Data: 2010-05-09 08:47:43 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Kogo zastawiał Bryant... | |
....w ostatniej akcji meczu?
|
|
Data: 2010-05-09 01:46:02 | |
Autor: Leszczur | |
Kogo zastawiał Bryant... | |
On 9 Maj, 08:47, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
...w ostatniej akcji meczu? Heh. On akurat krył jednoosobow± stref± :-) Trzy uwagi: 1. Lakers mieli niewyobrażalnie dużo szczę¶cia w ostatnich 3 minutach. Nie trafili chociaż jednego rzutu? Chyba nie. 2. Fisher był faulowany przy wprowadzaniu piłki w przedostatniej akcji. 3. Wyobrażasz sobie co by się posypało na głowę Kobe gdyby Matthews dobił tę piłkę? Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-05-09 18:20:00 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Kogo zastawiał Bryant... | |
W dniu 2010-05-09 10:46, Leszczur pisze:
On 9 Maj, 08:47, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Yup. Nie zasłużyli na zwycięstwo, grali niem±drze. Nie trafili chociaż jednego rzutu? Chyba nie. Ciekaw jestem, ilu komentatorów to dostrzeże. Bo oczekuje kolejnej fali zachwytów, jak to Bryant solo banco wygrał mecz. pzdr TRad |
|
Data: 2010-05-09 19:10:07 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Kogo zastawiał Bryant... | |
W dniu 2010-05-09 10:46, Leszczur pisze:
On 9 Maj, 08:47, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: A ten faul - to no-brainer. Jeżeli sędziowie wyłapi± - trudno, i tak musieliby¶my faulować. A jeżeli nie wyłapi± - jupikaej. |