysiące słuchaczy z całej Polski i politycy. O. Rydzyk liczy na to, że na fecie pojawią się i ziobryści, i zakon PC Kaczyńskiego. Jeśli dojdzie do rozwodu, uroczystość będzie idealną okazją do wskazania faworytów rozgłośni.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,10586753,Kogo_poprze_o__Rydzyk__pupila_Ziobre_czy_Kaczynskiego_.html#ixzz1cg2Mtr5p



Przemek

--

"Fundusz Kościelny został ustanowiony w złych czasach PRL jako rekompensata
za odebrane mienie. Myślałem, że skoro Kościół odzyskuje mienie, to ten Fundusz
powinien zostać zlikwidowany. Teraz słyszę, że ma zostać zastąpiony czymś
znacznie obszerniejszym i pochodzącym z budżetu państwa."

Data: 2011-11-03 22:13:41
Autor: Bogdan Idzikowski
Kogo poprze Rydzyk

Użytkownik "Przemysław W" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:j8uub0$6su$1news.onet.pl...
Za miesiąc, 3 grudnia w Toruniu odbędą się uroczystości z okazji 20. urodzin Radia Maryja. Zjadą na nie tysiące słuchaczy z całej Polski i politycy. O. Rydzyk liczy na to, że na fecie pojawią się i ziobryści, i zakon PC Kaczyńskiego. Jeśli dojdzie do rozwodu, uroczystość będzie idealną okazją do wskazania faworytów rozgłośni.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,10586753,Kogo_poprze_o__Rydzyk__pupila_Ziobre_czy_Kaczynskiego_.html#ixzz1cg2Mtr5p


Moim zdaniem na dwoje babka  wróżyła, czy doczekają tej rocznicy. Dziś Gertych powiedział, że Kaczyński bawi się z ziobrystami jak kot z myszą. I ja się z tym spostrzeżeniem zgadzam. Kaczyński, zanim ich wywali z PiS-u, upodli ich do granic możliwości i wątpię, czy wytrzymają psychicznie takie traktowanie. Nie znany jest dzień, w którym opuszczą PiS. Czy z własnej woli, czy z woli prezesa. Miecz Damoklesa wisi nad głowami ziobrystów, który nieuchronnie spadnie na nieszczęśników.

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Kogo poprze Rydzyk

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona