Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [waw] Kolejna ofiara

[waw] Kolejna ofiara

Data: 2009-09-22 13:06:30
Autor: fabian
[waw] Kolejna ofiara
Roberto wrote:
Dzisiaj widziałem kolejną ofiarę super bezpiecznego wynalazku jakim jest
przejazdu dla rowerów. Wydarzenie miało miejsce na Trasie Siekierkowskiej  i
ronda Bora-Komorowskiego. Kobieta przejezdzając przez ulicę została potracona
przez małe gówno-autko. Niestety odcisnęła głową znaczny ślad na przedniej szybie.

Wniosek: na dużych skrzyzowaniach na jezdni jest bezpieczniej.

Eh, wczoraj na przejeździe skasowałem samochód :( Na szczęście bez strat z mojej strony, mam nadzieje, że nic nie wyjdzie po czasie. Jedynym pocieszeniem jest to, że samochód miał większe straty niż ja. Nie miałem kasku ani dzwonka. Dla mieszkańców 3miasta skrzyżowanie Al. Zwycięstwa i Konarowskiego, jechałem ddr wzdłuż alei w kierunku centrum. Przy okazji zwróciłem uwagę, że u nas znak A-7 stawia się przed przejazdami. Na razie statystyki kolizji 2x ddr, 0x jezdnia.

Fabian.

Data: 2009-09-22 16:27:45
Autor: KuFeL
[waw] Kolejna ofiara
fabian pisze:
Roberto wrote:
Dzisiaj widziałem kolejną ofiarę super bezpiecznego wynalazku jakim jest
przejazdu dla rowerów. Wydarzenie miało miejsce na Trasie Siekierkowskiej  i
ronda Bora-Komorowskiego. Kobieta przejezdzając przez ulicę została potracona
przez małe gówno-autko. Niestety odcisnęła głową znaczny ślad na przedniej szybie.

Wniosek: na dużych skrzyzowaniach na jezdni jest bezpieczniej.

Eh, wczoraj na przejeździe skasowałem samochód :( Na szczęście bez strat z mojej strony, mam nadzieje, że nic nie wyjdzie po czasie. Jedynym pocieszeniem jest to, że samochód miał większe straty niż ja. Nie miałem kasku ani dzwonka. Dla mieszkańców 3miasta skrzyżowanie Al. Zwycięstwa i Konarowskiego, jechałem ddr wzdłuż alei w kierunku centrum. Przy okazji zwróciłem uwagę, że u nas znak A-7 stawia się przed przejazdami. Na razie statystyki kolizji 2x ddr, 0x jezdnia.

z doswiadczenia, imho nikt kto nie jezdzi na rowerze nie zwraca uwagi na ddr. W efekcie sa takie zdarzenia. Ja jezdze wiec jestem swiadom ze na ddr moze byc obiekt jadacy nawet 30-40 kmh, dlatego sie zatrzymuje...

Pzdr,
KuFeL
--
gg:71218 / http://kufel.bloog.pl
http://www.zachody.pl / skype:kufel78

Data: 2009-09-22 16:38:51
Autor: charwel (Oo)==:::
[waw] Kolejna ofiara
fabian pisze:

Eh, wczoraj na przejeździe skasowałem samochód :....

No a ja bym dzisiaj "skasował" autobus, który wyjeżdżał z podporządkowanej i widząc mnie, olał zupełnie.
Na kolejnym skrzyżowaniu osobówka wyjeżdżająca z podporządkowanej i taka sama historia.No ale osobówki już się tak nie bałem i zmusiłem dziada do    ostrego deptania po hamulcach. Aż mu silnik zgasł.
Nawet nie machnął ręką, żeby przeprosić.

Dzisiaj jakieś ciężkie myślenie mają kierowcy samochodów :)


charwel:)

Data: 2009-09-22 16:44:55
Autor: fabian
[waw] Kolejna ofiara
charwel (Oo)==::: wrote:
fabian pisze:

Eh, wczoraj na przejeździe skasowałem samochód :....

No a ja bym dzisiaj "skasował" autobus, który wyjeżdżał z podporządkowanej i widząc mnie, olał zupełnie.
Na kolejnym skrzyżowaniu osobówka wyjeżdżająca z podporządkowanej i taka sama historia.No ale osobówki już się tak nie bałem i zmusiłem dziada do   ostrego deptania po hamulcach. Aż mu silnik zgasł.
Nawet nie machnął ręką, żeby przeprosić.

Dzień jak co dzień, trzeba być czujnym.

Dzisiaj jakieś ciężkie myślenie mają kierowcy samochodów :)

A ich ciężkie myślenie my musimy nadrabiać z nawiązką ;)
A to pewnie przez dzień bez samochodu - nie myślą o nim.

Fabian.

[waw] Kolejna ofiara

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona