Data: 2010-11-03 08:37:20 | |
Autor: zbig | |
Kolejną picowską teorię trafił szlag! | |
Cieszy mnie, że po dupie dostał Warzecha, obecnie naczelny pisowski
dziennikarz. Ale co Fakt to Fakt. Na swoim blogu wysmażył pieczołowicie teoryjkę, która była szeroko komentowana z uznaniem na propisowsich forach i w ich gazetach. Wyszedł na skończonego cymbała. |
|
Data: 2010-11-03 21:29:17 | |
Autor: Jarek nie obronił kżyża | |
Kolejną picowską teorię trafił szlag! | |
Użytkownik "zbig" <zbigniew_@gazeta.pl> napisał Cieszy mnie, że po dupie dostał Warzecha, obecnie naczelny pisowski dziennikarz. Ale co Fakt to Fakt. Na swoim blogu wysmażył pieczołowicie teoryjkę, która była szeroko komentowana z uznaniem na propisowsich forach i w ich gazetach. Wyszedł na skończonego cymbała. Wyszedł, ale cel został osiągnięty. Zapewne za sprawą tego artykułu, propicowskie towarzystwo namiętnie dyskutuje o działających telefonach i dobijaniu tych, którzy przeżyli. Przemysław Warzywny -- "Partia (PiS), która swoich przeciwników politycznych prześwietla do drugiego pokolenia wstecz, wystawiła w wyborach samorządowych kandydatów w przeszłości współpracujących z organami bezpieczeństwa PRL." |
|