Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kolejna afera w ZUS!

Kolejna afera w ZUS!

Data: 2009-09-11 07:59:47
Autor: Jarek - akwizytor z Jasnej Góry
Kolejna afera w ZUS!
ZUS forsował najdroższą ofertę. Wycofał się po interwencji posła PO Antoniego Mężydły.

Jest kryzys, trzeba oszczędzać, a ZUS lekką ręką chciał przepłacić 2,5 mln zł. To publiczne pieniądze, dlatego zainteresowałem się sprawą - mówi "Rzeczpospolitej" poseł Antoni Mężydło (PO).
Na początku roku ZUS ogłosił przetarg na dostawę 8 mln sztuk kart - identyfikatorów dla emerytów. Miały być laminowane, z hologramem. Kryterium: cena.

Do przetargu stanęły cztery firmy. Najtańsza była oferta spółki QARTIS z Bydgoszczy - 1,1 mln zł. 2,5 mln zł zaproponowała Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych. Najdroższą ofertę - 3,7 mln zł - przedstawiła firma Intertrading Systems Technology z Warszawy. Ta ostatnia wygrała już poprzednie zlecenie na dostawę kart dla emerytów. Zleciła wówczas ich produkcję podwykonawcy. A ten zamówił karty w... bydgoskiej spółce QARTIS.

W kwietniu ZUS rozstrzygnął przetarg i wybrał najdroższą propozycję. - Wybór należy do zamawiającego. Nie mamy najmniejszego wpływu na to, że ZUS nas wybrał. Nie zawsze oferta najtańsza jest najkorzystniejsza - mówi "Rz" Marek Dziewicki, dyrektor handlowy Intertrading Systems Technology odpowiedzialny za sektor publiczny.

Przedstawiciele firmy QARTIS usłyszeli w ZUS, że ich oferta przegrała, bo zaproponowali "rażąco niską cenę". Bydgoska spółka i PWPW złożyły protesty do ZUS, ale je odrzucono.

QARTIS usłyszał w ZUS, że jego oferta przegrała z powodu "rażąco niskiej ceny"

QARTIS odwołała się do Krajowej Izby Odwoławczej i uzyskała korzystne rozstrzygnięcie. ZUS musiał powtórzyć przetarg. Ale ponownie wybrał najdroższą ofertę firmy Intertrading.

- Z ZUS dostaliśmy pismo z dziwną informacją, że wykluczono nas z powodu "nieprzedłużenia terminu związania ofertą". Szukano dziury w całym, twierdząc, że nie dopełniliśmy wymogów formalnych - mówi "Rz" Anna Ludwig, wiceprezes QARTIS.

Firma znowu się odwołała, a sprawą zainteresowała posła Mężydłę. Ten w maju napisał do ministra Jarosława Dudy, pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych. "Odrzucenie wiarygodnej oferty jest niezrozumiałe" - zaznaczył w piśmie poseł. Nie przyniosło to żadnego efektu.

W lipcu na posiedzeniu Sejmowej Komisji Finansów Mężydło nagłośnił sprawę. - Pytałem, dlaczego ZUS chce przepłacić 2,5 mln zł i w dodatku wybiera pośrednika, a odrzuca najtańszą ofertę producenta kart - opowiada parlamentarzysta.

Niedługo potem Mężydło został zaproszony na spotkanie od zatrzymanego we wtorek pod zarzutem korupcji prezesa ZUS Sylwestra R. Posła próbowano przekonać, że zakład nie może wybrać tego, co tanie.

- Spotkanie w lipcu odbyło się w luksusowej siedzibie ZUS, byli: prezes, wiceprezes i dwie urzędniczki - relacjonuje poseł. - Mówiono mi, że QARTIS przekroczyła jakiś termin i musi odpaść, bo takie są przepisy.

Ale po spotkaniu, 24 lipca, ZUS uwzględnił protest bydgoskiej spółki i przyznał się do "błędu". - Błąd powstał po naszej stronie - mówi "Rz" Artur Brzóska, członek zarządu ZUS.

- Po analizie treści protestu i ponownym przeliczeniu terminu związania ofertą komisja stwierdziła, iż dokonała nieprawidłowego wyliczenia terminu - wyjaśnia Przemysław Przybylski, rzecznik ZUS. Kilka dni temu QARTIS dostała z ZUS pismo informujące o wyborze jej oferty. Ale tym razem do sądu odwołała się spółka Intertrading.

180 funkcjonariuszy ABW w akcji


Sąd aresztował wczoraj na trzy miesiące Sylwestra R., prezesa ZUS. Do aresztu trafili też Leszek Sz., szef jednego ze szczecińskich referatów ZUS, lokalny biznesmen Henryk M. i Tadeusz D, szef szczecińskiego oddziału ZUS. Wszyscy są podejrzani o korupcję w związku z organizowanymi przez ZUS przetargami. Grozi im do dziesięciu lat więzienia.

Funkcjonariusze ABW zatrzymali ich we wtorek rano. Kilka godzin później na konferencji prasowej premier Donald Tusk poinformował o dymisji Sylwestra R. Do momentu wyboru nowego szefa zakładu obowiązki prezesa pełni Elżbieta Łopacińska.

Prokuratura Okręgowa w Szczecinie, która prowadzi śledztwo w sprawie korupcji w ZUS, od wtorku przesłuchała 80 świadków. Zlecila także przeprowadzenie 34 przeszukań w różnych instytucjach i u osób prywatnych. We wszystkich tych czynnościach wzięło udział 180 funkcjonariuszy ABW.



http://www.rp.pl/artykul/361712_Kolejna_afera_w_ZUS.html



Przemek


--

Ks. Tadeusz Rydzyk zebrał miliony na ratowanie Stoczni Gdańskiej. Ani złotówka nie trafiła do stoczniowców, choć prosili o pieniądze wielokrotnie. Nikomu nie powiodły się też próby wpłynięcia na księdza przy pomocy kościelnych zwierzchników bądź prokuratury. W końcu gdańszczanie zdecydowali się ujawnić prawdę "Gazecie"

http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,63546,3170824.html

Kolejna afera w ZUS!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona